Kwietniowe maluszki 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
Kasiulka90 wrote:Basiu, jak Ty karmisz śpiące w łóżeczku dziecko? 😱 Klemek by się natychmiastowo obudził jak tylko bym go dotknęła.
Mój też się od razu budzi
ale już jak je to przysypia.
Mnie mały obudził po 2 kręcił się i kręcił, a nie zdarza mu się ostatnio wstawac o tej godzinie. Wiec ze zdziwieniem zeobilam butle nawet prawie wszystko zjadł l, ale piszczał takie bąki że o matko xd a na koniec się zesral i przy ogarnia Ii to już tak się rozbudził że myślałam że nie pójdzie już spać. Ale udało mi się go przekonać żeby zasnął xd pierwszy raz chyba walnął kupę w nocy 😂
Daffi, B_002, martusiawp lubią tę wiadomość
👱🏻♀️30 🧔🏻♂️32
05.2018 poronienie zatrzymane 9tc
04.2019 👶🏼
Aktualnie 1 cs o drugie bejbisia
13.02 ⏸️
15.02 beta 81,5
17.02 beta 158,4
01.03 pęcherzyk ciążowy 1,2 cm
15.03 CRL 1,24 cm ❤️ -
Hahah od dzis 500+ na pierwsze dziecko nie pamietalabym gdyby nie media. Odpalam kompa i sprawdzam stronę a tam tak obladowane serwery ze nie wczytuje. Podobno od polnocy do rana zostalo zlozonych ponad 22tys wniosków..
B_002, estrella, martusiawp, Fasolka77 lubią tę wiadomość
-
U nas tez karmienie przez sen sie sprawdza. I normalnie odbije młodego. Czasem otworzyoko i rzuci leniwe spojrzenie ale idzie w kime od razu.Kasiulka90 wrote:Basiu, jak Ty karmisz śpiące w łóżeczku dziecko? 😱 Klemek by się natychmiastowo obudził jak tylko bym go dotknęła.
B_002, Paula 90 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyEstrella - jakiś czas temu miałam w rękach badania na temat właśnie akceptacji smaków u niemowląt.
W skrócie: zarówno dieta w ciąży jak i dieta przy kp mają wpływ na to co dzieciom smakuje. Niestety, dzieci preferują słodkości. I jeśli jadlysmy w ciąży dużo słodyczy i warzyw to mimo wszystko dzieci będą wybierać słodkie (badanie było przeprowadzone z fasolką i brzoskwiniami)
Badania: Mennella JA, Jagnow CP, and Beauchamp GK. Prenatal and Postnatal Flavor Learning by Human Infants. Pediatrics 2001, 107: E88
Forestell CA and Mennella JA. Early determinants of fruit and vegetable acceptance. Pediatrics 2007, 120:1247-1254.
Szkoda że nie ma takich badań do mm w kwestii tego co mówiła Twoja położna. Bo to co jadłaś w ciąży będzie miało wpływ na akceptację smaków. Ale czy picie herbatek ma jakikolwiek wpływ na późniejszą akceptację innych rzeczy? W świetle tych badań dzieci będą chętniej pić herbatę rumiankowa niż te które jej nie piły.
Ciekawa jestem jak to będzie u Was wyglądać. Za jakiś czas będziesz mogła się z nami podzielić wnioskami
estrella lubi tę wiadomość
-
Moja Zosia wieczorem śpi dość mocno, jest zaspana. Można ją wyjąć z łóżeczka i się tylko przeciąga delikatnie ale nie otwiera oczu jeśli nie robię gwałtownych ruchów. Od razu przystawiam do piersi i po chwili wyczuwa mleczko i zaczyna ciumkać. Jak zje to zasypia mocniej. 10 minut wczoraj czekałam aż jej się odbije ale się nie odbiło więc odłożyłam do łóżeczka z powrotem i obudziłam się rano 😊Kasiulka90 wrote:Basiu, jak Ty karmisz śpiące w łóżeczku dziecko? 😱 Klemek by się natychmiastowo obudził jak tylko bym go dotknęła.
Dopóki nie zacznę jej przewijać to nie obudzi się. Wcześniej było trudniej, ale im starsza to coraz lepsze mamy te noce. I coraz mocniejsze spanie.
Ja dzisiaj jestem tak wyspana i w świetnym humorze że już zjadłam śniadanie, wypiłam kawę, dziecko się wybawiło na macie, zjadło drugie śniadanie i śpi na balkonie bo jeszcze mamy cień.
Moja mama jest w Krakowie bo przyjechała zobaczyć nowego wnuka u mojego brata, ale nocuje u mnie więc od rana jeszcze miałam pomoc żeby sobie ogarnąć mieszkanie na spokojnie, nawet już poodkurzałam
Zaraz się biorę za gotowanie obiadu póki mała śpi.Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 lipca 2019, 08:42
estrella, DorotaAnna lubią tę wiadomość

29.03.2019 [39+2] Zosia
2580g, 52cm, 10pkt, SN -
nick nieaktualnyChore ludzie 😂Daffi wrote:Hahah od dzis 500+ na pierwsze dziecko nie pamietalabym gdyby nie media. Odpalam kompa i sprawdzam stronę a tam tak obladowane serwery ze nie wczytuje. Podobno od polnocy do rana zostalo zlozonych ponad 22tys wniosków..
Jest czas przez cały lipiec i sierpień żeby to złożyć i mieć wyrównanie od lipca i wypłatę we wrześniu.
Ale wszyscy chcą być pierwsi 🤣😂 -
nick nieaktualnyU nas karmienia na śpiocha też w większości działają. Ale ja śpię z Ignasiem i tylko wyciągam cyca i drzemiemy dalej 😍
Pampersa mam też pod poduszką i jak jest mokry to zmieniam w momencie zmiany cycka z jednego na drugi. Nie podnoszę się nawet z łóżka, włączam tylko delikatna lampeczke żeby trafić do paszczy.
Bo jak się przebudzi ostrzejszym światłem albo hałasem to nieraz i godzinę się bawimy żeby się zmęczyć i usnąć. -
Moje dziecko dziś miało 9 h i 20 min przerwy w jedzeniu :-o zjadł o 18:30,nie mógł zasnąć więc jeszcze do 20:30 się bawilismy i jak wtedy zasnął to wstał przed 4. I teraz o 7:30. Szalony jakiś.
Daffi, B_002, martusiawp, DorotaAnna lubią tę wiadomość

-
Ja w ciąży pilam herbaty, pozniej mala Jula piła te nieszczęsne granulkowe z toną cukru. Na szczescie zeby ma perelki idealnie zdrowe a herbaty teraz nie ruszy zadnej.Paula 90 wrote:Estrella - jakiś czas temu miałam w rękach badania na temat właśnie akceptacji smaków u niemowląt.
W skrócie: zarówno dieta w ciąży jak i dieta przy kp mają wpływ na to co dzieciom smakuje. Niestety, dzieci preferują słodkości. I jeśli jadlysmy w ciąży dużo słodyczy i warzyw to mimo wszystko dzieci będą wybierać słodkie (badanie było przeprowadzone z fasolką i brzoskwiniami)
Badania: Mennella JA, Jagnow CP, and Beauchamp GK. Prenatal and Postnatal Flavor Learning by Human Infants. Pediatrics 2001, 107: E88
Forestell CA and Mennella JA. Early determinants of fruit and vegetable acceptance. Pediatrics 2007, 120:1247-1254.
Szkoda że nie ma takich badań do mm w kwestii tego co mówiła Twoja położna. Bo to co jadłaś w ciąży będzie miało wpływ na akceptację smaków. Ale czy picie herbatek ma jakikolwiek wpływ na późniejszą akceptację innych rzeczy? W świetle tych badań dzieci będą chętniej pić herbatę rumiankowa niż te które jej nie piły.
Ciekawa jestem jak to będzie u Was wyglądać. Za jakiś czas będziesz mogła się z nami podzielić wnioskami
Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 lipca 2019, 08:47
-
Dzisiaj sobie rano przypomniałam że czytałam o metodzie "tankowania do pełna" z tej książki Tracy Hogg.
Ona proponowała przyzwyczaić dziecko do karmienia o stałych porach, nakarmić o 20, potem o 23 dokarmić przez sen i jest szansa że dziecko prześpi noc.
U nas to były godziny 20:30 i 23:30 i spanie rzeczywiście do 6. Coś w tych metodach jest 😊
Wcześniej nie próbowałam na siłę jej przestawiać z tym spaniem ale odkąd mocno zasypia na wieczór to postanowiłam spróbować tego karmienia przez sen i dla mnie to rewelacja, zwłaszcza że przed północą zwykle nie chce mi się spać, więc wolę wykorzystać ten moment na dokarmienie niz potem się budzić za godzinę od położenia się do łóżka.Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 lipca 2019, 08:47

29.03.2019 [39+2] Zosia
2580g, 52cm, 10pkt, SN -
Masz racjęespoir wrote:e tam, wszystko się jeszcze może pozmieniać
potem Twoje dziecko będzie przesypiać, bo będzie mieć bezobjawowe ząbkowanie, a innych zaczną się budzić... życie z dzieckiem ciągle się zmienia :*
U znajomych synek ładnie spał do 6 miesiąca życia a potem mu się wszystko poprzestawiało i przestał spać w nocy. Teraz ma 1,5 roku i nie śpi dobrze.
29.03.2019 [39+2] Zosia
2580g, 52cm, 10pkt, SN -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyDaffi - te wszystkie badania naukowe to wnioski tendencji na dużej grupie badanych. Nie oznacza to że wszyscy będą mieli tak samo. I w badaniu też nie wszyscy mieli tak samo. Wykazuje się zwykle tendencje większości. Jeśli badania są randomizowane to wtedy można z dużym prawdopodobieństwem stwierdzić że u nas też tak będzie ale nigdy na pewno. Bo ludzie i organizmy się różnią.Daffi wrote:Ja w ciąży pilam herbaty, pozniej mala Jula piła te nieszczęsne granulkowe z toną cukru. Na szczescie zeby ma perelki idealnie zdrowe a herbaty teraz nie ruszy zadnej.
Podobnie jest z tematem na topie czyli szczepieniami. W zdecydowanej większości szczepienie pomaga a nie szkodzi. Ale nie u wszystkich.
Dlatego właśnie robi się badania na tysiącu badanych a nie na jednym. Bo gdybyśmy wszyscy reagowali tak samo na wszystko to takie szeroko zakrojone badania byłyby niepotrzebne. -
O kurcze a my chcieliśmy iść do mopsu kilka rzeczy poogarniac, ale na razie to nie ma chyba po co tam iść bo nas rly stratujaDaffi wrote:Hahah od dzis 500+ na pierwsze dziecko nie pamietalabym gdyby nie media. Odpalam kompa i sprawdzam stronę a tam tak obladowane serwery ze nie wczytuje. Podobno od polnocy do rana zostalo zlozonych ponad 22tys wniosków..
Daffi lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyU nas to nie dziala. Jak nakarmię o 19-20 to śpi do 3-4. Jak dokarmie później na śpiocha (tak jak dziś 23:30) to budzi mi się za trzy-cztety godziny. Dzisiaj 3:30 była pobudka. Już zrobiłam trzy takie próby w różnych dniach.B_002 wrote:Dzisiaj sobie rano przypomniałam że czytałam o metodzie "tankowania do pełna" z tej książki Tracy Hogg.
Ona proponowała przyzwyczaić dziecko do karmienia o stałych porach, nakarmić o 20, potem o 23 dokarmić przez sen i jest szansa że dziecko prześpi noc.
U nas to były godziny 20:30 i 23:30 i spanie rzeczywiście do 6. Coś w tych metodach jest 😊
Wcześniej nie próbowałam na siłę jej przestawiać z tym spaniem ale odkąd mocno zasypia na wieczór to postanowiłam spróbować tego karmienia przez sen i dla mnie to rewelacja, zwłaszcza że przed północą zwykle nie chce mi się spać, więc wolę wykorzystać ten moment na dokarmienie niz potem się budzić za godzinę od położenia się do łóżka. -
Eheeee zobaczymy 😜 Po tych dwumiesięcznych przejściach nastawiam się na trudne dziecko. Od kilku dni w kooooońcu zaczyna się bawić (20 minut, ale dobre i to). Do tej pory przez całą dobę codziennie był tylko płacz, jedzenie i sen. Nadal nie ma snu bez cycka.espoir wrote:e tam, wszystko się jeszcze może pozmieniać
potem Twoje dziecko będzie przesypiać, bo będzie mieć bezobjawowe ząbkowanie, a innych zaczną się budzić... życie z dzieckiem ciągle się zmienia :*
Najbardziej zszokowało mnie, jak Karmelka napisała, że po raz pierwszy od 6 tygodni usłyszała płacz Leosi. A ja od 3 tygodnia życia Klemka codziennie mam co najmniej pół dnia płaczu... Chyba nareszcie nastał czas, że się z tym pogodziłam. Wcześniej regularnie rosła we mnie frustracja, że nie mam mu jak pomóc. A Wy na forum mnie nie rozumiałyście, wręcz czułam się naskakiwana momentami, że jestem przewrażliwioną matką pierwszego dziecka. Ech, miałam tego nie wyżalać na forum 😔 Ale tyle piszecie o wsparciu, a ja tego wsparcia nie miałam...
-
no wlasnie ja tez nie moge!Mama36 wrote:Justa ja nawet nie mogę się zalogować do mojego banku. Poskładam jakoś na dniach.. Nie ma sensu się denerwować
mam w apce tak zrobione ze bez wpisywania hasel rozwijam tylko moje obecne srodki i nawet to mam niedostepne buahahha
a chcialam sprawdzic czy mi firma macierzynski wyplaci
czasu jest naprawde duzo na zlozenie.. co za roznica czy zloze dzis czy za 2 tyg... kase dostaja wszyscy i takw pazdzierniku... -
no to my jestesmy tymi odmiennymiPaula 90 wrote:Daffi - te wszystkie badania naukowe to wnioski tendencji na dużej grupie badanych. Nie oznacza to że wszyscy będą mieli tak samo. I w badaniu też nie wszyscy mieli tak samo. Wykazuje się zwykle tendencje większości. Jeśli badania są randomizowane to wtedy można z dużym prawdopodobieństwem stwierdzić że u nas też tak będzie ale nigdy na pewno. Bo ludzie i organizmy się różnią.
Podobnie jest z tematem na topie czyli szczepieniami. W zdecydowanej większości szczepienie pomaga a nie szkodzi. Ale nie u wszystkich.
Dlatego właśnie robi się badania na tysiącu badanych a nie na jednym. Bo gdybyśmy wszyscy reagowali tak samo na wszystko to takie szeroko zakrojone badania byłyby niepotrzebne.
zreszta mnie to wcale nie dziwi
Paula 90 lubi tę wiadomość
-
spokojnie mozesz isc. dzis ruszyly wnioski internetowe. te skladane w placowkach papierowo dopiero od sierpniamalutka_mycha wrote:O kurcze a my chcieliśmy iść do mopsu kilka rzeczy poogarniac, ale na razie to nie ma chyba po co tam iść bo nas rly stratuja

a ze jeszcze dzis mozna skladac 300+ w necie to do bankow nie zalogujemy sie szybko
malutka_mycha lubi tę wiadomość






