Kwietniowe maluszki 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
Karollinax26 wrote:Nie udzielam się ale Was podczytuje. Potrzebuje chyba jakiejś pomocy psychologa. Nie wiem co się ze mną dzieje, odkąd mam Marcelinę to w głowie też same czarne scenariusze. Doszukuje się w sobie chorób, różnych dolegliwości, czytam, sprawdzam w internecie a tam same najgorsze diagnozy. Boję się i nie wiem co ze sobą zrobić.
Wiewiórka czytam o waszych kolkach... Bardzo współczuję 😔trzymam mocno kciuki, że zaraz za moment to się skończy i będziecie mogli cieszyć się sobą. Ciaza dała Ci w kość, a teraz początki też nie są kolorowe. Ściskam Cię mocno!!! ❤️🤗Kasiulka90, Wiewióreczka, B_002 lubią tę wiadomość
Urodzony 3.05.2019 ❤️
hcg 31.08.2018 - 53403.09.2018 - 2218
11.09.2018 - 22870Pierwsze usg 13.09.2018... Masz już serduszko
17.10.2018.Maleństwo mierzy 4,33 cm
Mam nadzieję, że Ci u nas dobrze Maluszku
-
malutka_mycha wrote:Mnie pewnie te dni też jeszcze czekają. Teraz się zacznie jeżdżenie po lekarzach, sama nie wiem co mnie tam czeka💛 12/2015 🧒
🧡 09/2017 🧒
❤️ 05/2019 🧒
💙 06/2021 🧒
🩵 12/2022 🧒
🩷 10/2024 👧 -
Mama36 wrote:No tak.... Pamiętam. Dla pocieszenia przechodzi (oprócz Wiewiórki 🙈)
Kochana termoforek z pestek na brzuch ciepły
Noszenie w pozycji odwróconej gdzie brzuszek i buzia w kierunki podłogi.
To u Nas pomagało najbardziej.
Jeszcze rowerek z nóżek
Alez to byly ciezkie 3 godz.Fasolka77 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Wiewioreczko od dawna Cię tu podziwiam i jak mam gorsze dni to myślę jak bardzo Ty dajesz radę i to mnie podbudowuje! A przy tym życzę Ci żeby już bardzo niedługo zaczął się dla Was piękny pogodny czas, który wynagrodzi te ogromne trudności!
Karolinko, przykro mi że Cię dotyka w tym momencie jeszcze o taki problem, bardzo współczuję. Myślę że jak już sobie uswiadomilas problem, to łatwiej będzie znaleźć pomoc. W internetach rzeczywiście można znaleźć najbardziej niedorzeczne historie. Moja koleżanka przez 2 miesiące potrafiła wkrecac sobie że jest w ciąży mimo że ani razu nie miała pozytywnej bety. Kilka miesięcy zajęło jej pozbieranie się po tym, tak bardzo była skolowana. Obyło się bez psychologa, ale Ty masz nieporównywalnie więcej przykrych przeżyć. Myślę nawet że samo rozstanie z Twoim chłopakiem to też temat "do przerobienia" na samym początku, a samotne póki co macierzyństwo idzie zaraz po tym. Trzymam kciuki za dobre decyzje i żebyś szybko znalazła pomóc, bo jesteś dobrym duszkiem tego forum i od początku wzbudzasz tu ogromną sympatię i troskę!!Karollinax26, Kasiulka90, Wiewióreczka, B_002 lubią tę wiadomość
-
Kasiulka takie historie jak opisalas zawsze mnie otrzezwiaja. Wstydze sie mojego bzdurnego narzekania i nerwow. Nawet nie wyobrażam sobie tego bólu straty dziecka, nie dopuszczam takich myśli do siebie.
Ale tak bywa...😢
A my tu wszystkie jesteśmy szczesciarami!Kasiulka90, B_002 lubią tę wiadomość
-
Lolka30 wrote:Tak was czytam i wygląda na to że tylko ja, wyrodna matka nie zabieram ze sobą dziecka do łazienki 😂. Jakoś wyszłam z założenia że w nocy jak śpię to też na niego nie patrzę cały czas.
Lolka30 lubi tę wiadomość
Hashimoto Insulooporność Starania od maj 2015
1.12.2017 [*] Aniołek Jaś
I IUI 18.06.2018 II IUI 14.07.2018
-
espoir wrote:mi ciągle gdzieś z tyłu głowy siedzi strach, że kiedyś Maciuś będzie miał jakiś "żal" do mnie/do świata, że to spotkało akurat jego i że nie może dorównać kolegom czy rodzeństwu sprawnością...
-
nick nieaktualnyA więc tak wizyta fizjoterapeutki trwała 1,5 godziny. Okazało się że to co mnie zaniepokoiło to na ten moment fizjologia w drugim miesiącu życia poza odruchem moro jest również odruch atosa i to właśnie w drugim miesiącu życia widać bardziej. Poza tym Leonka jest bardzo silna ale napięcie mięśniowe ma prawidłowe pięknie trzyma główkę jaka leży na brzuszku i co zrobiła.... Pierwszy raz chwyciła zabawkę a ja się popłakałam jak fizjoterapeutka ja wychwalila. Wiecie myślałam ze zrobi to podczas zabawy że mną ehh. Pokazała mi jak prawidłowo się z nią bawić by nie wprowadzać złych nawyków i skorygowała troszkę to jak ja nosimy np nie powinnam w pionie bo to nie sprzyja napięciu a ona lubi w pionie niestety, podnoszenie i odkładanie bokiem bo to nie koniecznie nam szło. Przekręcanie za biodro bo Leosia już sama ładnie się przekręca więc już za biodro powinniśmy by ją jeszcze bardziej nakierunkowywac na obie strony. I nauczyła mnie masażu shantala. Aha i co, troszkę skarciła za leżaczek. Chustawki lezaczki bujaczki są dla dzieci starszych a nawet taki które zaczynają siadać. Generalnie podpowiedziała jakie zabawki jej kupić bo okazało się że czarno białe już nie wystarcza dla małej bo wykazuje większe zainteresowanie.
Aha i pokazała nam pozycję krzesełkowa i za tydzień już będziemy ją wprowadzać po malu.
Generalnie bardzo polecam skonsultować się z dobrym fizjo, bo nawet jeśli dziecko ma prawidłowe teraz to nasza nie prawidłowa pielęgnacja może spowodować późniejsze wady.Wiewióreczka, Bubek, B_002 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyMycha jesteś na prawdę niesamowicie silna dziewczyna!! Ja pamiętam jak się stresowalas w ciąży tym wynikiem pappa. Tyle osób lekarzy mowilo że wszystko jest w porządku a ty jakbyś miała przeczucie i takie obawy. Poród sam w sobie jest ogromnym dla nas doświadczeniem przeżyciem, a ty jeszcze zmagalas się w tym czasie z tyloma badaniami Ninki, opiniami lekarzy co do jej stanu zdrowia. Nie wiem co przeżywałas. Nawet nie umiem sobie tego wyobrazic! Ale jestes bardzo bardzo bardzo silna i wspaniałą dziewczyna w moich oczach. Tak dobrze sobie radzisz!!
Ale chciałam zapytać też czy jak Ninka się urodziła to lekarze od razu ci powiedzieli że mała może mieć wadę genetyczna czy po jakimś czasie? Oni cię przygotowali w jakiś sposób? Wsparcie psychologa? Ciebie, twojego męża?malutka_mycha lubi tę wiadomość
-
Malutka Mycha , Espoir cały czas trzymam za Was kciuki 😘😘😘
KarmeLove dobrze że piszesz o Twojej sytuacji, i cieszę się że już jest ok.Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 maja 2019, 23:15
malutka_mycha, KarmeLoVe lubią tę wiadomość
Hashimoto Insulooporność Starania od maj 2015
1.12.2017 [*] Aniołek Jaś
I IUI 18.06.2018 II IUI 14.07.2018
-
Karmelka dziękuję, miło mi
Nikt nas nie przygotował. Ze względu na to że było cc to mąż dostał ja jako pierwszy i lekarka od razu mu powiedziała że ma nieprawidłowa budowę buzi no i brak tego uszka i że to prawdopodobnie wada genetyczna. Jak ja przywieźli do mnie to byłam tak szczęśliwa że nie zauważyłam nawet miny męża ( z perspektywy czasu wiem że powinno mnie zastanowić dlaczego się nie cieszy). Położyli ja tak że było widoczne zdrowe uszko a ja nie mogłam się podnieść więc mało widziałam. Dopiero po pewnym czasie ja obrócił żeby do piersi przystawic i zauważyłam brak drugiego. Byłam pewna że jakoś się podwinelo czy chuj wie co, jakoś przez myśl mi nic innego nie przeszło. I wtedy dopiero mąż mi powiedział, nie chciał wcześniej, do samego końca był przerażony jak zareaguje. I do teraz nie potrafi uwierzyć jak dobrze to przyjęłam.
Sama szczerze mówiąc jestem w szoku. Jak sobie pomyślę przy jakich bzdura h byłam w gorszej kondycji psychicznej, a tutaj jakbym podświadomie wiedziała że muszę się spiąć, nie mogę się zalamac bo Nina mnie potrzebuje. Wcześniej chodziło tylko o mnie, mogłam sobie pozwolić na chwilę słabości, teraz ten przywilej został mi odebrany.
Ale wracając do meritum, psychologa zero, dopiero po tygodniu jak już mnie dobijalo siedzenie w szpitalu to przysłali babeczke bo dużo płakałam. Ale to była tragedia, ta babka się nie nadaje do wykonywania tego zawodu.Wiewióreczka, Bubek, B_002 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyindia wrote:Karmelka to super, ze Leosia tak wzorowo sie rozwija 😊 dzielna dziewczynka.
Jakie zabawki polecala i co to jest ta pozycja krzesełkowa.
A.pytalas o te przewroty?
Nie umiem opisać tej pozycji hmmm trzymasz dziecko jakby siedzialo na krzesełku ale odchykasz by cwiczylo tylko niech ci to pokaże fizjo poprawnie bo można dziecko jakby garbić i to źle wtedyWiadomość wyedytowana przez autora: 29 maja 2019, 23:38
-
nick nieaktualnyNo ja mam pokazane też 3 takie łatwe ćwiczenia to może za dużo powiedziane o elementy pielegnacji, które jeszcze mają pomóc w tym żeby wspomagać rozwój.
Ale bałam się tej wizyty jakos, w sensie naczytałam się o tych przykurczach o tym, ile nieprawidłowości może być po tym że dziecko urodzone przez cesarskie cięcie. Na przykład wzmożone napięcie mięśniowe jest specyfika cięcia cesarskiego a słabe napięcie mięśniowe znowu najczęściej występuje u dzieci po porodzie siłami natury. -
India, wpisz w Google pozycja krzesełkowa niemowlę, jakieś filmy powinny być. To najbezpieczniejszy sposób noszenia niemowlaka, my też tak nosimy.
Karola, ja nawet dziś o Tobie mojej mamie opowiadałam. Jaka jest na forum fajna, śliczna dziewczyna i ile przeszła. Dziewczyny dobrze Ci radzą. Twoje ostatnie wpisy były jakby nie Twoje, więc też uważam, że musisz się Kochana ogarnąć! Sama możesz nie dać rady, więc szybko do terapeuty. Jesteś zdrowa jak koń tylko musi to dotrzeć do Twojej głowy...im szybciej tym lepiej, bo Marcepan to wszystko czuje.B_002, Kasiulka90 lubią tę wiadomość