Kwietniowe maluszki 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
Paula super
Stresant spokojnie podejdź do tematu, jesteś dorosłą kobietą i to naturalne, że jesteś w ciąży. Nie odwlekaj tego w nieskończoność, bo będzie Ci coraz ciężej. Najlepiej prosto z mostu jestem w ciąży a ludźmi się nie przejmuj. Jeśli ona jako Twój przełożony w jakiś sposób Cię oplotkuje to będzie tylko świadczyć o niej- nie dość, że jest głupia to jeszcze nie nadaje się do zarządzania ludźmi.Paula 90 lubi tę wiadomość
👱🏻♀️30 🧔🏻♂️32
05.2018 poronienie zatrzymane 9tc
04.2019 👶🏼
Aktualnie 1 cs o drugie bejbisia
13.02 ⏸️
15.02 beta 81,5
17.02 beta 158,4
01.03 pęcherzyk ciążowy 1,2 cm
15.03 CRL 1,24 cm ❤️ -
No i wylądowałam na L4 do końca tygodnia. Muszę się leczyć domowymi sposobami, jeśli można bez leków to trzeba próbować. Płukanie gardła wodą utlenioną i tabletki do ssania na gardło dla kobiet w ciąży, a poza tym sok malinowy, miód itd.
Może odpocznę trochę teraz bo jestem osłabiona i na nic nie mam siły.
Paula gratulacje! Super
Tak piszecie o tych porodach, ja jakoś jeszcze bardzo o tym nie myślę, ani nie oglądam ani nie czytam na ten temat. Na to przyjdzie czas. Ja bym chciała rodzić naturalnie, cc to jednak operacja, potem to się musi zagoić, zostają blizny, a po porodzie naturalnym chyba szybciej dochodzi się do normalnego funkcjonowania. Zobaczymy jak to będzie. Najbardziej się obawiam wyboru szpitala i opieki w nim. Mieszkam w Krakowie od dwóch lat dopiero i nie mam rozeznania. Na ten temat na pewno będę szukać opinii.Paula 90 lubi tę wiadomość
29.03.2019 [39+2] Zosia 2580g, 52cm, 10pkt, SN -
Paula 90 gratulacje bardzo sie ciesze...z samego rana takie dobre wiesci
macie racje dziewczyny chyba za duzo sie przejmuje, ale juz tak mam taki glupi chrakter....w czwartek prosto bo prenatalnych pojade do szkoly i powiem ze juz sie nie wracam do pracy.....Paula 90 lubi tę wiadomość
-
Cześć dziewczyny
Witaj orzeszki mamy prenatalne tego samego dnia a ja mam na 29.04. termin porodu
Ciężki weekend miałam, do wczoraj mega stresy i ogólnie do dupy. Już jest lepiej, ale wieczorem zaczęło mnie mocno boleć w dole brzucha, minimalnie na lewo od środka i jakby nad wzgorkiem lonowym. Do tego takie silne klucia jakby szyjka ale nie wiem, trudno powiedzieć co to. Jak dotknęła lekko tam nad wzgorkiem to bolało jeszcze bardziej Dzisiaj jest lepiej, ale boli nadal. Leżę sobie, wstałam tylko zjeść płatki. Miałam jechać do firmy, albo chociaż pracować w domu ale no nie mogę... W piątek mam wizytę. Doradzicie coś?orzeszki lubi tę wiadomość
-
Kiwona jeśli tak bardzo boli to leć dzisiaj do lekarza, powinni cię gdzieś przyjąć skoro jesteś w ciąży i aż tak cię boli. Może lepiej nie czekać do piątku.
Powodzenia! Jak tylko możesz to leż i odpoczywaj.
29.03.2019 [39+2] Zosia 2580g, 52cm, 10pkt, SN -
Ja lubię oglądać porody na youtube a jak wychodzi dzidzia to się zawsze wzruszam Zauważyłam, że po kłuciu w dole brzucha na kolejny dzień on jest bardziej wypchany do przodu, na razie przestało kłuć więc w najbliższych dniach chyba wstrzymuje swój wzrost
-
Kiwona wrote:Cześć dziewczyny
Witaj orzeszki mamy prenatalne tego samego dnia a ja mam na 29.04. termin porodu
Ciężki weekend miałam, do wczoraj mega stresy i ogólnie do dupy. Już jest lepiej, ale wieczorem zaczęło mnie mocno boleć w dole brzucha, minimalnie na lewo od środka i jakby nad wzgorkiem lonowym. Do tego takie silne klucia jakby szyjka ale nie wiem, trudno powiedzieć co to. Jak dotknęła lekko tam nad wzgorkiem to bolało jeszcze bardziej Dzisiaj jest lepiej, ale boli nadal. Leżę sobie, wstałam tylko zjeść płatki. Miałam jechać do firmy, albo chociaż pracować w domu ale no nie mogę... W piątek mam wizytę. Doradzicie coś?
ja w zeszlym tygodniu jak mnie bolalo pojechalam na pogotowie......lekarz powiedzial ze lepiej 3 razy bez sensu przyjechac niz raz za pozno......okazalo sie ze wszystko ok ale cisnieni bardzo wysokie
grunt to sie nie denerwowac..... -
Kiwona to mamy podobny termin porodu. Chociaż mi lekarz powiedział, że na prenatalnych powie mi jaki będzie. Ja mam za sobą dwa porody SN. Przy obu miałam nacięcia. Przy pierwszym było bardzo duże i faktycznie gorzej dochodziłam do siebie po szwy mnie mocno ciągnęły, ale przy drugim miałam tylko trzy szwy i właściwie kilka godzin po porodzie już od razu chodziłam i normalnie funkcjonowałam. Wolę SN niż CC ostatnio za dużo słyszę od koleżanek o powikłaniach po CC.
Ja oba porody rodziłam z mężem i chciałabym żeby znowu był przy mnie, ale nie wiem jak to teraz nam się uda, bo rodziców mamy daleko. Ja w pracy też nie mówiłam o ciąży, bo jestem na wychowawczym, więc w sumie nie ma takiej potrzeby.
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Iduna wrote:Trzymam kciuki za dzisiejsze wizyty:)
Trochę Wam zazdroszczę kupowania ciuszków, ja się jeszcze wstrzymuję, bo najprawdopodobniej będziemy się przeprowadzać i nie chcę generować dodatkowych pudeł:p
29.03.2019 [39+2] Zosia 2580g, 52cm, 10pkt, SN -
Paula 90 wrote:Wszystko jest super, ale ostateczne wyniki za tydzien jak beda z krwi, ale nie spodziewany sie zadnych przykrych niespodzianek. Raczej chlopczyk, CRL 6,75
Paula 90 lubi tę wiadomość
-
Ja właśnie odebrałam wyniki z krwi i byłam u genetyka. Biorąc pod uwagę i usg i krę ryzyko wystąpienia zespołu downa 1:19000 a tych innych chorób ponad 1:20000. Także super
Iduna, Sana, Kiwona, Daffi, Salamandra1, B_002 lubią tę wiadomość
👱🏻♀️30 🧔🏻♂️32
05.2018 poronienie zatrzymane 9tc
04.2019 👶🏼
Aktualnie 1 cs o drugie bejbisia
13.02 ⏸️
15.02 beta 81,5
17.02 beta 158,4
01.03 pęcherzyk ciążowy 1,2 cm
15.03 CRL 1,24 cm ❤️ -
B_002 wrote:Iduna mam podobnie Ale w naszym przypadku przeprowadzka będzie niemal w ostatniej chwili, więc i tak coś będę musiała zacząć gromadzić i trzymać już w pudłach, bo szkoda rozpakowywać jak zaraz trzeba pakować.
A kiedy będziecie się przeprowadzać? My jeszcze nie wiemy dokładnie i wolę się wstrzymać, przynajmniej do Nowego Roku. Słabo mi się robi jak pomyślę o remoncie, przeprowadzce, wyprawce i porodzie w krótkim odstępie czasu... -
Iduna wrote:A kiedy będziecie się przeprowadzać? My jeszcze nie wiemy dokładnie i wolę się wstrzymać, przynajmniej do Nowego Roku. Słabo mi się robi jak pomyślę o remoncie, przeprowadzce, wyprawce i porodzie w krótkim odstępie czasu...
Patrząc że mam termin w tym momencie na 29.03 (lub początek kwietnia) to mało będzie na to czasu, ale raczej zajmie się tym odpowiednia firma, bo my pudeł ani mebli nie będziemy nosić w tej sytuacji.Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 października 2018, 12:35
29.03.2019 [39+2] Zosia 2580g, 52cm, 10pkt, SN -
nick nieaktualnyCo za dziwna pogoda dzisiaj w Krakowie. Mam troszkę chodzenia po mieście i powiem wam ze ubrałam sie i tak dość lekko a grzeje sie idąc ale nie ma opcji sciągnąć płaszczyk bo zawiewa chłodem i sie robi zimno, w szyje np zimno a biust i plecy mokre. A mam płaszczyk wiosenny.
B_002 macie juz wybrane mieszkanie? My dostaliśmy klucze w zeszłym roku koniec kwietnia jakoś zaraz przed majowka. Po majowce zaczął sie remont wykańczanie itd wprowadziliśmy sie w lipcu ale tak na prawde koło sierpnia mozna było powiedzieć ze mieszkanie było skończone
1 lipca dokładnie obchodziliśmy rocznice pierwszej nocy w naszym mieszkaniuWiadomość wyedytowana przez autora: 9 października 2018, 13:28