Kwietniowe maluszki 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
Ja też zawsze mam w głowie plan i mnie to stresuje gdy coś idzie nie tak.Mama019 wrote:Misia trzymamy z Krystem mocno kciuki za Was .wiem o jaki stres Ci chodzi ,ja zawsze tak mam jak muszę jechać w nieznane miejsce czy nie wiem jak mój plan wypali bo muszę mieć poukładane ..wtedy mój mnie uspokaja a mi się wydaje że i tak będzie coś nie tak .
Dla pocieszania napiszę ,że zawsze wychodzi na mojego ,że miał rację i wszystko dobrze wypadło i jak zwykle niepotrzebnie się stresowałam 😊
Już mam stresa przed wtorkiem bo muszę iść z małą na szczepienie ale najpierw do apteki po szczepionkę.
Dotąd tak robiłam i nie było problemu, ale ostagnio Zosia za nic nie chce leżeć w wózku. Drze się z zamkniętymi oczami a jak ją tylko wyciągnę to zadowolona, jak odłożę to znów się drze. Nie wiem jak to ogarnąć logistycznie bo nie mam nikogo do pomocy wtedy.
29.03.2019 [39+2] Zosia
2580g, 52cm, 10pkt, SN -
Ja podniosłam i nie działa, nadal Zosia nie chce leżeć.Tunia76 wrote:Dzięki za informacje z fb. Już się martwilam, że coś złego sie stało.
Zamiast spacerówki, może odrobinę podniose dno gondoli. Tylko czy to też nie za wcześni.
Może i wcześnie ale przez krótki czas nic się nie stanie, z resztą dziecko nadal leży tylko na lekko pochyłej powierzchni.
Ja kupiłam leżaczek który ma pozycję leżącą, półleżącą i siedzącą. Na razie w tej półleżącej Zosię kładę czasem, widzi więcej niż leżąc na płasko ale wciąż leży.
Tunia76 lubi tę wiadomość
29.03.2019 [39+2] Zosia 2580g, 52cm, 10pkt, SN -
Ja jak mam mleko które nie było w lodówce to nie podgrzewam, temperatura pokojowa jest ok, chyba że dziecko nie chce pić to wtedy trzeba podgrzać. Ale moja pije takie.Fasolka77 wrote:Reasumując posty tak właśnie zrobię 😀 ostatnie pytanie.... Jak po 6 h chce podać to mleczko z butelki to je podgrzewam czy nie muszę?
Fasolka77 lubi tę wiadomość
29.03.2019 [39+2] Zosia 2580g, 52cm, 10pkt, SN -
nick nieaktualnyAaa zapomniałam dopisać.
Nasza fizjo (kolejna z którą konsultowałam) pozwoliła na Marsupi. Najpierw nie była przekonana ale jak zobaczyła jak to wygląda powiedziała że nie widzi tu nic co mogłoby zaszkodzić dziecku.
Kiwona, Kasiulka90, martusiawp, Mama019 lubią tę wiadomość
-
A daleko macie? Ja się boję na razie jeździć komunikacją miejską z wózkiem. Najbardziej dlatego że nic nie będę mogła zrobić gdy dziecko zacznie się drzeć.Kiwona wrote:Ja właśnie mam stresa, bo jutro na 12 bioderka. Nie mam auta, bo do nowej pracy K. dojeżdża autem. Odbrzr, że syn wraca, to go wezmę ze sobą,bedzie mi raźniej. Chyba pojedziemy autobusem. Na samą myśl mam ciarki na plecach.
29.03.2019 [39+2] Zosia 2580g, 52cm, 10pkt, SN -
B_002 wrote:Ja też zawsze mam w głowie plan i mnie to stresuje gdy coś idzie nie tak.
Już mam stresa przed wtorkiem bo muszę iść z małą na szczepienie ale najpierw do apteki po szczepionkę.
Dotąd tak robiłam i nie było problemu, ale ostagnio Zosia za nic nie chce leżeć w wózku. Drze się z zamkniętymi oczami a jak ją tylko wyciągnę to zadowolona, jak odłożę to znów się drze. Nie wiem jak to ogarnąć logistycznie bo nie mam nikogo do pomocy wtedy.
Basiu wyślij męża rano do apteki i niech zawiezie szczepionkę w opakowaniu termicznym do przychodni
My tak zrobiliśmyFasolka77
-
u nas tez pokojowa wystarczy. nawet do mm wode jak przegotuje i ostygnie to malutki pije nie podgrzewana.B_002 wrote:Ja jak mam mleko które nie było w lodówce to nie podgrzewam, temperatura pokojowa jest ok, chyba że dziecko nie chce pić to wtedy trzeba podgrzać. Ale moja pije takie.
pamietam jak mama sie na mnie darla przy Julce ze jej gardlo zaziebie. teraz mam 31 lat wtedy 22lata i sluchalam sie złotych rad.
30.04.2019 (41+2) Filipek 10 pkt. Apgar, CC -
patrze na suwak i nie wierze. ja w tym wieku z Julka mialam ientyczny klopot. wozek ja parzył.. i robilismy tak ze w domu ja wkladalam az w koncu udalo sie ze sie zmeczyla i mozna bylo spokojnie wyjsc. ale pociesze ze minelo i pozniej dalej jezdzila w gondoli. az sie boje co z Fifim.B_002 wrote:Ja podniosłam i nie działa, nadal Zosia nie chce leżeć.
Może i wcześnie ale przez krótki czas nic się nie stanie, z resztą dziecko nadal leży tylko na lekko pochyłej powierzchni.
Ja kupiłam leżaczek który ma pozycję leżącą, półleżącą i siedzącą. Na razie w tej półleżącej Zosię kładę czasem, widzi więcej niż leżąc na płasko ale wciąż leży.
30.04.2019 (41+2) Filipek 10 pkt. Apgar, CC -
U mnie ogólnie dziecko się zepsuło, a najbardziej ta jazda w wózku. Weszliśmy ewidentnie w czwarty skok rozwojowy.Daffi wrote:patrze na suwak i nie wierze. ja w tym wieku z Julka mialam ientyczny klopot. wozek ja parzył.. i robilismy tak ze w domu ja wkladalam az w koncu udalo sie ze sie zmeczyla i mozna bylo spokojnie wyjsc. ale pociesze ze minelo i pozniej dalej jezdzila w gondoli. az sie boje co z Fifim.
29.03.2019 [39+2] Zosia 2580g, 52cm, 10pkt, SN -
Niestety nie możemy tak zrobić bo apteka czynna od 7, przychodnia od 8. Mąż już o 7 zaczyna pracę na drugim końcu Krakowa.Fasolka77 wrote:Basiu wyślij męża rano do apteki i niech zawiezie szczepionkę w opakowaniu termicznym do przychodni
My tak zrobiliśmy
Dzień wcześniej w poniedziałki przychodnia nie pracuje.
Zastanawiam się czy mogę szczepionkę przechować w lodówce w domu. Muszę zapytać w aptece.
29.03.2019 [39+2] Zosia 2580g, 52cm, 10pkt, SN -
Musimy podjechać od centrum, to jakieś 15 minut autobusem. Myslalam nad taxi, ale to nosidlo jest takie ciężkie... I do tego bym musiała wózek pakować do taxi. Mam co prawda rollersy, ale jeszcze ich nie używałam, nie wiem czy się sprawdza PRZY Kaziku. A torbę muszę zabrać razem z jedzeniem dla niego, więc będzie ciężka. Chyba najwygodniej będzie jednak autobusem. Jak ja się cieszę, że syn wraca!B_002 wrote:A daleko macie? Ja się boję na razie jeździć komunikacją miejską z wózkiem. Najbardziej dlatego że nic nie będę mogła zrobić gdy dziecko zacznie się drzeć.24.04.2019 3800 g 56 cm
-
I to jets właśnie to, za co lubię nasza przychodnie. Szczepionki są na miejscu.B_002 wrote:Niestety nie możemy tak zrobić bo apteka czynna od 7, przychodnia od 8. Mąż już o 7 zaczyna pracę na drugim końcu Krakowa.
Dzień wcześniej w poniedziałki przychodnia nie pracuje.
Zastanawiam się czy mogę szczepionkę przechować w lodówce w domu. Muszę zapytać w aptece.
B_002 lubi tę wiadomość
24.04.2019 3800 g 56 cm
-
u mnie tez na miejscu, przechodze z gabinetu badan do szczeien ze zleceniem, place i dostaje mały. u nas z zewnatrz szczepionek nie przyjma nie wiedza jak przechwoywana byla nie wezma na siebie odpowiedzialnosci. tylko z przychodni.Kiwona wrote:I to jets właśnie to, za co lubię nasza przychodnie. Szczepionki są na miejscu.
Kiwona lubi tę wiadomość
30.04.2019 (41+2) Filipek 10 pkt. Apgar, CC -
Ja wczoraj byłam na bioderkach , dobrze że z mężem bo mała robi się coraz bardziej wymagająca , siedzieć nie , nosić tak ale tylko tak żeby wszystko widziała czyli w pionie 😊
Na USG wszystko ok niby ale mamy nosić dodatkowa pieluchę tetrowa i leżeć na brzuszku i nogi jak na żabkę. Dobrze że pod koniec lipca mam fizjoterapeutę dla małej to to skonsultuje 😊
Mama019 lubi tę wiadomość
-
B_002 wrote:Niestety nie możemy tak zrobić bo apteka czynna od 7, przychodnia od 8. Mąż już o 7 zaczyna pracę na drugim końcu Krakowa.
Dzień wcześniej w poniedziałki przychodnia nie pracuje.
Zastanawiam się czy mogę szczepionkę przechować w lodówce w domu. Muszę zapytać w aptece.
Basiu możesz ale na środkowej półce i nie przy ścianie lodówki. tylko byłby problem gdyby na przykład zabrakło prądu bo z tego co czytałam w ulotce to chyba czas na dostawę z apteki do domu pod warunkiem że temperatura jest niższa niż 25 stopni to jedna godzina więc gdyby był awaria prądu no to wtedy mógłby być kłopoty z jakością szczepionki
B_002 lubi tę wiadomość
Fasolka77
-
Ja jeszcze komunikacja z Nina nie jechałam, oby jak najdłużej. Chyba faktycznie Kiwona autobusem najlepiej. Ja ostatnio też się nad taksówka zastanawiałam ale właśnie pakowanie tego wózka, nosidlo później zbędne i nie ma co zrobić. Dla mnie bez sensu.
Syska widzisz co specjalista to inne opinie. Nam na usg powiedzieli ze lepiej dodatkowo nie pieluchowac
-
Ja trzymałam w lodówce szczepionki specjalnie przy ścianie bo tam temperatura się najmniej waha Tak mi kazano w aptece tylko nie może dotykać ścianki żeby się nie zmoczylo albo zmrozilo. Swoją drogą co to za przychodnia że w poniedziałki nieczynna? Na NFZ przychodnia POZ musi być czynna pon-pt 8-18 minimum.
Fasolka77, Daffi lubią tę wiadomość
Starania od 2015
👩 37 lat, hashimoto, IO, bielactwo, AMH - 1,12
👨🏻 38 lat, oligoteratozoospermia
Kariotypy OK
2018
1 IUI - ❌ 2 IUI -❌ 3 IUI -cb
4 IUI - ❤️
Kwiecień 2019 - mamy synka
2024 powrót do kliniki
Sierpień
Podejście do IUI - brak dawki inseminacyjnej- rezygnacja z IUI
Wrzesień
I procedura ICSI długi protokół
Październik
💉7🥚 4 dojrzałe
4 blastki 4BB
PGT-A 3 z wadami genetycznymi, 1 nieinformatywny
Grudzień
10.12. transfer nieinformatywnego
7dpt beta 3, 13dpt beta <0,2
Styczeń 2025
II procedura, długi protokół, hbIMSI
Punkcja 14.02. Pobrano 5🥚 1❄️5BB
Marzec 2025 Leczenie stanu zapalnego endometrium
Maj 2025
13.05. Transfer 6BB
