Kwietniowe maluszki 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
Boze ale mialyscie noc
Kasiulka i jak bobo dzis?
Daffi dobrze ze juz Ci lepiej...niecierpie takich akcji. I zawsze traf chce ze na noc...
MamaAga - mojej tez tak nozki drgaja. Czasem jak sie napina do kupki to tez...
a w ogole to od 3 dni chyba woda sama przemywamy pupcie i sie odparzyla tak jak nigdy
pieluchy zmieniane tez byly, masakra.
Jak ja naprawic?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 maja 2019, 08:35
Kasiulka90 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyPaula ja to yookidoo robot zamówiłam zobaczymy, jeszcze nie przyszła. Ale na you tube filmik to już w ogóle o niej mnie oczarowal. Nie patrzcie na cenę, tyle za mate bym nie dała. Kupiłam połowę taniej
https://nodik.pl/mata-edukacyjna-gymotion-robo-playland-yookidoo-p-10767.html?gclid=CjwKCAjwiN_mBRBBEiwA9N-e_opIBPqS4hiDIh_pbZhDRgHJDATitF9fF5mZoqqk0HKDa24tUfEECRoCxBEQAvD_BwE
Też rozwazalam ta która wkleilas... Miałam ta albo ta.. Ale ten jezdzacze elementy w yookidoo wygrały.. Mój się szybko nudzi więc musi mieć ciągle coś zauważyłam.Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 maja 2019, 08:57
Paula 90 lubi tę wiadomość
-
DorotaAnna wrote:Strasznie się martwię że mały znowu za dużo przytył
a on naprawdę nie je dużo, bo ma miesiąc a tylko 60-90 ml co 3 godziny, w nocy ma jedną przerwę 5 godz...
mam położna mówiła że takie 60 90 co trzy godziny to jest w sam raz dla miesięcznego dziecka. A ile przytył przez miesiąc?Fasolka77
-
B_002 wrote:Chce_byc_mama może Karmelka ci więcej doradzi co do zatkanych kanalików.
Ja w sumie to nie wiem jak to wtedy wygląda.
Ale miałam czasem takie zgrubienia twarde na piersi, zwłaszcza gdy była przepełniona. Rozmasowywałam to miejsce i ściągałam mleko laktatorem. Pomagały też ciepłe okłady lub prysznic.
Ale nie wiem czy u ciebie zrobiło się to samo czy to coś innego.
Tak!!! Karmelka na pewno doradzi !! to jest nasz spec od laktacji ja też czekam na poradę...wiem że może powinnam po każdym karmieniu po 15 minut odciągać no ale nie jestem w stanie jak młody mi zasypia przy cycku i ciężko mi jest go odłożyćFasolka77
-
Fasolka77 wrote:mam położna mówiła że takie 60 90 co trzy godziny to jest w sam raz dla miesięcznego dziecka. A ile przytył przez miesiąc?
No moja dzisiaj też powiedziała że jest okteraz w tydzień przytył 280 g! Także fajnie czyli tylko ten pierwszy tydzień w którym zaczął dostawać mm tak dużo przytył pewnie biedny nadrabiał. Urodził się 2950, ze szpitala wychodziliśmy z 2770 17 kwietnia, dzisiaj jest 13 maja i wazy 3560, czyli od tej najniższej wagi przytył 790 g. To chyba całkiem spoko nie?
Kamień spadł mo z serca bo nie wiem co byśmy zrobili jakby nadal tył tak dużoFasolka77 lubi tę wiadomość
👱🏻♀️30 🧔🏻♂️32
05.2018 poronienie zatrzymane 9tc
04.2019 👶🏼
Aktualnie 1 cs o drugie bejbisia
13.02 ⏸️
15.02 beta 81,5
17.02 beta 158,4
01.03 pęcherzyk ciążowy 1,2 cm
15.03 CRL 1,24 cm ❤️ -
Paula 90 wrote:Basiu - dobrze pamietam że to Ty kupowałam mate edukacyjną? Doszła już? Wyprobowaliscie?
My też się powoli rozglądamy. Fajna jest ta z Tiny love, ale w sumie nie wiem na co zwrócić uwagę.
Myślę o tej:
https://allegro.pl/oferta/tiny-love-interaktywna-mata-edukacyjna-z-palakami-7837709855?utm_source=facebook&utm_medium=app_share&utm_campaign=AndroidShowitemShare
Tak, doszła, ale zdążyłam ją tylko rozpakować i wyprać. Potem wyjechaliśmy na weekend. Jeszcze jej nie rozłożyliśmy.
Mam Tiny Love. Bardzo mi się podobają ich maty wizualnie. Bardzo ładne zabawki i dość różnorodne.
Ja zwracałam uwagę na wygląd, zabawki i kolorystykę, bo nie przepadam za jaskrawymi kolorami. Nie wiem na co jeszcze warto patrzeć.
29.03.2019 [39+2] Zosia2580g, 52cm, 10pkt, SN
-
nick nieaktualnyMama - mi też ta mata się podoba, ale uznałam, że 400zł to za dużo. A przecież jest olx
Właśnie napisałam do sprzedawcy
dzięki za przypomnienie
Basia - dziękuje, ja właśnie chcę kontrastoweAle nie te na których są wszystkie kolory tęczy, bo ja sama nie wiem na co na nich patrzeć a co dopiero taki dzidziuś
B_002, Mama36 lubią tę wiadomość
-
Mama19 czy Twój Krystek trze nosem i twarzą o cycka albo o podłoże na którym leży na brzuszku?
Bo moja Zosia tak robi od kilku dni i zastanawiam się czy jest to związane z tym trądzikiem.
A może to nie trądzik i swędzi ją twarz... Nie mam pojęcia, ale leżąc na brzuchu kręci często głową ocierając twarzą o kocyk.
Czasem też rękami macha po twarzy.
Czy Wasze dzieci też tak robią?
29.03.2019 [39+2] Zosia2580g, 52cm, 10pkt, SN
-
nick nieaktualnyB_002 wrote:Mama19 czy Twój Krystek trze nosem i twarzą o cycka albo o podłoże na którym leży na brzuszku?
Bo moja Zosia tak robi od kilku dni i zastanawiam się czy jest to związane z tym trądzikiem.
A może to nie trądzik i swędzi ją twarz... Nie mam pojęcia, ale leżąc na brzuchu kręci często głową ocierając twarzą o kocyk.
Czasem też rękami macha po twarzy.
Czy Wasze dzieci też tak robią?
Z tym że pamiętam i chłopców te etapy a krostek nie mieli (albo nie pamiętam)B_002 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyPaula 90 wrote:Mama - mi też ta mata się podoba, ale uznałam, że 400zł to za dużo. A przecież jest olx
Właśnie napisałam do sprzedawcy
dzięki za przypomnienie
Basia - dziękuje, ja właśnie chcę kontrastoweAle nie te na których są wszystkie kolory tęczy, bo ja sama nie wiem na co na nich patrzeć a co dopiero taki dzidziuś
Paula 90 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Jaką masz huśtawkę Mama36 ???
Mi w oko wpadła 4moms ale ciągle myślę i czekam na jakiś przelew od pracodawcy albo kasy chorych bo u nas po porodzie to się czeka i czeka😑😑😑😑
Kawa dopita,ciastka zjedzone i idę się w końcu umyć🤣🤣🤣🤣bo póki co tylko zęby ogarnięte🤣 a Mały przysypia przy muzyce(od czasów ciąży wpajam dobre nawyki muzyczne😉🤣i słucha Naszej ulubionej)
-
nick nieaktualny
-
W nocy jeszcze raz ulał na różowo, to była mała ilość takiej rozwodnionej krwi, ale bez mleka/twarożku. Szczerze mówiąc już byłam ubrana i gotowa żeby jechać do szpitala, zawołałam męża, ale wspólnie trzeźwo oceniliśmy sytuację i postanowiliśmy jeszcze poczekać. Serce by mi pękło, jakby mi dziecko zabrali na badania i np. nie mogłabym karmić. Albo jakby kilka dni go tak trzymali, bo to przecież zwykle tak wygląda. Także moja noc totalnie nieprzespana i obolała, bo przez pół czasu trzymałam sobie Klemka na klatce i brzuszku, żeby go nasłuchiwać i sprawdzać, czym ulewa. Już wszystko było czyste. Mleczko i woda, o ile ulewał, ale ogólnie dobrze sobie radzi - nawet jak mu się pokarm cofa to w większości z powrotem połyka.
Nie mam zielonego pojęcia, skąd krew, bo nie z sutka i nie z wnętrza piersi. W kupce Klemka też nie było krwi.
Za godzinę będzie u nas położna, zobaczymy co powie. -
nick nieaktualny
-
Kasiulka90 wrote:W nocy jeszcze raz ulał na różowo, to była mała ilość takiej rozwodnionej krwi, ale bez mleka/twarożku. Szczerze mówiąc już byłam ubrana i gotowa żeby jechać do szpitala, zawołałam męża, ale wspólnie trzeźwo oceniliśmy sytuację i postanowiliśmy jeszcze poczekać. Serce by mi pękło, jakby mi dziecko zabrali na badania i np. nie mogłabym karmić. Albo jakby kilka dni go tak trzymali, bo to przecież zwykle tak wygląda. Także moja noc totalnie nieprzespana i obolała, bo przez pół czasu trzymałam sobie Klemka na klatce i brzuszku, żeby go nasłuchiwać i sprawdzać, czym ulewa. Już wszystko było czyste. Mleczko i woda, o ile ulewał, ale ogólnie dobrze sobie radzi - nawet jak mu się pokarm cofa to w większości z powrotem połyka.
Nie mam zielonego pojęcia, skąd krew, bo nie z sutka i nie z wnętrza piersi. W kupce Klemka też nie było krwi.
Za godzinę będzie u nas położna, zobaczymy co powie.
Jezu Kasia może jak zwracał jak mu się ulewało to gdzieś na jakąś żyłkę gdzieś w przewodzie pokarmowym w przełyku treść pokarmowa się natknęła i ją po prostu uszkodziła no nie wiem.... straszne to co piszesz... Mam nadzieję że wszystko jest w porządkuKasiulka90 lubi tę wiadomość
Fasolka77