Kwietniowe maluszki 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
B_002 wrote:Idę spać i oby do rana!
Napiszę jeszcze tylko że udało mi się pozbyć tego zastoju. To raczej był zatkany kanalik. Noszenie przez 3 godziny kapusty w staniku pomogło! Laktator poradził sobie ze ściągnięciem tych zastojów. Twarde guzki zniknęły. Wzięłam też ibuprom i wieczorem powtórzyłam kurację liściem kapusty przez godzinę.
Jeszcze raz dzięki za wasze rady!B_002 lubi tę wiadomość
Urodzony 3.05.2019 ❤️
hcg 31.08.2018 - 53403.09.2018 - 2218
11.09.2018 - 22870Pierwsze usg 13.09.2018... Masz już serduszko
17.10.2018.Maleństwo mierzy 4,33 cm
Mam nadzieję, że Ci u nas dobrze Maluszku
-
nick nieaktualnyO matko co za wieczór okropny. Od 20.30 do 23.15 moje dziecko ciagle płakało (a ja razem z nim) z dwiem max 10min przerwami na spanie oczywiście b rekach i broń Boże zmienic pozycję. Chyba go te nóżki bolała tak bo nie dawał mi się nawet poprawić. Na szczescie zjadł cyca i ladnie śpi teraz, a mi rece odpadają.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 lipca 2019, 03:28
-
Oj Kochane..
co tu się porobiło...😕😕😕😕😕😕
tyle miesiecy razem.i dziś w końcu jebło...i to tak konkretnie...
no ale tam gdzie same kobitki to było do przewidzenia...
ja się jakoś mega dużo.nie udzielam ale czytać Was czytam i często stosuję się do Waszych rad.A nie piszę za dużo bo często czasu.mi brakuje,często ręki drugiej bo najczęściej czytam jak karmię😉
Brakowało i humoru...Mimo tego,że mam już dziecko nigdy nie miałam się za osobę wszechwiedzącą a wręcz przeciwnie bo i Was często o rady pytam😉
My dziś sporą część dnia poza domem.Oe 14 do 20 na zakupach byliśmy.2 razy z taką syreną szliśmy,że.wszyscy się za nami oglądali.Mały tak wrzeszczał jakby nie wiem co się działo🙄...ja z tyvh mało odpornych na płacz dzieci i zaraz ciśnienie mi rośnie i ręce się trzęsą a jak musieliśmy czekać na windę żeby jechać do pokoju dla rodzica żeby Młodego przebrać ,ten się darł jak opętany,windy nie było i nie było to serio myślałam,że się popłaczę i zagotuje (takie 2 w 1)...
ja biorę antybiotyk i zmagam się z giga bólem żołądka...ale.takim,że czarno przed oczami się robi...
-
Mam pół pokoju zesrane. Mały dziś miał problem z brzuchem, nie mógł zrobić kupy, pilnowała go babcia. Postanowiła zrobić mu masaż brzuszka przy ściągniętej pieluszce (babcia zboczona nie jest, ale ewidentnie lubi popatrzeć na młode mięsko). Nastąpiła eksplozja. Dalej nie muszę mówić, jak weszłam do pokoju, to usiadłam...
Sansivieria, Lili90, Syska2202, Fasolka77, Lolka30, malutka_mycha, estrella, Tysia89, B_002, mysla.nieskalana, Kasiulka90, Mama36, DorotaAnna, martusiawp, Misiabella lubią tę wiadomość
-
Smutno mi, że ktoś chce opuścić forum, ktoś czuje się pomijany.
Szymon był oryczanym bachorem, teraz jest trochę lepiej, ale posty Karmelki zawsze mnie cieszyły.
Badania naukowe Pauli też bardzo lubię, bo to często cenna wiedza.
Nie odpierdalać, dziewczyny! Każda z nas jest inna, każde dziecko jest inne.
Szymon jest trudny, dlatego piszę Wam czasem o moim "bachorze", ale cieszę się, że nie zawsze macierzystwo jest tak ciężkie.
Jak czytam co robi np.Ignaś, Kryst, Leosia czyli dzieci pięknie rozwijające się, to wiem, że zaraz mogę się tego spodziewać u Szymka i to jest super.
No. A nie odzywałam się teraz, bo...nie wiem czy pamiętacie jak pisałam, że przypiździłam wózkiem w murek. Szymon dostał pourazowego kręczu....strasznego...przestał też reagować na dźwięki...się nastresowałam, że hej. Wszystko już jest dobrze. Biedny ten mój gówniarz ze mną, a ja z nim..ale kochamy sięmysla.nieskalana, Mama36, DorotaAnna, Paula 90, martusiawp lubią tę wiadomość
-
B002 uważaj z tym zastojem , w 1 dzień tego nie wyleczysz niestety ☹️ ja kapustę nowe liście potłuczone odkładałam po każdym karmieniu - jak mega ci śmierdzą ta znaczy że ściąga kapusta gorączkę z piersi i nawet wymieniaj 2 razy między karmienia mi jak robi się sucha. Do tego przykładaj dzieciątko broda od strony zapalenia żeby lepiej zastój ściągało. Ja mialam ostatnio zastój w lewym cycku na dole po lewej stronie i musiałam karmić z pod pachy czesciej. Także lepiej daj se więcej kapusty a dobrze to wyleczysz żeby nie wróciło . U mnie niestety skończyło się ntybiotykiem...
B_002 lubi tę wiadomość
-
MamaAga85 wrote:pytanie do tych z Was,które mają nosidełka.
jakie?
czy jesteście zadowolone?
na oku mam Manduca i Marsupi...
pełno używek na ebay a ja potrzebuje na już ale nie wiem które lepsze.
Kochana u nas Marsupi się nie sprawdziło, będę swoje sprzedawać. U Fasolki chyba też nie. Natomiast Paula sobie chwali 😊 -
Ja się wykoncze z tymi porankami...zawsze ok 4 zaczyna się problem...i dobre rady K. W stylu weź go nakarm...jak ja właśnie skończyłam ale on kuzwa chrapał i chuja widzial...ja już jestem obudzona...wypiłam jogurt, młody znowu na cycu wisi... Chyba będę chodzić spać o 16....Fasolka77
-
Syska2202 wrote:B002 uważaj z tym zastojem , w 1 dzień tego nie wyleczysz niestety ☹️ ja kapustę nowe liście potłuczone odkładałam po każdym karmieniu - jak mega ci śmierdzą ta znaczy że ściąga kapusta gorączkę z piersi i nawet wymieniaj 2 razy między karmienia mi jak robi się sucha. Do tego przykładaj dzieciątko broda od strony zapalenia żeby lepiej zastój ściągało. Ja mialam ostatnio zastój w lewym cycku na dole po lewej stronie i musiałam karmić z pod pachy czesciej. Także lepiej daj se więcej kapusty a dobrze to wyleczysz żeby nie wróciło . U mnie niestety skończyło się ntybiotykiem...
29.03.2019 [39+2] Zosia2580g, 52cm, 10pkt, SN
-
Wiewióreczka a co się działo że został stwierdzony ten pourazowy kręcz?
Przykro mi że jednak ten drobny wypadek miał wpływ na dziecko 🙁
Sama mam przed blokiem ogromne nierówności i pełno dziur że trzęsie wózkiem zanim dojadę do ulicy. Uważam, ale chyba będę tamtędy jeździć jeszcze bardziej ślimaczym tempem.
29.03.2019 [39+2] Zosia2580g, 52cm, 10pkt, SN
-
Ojej wiewiorka ale sie wam przytrafiło. W życiu bym o tym nie pomyslala.
Kupy też nie zazdroszcze
U nas wczoraj kupy nie bylo.. Maly wstal na karmienie i jest niespokojny kreci sie probuje cisnac mamy maly armagedon. -
O Boże, Wiewióreczka 😨 Ja myślałam, że tą koleżanką się przejmujesz 😞 No i widzicie dziewczyny, my pocieszałyśmy Wiewiórkę, że ach, takie tam uderzenie, zdarzają się podobne akcje i nic się nie dzieje. Wręcz z humorem podeszłyśmy. A okazało się, że to nie było lekkie uderzenie 😔 Mam nadzieję, że to chwilowe i Szymuś wyszedł z tego w 100% zdrowy.
Lili, współczuję przepłakanego wieczora, znam to 😔 U mnie wczoraj 3,5 godziny zasypiania, a na koniec tak straszny płacz, że już się chciałam poddać i wyjść chociaż na 5 minut, bo mi sił brakło. W końcu umęczony zasnął przy szumie, a ja poczułam taki smutek... Całą noc co 2 godziny płakał z powodu bączków. Trudne do przetrwania są takie dni, a noce szczególnie. Nie ma najmniejszych szans się wyspać i być w dobrym nastroju.
Dziewczyny, czy mnie się wydaje, czy jest tak, że ta cała akcja nienawiści i smutku na forum to przeze mnie? Nie wiem, takie mam odczucie i strasznie mi głupio i przykro 😖 Aż mnie brzuch z nerwów boli od wczoraj. -
Wiewioreczka o matko!!!współczuję i ściskam Ciebie i Szymonka ❤ Bidulek ...jak doszłaś do tego, że coś jest nie tak?
Dzięki Karolinka i Fasolka za odp.co do nosidła...koleżanka też Marsupi odeslała bo klapa u nich...
Wezmę tą Manduce chyba.Jest mi potrzebna do spacerów z psem bo mąż z córką pojadą do PL na kilka dni a ja z pieskiem żeby schodzić bez wózka potrzebuje właśnie nosidła...Fasolka77 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyB_002 wrote:Haha Zosia też tak robi! Nie mogę na nią zerkać jak jest w trakcie jedzenia bo się na mnie patrzy i uśmiecha szeroko zamiast jeść, trzymając sutka dziąsłami 😂
Mama19 zauważyłam że Krystek i Zosia często robią podobne rzeczy. Może to akurat kwestia wieku, ale zabawne że jak coś napiszesz to ja od razu sobie myślę "O! Zosia też tak robi!" 😊 -
nick nieaktualny