Kwietniowe maluszki 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
Ej dziewczyny co to za doły dzisiaj. Chwila żeby poplakac i koniec. Ja wiem ze pogoda nie sprzyja ale proszę sobie zamówić lody, toffifee czy co tam chcecie, przytulić się do męża, kota, psa albo nawrzeszczec na kogoś, spiąć pośladki. I do przodu
Kasiulka90, martusiawp lubią tę wiadomość
-
Kasiula, a czemu jutro do szpitala? Nie za wcześnie? 38 tydzień dopiero 😅 Weź mnie nie stresuj, bo ja przecież tylko kilka dni za Tobą jestem, a nie nastawiam się na kwiecień 😅
Ale za to wczoraj kupiliśmy fotelik do nowego samochodu, więc w końcu mamy wszystko ❤ Dzidziol może się spokojnie rodzić.malutka_mycha, Lolka30 lubią tę wiadomość
-
mysla.nieskalana wrote:O Mycha jaki cwaniak nagle!
jestem zmotywowana, robię przysiady, masuje suty, wieczorem kupię piłkę do skakania, jeszcze schody czekają. I zjem super ostrego hamburgera. A wieczorem mąż się bierze do roboty. Więc dziś jestem nastawiona zadaniowy.
mysla.nieskalana, Natalia-tosia, martusiawp, Kasiulka90 lubią tę wiadomość
-
No pisałam niedawno,że ja miałam dwa terminy..jeden z miesiączki na dziś,a drugi z usg na 26.04. I niby miałam się sugerować tym drugim,tak mi mówiono,ale na ostatniej wizycie mój doktorek kazal mi się stawić do szpitala najpóźniej dzień po tym terminie z OM..że zbadają,zrobią ktg..Nie wiem skąd ta zmiana,mówił,że łożysko już 3 stopnia i trzeba kontrolować no więc jade jutro.
malutka_mycha, Kasiulka90 lubią tę wiadomość
-
Umówmy się że tylko jedna na dzień będzie mieć doła, łatwiej będzie pocieszać
ja miałam wczoraj, dziś tylko jedna może się ostac
A tak serio to ja absolutnie nie umniejszam Waszych obaw bo całkowicie je rozumiem. Staram się tylko trochę podnieść na duchumysla.nieskalana, Natalia-tosia, Kasiulka90 lubią tę wiadomość
-
Dziewczyny, obecnie u mnie tylko karmienie butlą własnym mlekiem, a cycka mały tylko "memła" i usypia przy nim, nie jedząc. Od początku było to trudne, frustrował się i dojadal z butli, a teraz tylko butla. Więc chyba dlatego tyle pokarmu. Mam go o połowę za dużo. Nie wiem jak zmniejszyć. Jakieś błędne koło kurcze. Nie wiem jak z tego wyjść, u mnie są tak durne położne, że jakbym słuchała, to już bym pokarmu nie miała.
Ogólnie laktator to mega wygodna sprawa, siostra karmiła w ten sposób 18 m-cy i ani razu nie miała problemu, a ja od początku jakieś jaja...może dlatego, że gniotłam te cycki godzinami jak leżał na neonatologii.
U mnie Szymuś po 3,5 tyg przytył 1100 g i dostałam opieprz od pediatry, że to zdecydowanie za dużo...że mam dawać mniej jeść. Więc spróbowałam. Wtedy mały je częściej i w efekcie zjada jeszcze więcej
Dziś kończymy równy miesiącmysla.nieskalana, B_002, Natalia-tosia, martusiawp, Kiwona, Mama36, DorotaAnna, Kasiulka90, Misiabella, estrella lubią tę wiadomość
-
chce_byc_mama wrote:Hej Dziewczyny.
Ja łapie jakiegoś dola... sama nie wiem o co mi chodzi. Wczoraj mąż wrócił z pracy i poszedł pracowac do ogrodu bo buduje tam swój taki warsztat, w ja w tym czasie bez słowa poszłam do łóżka, zgasiłam światła i leżałam. Mąż zaraz do mnie przyszedł zdziwiony, ze juz śpię o tej porze szybko się wykąpał i położył się przy mnie. Zaczął mnie przytulać i pytać, czy jestem na niego zła i czy wszystko ok. A ja jak jakaś głupia nie chciałam z nim wogole rozmawiać a jakoś smutno mi było...
Dzisiaj to samo. Od rana wyje, a nic mi nie dolega. Jak to pisze to łzy lecą mi ciurkiem po twarzy, ale przecież nic mi nie jest!
Nie czaje o co chodzi. Jakoś mi ogólnie zle...
Nie wiem w sumie po co to pisze. Pisałam już ze trzy razy, ale za każdym razem klikałam „anuluj” i nie dodawałam posta..
Hormony ciążowe mnie dopadły na końcówce??!
ja tak mam teraz....tyle ze u mnie to jasne, bo juz urodzilam...moze i u Ciebie cos z hormonami zaczyna sie dziac...tez kasowalam posta kilka razy bo mi glupio bylo, ale w sumie gdzie mam to pisac i komu jak nie tu
My po wizycie i dupa
bilirubina minimalnie podskoczyla jeszcze, ma prawie 13.na szczescie 100gram przybrala. Wypozyczyli nam wage..mam sprawdzac czy przybiera i obserwowac czy nie robi sie ospala badz nie chce jesc...
na wszelki wypadek dali skierowanie do szpitala.
na szczescie we wtorek mam wizyte w szpitalu gdzie rodzilam bo chca jej powtorzyc wyniki watroby (po porodzie miala delikatnie wyzszy Alat ) to od razu zmierza ta zoltaczke pierdolonaja chyba mleko juz calkiem strace, cycka czerwona....ehhhhhhhh
-
Wiewióreczka wrote:Dziewczyny, obecnie u mnie tylko karmienie butlą własnym mlekiem, a cycka mały tylko "memła" i usypia przy nim, nie jedząc. Od początku było to trudne, frustrował się i dojadal z butli, a teraz tylko butla. Więc chyba dlatego tyle pokarmu. Mam go o połowę za dużo. Nie wiem jak zmniejszyć. Jakieś błędne koło kurcze. Nie wiem jak z tego wyjść, u mnie są tak durne położne, że jakbym słuchała, to już bym pokarmu nie miała.
Ogólnie laktator to mega wygodna sprawa, siostra karmiła w ten sposób 18 m-cy i ani razu nie miała problemu, a ja od początku jakieś jaja...może dlatego, że gniotłam te cycki godzinami jak leżał na neonatologii.
U mnie Szymuś po 3,5 tyg przytył 1100 g i dostałam opieprz od pediatry, że to zdecydowanie za dużo...że mam dawać mniej jeść. Więc spróbowałam. Wtedy mały je częściej i w efekcie zjada jeszcze więcej
Dziś kończymy równy miesiąc
Boze, a jakbym wczoraj czytala ze poszlas rodzic....
a ja na dzis mialam termin z miesiaczki
Wiewióreczka, martusiawp lubią tę wiadomość
-
Rodźcie rodźcie, to nie będziecie miały czasu na forum 😂
Ja dziś w nocy spałam 2h! 😊
Melduję, że dowiedziałam się rano na obchodzie, że jutro będzie wypis. Poszłam zapytać Pani doktor noworodkowej jak jej badania, bilirubina jest w normie, gdyby jutro wzrosła nawet 2 razy, to i tak wychodzimy, bo będzie ok. Usg ciemiączkowe i usg brzuszka i nerek bez zastrzeżeń. Codziennie ma też mierzony cukier, ze względu na moją niby „cukrzycę”.Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 kwietnia 2019, 13:36
mysla.nieskalana, B_002, Wiewióreczka, Natalia-tosia, Natalia-tosia, Lolka30, martusiawp, Kiwona, espoir, Mama36, MamaAga85, Fasolka77, ago91, Kasiulka90, Misiabella lubią tę wiadomość
-
malutka_mycha wrote:Umówmy się że tylko jedna na dzień będzie mieć doła, łatwiej będzie pocieszać
ja miałam wczoraj, dziś tylko jedna może się ostac
A tak serio to ja absolutnie nie umniejszam Waszych obaw bo całkowicie je rozumiem. Staram się tylko trochę podnieść na duchu -
nick nieaktualnyWiewióreczka wrote:Dziewczyny, nie odzywam się, bo mamy dramat z kolkami...poza tym z cyckami walczę, ciągle twarde, obolałe, już nie mam siły...
Na kolki spróbowaliśmy wszystkiego, nie pomagają nawet leki od pediatry. Cały czas jestem z Wami, czytam i kibicuję Brzuszkom
... Już mam receptę na zamknięcie laktacji ale nie mogę się podjąć. Jak mąż wróci do pracy nie poradzę sobie z tymi cyckami. -
Wiewióreczka spróbuj nie ściągać na zasadzie "dopóki leci", przerywaj po prostu nawet jak dalej mleko leci, bo potem możesz mieć problem nawet z domu wyjść, żeby zaraz nie mieć kamieni w staniku...
Wiewióreczka, Mama36 lubią tę wiadomość
💛 12/2015 🧒
🧡 09/2017 🧒
❤️ 05/2019 🧒
💙 06/2021 🧒
🩵 12/2022 🧒
🩷 10/2024 👧 -
mysla.nieskalana wrote:Wiem,bardzo dobrze! Ja też tak wszystkim powtarzam ciągle,że damy radę,że wyjść musi..i ja to serio wiem,ale jest też taki wewnętrzny stres,który się pojawia i jest silniejszy od człowieka i dupa,nic nie zrobisz
-
nick nieaktualnyMama36 wrote:Mam to samo!! Mam wrażenie że już mu tak główka urosła i On już taki większy po tych 2 tygodniach. Ja to mogę siedzieć i się gapic jak w akwarium na niego...
Espoir już wiem co to znaczy że tylko w kibelku masz czas na forum 😉espoir, Wiewióreczka, Mama36 lubią tę wiadomość
-
Paula gratulacje!!!
Dorota, Fasolka powodzenia!
Karolina no ja właśnie tak jak piszesz nie mam ostatnio czasu na forum. Chciałbym być na bieżąco ale tyle piszecie że nie jestem w stanie nadrabiać. Chociaż próbuję wyłapać która już urodziła albo rodzi i trzymam kciuki
29.03.2019 [39+2] Zosia2580g, 52cm, 10pkt, SN
-
malutka_mycha wrote:Haha, dziś mi akurat lepiej
jestem zmotywowana, robię przysiady, masuje suty, wieczorem kupię piłkę do skakania, jeszcze schody czekają. I zjem super ostrego hamburgera. A wieczorem mąż się bierze do roboty. Więc dziś jestem nastawiona zadaniowy.
Mycha super nastawienie! Ja po dzisiejszej nocy mam dosc wiec u nas zadnego wywolywania na wieczor!!!
Nadal mysle czy by nie podjechac na IP zeby zrobili ktg - chyba pojade wieczorem. Do poniedzialku mnostwo czasu...
malutka_mycha lubi tę wiadomość