Kwietniowe maluszki 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
Fasolka, wymecza Cie tam skurczybyki. Czytalam kilka artykulow na temat porodu kobiet ciezarnych z cc i wszedzie pisalo ze porod wywoluje sie do 40 tc, a nie bo wlasnie minal 39 i trzeba poleciec standardem. Mi sie srednio podoba takie wywolywanie, o ile nie ma konkretnego zagrozenia czy makrosomii plodu- choc tez uwazam ze czlowiek powinien byc monitorowany i wybrany jakis moment zgodny z naturalna gotowoscia.
Fasolka77 lubi tę wiadomość
-
Ja dzis mylam z synkiem klocki lego douplo i jego „dorosle” lego. Ja nie wiem, jak ja dosprzatam to wszystko do porodu. Nie daje rady, nie moge znalezc tez wystarczajacego czasu, jak on jest w domu.
-
Szonka wrote:Bubek ja mam pożyczona wage i waże małego codziennie. Mi to daje dużo spokoju, bo wiem że rośnie. Jakie u was byly wyyniki bilirubi yny? i co wam lekarz zalecil ? Ja dzis robilam krew malemu i wyszlo 13 calkowotej, ide jutro na konsultacje do pediatry i troche sie boje co mi powie
U nas bilirubina byla ok 12 w czwartek, dzis przyszlam do dr i pielegniarka mierzyla tym urzadzeniem (nie z krwi) i wyszlo 10 z kawalkiem. Ja juz cala szczesliwa a ona mowi ze jednak powtorzy i za drugim razem wyszlo prawie 13.
I durna jestem ze jej nie powiedzialam zeby 3 raz zmierzyla zeby pewnosc miec... no i wage wypozyczyli, mam monitorowac, duzo karmic. Na szczescie we wtorek mamy wizyte w szpitalu bo chcieli jej powtorzyc wyniki watroby (minimalnie po porodzie miala wyzsze) to od razu powiem zeby zbadali ta bilirubine.
Swoja droga oni powinni nie wagi, a te mierniki do poziomu bilirubiny wypozyczac ! -
Z karmieniem piersia niestety moze byc roznie, mimo najszczerszych checi moze sie nie udac, nawet, jak cały sztab ludzi doradza. Jest tez cos takiego ze ci ludzie boja sie odpowiedzialnosci i kaza dokarmiac np mm. W szpitalach siedza rzadko prawdziwe znawczynie od laktacji. Polecam taka strone na fb : karmiące cyce Wroclaw, szczegolnie dla tych z Wroclawia, polozna ktora prowadzi ta grupe naprawde ma spora wiedze i mozna sie z nia umowic na spotkanie.
Wiewióreczka lubi tę wiadomość
-
Karollinax26 wrote:Dziewczyny a jak z wagą ? Dużo wasze maluszki spadły z wagi w szpitalu ?
Moja dopiero ważona 3100, a cały dzień na cycku, wiem że dużo z tego nie zje w sumie.
29.03.2019 [39+2] Zosia2580g, 52cm, 10pkt, SN
-
Hej dziewczyny ja dzisiaj po wizycie. Z nowosci to mam rozwarcie na 1,5cm. Jestem bardzo opuchnieta na stopach, nogach i rekach moja gin sie tym zaniepokoila i kazala jutro zrobicz mocz i zobaczyc czy nie ma bialka jak bedzie to kladzie mnie na oddzial i wywolujemy, jezeli nie ma to widzimy sie we wtorek( jezeli do tego czasu nie urodze) na ktg i zobaczymy czy cos sie wiecej ruszylo i bedziemy wtedy myslec. Tak czy siak powiedziala ze powinnam urodzic czy to samoistnie czy z pomoca do nastepnego tygodnia bo opuchlizna wyglada strasznie.
Maly pod koniec 35 tygodnia wazyl 2200 ale bylo opoznienie i mierzyla na szybkosci a dzisiaj 38+1 wazy 3200. Poza tym bardzo napiera na szyjke, teraz po badaniu troche mnie brzuch pobolewa i ciekawe co to dalej ze mna bedzie bo do tego pachwiny mnie tak bola ze sie skrecam z bolu i ciezko mi chodzic juz od kilku dni..Misiabella, DorotaAnna, martusiawp lubią tę wiadomość
-
Paula potrafię sobie doskonale wyobrazić co czułaś. Jak to czytałam to jakby mi obrazy mojego porodu przelatywały przed oczami. U mnie nie był wywoływany ale też krzyczałam, też miałam w głowie że to ból nie do wytrzymania i wiesz co, mówisz że nie da się go zapomnieć ale zobaczysz że się da! Dziecko sprawi że za kilka dni nie będziesz potrafiła sobie przypomnieć jak bardzo bolało
Nasze ciała są świetnie na to przygotowane i mózg wyrzuca z pamięci ten ból.
Super że już masz to za sobą!
Szwy będą pewnie uciążliwe przez kilka dni ale to też się zagoi i wrócisz do formy
Powodzenia w roli mamy!Misiabella, Paula 90, Tunia76, martusiawp lubią tę wiadomość
29.03.2019 [39+2] Zosia2580g, 52cm, 10pkt, SN
-
Dla osob z Warszawy i okolic polecam od laktacji lekarza pediatre i miedzynarodowego konsultanta laktacyjnego Magdalene Nehring- Gugulską. Szkoda ze sama o niej uslyszalam kiedys zbyt pozno. Teraz na pewno skorzystalabym z jej uslug. Babka pisze podreczniki i polecaja ja na grupach o kp.
Szonka, martusiawp lubią tę wiadomość
-
DorotaAnna wrote:Fasolka no mnie też boli jak na okres- cały czas mam założony balonik. Skurcze się piszą nawet do 70 ale nieregularne bardzo. A wiecie co jest najlepsze? Że wtedy kiedy boli piszą się mniejsze niż jak nie boli. Tylko zastanawiam się czy ja nie będę miała tych krzyżowych bo jak mnie boli to boli mnie od pleców i dosłownie w tyłku czuje że idzie skurcz. Chyba że to nie skurcze? Ktoś kto miał te krzyżowe się wypowie?
Mnie bolał kręgosłup przy skurczach strasznie, ale trochę wyżej. Na partych bolało mnie z tyłu i z przodu nisko, myślałam, że mnie rozsadzi dosłownie -
nick nieaktualnyMoj właśnie śpi 4 godz od karmienia!!
A ja wariatka się obudziłam i siedze bo przyzwyczajona zamiast spać i korzystać.
Jakby mu tak np zostały dwa karmienia w nocy ale byłby raj...
Zgodnie też po moich przemyslunkach Polozna mówi że problemy brzuszkowe w sensie musi się mocno ponapinac przed kupa czy baczkiem i to uciążliwe jest widać ma Po Wit D (na vigantol czekamy bo nigdzie nie ma) i kazała z wieczora przenieść na rano co wydaje mi się procentuje od razu... Długim,spokojnym snemWiadomość wyedytowana przez autora: 12 kwietnia 2019, 01:48
martusiawp lubi tę wiadomość
-
Mama36 wrote:Mi w szpitalu mówili że w badaniu dotykowym nie może przekraczać 10 a z krwi nie może przekraczac 15 i wtedy jest ok. Nie wymaga leczenia.
Nasz mial w skornym bandsniu 9,3 i już nie ma zoltaczki. Minęła. -
nick nieaktualnySzonka wrote:Nasz w szpitalu mial 9,8 w skórnym bad i wtedy mowili mi ze norma to 12, ale u 3 tyg.dziecka norma jest chyba juz mniejsza. No i moj synek ma żołtaczke, widać to bo jest jeszcze żolciutki.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 kwietnia 2019, 01:59
-
Paula opis porodu MEGA, też mi sie w czasie porodu wydawało ze ból jest nie do wytrzynania, ale każda z nas go wytrzymala i żyjemy
Kobiety sa wielkie i nie do zdarcia!!
Mi mąz też powiedział że jestem jego bohaterkąCo do większego bólu przy wywolaniu to u mnie nie było różnicy i z wywolaniem i bez bolało tak samo.
B_002, Mama36 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Mama36 wrote:Moj właśnie śpi 4 godz od karmienia!!
A ja wariatka się obudziłam i siedze bo przyzwyczajona zamiast spać i korzystać.
Jakby mu tak np zostały dwa karmienia w nocy ale byłby raj...
Zgodnie też po moich przemyslunkach Polozna mówi że problemy brzuszkowe w sensie musi się mocno ponapinac przed kupa czy baczkiem i to uciążliwe jest widać ma Po Wit D (na vigantol czekamy bo nigdzie nie ma) i kazała z wieczora przenieść na rano co wydaje mi się procentuje od razu... Długim,spokojnym snemWiadomość wyedytowana przez autora: 12 kwietnia 2019, 02:55
Mama36 lubi tę wiadomość
29.03.2019 [39+2] Zosia2580g, 52cm, 10pkt, SN
-
Lili90 wrote:Dziewczyny jak mierzycie odstęp miedzy karmieniami?? Od rozpoczecia.jednego karmienia do rozpoczecia drugiego?? Czy od zakonczenia jednego do rozpoczecia drugiego??
W szpitalu dostałam kartkę do notowania karmień i na odwrocie była instrukcja jak karmić i jak często (jak liczyć czas).Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 kwietnia 2019, 02:57
martusiawp lubi tę wiadomość
29.03.2019 [39+2] Zosia2580g, 52cm, 10pkt, SN