Kwietniowe maluszki 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
Fasolka, Ty jesteś niemożliwa!!! Jak Ty znalazłaś czas, siły i chęci, żeby zrobić rosół, obiad, ciasto i chleb?! 😮
Mam ciekawostkę - ponoć jak bobas trzyma rączki w górze, to znaczy, że jest szczęśliwy 😍 Tego się trzymam!
Karolcia kochana, tak samo jak wiele razy pisałyśmy w ciąży - lepiej jechać do szpitala/lekarza o jeden raz za dużo niż za mało. Na pewno będzie wszystko w normie, ale dobrze, że jesteś czujna 😚 Ja codziennie kilka razy zmieniam wkładki. Są czerwone, brązowe, wczoraj nawet mega krwawy duży glut mi wyszedł. Po spacerze zwykle mi upływa więcej krwi. Może to szwy puszczają podczas ruchu. U mnie "naprawa" na pewno potrwa jeszcze dłuuugo. Podejrzewam, że tych 6 tygodni nie wystarczy.Fasolka77 lubi tę wiadomość
-
Karollinax26 wrote:Jutro zapisuję się do gin, może uda mi się wepchnąć jeszcze jutro. Boję się szpitala, przecież mam małe dziecko ... 😞
Wcale się tym nie przejmuję.
Po 6 tygodniach wizyta u gin i ona mi powie co i jak
U Ciebie na pewno wszystko dobrze.
29.03.2019 [39+2] Zosia2580g, 52cm, 10pkt, SN
-
Co do wit. D to ja podaję Klemciowi z firmy Viridian - mają wegańskie leki, bez dodatków substancji konserwujących, bez cukru i innych niepotrzebnych rzeczy. Można kupić w aptece gemini. Drogie są, ale moje dziecko nie ma po nich żadnych dolegliwości. Całą ciążę brałam tabletki z viridian i bardzo polecam.
B_002, india, DorotaAnna lubią tę wiadomość
-
Karmelllka90 wrote:Ja z mężem postanowiłam że zapraszamy codziennie gości. Bez jaj ale czy to rodzina czy znajomi zawsze ona śpi i tylko słyszę a ty to masz luksus. Ja nie narzekam bo mam ale jak złapie ja ból brzuszka i staram się by zjadła to nikt nie wie co ja przeżywam. Obecnie mam.12 karmień na dobę a i tak mała minimum nie zjada od dwóch dni. Kupy nie ma 5 dzień no ale sika fest boli brzuszka jest coraz mniej to nie wiem co mam robić.
Wydaje mi się to strasznie często, to kiedy ona śpi?
Dziewczyny, czy u Was dzieci też tak często jedzą?
29.03.2019 [39+2] Zosia2580g, 52cm, 10pkt, SN
-
Tak, ja też karmię co ok. 2 godziny. Miało być na żądanie to jest. Muszę się przemęczyć. Dziecko woła i płacze, to muszę odpalić mleczarnię 😅 Czasem jak śpi dłużej - 4, 5 godzin, to potem głodnieje co półtorej godziny, więc dzienny bilans karmień i tak wychodzi ok. 10-11-12.
W dodatku Klemek lubi jeść/ssać dłuuugo. Od 40 minut do ponad godziny. Olaboga, właśnie zdałam sobie sprawę, ile czasu dziennie mi na to schodzi... 😱Fasolka77, martusiawp lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Kasiulka90 wrote:Fasolka, Ty jesteś niemożliwa!!! Jak Ty znalazłaś czas, siły i chęci, żeby zrobić rosół, obiad, ciasto i chleb?! 😮
Mam ciekawostkę - ponoć jak bobas trzyma rączki w górze, to znaczy, że jest szczęśliwy 😍 Tego się trzymam!
Karolcia kochana, tak samo jak wiele razy pisałyśmy w ciąży - lepiej jechać do szpitala/lekarza o jeden raz za dużo niż za mało. Na pewno będzie wszystko w normie, ale dobrze, że jesteś czujna 😚 Ja codziennie kilka razy zmieniam wkładki. Są czerwone, brązowe, wczoraj nawet mega krwawy duży glut mi wyszedł. Po spacerze zwykle mi upływa więcej krwi. Może to szwy puszczają podczas ruchu. U mnie "naprawa" na pewno potrwa jeszcze dłuuugo. Podejrzewam, że tych 6 tygodni nie wystarczy.
korzystam z obecności K. w domui się relaksuję w kuchni.. w sumie powinnam wtedy chyba odsypiać.....
też ostatnio wysłałam znajomej zdjęcie ze spacerku i stwierdziła, że widać, że dzidzia szczęśliwa i zdrowa bo ma rączki w górzewięc coś w tym jest!
ja codziennie instaluję podpaskę... czasem coś na niej jest a czasem nie...Kasiulka90 lubi tę wiadomość
Fasolka77
-
B_002 wrote:Karmelka to jak często je Leosia że aż 12 karmień u Was. Co 2h?
Wydaje mi się to strasznie często, to kiedy ona śpi?
Dziewczyny, czy u Was dzieci też tak często jedzą?
mój tak... takie mam wrażenie, że co chwilę woła o cyca....Fasolka77
-
estrella wrote:Moja położna mówiła żeby kłaść na brzuszku przed każdym karmieniem, nóżki maja być pod brzuszkiem a dupka wypieta, taka pozycja sprzyja usuwaniu gazów. W takiej pozycji powinna leżeć aż policzymy do 20 i wtedy karmienie 🙂
U nas po obudzeniu jest zmiana pieluchy, a jak już ją skończę zapinać to ona od razu robi dziubek i ciumka w powietrzu już i z szeroko otwartymi wielkimi oczami szuka cyca! Taki głodomorek
Jakbym ją jeszcze na brzuchu kładła (czego nie bardzo lubi) to byłby tylko wrzaskFasolka77, estrella lubią tę wiadomość
29.03.2019 [39+2] Zosia2580g, 52cm, 10pkt, SN
-
MamaAga85 wrote:Klaudia Gratulacje!!!🥰🥰🥰🥰
Ja co noc Was czytam jak się karmimy ale jak tylko kończymy to na szybkości odbicie,ponoszenie,mycie butelek itd.i jak tylko mogę bo Maly zaśnie to zasypiam i ja na szybkości więc wtedy nic nie piszę coby się nie rozbudzić jesscze bardziej😂
Zarzekałam się,że dziecko.nie będzie z Nami spało i co??? teraz narzekam na ból pleców bo wzięliśmy węższe łóżko(miało stać inaczej i wieksze by sie nie zmiescilo)i jak Mały z Nami śpi to rzecz jasna Nasz Celebryta zajmuje najwięcej miejsca😂a my całą noc na jednym boku wtedy...
Cały czas Młody robi mega zielkne kupy...Plus placze wnieboglosy przy robieniu kupy...Winowajaca to mleko albo wit.D a jak rozpoznać które????
Liczyłam na to,że jeszcze pośpię ale Mały ma oczy jak 5zl i czkawkę standardowo😂 -
Kasiulka90 wrote:Tak, ja też karmię co ok. 2 godziny. Miało być na żądanie to jest. Muszę się przemęczyć. Dziecko woła i płacze, to muszę odpalić mleczarnię 😅 Czasem jak śpi dłużej - 4, 5 godzin, to potem głodnieje co półtorej godziny, więc dzienny bilans karmień i tak wychodzi ok. 10-11-12.
W dodatku Klemek lubi jeść/ssać dłuuugo. Od 40 minut do ponad godziny. Olaboga, właśnie zdałam sobie sprawę, ile czasu dziennie mi na to schodzi... 😱
o tak Kasiulka!!! u nas tez potrafi godzinę wisiec na cycu.... no ale cóż.. na żadanie to na żądanieKasiulka90 lubi tę wiadomość
Fasolka77
-
Fasolka77 wrote:mój tak... takie mam wrażenie, że co chwilę woła o cyca....
Zastosowałam się do porad w książce i jesteśmy na dobrej drodze nawet żeby noce były przespane. Dziś się wyspałam, tylko jedno karmienie było o 3:40
Wcześniej o 23 zanim poszłam spać, a potem już rano o 6:30.
Już to kiedyś wstawiałam tutaj:
Ja rozumiem, że ma być "na żądanie" ale czasem to wynika własnie z tego że dziecko nie naje się raz a porządnie, u mnie tak było.
Odkąd postanowiłam nie karmić jej częściej niż co 2,5h te czasy się wydłużyły i teraz Zosia "żąda" jedzenia co 3-4hMa pełny brzuszek, nie ulewa a dłużej śpi.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 maja 2019, 13:03
Kasiulka90, martusiawp lubią tę wiadomość
29.03.2019 [39+2] Zosia2580g, 52cm, 10pkt, SN
-
Mama36 wrote:Tak liczę że od 7 już je w tej chwili 4 raz.
Mój pije krótko.. Więc może dużo na raz nie wiem. Przez to że to trwa max 10 min to nie odczuwam że dużo karmie
Ale jadła za każdym razem dość długo, potem trochę rozglądania się, noszenia na rękach i całkiem długie czasy spania. Karmiłam ją "na żądanie"
Zwykle jest częściej 8-9 razy na dobę.
29.03.2019 [39+2] Zosia2580g, 52cm, 10pkt, SN
-
Fasolka77 wrote:Ja też miałam vigantol ale położna stwierdziła że tam jest wyższa dawka niż 400 jm i kazała poczekac z vigantolem aż Młody podrośnie.... Kupiliśmy bioaron 400 aby było zgodne z wypisem
Wg ulotki w 1 kropli jest 500jm.
29.03.2019 [39+2] Zosia2580g, 52cm, 10pkt, SN