Kwietniowe maluszki 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
Kiwona wrote:Chodzi o to, żeby brać magnez w dawkach rozłożonych w ciągu dnia.
-
Daffi wrote:a to jest magnezin ten po lewej, jest mniejszy od kapsulki prenatalu ale jego minusem jest to ze jest niepowlekany.. ja nie lubie takich tabletek.
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/5ab4e889df10.jpg
Tak jak mówi Kiwona, magnez trzeba brać w trzech dawkach w ciągu dnia - z niego i tak tylko część się wchłonie. Nie ma sensu brać np. 1 tabletki dziennie z dużą dawką. -
Wiewióreczka wrote:No niestety Asmag też jest niepowlekany. W sumie tylko chyba Magne B6 jest powlekane.
Tak jak mówi Kiwona, magnez trzeba brać w trzech dawkach w ciągu dnia - z niego i tak tylko część się wchłonie. Nie ma sensu brać np. 1 tabletki dziennie z dużą dawką.
Bo tak 3 razy dziennie po 2 tabletki Asmagu to daje 3 razy po 64 jony magnezu i na dzień przypada 192 jony magnezu.
Przy magnezinie biorąc 3 tabletki dziennie wychodzi 3 razy 130 jonów czyli aż 390 dziennie.
Czy można przyjąć za dużo magnezu?? -
Wiewióreczka wrote:No niestety Asmag też jest niepowlekany. W sumie tylko chyba Magne B6 jest powlekane.
Tak jak mówi Kiwona, magnez trzeba brać w trzech dawkach w ciągu dnia - z niego i tak tylko część się wchłonie. Nie ma sensu brać np. 1 tabletki dziennie z dużą dawką.
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/ce2e77fcd42f.jpg -
Mistella wrote:Ja nie umiem łykać nic oprócz pregny i duphastonu i magnez gryzę niestety ... ale inaczej nie da rady
Wiele osób ma poważny problem z połykaniem tabsów niestety.
Daffi, masz rację. Straszna porcja tabletek się zbiera w ciągu dnia. Ja biorę łącznie 11, jak jakaś lekomanka. Ale wolę brać ten Asmag Forte, bo zalecił mi go ginekolog - chirurg, który specjalizuje się w wadach macicy i problemach z rozciąganiem. Mówił, że ważna jest forma magnezu, a nie tylko dawka i że to najważniejszy "lek" w mojej ciąży - ważniejszy od Luteiny, Dupka, Acardu itd.
Daffi lubi tę wiadomość
-
Daffi wrote:Magnezin takze bierze sie w 3 dawkach
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/ce2e77fcd42f.jpg
To było do dziewczyn, które (tak jak ja niedawno) znalazły megakońską dawkę magnezu i brały jedną tabletkę dziennie, bo zaspokajała zapotrzebowanie.Daffi lubi tę wiadomość
-
Wiewióreczka wrote:A no-spę też gryziesz? Taka gorzka, że bleeehhh...
Wiele osób ma poważny problem z połykaniem tabsów niestety.
Daffi, masz rację. Straszna porcja tabletek się zbiera w ciągu dnia. Ja biorę łącznie 11, jak jakaś lekomanka. Ale wolę brać ten Asmag Forte, bo zalecił mi go ginekolog - chirurg, który specjalizuje się w wadach macicy i problemach z rozciąganiem. Mówił, że ważna jest forma magnezu, a nie tylko dawka i że to najważniejszy "lek" w mojej ciąży - ważniejszy od Luteiny, Dupka, Acardu itd.
kazda z nas ufa swojemu lekarzowi i nie ma co tego podwazac.
ja sie ciesze bo narazie poza witaminami i magnezem nic wiecej nie biore. luteine tez juz mam odstawiona.
a bratowa cala ciaze na zastrzykach z Fraxiparine i miliony innych lekow.
a wlasnie moze wy mi podpowiecie.. jest sens badac jeszcze progesteron? -
Wiewióreczka wrote:Tak, tak, wiem I to jest plus.
To było do dziewczyn, które (tak jak ja niedawno) znalazły megakońską dawkę magnezu i brały jedną tabletkę dziennie, bo zaspokajała zapotrzebowanie. -
Daffi wrote:oczywiscie jestem za tym aby kazda z nas robila tak jak lekarz zaleci.
kazda z nas ufa swojemu lekarzowi i nie ma co tego podwazac.
ja sie ciesze bo narazie poza witaminami i magnezem nic wiecej nie biore. luteine tez juz mam odstawiona.
a bratowa cala ciaze na zastrzykach z Fraxiparine i miliony innych lekow.
a wlasnie moze wy mi podpowiecie.. jest sens badac jeszcze progesteron?
Ja nie badam progesteronu. Luteinę dziś odstawiam (najpierw zeszłam z 2 tabletek do 1). Duphaston też odstawiłam niedawno. Nic się nie działo, niepotrzebnie się bałam.
Ja oprócz magnezu i witamin biorę Letrox na niedoczynność tarczycy i Acard - zalecony przez lekarza na wszelki wypadek. I zbiera się 11 tabletek, cholera
-
Daffi wrote:Magnezin takze bierze sie w 3 dawkach
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/ce2e77fcd42f.jpg
Dzisiaj pracowałam do późna, jutro chyba sobie już odpuszczę. Jestem zmęczona a pewnie kolejna noc będzie z dziwnymi snami i pobudkami -
Daffi wrote:ooo nawet nie wiedzialam ze taki jest. Mi ogolnie farmaceutka chciala dac magne B6 a jak spytalam czy nadaje sie dla ciezarnych od razu dala magnezin i wzielam go bo pamietalam z pierwszej ciazy. ale widze duza roznice.. juz mi takrece nie dretwwieja i nie skacza mi oczy:P dzis odpukc nie czulam macicy rozciagania... ale ostatnie 2 dni byl kosmos.
Wiecie co...mi to się w ogóle wydaje, że warto brać różne magnezy....i ten Magezin, i Magne B6 i Asmag Forte. Tak jak zalecają zmieniać witaminy dla kobiet w ciąży co miesiąc, tak i magnez brać różny. Ale to tylko moje przemyślenieWiadomość wyedytowana przez autora: 11 października 2018, 22:27
Daffi, Sansivieria lubią tę wiadomość
-
Wiewióreczka wrote:Pewnie, że tak Tak naprawdę jak ktoś ma ładną maciczkę, to pewnie żadne magnezy nie są potrzebne
Ja nie badam progesteronu. Luteinę dziś odstawiam (najpierw zeszłam z 2 tabletek do 1). Duphaston też odstawiłam niedawno. Nic się nie działo, niepotrzebnie się bałam.
Ja oprócz magnezu i witamin biorę Letrox na niedoczynność tarczycy i Acard - zalecony przez lekarza na wszelki wypadek. I zbiera się 11 tabletek, cholera -
Kiwona wrote:Mój ginekolog wspominał że po 12 tygodniu odstawiamy dupka. Ale nie wiem, jak to się ma do mojej torbieli i tego, że zwiększył mi dupka z nadzieją na jej wchłonięcie.
-
Ja też schodzę już z luteiny. Teraz biorę 2 x 50 co 12 godzin i tak jeszcze tydzień.
Badanie progesteronu może strasznie stresować. ja badałam przez miesiąc co tydzień i na początku ładnie rósł (28,30/32,60/38,60/43,50) w jednostce mg/ml, a tydzień temu spadł mi nagle na 27,80!! Trochę spanikowałam, ale nie miałam plamień ani bóli brzucha, więc lekarz mnie uspokoił, że nic złego się nie dzieje. Wiem tylko, że progesteron "skacze" w ciągu dnia i na jego wynik ma wpływ np. ile godzin po aplikacji się bada, albo czy jest się na czczo czy nie. Już więcej nie badam, bo Dzidziuś na prenatalnych wyglądał na zdrowego, a niepotrzebnego stresu było... -
Sansivieria wrote:Ja też schodzę już z luteiny. Teraz biorę 2 x 50 co 12 godzin i tak jeszcze tydzień.
Badanie progesteronu może strasznie stresować. ja badałam przez miesiąc co tydzień i na początku ładnie rósł (28,30/32,60/38,60/43,50) w jednostce mg/ml, a tydzień temu spadł mi nagle na 27,80!! Trochę spanikowałam, ale nie miałam plamień ani bóli brzucha, więc lekarz mnie uspokoił, że nic złego się nie dzieje. Wiem tylko, że progesteron "skacze" w ciągu dnia i na jego wynik ma wpływ np. ile godzin po aplikacji się bada, albo czy jest się na czczo czy nie. Już więcej nie badam, bo Dzidziuś na prenatalnych wyglądał na zdrowego, a niepotrzebnego stresu było...
progesteron ma to do siebie ze ma wyrzuty i czasem moze sie okazac ze zlapalm go w najgorszym dla mnie z momentow;p plamien tez zadnych nie mialam tylko te bole macicy od poczatku mnie niepokoily i dostalam te luteine raczej profilaktycznie tak na "zaś". -
Dziewczyny mam do was pytanie.
Gardło mi już przechodzi, za to od wczoraj pojawił sie katar, zatyka mi nos, ciężko mi oddychać jak leżę, trudno zasnąć.
Próbowałam inhalacji z rumianku i z wody z solą, nie pomagają mi.
Czy używałyście kiedyś w ciąży Nasivin Soft w aerozolu? Akurat mam to w domu, boję się użyć a na pewno odetkałoby mi nos.
Na ulotce pisze, żeby przed użyciem skontaktować się z lekarzem, ale nie mam możliwości do końca tygodnia a wyleczyć się jakoś trzeba.Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 października 2018, 22:42
29.03.2019 [39+2] Zosia 2580g, 52cm, 10pkt, SN -
Daffi wrote:masz racje wstrzymam sie. prenatalne w poniedzialek wiec moze troche mnie uspokoi wwizyta.
progesteron ma to do siebie ze ma wyrzuty i czasem moze sie okazac ze zlapalm go w najgorszym dla mnie z momentow;p plamien tez zadnych nie mialam tylko te bole macicy od poczatku mnie niepokoily i dostalam te luteine raczej profilaktycznie tak na "zaś".
Jeśli nie masz plamień i skurczowego bólu brzucha, to raczej wszystko jest ok i lutka nie jest Ci już potrzebna -
Ja nadal mam luteinę 3x 100 ale ja nadal mam krwiaka niestety. I mi lekarz w ogóle nie zalecił magnezu i jak tak Was czytam to sama nie wiem może sobie kupię na wszelki wypadek👱🏻♀️30 🧔🏻♂️32
05.2018 poronienie zatrzymane 9tc
04.2019 👶🏼
Aktualnie 1 cs o drugie bejbisia
13.02 ⏸️
15.02 beta 81,5
17.02 beta 158,4
01.03 pęcherzyk ciążowy 1,2 cm
15.03 CRL 1,24 cm ❤️