Kwietniowe maluszki 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
Mama36 wrote:Basiula jak czytałam o waszym przypadku na parkingu... To mam radę, mimo że ja sama jak patrzę na męża to aż mi słabo czasem. Nasz już co prawda Zadko ma jakieś napady kolek czy płaczu.. Raz na 3 dni.. Nawet jak raz dziennie to krociutko.. I mąż wysczytal że im mocniej dziecko płacze tym mocniej trzeba "telepac".. Jezuuu i to działa Laski od razu!!!
Kładzie małego sobie na rękach i przytula. Tak jak my karmimy wiecie.. Żeby nie latał. I telepie Góra dół. Ruchy pionowe. Mały za chwilą blogi spokój. Nawet najgorsza kolka... On mówi że w necie wysczytal więc ja nie polecę wam linku ale działa to cuda i idealne żeby go uspokoić... Jest z 5 min spokoju więc właśnie można podać leki czy przebrać czy cokolwiek. Jak się zaczyna to on znowu i znów spokój.
Ja mam wrażenie że wytelepie małego na amen i ale raz tego ja spróbowałam jak byłam sama bo musiałam i działa!
No trudne będą z pewnością te trasy Ale chcemy też małą nauczyć żeby była przyzwyczajona do samochodu, bo w lato na pewno często będziemy jeździć w weekendy na działkę, do obu babci itd
Nikt nie mówił że będzie lekko z dzieckiem, ale trzeba znaleźć metody
29.03.2019 [39+2] Zosia2580g, 52cm, 10pkt, SN
-
Lolka30 wrote:Mieliśmy dziś konsultacje u fizjoterapeutki specjalizującej się w zaburzeniach ssania. Jednak instynkt dobrze mi podpowiadał że coś jest nie tak. Filip ma słabe napięcie mięśniowe zwłaszcza mięśni brzucha i nie jest w stanie długo efektywnie ssać bo nie ma siły z tłoczni brzusznej. Niestety mój syn jest bardzo cierpliwy i sobie tak ciumkal bez sensu godzinami co go tylko wyczerpywalo i w końcu zasypial nie najedzony i potem znów nie miał siły długo ssać efektywnie i takie błędne koło się robiło. Przez to też nie ma siły na inne aktywności w ciągu dnia, nie lubi leżeć na brzuchu i ma problem z robieniem kupy. Mamy teraz się karmić 20-30 min Max, z intensywną aktywizacja ssania, zmianami piersi, potem dokarmianie mała porcja po każdym cyklu kp żeby miał siły, do tego ćwiczenia wzmacniajace 3 razy dziennie, ciasne otulanie i dużo stymulacji bocznych. A ja po każdym karmieniu laktator... Dobrze że mąż ma teraz wolne bo sama bym tego nie ogarnęła. Mam nadzieje że to pomoże... Mówią że karmienie piersią jest bardziej ekonomiczne bo za darmo a ja już kilkaset złotych na nie wydalam 🙈😂.
-
Pola też była wczoraj bardziej marudna. Trudno bylo odgadnąć o.co chodzi. Był smoech a za chwile niezadowolenie i wrzaski na ktore tez nic.nie chciało pomoc. Byc może też brzuszek ja pobolewal bo kupki.nie robila caly dzień i noc.
Wiewioreczka ostatnio moka kolezanka odkryla, ze synek jest uczulony na ryby. Tez był cały wysypany. Ja bylam w szoku, ze ryby uczulaja.Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 maja 2019, 08:09
-
B_002 wrote:Ja jak mam taki problem to zakrapiam nosek solą fizjologiczną i za chwilę wyciągam gruszką lub odkurzaczem (katarek).
Chyba że się da to można spróbować wyciągnąć te kozy widoczne zwilżonym patyczkiem do uszu (tym dla niemowląt).
Nie łatwe to zabiegi ale czasem ulga dla dziecka. -
Kasiulka90 wrote:Czy faktycznie mają rację, że mam podać mm albo się poświęcić i jeść chleb z masłem?
Kasiulka90, Fasolka77 lubią tę wiadomość
-
india wrote:Pola też była wczoraj bardziej marudna. Trudno bylo odgadnąć o.co chodzi. Był smoech a za chwile niezadowolenie i wrzaski na ktore tez nic.nie chciało pomoc. Byc może też brzuszek ja pobolewal bo kupki.nie robila caly dzień i noc.
Wiewioreczka ostatnio moka kolezanka odkryla, ze synek jest uczulony na ryby. Tez był cały wysypany. Ja bylam w szoku, ze ryby uczulaja. -
nick nieaktualny
-
Wiewióreczka wrote:Basia, dobrze to opisałaś. U Szymcia zaczynam podejrzewać, że to nie zwykłe kolki tylko na tle alergicznym, dlatego wyeliminowałam nabiał i jajka dla testów. Ma wysypkę na buzi, główce i szyi - i nie wiem czy to uczulenie, czy potówki.
Podobno alergie pokarmowe obawiają się większą wysypką na całym ciele, więc na brzuszku też by było.
Widziałam raz dziecko z taką wysypka to były takie czerwone plamy z szorstką i matową skórą.
U mojej Zosi bardziej ten trądzik pasuje jak czytam opisy różnych rodzajów wysypek.
W przyszłym tygodniu mamy szczepienie to lekarz się wypowie.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 maja 2019, 08:19
Wiewióreczka lubi tę wiadomość
29.03.2019 [39+2] Zosia2580g, 52cm, 10pkt, SN
-
Mama36 ja nie wiem dokładnie o jakiej metodzie mowisz, ale cos mi sie przypomnialo ze spotkań z fizjo w szpitalu.
Przestrzegala o uspokjaniu poprzez potrzasanie tak, ze glowka delikatnie buja sie (potrzasa) na boki (mnie to sie wtedy skojarzyło z tymi pieskami co w autach tak glowa ruszaly podczas jazdy). Niby to taki cudowany sposób na uspokojnienie, a okazalo sie, ze dziecko ma odcięcie od rzeczywistości bo traci przytomnosc.
To tylko taka ciekawostka.
Basia ale mieliście męcząca podróżwspółczuję
Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 maja 2019, 08:26
Misiabella, Fasolka77 lubią tę wiadomość
-
Byc moze to o czym mowi Mama to troche cos innego, ale ja tez naczytalam sie kiedys zeby nie uspokajac dziecka przez potrzasanie, ani gwaltowne ruchy. I zeby zwracac uwage babciom, ktore wlasnie czesto stosuja uspokajanie przez telepanie. A dziecko sie wylacza wtedy, ale jest to na niekorzysc ukladu nerwowego i miesni.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 maja 2019, 08:35
-
Paula 90 wrote:Zaczynam wątpić w ewolucję.
Gdyby naprawdę istniała to kobiety miałyby trzy ręce, stalowy kręgosłup i przystosowanie do snu 3 godziny na dobę 😅
Gdyby to mężczyzna miał zostać na rocznym tacierzyńskim to nie dałby rady (oczywiście są wyjątki).
Słyszalam ciekawostkę że przeprowadzono badania że mężczyźni którzy siedzieli rok na tacierzyńskim nie byli skłonni mieć kolejnego dziecka, a u kobiet nie zaobserwowano tej zależnościDorotaAnna, mysla.nieskalana, Paula 90 lubią tę wiadomość
29.03.2019 [39+2] Zosia2580g, 52cm, 10pkt, SN
-
Misiabella wrote:Byc moze to o czym mowi Mama to troche cos innego, ale ja tez naczytalam sie kiedys zeby nie uspokajac dziecka przez potrzasanie, ani gwaltowne ruchy. I zeby zwracac uwage babciom, ktore wlasnie czesto stosuja uspokajanie przez telepanie. A dziecko sie wylacza wtedy, ale jest to na niekorzysc ukladu nerwowego i miesni.
Modne kiedys telepanie wózkiemmoja mama była zaskoczona, ze tymi nowymi sie tak nie da 😂 mój biedny dziecięcy mózg
Misiabella, Tunia76, Fasolka77, B_002, martusiawp lubią tę wiadomość
-
Mi dziecko w nocy nie dalo spac. Gdybym w dzien zorganizowala mu dluzsze chwile aktywnosci, to nie mialabym w nocy problemu, ale w dzien obrabiam tez starszaka i jak maly spi to moge ugotowac, nakarmic i zinhalowac go. Mam taki grafik jak kurde w wojsku, ani chwili wytchnienia i jak maly w nocy nie spi to odbiera mi w ogole szanse na sen. Daffi, moj tez mloci rekami, zlosci sie przy karmieniu, a zwlaszcza jak probuje go przystawic bez nakladek to ta reke ktora tak wywija, sciaga mi nakladke, lapie bolesnie ze sutek i pakuje ja do buzi wyciagam z rekawa i wkladam mu pod body. Radzili mi go owinac w tetre, ale dla mnie to zbyt drastyczne a maly jest mocno wsciekly a potem szybciej zasypia.
-
Stresant, alergia...
India, ryby są silnie uczulajace, ja w życiu miałam 3 wstrząsy anafilaktyczne, jeden właśnie po wędzonej makreli w Wielki Piątek
Fizjoterapeuta na pierwszej wizycie mówił mi, że Szymon przez ciążę leżącą jest niedostymulowany i mam go kołysać, najlepiej gora-dół na ugiętych nogach i powoli, bardzo delikatnie, bo szybko i gwałtownie jest niekorzystne dla układu nerwowego, to samo kiedyś oglądałam u Zawitkiwskiego.
Mały miał kolkę całe popołudnie i wieczór i pierwszy raz obudził się z taka kolką, że nie jest w stanie zjeść, a jadł 6 h temu, bardzo głodny...Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 maja 2019, 09:10
-
helooooł!
można powiedzieć, że się troszkę wyspałamBunio budził się w nocy co 3h na papu... nawet z tego mniejszego flaczka się najadł więc może coś ruszyło
widzę,że prawie wszystkie borykamy się z problemem kp... a to za mało a to dzieci za nerwowe a to sutki bolą a to ulewania, problemy z odbiciem... mam nadzieję laseczki, że wszystko się nam wszystkim unormuje i będziemy się cieszyć tym darem razem z naszymi Maluszkami. Już wczoraj miałam lekki kryzysik i zastanawiałam się nad podaniem mm ale jakoś przetrwałamSpróbowałam wczoraj tej pozycji na leżąco i w sumie jakoś poszło
Bunio w sumie uwielbia leżeć i spać na brzuszku
moja żabka kochana
Trzymam na nas wszystkie kciuki!!!!
Daffi czym w końcu smarujesz FIFI? Coś się poprawiło? Pamiętam jak moja pbratowa polecała parafinę i mnie tu zlinczowałyście za tą wiadomość.. że parafina zatyka pory i w ogóle to jest jedna wielka masakra...zdecydowałaś się jednak na parafinę???? A jak odparzenia? Poprawiło się?
Ja wczoraj posmarowałam oliwką Derma Bunia... na 2h przed kąpielą nasmarowałam główkę Bunia oliwką i nałożyłam czapeczkę bo mu się na czole i z przodu zaczęła skóra łuszczyć... po kąpieli wyczesałam szczoteczką... wyparzyłam ją i zaczęło z niej wychodzić włosie! co za shit! ale skóra na główce dziś lepszaCo do szczepień to ja kupuję tą szczepionkę Prenavar... wystraszyłam się tej synflorix.... dzięki Karmellka za info!
Karmellka jak po aku? pełen relaks? gdzie miałaś wbijane te igły? Czekamy na dokumentację zdjęciową buszu na tarasie! Co do wanny to ja się nie kąpię... z prostej przyczyny... nie mam wanny
Paula jak cycek? kapucha pomogła?
Kiwona ja liczę czas od początku karmienia... czasem Bunio je 20 min a czasem wisi godzinę i w sumie nie wiem czy cały czas je czy tylko się relaksuje
Menka888 co u Was? jak na froncie? jakieś skurcze? w ogóle tylko Menka została nam nierozpakowana??
Karmelove odezwij się! Mam nadzieję, że się lepiej czujesz! Trzymam kciuki!
Mycha a co u Was? Czekamy z niecierpliwością na wiadomości od Was! Niezmiennie kciukasy zaciśnięte!!!
Stresant co z tą wysypką? Lekarze nic nie zdiagnozowali? może jakieś uczulenie na proszek do prania? a jak laktacja? poprawiło się coś? Kupiłam wczoraj te ziółka i czekam na dostawę... doczytałam też, że obniżają one poziom cukru więc upiekę dwie pieczenie na jednym ogniuDzięki Kochana na info! :*
Misiabella co z przedszkolem ? bo coś mi umknęło... edit... już wiem... a co lekarz na to? cytomegalia groźna jest dla płodu... nie wiem czy dla dzidzi równiez...
DorotaAnna hmmm kawka na tarasie... miodzio...i ten smakołyk obok!!!
fajnie, że udrożnienie noska pomogłoja dziś kupię mini pojemnik atomizer w Rossmannie i będę przelewać tą wodę morską i też popsikam Młodemu bo miał już jedną kózkę
a kupiłam niestety tubę 250 ml i ciężko mi Młodemu wstrzyknąć do noska.. raz, że ciśnienie duża a dwa za duży dozownik a nosek malutki
a tych patyczków bałabym się używać, żeby nie upchnąć kózek głębiej...
Bubek ja myję pupcię albo mokrymi husteczkami albo własnie wodą i płatkami kosmetycznymi... wieczorami zwykle płatkami Kindii Pure a w ciągu dnia, jak jestem sama, to husteczkami... Młody nie ma, odpukać, odparzeńTeż mam te pojemniki z IKEA i do jednego z nich lejemy wodę
India co z tym bólem okresowym? Dostałaś okres?
B_002 , Karola te termoforki z pestkami można jedynie podgrzewać w mikrofali? czy można też w piekarniku? Doczytałam, że ciężką podróż mieliście...mam nadzieję, że noc spokojna była skoro Zosia tak się denerwowała i płakała w autku... na pewno była potem zmęczona
Wiewiórka współczujęmoże faktycznie mleczko dla alergików będzie dla Was wybawieniem....
Koleżanka ma dziś wesele... ale jednak nie pojedziemy... planowałam na sam ślub i potem ewentualnie obiad ale... 2h jazdy... za dużo ludzi, Młody jeszcze nie szczepiony.. a w domu kupa roboty.. wolę jednak się nawet zdrzemnąć popołudniu (korzystając z obecności K.) niż telepać się w aucie.. na samym obiedzie będzie pewno i tak głośno więc nie będę dziecka narażać na stres... z koleżanką się umówię w innym terminie i złożę życzenia.. prezent już mam
Mama18 super wieści, że Kryst ma zdrowiutkie bioderka! niech rośnie zdrowo i za chwilę zacznie śmigać po podłodze!!! a jak przegląd podwozia? Było wleczone w nocy?
Kasiulka90 jaki smoczek u Was został "accepted"?co do diety... sama nie wiem... chleb z masłem nie dostarczy wszystkich potrzebnych wartości... jeśli to problem z tolerancją laktozy to dieta chyba nie wyeliminuje problemu
może faktycznie lepiej dać mm
Martusia może Ala ulewa i zatyka jej się nosek i stąd charczenie? co do rozliczenia PIT to US rozliczy Cię ale niestety nie z mężem a samą
Lolka30 super, że jest światełko w tunelu i wiecie jak można Filipkowi pomócteraz musi być już lepiej
Sprawdziłam na PUE i nie mam żadnego wyliczenia w dziale "zasiłki" ale mi płaci pracodawca i dopiero pod koniec maja dostanę kasę...
Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 maja 2019, 09:53
DorotaAnna, martusiawp, Bubek lubią tę wiadomość
Fasolka77
-
B_002 wrote:Co tak tu cicho? żadna nie karmi?
Oj pamiętam te ciążowe noce, trudno było forum rano nadrobić bo tyle stron dyskusji było naprodukowanych
Ale to dobrze, łatwiej być na bieżąco jak piszemy troszkę mniej.
czasem w nocy zaglądnę na forum ale nie piszę, żeby za długo się w komórkę nie gapić i nie rozbudzićFasolka77