Kwietniowe maluszki 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
malutka_mycha wrote:I szkoda dzieci, relacje z babcią mogą być super a tutaj na takie się nie zanosi
ale faktycznie, za chwilę to ona będzie Was potrzebować 😉
Moj tato moze ich nie bierze do siebie ale jakby zaszła taka potrzeba to bez problemu. Codziennie nas odwiedza zawsze z Julka jakis układ maja w tajemnicy przede mna.
Tesciowa byla inna.. Ale odkad teść nie zyje to sie zrobila taka tarantula.malutka_mycha, martusiawp, Kasiulka90, Tunia76 lubią tę wiadomość
-
Misiabella wrote:Karolina, gratuluje, Marcepanek juz po drugiej stronie, szok jak ten czas leci. Paula, Anette powodzenia! Ja czekam na ktg, obym wyszla stad wolna
Wczoraj nawet Was nie zdazylam doczytac. Przedwczoraj moj tata trafil do szpitala z podejrzeniem wylewu, na szczescie tomografia tego nie potwierdzila, ale dzieje sie z nim cos niedobrego. W tamtym roku mial wypadek i skasowal doszczetnie samochod, sam cudem wyszedl z tego bez uszczerbku i na dzialke teraz jezdzi autobusem. Niestety ta cholerna dzialka jest 30 km poza miastem, a on ma do niej wielki sentyment. Sam tam postawil domek, posadzil drzewa i pozasiewal jakies rzeczy. Wszyscy go prosza by ja sprzedal i kupil blizej, ale on ja odziedziczyl po rodzicach i nie chce sie zgodzic. Przedwczoraj pojechal juz tam o 6 rano. Mama nie mogla sie do niego dodzwonic, ale myslala ze moze telefon mu sie rozladowalo, albo jest zajety i udalo jej sie dodzwonic po poludniu, moj ojciec z trudem powiedzial ze nie da rady wrocic. Pojechala po niego pedem moja siostra. Siedzial na przystanku, z rozbita glowa, zagubiona protezą i z wymiocinami na ubraniu i nie bardzo wiedzial, co sie z nim dzialo. Podejrzewam, ze kierowca autobusu go nie zabral bo nyslal ze to jakis pijany, bez protezy tez niewyraźnie mowi. Zawiozla go do domu, przebrali go z mama i umyli i wezwali pogotowie. Gdyby to byl wylew to powinni od razu go zawiezc i moja druga siostra wiedzialaby to na pewno, ale ta nie ma doswiadczenia ze sluzba zdrowia. Moj ojciec ma podwyzszone ob i crp i badaja go pod tym katem. Moja druga siostra - pielegniarka pojechala do niego do szpitala i dopiero wtedy podpieli go pod kroplowki i sie okazalo ze jest odwodniony porzadnie, gdyby nie ona moglby umrzec, bo oni tam cos robia jak sie im patrzy na rece. Teraz moj brat ktory jest lekarzem pojechal do ojca, mam nadzieje ze go wezmie do szpitala do warszawy, jak beda jakies watpliwosci. Strasznie to przezylam i nawet myslalam ze bez sensu zyc na tym swiecie pelnym bolu, okropienstw, gdzie tym na ktorych nam zalezy moze sie cos stac. Sorry ze Wam smece wsrod radosnych narodzin dzieci.
Misiabela co za historia... współczuję. Zdrowia dla Taty. Oby szybko doszedl do siebieMisiabella lubi tę wiadomość
Fasolka77
-
Mama36 wrote:Fasolka serduchem jestem z Tobą!!
Robisz tam furorę na oddziale!!! ❤️😍😘
Po cichu licze, ze moja lekarka zaraz użyje magicznej rozdzki i zaprosza mnie na pieterko....ale poki co nie odczytala jeszcze wiadomosci. Az strach pomyslec co tu sie dzialo w poniedzialek....myslalam, ze w srode na luzaku wejde....
Fasolka77
-
Daffi wrote:Ja sie nią nie denerwuje na tyle zeby sobie zdrowie niszczyc.. Jest mi w ciul przykro ale role sie odwroca.. Robi sie coraz starsza i niech nie oczekuje ze ja jej bede pomagac.. Mi nie pomogla w zyciu to bede taka sama swinia.. Taka synowa z koszmarow. Niech coreczki wracaja i pomagaja. Skoro są tskie och i ach
Zawsze najgorsi sa ci co sa najblizej... a ci z daleka kochani... daj znac jak sobie poradzilas ze zmija popoludniu!Daffi lubi tę wiadomość
Fasolka77
-
Heloł!
Daffi..to teściowa jak z najgorszych opowieści.Wszystko rozumiem,ale żeby dziecku świadomie sprawiać przykrość to już trzeba mieć nierówno pod kopułą.
Misiabella,dużo zdrowia dla Taty!!!
Fasolka,powodzenia.
No i Paula-mam nadzieję,że już wszyscy po tej stronie
I Anete!!! Kciuki!!
U mnie to bez zmian.Wczoraj trochę ciśnienie jakieś wyższe miałam i już czuję,że jak w piątek pojadę do tego szpitala to mnie tam zostawią z tym ciśnieniem. Raz nawet pokazało 150/89 :o tak to jeszcze nie miałam.
No nic,nie ma co się rozwodzić nad tym,zobaczymy jak będzie. Jak zostawią to trudno,niech mnie rozpakują do świąt!Fasolka77 lubi tę wiadomość
-
Witam się z rana:)
Anette nareszcie się rozkręciło! Powodzenia!
Paula trzymam kciuki nadal!
Ja dziś mam w planie pełen relaks. Córa w przedszkolu zatoki zapchane nadal wiec chyba netflix bo nawet na spacer nie ma pogody:(
Fasola trzymam kciuki żeby cie zaraz przyjęli!Fasolka77 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Co tu się dzieje?! Czasem mam ochotę nie spać tylko po to, żeby Was na bieżąco czytać 😄
Anete, powodzenia! Cieszę się, że to już
Paula, trzymam kciuki, żebyś w końcu dzisiaj tuliła Ignasia :*
Daffi, współczuję takiej teściowej. Na pewno mi ciśnienie skoczyło, jak to czytałam. Ale trzeba się doszukiwać plusów - Julka ma jedną super zarąbistą babcię i ta jedna najlepsza starczy za dwie!
Misiabella, tata zdecydowanie powinien odpoczywać w tym wieku w domu zamiast pracowaćCałe szczęście, że udało się uspokoić sytuację. Informuj nas, ale mam nadzieję, że wszystko będzie dobrze i szybko zapomnicie o zdarzeniu :*
Daffi lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Fasolka dawaj znać co tam u Ciebie mam nadzieje że nie skończy się odesłaniem tak jak u mnie
Estrella jeszcze nie wiem czekam na obchód... coś późno robią ten obchódale ogólnie położne przemiłe także jestem zadowolona
tylko spać mi się chce przez to sprawdzanie tętna
Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 kwietnia 2019, 09:38
Fasolka77, estrella lubią tę wiadomość
👱🏻♀️30 🧔🏻♂️32
05.2018 poronienie zatrzymane 9tc
04.2019 👶🏼
Aktualnie 1 cs o drugie bejbisia
13.02 ⏸️
15.02 beta 81,5
17.02 beta 158,4
01.03 pęcherzyk ciążowy 1,2 cm
15.03 CRL 1,24 cm ❤️ -
Paula 90 wrote:I dostaliśmy misodil. Dają 90% szans że ruszy.
Plus masaż szyjki przemiły
Daj boze żeby ruszyło!! Niech Ignas juz wyskakuje z brzuszka. Czekamy na niego wszystkieFasolka77, martusiawp, mysla.nieskalana, Kasiulka90, Mama36, Misiabella, B_002 lubią tę wiadomość
-
Paula 90 wrote:I dostaliśmy misodil. Dają 90% szans że ruszy.
Plus masaż szyjki przemiły
O Jezu Paula ale Cię tam faszeruja.... kciuki nadal zacisniete....zartowalam, ze masz na mnie czekac....rodz kobito!!!Kasiulka90, B_002 lubią tę wiadomość
Fasolka77
-
Misia, co za przejścia z tatą
bardzo mi przykro, mam nadzieję, że szybko uporaja się z diagnoza i mu pomogą, trzymam kciuki.
Daffi, no takie tarantule chodzą po tym świecie. Przykładem jest mój ojciec, przemocowiec i cham, ale niestety, najbardziej dla najbliższych, więc mało kto w ogóle wierzy, że z kiego potrafi być taka kanalia. A dzieci go lubią. Jest jednak taka menda, że aż nie chce tu tego opisywać. Gosc 61 lat na karku a uważa za stosowne a wręcz konieczne, aby wnukowi 9 letniemu wytłumaczyć, co znaczy chwdp i dlaczego on się z tym zgadza. Brak słów. Teraz też zero zainteresowania, a na ten przykład byłemu facetowi moej siostry, który po rozstaniu zostawił ja z długami i w ogóle, remontuje mieszkanie bo mu się dziecko urodzi niedługo. Żenada. Z moim byłym facetem, z którym zerwała zaręczyny bo mnie pobil, też po dziś dzień się kumpluje i też mu remonty robił nie raz. A ja, samotna matka jeszcze niedawno sama sobie malowałam mieszkanie, bo zero zainteresowania. No ale ja już powiedziałam, że niczego od niego jie potrzebuje ale niech ma świadomość, że z wzajemnością to działa.