Kwietniowe maluszki 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
Mama36 wrote:Stresant ja też mm bardzo tkliwa ranę jeszcze nad rana i w ogóle po lewej stronie od pępka nad rana jakby szczypalo coś. Na razie nic nie dociekam bo sobie myślę 3 cc.. No ma Prawo. Pewnie tam więcej nagrzebali ale zobaczę co dalej.
no tez tak myslalam ze to trzecie naciecie......ale obawiam sie ze ten zwal tluszczu nad rana mi juz zostanie......widze ze skora rany mocno sciagnieta a nad nia przewisa brzuch...wlasciwie wogole nie ma dostepu powietrza ...jedynie jak leze prosto to sie moze wietrzyc
na na kontrole do swojego gina ide za miesiac.... -
no i nastal ten dzien i nadeszlo w koncu pytanie o kupki
moj ma koloru jajecznicy (prawidlowo przy kp).....ale konsystencja bardzo rzadka....dzis akurat robil na przewijaku wiec dokladnie widzialam ze bardzo duzo wody wycieka przy kupce .......zeby sie dziecko nie odwodnilo......niby dobrze ze rzadkie bo sie nie nameczy ale az tyle wody z tym? -
nick nieaktualnyCo do rany to w takim razie mamy chyba identycznie. Czekam do wizyty ale wcześniej 24go jestem umówiona do ortopedy żeby mnie wysłał na fizjoterapie to napisze co mi powie mądrego.
Co do łupek to też mamy takie same. Zauważyłam że w nocy bardziej jajecznica w dzień bardziej zadkiw i wnioskuję z tego że w dzień dużo pije z cyca a w nicy ten pokarm tresciwy bardziej. Stąd konsystencja może.
Ale myślę że to normalne. Jutro będziemy u pediatry. Zagaje o to i też dam znać. -
stresant wrote:to samo chcialam zapytac....maly wczoraj nasikal sobie do oczyka i dzis juz ropa.....
nie wiem jak Wy mamy chlopczykow ale ja za kazdym przebieraniem pieluchy musze dziecko cale przebrac bo sie mi zleje....juz probowalam mu dawac na siusiaka szmatke a i tak gdzies fontanna trasnie....5 razy minimalnie za dobe jest przebieranytylko poczuje chustke mokra/zimna to odbrazu siuuuuuuu
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyMoja też na przewijaku fontanny robi 😁 sika na mnie na męża na siebie na dywan...
Co do rany moja się ładnie goiła ale po prawej stronie gdzie zrobili mi dziwne szycie takie hmm wargę bezwładną tam zrobiło się zgrubienie i moja ginekolog dała mi antybiotyk w sprayu na to. Rano i wieczorem psikam jest poprawa.
Jak odejdą wszystkie strupki będę mogła smarować czymś na blizny osobiście polecam cepan i contratubex. Smarowalam Blizne po tarczycy i jej nie widać.
-
stresant wrote:no i nastal ten dzien i nadeszlo w koncu pytanie o kupki
moj ma koloru jajecznicy (prawidlowo przy kp).....ale konsystencja bardzo rzadka....dzis akurat robil na przewijaku wiec dokladnie widzialam ze bardzo duzo wody wycieka przy kupce .......zeby sie dziecko nie odwodnilo......niby dobrze ze rzadkie bo sie nie nameczy ale az tyle wody z tym? -
Kasiulka90 wrote:MamaAga urodziła! 😊 Mamy rekord - 4550 g i 54 cm 😄
Ale waga, to jak prawie dwie moje Zosie! 2kg więcej niż moja miała.
A my dziś już mamy 3110gZosia przestała się mieścić w body 50, od dziś nosi 56
Pieluszki 0 też skończymy i przechodzimy na 1.
malutka_mycha, MamaAga85, Kiwona, Kasiulka90, Martusiazabka, martusiawp lubią tę wiadomość
29.03.2019 [39+2] Zosia2580g, 52cm, 10pkt, SN
-
stresant wrote:no i nastal ten dzien i nadeszlo w koncu pytanie o kupki
moj ma koloru jajecznicy (prawidlowo przy kp).....ale konsystencja bardzo rzadka....dzis akurat robil na przewijaku wiec dokladnie widzialam ze bardzo duzo wody wycieka przy kupce .......zeby sie dziecko nie odwodnilo......niby dobrze ze rzadkie bo sie nie nameczy ale az tyle wody z tym?
Ja zacznę ściągać trochę mleka przed karmieniem, bo początkowe jest bardzo wodniste i zawiera bardzo dużo laktozy, a u nas troszkę z tą laktozą mamy problem.
Dzisiaj nie miałam czasu na forum, bo małą brzuszek od 7 rano bolał i na rękach u mnie i u męża na zmianę spędziła do godziny 14! Zasypiała na jakiś czas i znowu budziły ją bóle. Miała wzdęcia i sporo gazów. Ostatecznie dobrze jej było w pozycji pionowej więc wypróbowaliśmy dziś noszenie w chuście elastycznej.
Pomogło! Jak zasnęła w tej chuście o 14 tak po niecałej godzinie ją odłożyłam i śpi nadal
Chusta to świetna sprawa! Ugotowałam razem z Zosią obiad i nawet zjadłam z nią w chuście (oczywiście siedząc bokiem przy stole żeby na nią uważać).Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 kwietnia 2019, 16:52
29.03.2019 [39+2] Zosia2580g, 52cm, 10pkt, SN
-
Kochane Mamusie jak to jest z tym nawałem pokarmu? On zawsze się pojawia w kilka dni po porodzie, czy nie?
Bo my nadal odciągamy ręcznie siare i podajemy Małemu w strzykawce, ale to są małe ilości - jednorazowo odciągamy po 2ml wiec zdecydowanie za malo zeby sie najadl wiec dajemy mu tez mm z kubeczka i zjada tak po 20ml na raz.
Mam nadzieje, ze mleko się pojawi...?
A wiecie co mnie mega zdziwiło? Ze jak odciągamy siare to leci z kilku miejsc. Ja byłam m pewna, ze to będzie tylko jeden strumień a nie kilka dziurek jak w konewce 😜Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 kwietnia 2019, 16:52
-
chce_byc_mama wrote:Kochane Mamusie jak to jest z tym nawałem pokarmu? On zawsze się pojawia w kilka dni po porodzie, czy nie?
Bo my nadal odciągamy ręcznie siare i podajemy Małemu w strzykawce, ale to są małe ilości - jednorazowo odciągamy po 2ml wiec zdecydowanie za malo zeby sie najadl wiec dajemy mu tez mm z kubeczka i zjada tak po 20ml na raz.
Mam nadzieje, ze mleko się pojawi...?
A wiecie co mnie mega zdziwiło? Ze jak odciągamy siare to leci z kilku miejsc. Ja byłam m pewna, ze to będzie tylko jeden strumień a nie kilka dziurek jak w konewce 😜
Wcześniej mleka było mało i głównie siara ale przystawiałam małą jak często mogłam (bo często i dużo też spała wtedy). Przy nawale nie używałam laktatora (bo nie miałam) tylko też Zosię przystawiałam i wszystko się samo unormowało.
Z tym strumieniem mleka z kilku dziurek (jak w konewce) to też byłam na początku zdziwiona, ale tak już jest. Najlepiej to widać jak leci jak się ściąga laktatorem.
29.03.2019 [39+2] Zosia2580g, 52cm, 10pkt, SN
-
Karollinax26 wrote:Stresant, to chyba wczoraj Ty pisałaś o tym twarogowym odbijaniu ? U nas już dziś dwa razy, trzymałam ją na rękach po karmieniu może ze 30 min i nic, tylko odłożyłam i wyszło.
U nas też się czasem zdarzało jak się Zosia przejadła na przykład.
29.03.2019 [39+2] Zosia2580g, 52cm, 10pkt, SN
-
nick nieaktualny
-
B_002 wrote:To normalna konsystencja przy KP. Położna też mi o tym wspominała że przy KP kupki są rzadkie.
Ja zacznę ściągać trochę mleka przed karmieniem, bo początkowe jest bardzo wodniste i zawiera bardzo dużo laktozy, a u nas troszkę z tą laktozą mamy problem.
Dzisiaj nie miałam czasu na forum, bo małą brzuszek od 7 rano bolał i na rękach u mnie i u męża na zmianę spędziła do godziny 14! Zasypiała na jakiś czas i znowu budziły ją bóle. Miała wzdęcia i sporo gazów. Ostatecznie dobrze jej było w pozycji pionowej więc wypróbowaliśmy dziś noszenie w chuście elastycznej.
Pomogło! Jak zasnęła w tej chuście o 14 tak po niecałej godzinie ją odłożyłam i śpi nadal
Chusta to świetna sprawa! Ugotowałam razem z Zosią obiad i nawet zjadłam z nią w chuście (oczywiście siedząc bokiem przy stole żeby na nią uważać). -
Nadrabiam Was pomału bo ciągle ryczę przez to ze osobno.jesteśmy...😥😥😥😥
aktualnie jest u Małego mąż z córką i z koleżanką...cukier mial na ostatnim poziomie 65 a przy pierwszym 30...
Nawet się nie naprzytulaliśmy bo był tylko chwilę z mężem po cc i za bardzo Go trzęslo i nagle wszystko szybko bo.cukier tak spadł...
Nie karmię Go nawet,tylko sztuczne dostanie zaraz...
Mój Maluszek❤
Ja po cc dobrze.trochę brzuch zaczyna boleć ale już nawet po kolacji jestemKasiulka90, Fasolka77 lubią tę wiadomość
-
Mama aga zabrali go dla jego dobra ...ustabilizuja i juz na zawsze bedziecie razem.... obawy przed sztucznym mlekiem...ja plakalam 7 razy dziennie za kazdym razem jak mu butelke ze sztucznym podawali...i tak przez tydzien czasu bylo.....przyszlam do domu i teraz mleka pelne cycki ...oczywisicie 60zl w dupie za sztuczne mleko...bo kupilismy do domu ...z calej puszki raz podalismy 30ml...1 odmiarke..i teraz stoi....cale szczescnie niepotrzebne.....
Fasolka77 lubi tę wiadomość