Kwietniowe maluszki 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
Kasiulka90 wrote:Mycha, ja już takich kryzysów miałam z 10. Każde karmienie boli, czasem bardziej, czasem mniej, a czasem tak mocno, że się cała spinam, zamykam oczy i nie mogę odezwać. Mam tak wrażliwe piersi, że nawet czuję spływające mleko podczas karmienia - jakby mi ktoś piersi kopał prądem albo wciskał igły od środka. Piję Femaltiker 2 razy dziennie, specjalne herbatki laktacyjne 2 razy dziennie, Klemek mi wisi na cycu 18/24, ale karmienie piersią jest spełnieniem moich rodzicielskich marzeń - tak jak poród siłami natury. I mimo że byłam kilka razy bliska, nawet mam kupione jedno Capricare, leży sobie głęboko w szafce, to jednak póki co się nie poddaję. Tyle osób mnie namawiało na dokarmianie mm, nawet moja mama ostatnio jak widziała jak się męczę, to wspomniała o mm (a zawsze bardzo wspiera moje zdanie), ale stwierdziłam, że to JA podejmę tę decyzję i póki mam siły i chęć walki, to jestem kp 100%. Nie wiem, czy warto. Nikt mi nie powie, czy robię dobrze. Ale moja intuicja mi podpowiada, że robię słusznie.
O! I to jest ważne: żeby czuć się ze swoją decyzja dobrze nieważne jaka ona by nie byłaKasiulka90, Kiwona lubią tę wiadomość
👱🏻♀️30 🧔🏻♂️32
05.2018 poronienie zatrzymane 9tc
04.2019 👶🏼
Aktualnie 1 cs o drugie bejbisia
13.02 ⏸️
15.02 beta 81,5
17.02 beta 158,4
01.03 pęcherzyk ciążowy 1,2 cm
15.03 CRL 1,24 cm ❤️ -
nick nieaktualnyDorotaAnna wrote:Mama19 a tak z innej beczki nie uważasz że ten krem co mi go poleciłaś śmiesznie się wyciska? Dopiero wczoraj go odebrałam z superpharm i jak zobaczyłam to się z 10 min śmiałam. Mąż mówi że muszę iść się leczyć. I tak mnie to meczy od wczoraj czy tylko ja uważam że to jest zabawne. 😂
-
Mama36 wrote:Ty nic nie mów.. Przez pierwsze parę minut zastanawiałam się jak to działa 🤣🤣🤣
Bardzo ciekawy system trzeba im to przyznać 😂👱🏻♀️30 🧔🏻♂️32
05.2018 poronienie zatrzymane 9tc
04.2019 👶🏼
Aktualnie 1 cs o drugie bejbisia
13.02 ⏸️
15.02 beta 81,5
17.02 beta 158,4
01.03 pęcherzyk ciążowy 1,2 cm
15.03 CRL 1,24 cm ❤️ -
dzien dobry
malutka_mycha wrote:Nam też dzisiaj mata przyszła, jest od babci na dzień dziecka więc mała dostanie ja jutromam nadzieję że jej się spodoba.
A ja wreszcie znalazłam sukienkę na wesele. Szukałam takiej żebym teraz w nią weszła i żeby później też była do ponoszenia. Najbardziej o biust mi chodziło bo tylko to mi zostało większe po ciąży. Już się zaczynałam stresować że nic odpowiedniego nie znajde
no i ja tez sie ciesze jak moja stowke przybierze
Fasolka77 wrote:No i się zeschizowalam...trzymam młodego pionowo... Nie za wcześnie???? On ładnie trzyma główkę...ale czy nie obciąża to za bardzo kręgosłupa?
ja swoja klade troche na siebie i przodem do swiata, na chwile jej starcza
india wrote:Fasolka ja do gondoli biore jeszcze przytulanke, mała lubi sie w nia wtulic i zasnac. Na dzisiejszym spacerze tak bylo 😊
i my mamy od kilku dni szmatke-kroliczka
Karollinax26 wrote:Szczepiłyście już za pewne na rotawirusy, zauważyłyście jakieś efekt niepożądane po ? Biegunki np ?
moja miala 1 dawke doustna - ani goraczki ani nic...
Mama36 wrote:Moj jadł przezld 21.. Wstał 3:30.
Marzylam o tym a czuje się jakbym prawie nic nie spała.. Może to przez to przeziębienie. Idę dalej spać
Od dziś jestem 3 dni sama. Malz wyjeżdża... Nie mam z tym problemu bo już nie raz byłam sama ale będzie mi się po prostu nudzić 🙈
moja dzis tak samo spala, potem od 5-6 juz bylo kokoszenie sie
Tunia76 wrote:Ja cały czas się zastanawiam nad szczepieniem na rota.
Czy Wy dziewczyny szczepicie?
u nas jest w obowiazkowych, takze nikt nie pytal o zdanie
-
Tunia76 wrote:Mąż kupił wczoraj szumisia, ale takiego malutkiego króliczka z szumem różowym. I wiecie to jednak chyba działa. Mała szybciej w nocy zasnęła.
Wcześniej wlaczalam biały szum na komórce i lepiej działał na mnie niż na małą😀
Rano jeszcze kosili mi pod oknami trawe wiec dodatkowo go uspili.Tunia76 lubi tę wiadomość
-
Wiewióreczka wrote:Wkurwiający jest laktator strasznie, to prawda. Ja jeszcze ściągam po 250 ml za każdym razem, więc wyjątkowo długo. No ale sama się w niego wpędziłam, więc trudno.
-
Dziewczyny walczące z laktatorami naprawde Was podziwiam. Ja po 3 tyg odciagania co 3h mialam serdecznie dosyć. A przynajmniej sterylizacje mialam z głowy bo robil to szpital. Aktualnie na sam dźwięk laktatora mam alergię. Miałam zamair oddawac mleko do banku ale jestem tak zrazona do tej metody odciagania, ze nie mogę sie przełamać
Wiec naprawde wielki szacun dla Was, ze dajecie rade tak długo! 😚
Jestem w szoku. Dostalam od Gemini gratis w postaci 2 szt jedorazowych wkladek laktacyjnych przy zamówieniu za zaledwie 260 zl 😂😂😂 a Przy zamowieniach wyprawkowych kolorowanke przysłali 🤣Kasiulka90, DorotaAnna, Fasolka77, martusiawp, Wiewióreczka lubią tę wiadomość
-
Mycha, jeszcze jedno mi do głowy przyszło. Moja koleżanka karmi mieszanie - ma wklęsłe sutki i kp od początku jej nie wychodzi, więc zaczęła odciągać laktatorem. Ale że ma mało pokarmu, za jednym razem ściąga 30 ml, to w dzień karmi swoim odciągniętym, a na noc podaje mm.
Ale oczywiście Kochana wspieram Cię z całych sił i nieważne, jak będziesz karmiła, nie zmieni to poziomu miłości Ninki do Ciebie ani nie zmieni Twojego zachowania, Twojej opieki, nie zmieni bliskości, którą budujecie. Będzie dobrze, nic się nie martw! ❤ -
india wrote:Jestem w szoku. Dostalam od Gemini gratis w postaci 2 szt jedorazowych wkladek laktacyjnych przy zamówieniu za zaledwie 260 zl 😂😂😂 a Przy zamowieniach wyprawkowych kolorowanke przysłali 🤣
-
Dorota ja rota mialam z 5w1, osobno pneumo. Meningo wezme chyba dopiero we wrzesniu. W czerwcu lecimy z dugimi dawkami wiec nie chce tego za duzo w jednym czasie.
Wiewioreczko Pola przed szczepieniami walczyla z katarem
3 tyg to trwało, w sumie do samych szczepiwn. Nasza pediatra twierdziła, ze to nie katar tylko efekt suchego powietrza i częstego odciagania. Ale uparlam sie na morfo i crp. Pamiętam, ze troche mi wjechala na psyche, ze niepotrzebnie chce kluc dziecko. Chcoiaz te badania i tak sie zbiegly w czasie wyznaczonym przez szpital. Zrobiłam i okazalo sie, ze wszystko ok. Ja bylam spokojnkejsza ale przy pobieraniu krwi znowu serce mi pękalo. W przyszlym tygodniu czeka nas powtórka 😢Wiewióreczka lubi tę wiadomość
-
Wiewióreczka wrote:Chce być mama, czytałam w jakimś poradniku laktacyjnym, że mleko produkowane w nocy ma inny skład, jest treściwsze. Dlatego ja często robię na odwrót i jak mam nadmiar to to z dnia wylewam, a z nocy daje.
Mam 4 zestawy butelek dla małego a laktatora nie trzeba myć za każdym razem, wyztarczy trzymać w lodówce i sterylizować dwa razy na dobę. Zrób też zapas butelek, będzie Ci łatwiej.
Wkurwiający jest laktator strasznie, to prawda. Ja jeszcze ściągam po 250 ml za każdym razem, więc wyjątkowo długo. No ale sama się w niego wpędziłam, więc trudno.
Tez czytałam o tym, ze mleko w nocy jest inne, ale pytałam o to położna i mówiła, ze nie ma różnicy. Młody nie śpi tez dłużej po tym z nocy wiec już sama nie wiem.
A laktator boje sie zostawiac w lodowce bez mycia - no jakos mnie to nie przekonuje.
Ja odciagam 120-180ml. 4 zestawy to ile sztuk butelek?
-
Zrobilo sie cos mojemu na buzce... jak się na niego patrzę to buzka wyglada normalnie, ale jak spojrzeć pod światło to widać ze jest usiana takimi mini krostkami. Krostki nie są wogole czerwone, ale jak się dotknie policzka to są bardzo „szorstkie”. Kurcze co to może być? Smarować mu buzie czymś?
-
Tunia76 wrote:Basiu super, że USG bioderek Zosi wyszło prawidłowo.❤
To było samo USG, czy była w tym jeszcze jakieś badanie fizjoterapeuty?
Ja chcę z Wiką przejść się do fizjoterapeuty.
Też się zastanawiam nad wizytą u fizjoterapeuty.
29.03.2019 [39+2] Zosia2580g, 52cm, 10pkt, SN
-
nick nieaktualnyKasiulka90 wrote:Ja to w ogóle kilka dni temu zauważyłam w lustrze, że minął dopiero miesiąc, a mnie już jedna pierś lekko obwisła... Masakra. A całe życie miałam piękny, jędrny, sterczący biust. Także możliwe, że bardzo szybko pożałuję tej mojej decyzji 😂😂😂
Niedługo będę musiała Krysta kłaść na podłodze to akurat mu będzie cycek zwisajac dosiegal do buzi... Albo w ogóle nie będę musiała nosić stanika, jak będę zakładała bluzkę to bardzo ładnie będzie się sprasowywał z ciałem i nie będzie widać że mam cokolwiek... 😐Wiadomość wyedytowana przez autora: 31 maja 2019, 09:29
Fasolka77, Paula 90, espoir lubią tę wiadomość
-
Mama36 wrote:Popatrz jeszcze raz w lustro i tylko spróbuj sobie wyobrazić mój br
Iust po 3 ciazach i przy następnym karmieniu jak on wygląda.. Uwierz mi nie jesteś w stanie..
Niedługo będę musiała Krysta kłaść na podłodze to akurat mu będzie cycek zwisajac dosiegal do buzi... Albo w ogóle nie będę musiała nosić stanika, jak będę zakładała bluzkę to bardzo ładnie będzie się sprasowywał z ciałem i nie będzie widać że mam cokolwiek... 😐
Ja dopiero zaczęłam rozumieć żarty mojej mamy, które opowiadała po urodzeniu mojego młodszego brata (trzecie dziecko) że sterczàce piersi to ona ma jak podłogę myje na kolanach...😂Mama36, india, Kasiulka90, martusiawp, KarmeLoVe, Paula 90, espoir, AniaKJ, Wiewióreczka lubią tę wiadomość
👱🏻♀️30 🧔🏻♂️32
05.2018 poronienie zatrzymane 9tc
04.2019 👶🏼
Aktualnie 1 cs o drugie bejbisia
13.02 ⏸️
15.02 beta 81,5
17.02 beta 158,4
01.03 pęcherzyk ciążowy 1,2 cm
15.03 CRL 1,24 cm ❤️ -
nick nieaktualnyB_002 wrote:Nie, to było samo badanie USG.
Też się zastanawiam nad wizytą u fizjoterapeuty. -
Kasiulka gdybym mogła karmić piersią to trzymała bym się tego rękami i nogami.
Chyba się jeszcze wstrzymam, pogadam z lekarka czy gdybym na tydzień przeszła na pierś a znins nie przybrała y odpowiednio to taki jeden tydzień eksperymentu mógłby jej zaszkodzić. A później najwyżej wróciły byśmy na butelkę. I gdyby jednak dała radę na piersi to umowie się z tą doradczynia. Jak widzę że mleko spływa do buteleczki a ja chcę ją tego pozbawić to łzy same lecą.
Łatwiej by mi było gdybym po prostu tego pokarmu nie miała
Sory dziewczyny ze tak smece ale nie sądziłam że to będzie dla mnie takie trudne