Kwietniowe maluszki 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
Mam teraz skurcze co ok 4-5 minut i trwają po 40 sekund. Kurczę nie wiem czy dzwonić po męża, bo to chyba przy pierwszym dziecku i tak nie pójdzie tak szybko. Poza tym skurcze są bolesne, ale mogę podczas nich chodzić i mówić wiec o chyba nie są jeszcze te prawdziwe?
Będę dzisiaj rodzic, czy nie? Mąż wyjechał do pracy pol godziny temu i nie wiem, czy dzwonić żeby wracał... kurde, no ale chyba nie da się przeoczyć tego momentu żeby już jechać do szpitala co nie?Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 kwietnia 2019, 07:19
Daffi lubi tę wiadomość
-
Chce byc mama, nam mówili na SR, żeby jechać do szpitala, jak skurcze są co 5 minut i trwają min. 40 sekund. Może jedź dla świętego spokoju. Tzn. wołaj męża
Może Cię zawiezie i potem wróci do pracy w razie czego? Lepiej być za wcześnie niż zbyt późno.
-
chce_byc_mama to będzie moje 3 dziecko, a też się schizuje, że zadzwonię po Męża na darmo. ostatnio mam takie straszaki, że jak mi nie odejdą najpierw wody jak to było za 1 i 2 razem, to będę się cykać czy dzwonić czy nie...💛 12/2015 🧒
🧡 09/2017 🧒
❤️ 05/2019 🧒
💙 06/2021 🧒
🩵 12/2022 🧒
🩷 10/2024 👧 -
co do karmienia, z Maćka to był tuliś jakich mało i jego nie opłacało się odkładać do łóżeczka, bo on chciał cycka czasem ponad 20 razy w nocy (jak Boga kocham). spał już potem z nami, a ja wstawałam rano tak połamana, że się ruszyć nie mogłam... ale on sobie z cycka smoczek zrobił, a normalnego nie chciał wcale...💛 12/2015 🧒
🧡 09/2017 🧒
❤️ 05/2019 🧒
💙 06/2021 🧒
🩵 12/2022 🧒
🩷 10/2024 👧 -
nick nieaktualnyespoir wrote:chce_byc_mama to będzie moje 3 dziecko, a też się schizuje, że zadzwonię po Męża na darmo. ostatnio mam takie straszaki, że jak mi nie odejdą najpierw wody jak to było za 1 i 2 razem, to będę się cykać czy dzwonić czy nie...
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyMam juz receptę na devikap!! Jestem szczęśliwa i spokojna. Jak to się zmieniają priorytety...
Przed porodem to jak Lolka z torebki Za tysiąc bym się cieszyła.. A teraz czuję się jak bym wygrała w totka bo mam receptę na lek za 8zl 🤣🤣😍Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 kwietnia 2019, 07:51
martusiawp, Lolka30, Misiabella, Kasiulka90 lubią tę wiadomość
-
Ok dzwonilam do szpitala. Zaznaczam skurcze na aplikacji i caly czas sa regularne - co 4 minuty i trwaja po 40 sekund.
Powiedziano mi, ze jak beda sie wydluzac i trwac ok 1 minuty to mam jechac do szpitala. Jezeli czas miedzy skurczami skroci sie to tez mam jechac. Kobietka powiedziala, ze nie wydaje jej sie, ze to potrwa dlugo wiec ma przyszykowane moje dokumenty. W sumie cala noc mnie brzuch bolal, ale nic nie wtedy nie mierzylam tylko probowalam zasnac. Teraz ide wziac prysznic i zjem sniadanie.
Jakby mnie mocno bolalo to mam brac paracetamol.
Dzwonilam do meza - narazie jest w pracy, ale powiedzial u siebie, ze zona moze dzis rodzic 😉malutka_mycha, Mama36, martusiawp, Kasiulka90 lubią tę wiadomość
-
chce byc mamą czyżby to dziś był Wasz dzień?🤔jeżeli tak to TZRYMAM KCIUKI I POWODZENIA🥰🥰🥰🥰🥰🥰🥰🥰🥰🥰
ja czekam na koleżankę i jadę na pobranie krwi do kliniki ...
jestem niewyspana😑😑😑wiem,wiem,że za chwilę będę jeszcze bardziej niewyspana ale pomarudzić można😂😂😂😂
-
chce byc mama - no no trzymam kciuki, moze to juz dzis
Mama Aga - marudz, ja wczorja marudzilam jak najeta...dzis moge ponarzekac na czerwona cycke jeszcze raz bo nadal czerwona, bez goraczki, bez guzkow, mleko plynie....wiec kapuchy ciag dalszy... -
chce_byc_mama wrote:Mam teraz skurcze co ok 4-5 minut i trwają po 40 sekund. Kurczę nie wiem czy dzwonić po męża, bo to chyba przy pierwszym dziecku i tak nie pójdzie tak szybko. Poza tym skurcze są bolesne, ale mogę podczas nich chodzić i mówić wiec o chyba nie są jeszcze te prawdziwe?
Będę dzisiaj rodzic, czy nie? Mąż wyjechał do pracy pol godziny temu i nie wiem, czy dzwonić żeby wracał... kurde, no ale chyba nie da się przeoczyć tego momentu żeby już jechać do szpitala co nie?
Idź weź kąpiel lub dłuższy prysznic i zobaczysz czy skurcze staną czy nie.
PS. Dobrze ci w szpitalu powiedzieli, u mnie gdy skurcze trwały co mniej niż 5min przez ponad godzinę i były po około 60 sekund to była decyzja o szpitalu.Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 kwietnia 2019, 08:09
29.03.2019 [39+2] Zosia2580g, 52cm, 10pkt, SN
-
nick nieaktualnyMamaaga jak Cię to pocieszy to ja jestem wyspana bardziej teraz niż przedtem.. Tzn może źle się wyraziłam ale to jest inny rodzaj niewyspania.
Z brzuchem to mnie budził ból.. Czasem mi. Się Płakać chciało przez to spojenie. Wstawanie trwało godzinę.. Przekrecanie też...
A teraz mimo pobudek w nocy to ja jestem zwinna jak motylek (chwilowo jeszcze z waga słoniowa hihi) karmienie sprawia mi tyle radości że aż się chce.. A rano jak widzisz tego szkraba to całe niewyspanie ucieka i nagle mam przypływ mega sił..Bubek, B_002 lubią tę wiadomość
-
Mama18 ♥️♥️♥️♥️♥️
Nie zaglodzilam pierwszego, ale szybko wjechało mm, potem miałam wyrzuty i depreche. Ale żyje! I młody i ja! Więc masz rację, że nie ma sensu srac po rajtach i wszystko będzie dobrze 😊 Ajlowiu kobieto 😘
Chce być mama, Ty to twardziel jesteś, hardkor i w ogóle, pracowałas tak długo, możesz mieć wysoki próg bólu, czego Ci życzęNa spokojnie się naszykuje na szpital i niech mąż będzie w pogotowiu, a my czekamy na info 😘😘😘
Mama36, martusiawp, B_002 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny