Kwietniowe maluszki 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
B_002 wrote:Moi znajomi z dziećmi powtarzają że najlepiej jechać na wakacje właśnie teraz bo jest w miarę spokój. Potem jak dziecko zacznie chodzić to będzie bieganie za nim więc i mniej odpoczynku 😁
B_002 lubi tę wiadomość
Hashimoto Insulooporność Starania od maj 2015
1.12.2017 [*] Aniołek Jaś
I IUI 18.06.2018 II IUI 14.07.2018
-
Fasolka77 wrote:Martusia czytałam, że dziecko powinno być w foteliku max 2 h ale też jak śpi to nie należy go wybudzać tylko kontynuować jazdę. Jak 2h w foteliku to 20 min przerwy, jak 3h to 30 min przerwy. My jechaliśmy w góry ok 350 km i Bunio ładnie spał ok 3h, dopiero potem się obudził i zrobiliśmy postój na przebranie, karmienie etc...ogólnie już 2x byliśmy w tej trasie i droga zajęła nam ok 30-60 min dłużej niż bez dziecka
Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 czerwca 2019, 13:02
Fasolka77 lubi tę wiadomość
Hashimoto Insulooporność Starania od maj 2015
1.12.2017 [*] Aniołek Jaś
I IUI 18.06.2018 II IUI 14.07.2018
-
Malutka Mycha a u Was mała duzo ulewa? A mówił Ci ktoś o zagęszczaczu do mleka?
Może to by pomogło?
U nas Ala z początku bardzo się krztusila zarówno przy piersi jak i butelce. Bardzo ulewala, buzia nosem, nawet wymiotowała.
W butelkach powymienialam smoczki o jak najmniejszych dziurkach, karmie ją prawie w pionie.
I powiem Ci że już bardzo rzadko się krztusi. A w pionie nie zawsze się jej odbije, za to jak ja położę na brzuszku to zawsze odbije. 😀
Koleżanki syn jest wcześniakiem i zaczęła używać tego zagęszczacza ( młody bardzo ulewala, i przez to nie przybierał na wadze) a od kiedy zagęszcza mleko nic prawie nie ulał no i waga wzrosła 😀😀😀
Hashimoto Insulooporność Starania od maj 2015
1.12.2017 [*] Aniołek Jaś
I IUI 18.06.2018 II IUI 14.07.2018
-
Ja jak byłam w Grecji to karmiłam wszędzie zazwyczaj na basenie ale zakładałam koszulke żeby nie wywalać cyca na wierzch
s później zobaczyłam starsza babkę leżąca z cyckami na wierzchu, to sobie pomyślałam ze ja się tak czaje a ona się w ogóle nie krępuje
martusiawp, B_002 lubią tę wiadomość
-
My robimy postoje w trasie co 2,5-3h. Teraz wyjechaliśmy o 12 i Heniek cały czas śpi, zostało nam jakieś 20min drogi więc super. Karmię zawsze przed samym wyjazdem i czekam chwilę aż odbije. Nie przypominam sobie, żeby kiedykolwiek ulał w foteliku. W dłuższe trasy nam się lepiej jeździ niż po mieście, bo na światłach się wybudza i marudzi
Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 czerwca 2019, 14:12
martusiawp lubi tę wiadomość
-
Pytałam fizjoterapeutki ile mały może być w foteliku bez przerwy to powiedziała, że około 2,5h i zrobić przerwę przynajmniej 10-15min. Wyjąć dziecko, położyć na czymś płaskim, żeby mógł się poprzeciągać, trochę na plecach, trochę na brzuszku
malutka_mycha, martusiawp lubią tę wiadomość
-
martusiawp wrote:Malutka Mycha a u Was mała duzo ulewa? A mówił Ci ktoś o zagęszczaczu do mleka?
Może to by pomogło?
U nas Ala z początku bardzo się krztusila zarówno przy piersi jak i butelce. Bardzo ulewala, buzia nosem, nawet wymiotowała.
W butelkach powymienialam smoczki o jak najmniejszych dziurkach, karmie ją prawie w pionie.
I powiem Ci że już bardzo rzadko się krztusi. A w pionie nie zawsze się jej odbije, za to jak ja położę na brzuszku to zawsze odbije. 😀
Koleżanki syn jest wcześniakiem i zaczęła używać tego zagęszczacza ( młody bardzo ulewala, i przez to nie przybierał na wadze) a od kiedy zagęszcza mleko nic prawie nie ulał no i waga wzrosła 😀😀😀
Próbowałam karmić w pionie ale dużo bardziej się męczy w tej pozycji więc zazwyczaj zostajemy przy pozycji leżącej. -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyCzy którejś z Was dziecko też ma taki dłuższy sen po południu?
Ignacy śpi już ponad 3 godziny, nie jadł już 4 godziny. Pozostałe drzemki są po 40 minut. Karmień mamy 6-7 na dobę.
Zastanawiam się, czy powinnam go budzić? Niby przybiera prawidłowo, ale ta zmiana jest od niedawna, więc nie wiem jak ostatnie dwa tygodnie.
Pytam bo to już drugi dzień tak śpi (pierwszy był przedwczoraj). Zdążyłam psa wykąpać, ogolić, obciąć jej pazurki, wyczesać, poprzeglądać karuzelki i uznać, że jednak chyba karuzelki nie chcę, pozbierać i powiesić pranie, zjeść... A ten dalej śpi.
Tak się dzieje? Mam się cieszyć? Czy to może być objaw czegoś złego?
-
Lili90 wrote:Dziewczyny mam pytanko dotyczace organizacji chrzcin.
Robicie jakies mini prezenciki w ramach podziekowania za obecność?? Zastanawiam się co by mozna było takiego zrobic, ale żeby było w miarę oryginalnie i nie kosztowało fortuny
Ja nie planuje ale może jakaś slodka fota dzidzi?Fasolka77
-
Paula 90 wrote:Czy którejś z Was dziecko też ma taki dłuższy sen po południu?
Ignacy śpi już ponad 3 godziny, nie jadł już 4 godziny. Pozostałe drzemki są po 40 minut. Karmień mamy 6-7 na dobę.
Zastanawiam się, czy powinnam go budzić? Niby przybiera prawidłowo, ale ta zmiana jest od niedawna, więc nie wiem jak ostatnie dwa tygodnie.
Pytam bo to już drugi dzień tak śpi (pierwszy był przedwczoraj). Zdążyłam psa wykąpać, ogolić, obciąć jej pazurki, wyczesać, poprzeglądać karuzelki i uznać, że jednak chyba karuzelki nie chcę, pozbierać i powiesić pranie, zjeść... A ten dalej śpi.
Tak się dzieje? Mam się cieszyć? Czy to może być objaw czegoś złego?
Buniowi czasem się to zdarzaPaula 90 lubi tę wiadomość
Fasolka77
-
Cześć dziewczyny czytań was calu czas ale przedszkole córki ma przerwę wiec nie ma kiedy pisać.
Muszę wrócić do tematu teściowa... jest u nas i zachowuje się jak księżniczka!!!! Nawet kubka po jogurcie nie wyrzuci! A złote rady Pt „ a czemu ty dryndasz tym wózkiem nie płacze!” A dziecko mi ziewa i kweka i wiem ze jak nie zaśnie teraz do będzie problem...
Niby przyjechała pomoc a całymi dniami na fotelu a jak córka chce się bawić np w chowanego to ta jej mówi ze nie bo za głośno dla dzidziusia???? Wtf!! Nie trzymamy ciszy w domu a tak wywiera złe emocje w niej....
Sorry musiałam się wygadać.
A propos teściowej Pauli: mam mega wielki brzuch po ciąży jesCze i mam na ten temat okropny kompleks. A ta mi mówi ze „no masz jeszcze ten brzuch to pewnie dlatego ze on przenoszony...🤦♀️
-
nick nieaktualny
-
Paula 90 wrote:Aga - widzę że nie tylko moja teściowa to wiedźma
Moja nie jest wiedźmą ale generalnie nie myśli co mówi.
Jak dwa tyg po porodzie zobaczyła mnie w jeansach to zapytała czy wcisnęłam się na sile, jak jej powiedziałam że nie to zaczęła żartować że pewnie nie mogę oddychać. Stwierdziłam że nie będę się poniżać i rozbierać przy niej xd niech se myśli co chce👱🏻♀️30 🧔🏻♂️32
05.2018 poronienie zatrzymane 9tc
04.2019 👶🏼
Aktualnie 1 cs o drugie bejbisia
13.02 ⏸️
15.02 beta 81,5
17.02 beta 158,4
01.03 pęcherzyk ciążowy 1,2 cm
15.03 CRL 1,24 cm ❤️ -
nick nieaktualnyByliśmy dzisiaj na prywatnej wizycie u pediatry z Leosią bo mi się niepokój włączył z jej kupami mianowicie jak przeszliśmy znowu na pierś to mała zaczęła robić zadkie kupy i stwierdziłam że ma biedunke. Jak ja dokarmiłam tym nieszczęsnym bebilonem pepti dha kupa była okropna zielona! A że zgodziła się nas przyjąć nas dzisiaj to pojechaliśmy. Generalnie Leosia nie ma żadnej nietolerancji ( i to był gwóźdź że zmieniam nasza pediatrę) nie da się w ogóle stwierdzić nietolerancji jeśli dziecko nie miało badań kału!! U nas nie było śluzu ani nic - a wiecie że śluz może być w kupie np z powodu kataru?
Ogólnie powiedziała że mała pięknie przybiera na wadze wychodzi że 820g na miesiąc patrząc na wagę od wyjścia ze szpitala. Zwróciła mi uwagę jak jojczyłam, że inne dzieci jedzą więcej - że obecnie wiele dzieci jest przekarmianych co powoduje problem w przyszłości tendencja do otyłości itd. no super ja byłam zawsze drobnym dzieckiem a mama wymuszała we mnie do tej pory mam to wspomnienie zagadywania mnie i wpychania łyżki na siłę. I tak jestem otyła.
I pogadalam sobie z nią o tym szczepieniu na meningokoki. I zalecila szczepić. Więc 8 mamy 5w1 a 2 tyg później meningokoki.
Babeczka pracuje na zakaźnym w Żeromskim a niedawno była na Madagaskarze leczyć dzieciaczki. Dała nam zniżkę po mąż jej projektował ogródpowiedziała że zawsze możemy przyjechać na jej dyżur do szpitala i tfu tfu jakby ci się nami zajmie.
Byliśmy dzisiaj też na ostatniej rehabilitacji a Leosia teraz odsypia. -
nick nieaktualny
-
Sansivieria wrote:Daffi, mogłabyś opisać to ćwiczenie na podnoszenie główki? Nasza Kasia oporna...na brzuszku nie lubi leżeć a jak już coś wytrzyma to obraca głowę na bok i coś tam sobie ogląda lizać przy tym swoją rączkę!
Sprobuje to znalezc nie pamietam fachowej nazwy ale wszystko miala ladnie w plakatach rozrysowane te cwiczenia wiec na pewno w necie gdzies bedzie.Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 czerwca 2019, 17:23
-
Karmelka pediatra brzmi super!
Powiedz czy ty masz jakaś fizjo w Krakowie dla nas która by dała jakieś ćwiczenia wspomagające zejście się mięśni brzucha? Bo u mnie się nie zeszły po pierwszej ciąży i teraz mam masakrę...
Do patrycji trali idziemy 22 lipca. Młody na bank ma coś z wzmożonym napięciem ...