Kwietniowe maluszki 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyDaffi - u Was w ogóle jest wszystko inaczej hihi.
Nam mówiła pielęgniarka będąc tutaj że życzy nam wszystkiego dobrego i że już się nikt u nas nie pojawi i do zobaczenia w przychodni może.
Owszem, przeczytałam to w internecie, ale tylko dlatego że nie mam tej ustawy w domu a w necie jest
I rubryki w książeczce które mam są zgodne z tą ustawą. -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyKasiulka90 wrote:Ojeju, Mamo, tak strasznie mi przykro 😥 Twój Tata walczył dzielnie! Teraz zaopiekuje się Wami z góry...
Paula, dla Ciebie za późno, ale info dla pozostałych - ta patronażowa wizyta położnej nie jest obowiązkowa. Do mnie dzwoniła położna z przychodni, do której zapisałam Klemka i powiedziała, że decyzja należy do nas. Nie lubimy zmężem ciekawskich i obcych w domu, więc grzecznie odmówiłam. Spytała tylko, czy sobie radzimy, czy dziecko ma zmiany skórne, czy robi kupki itp. Kilka pytań, odnotowała odpowiedzi i powiedziała, że to wszystko. Więc podejrzewam, że u dziewczyn, które nie wiedzą, o co chodzi, położne same wypełniły ankietę.
"Wizyta pielęgniarki środowiskowej jest obowiązkowa, nie powinna być zapowiedziana i zgodnie z Rozporządzeniem Ministra Zdrowia z dnia 21 grudnia 2004 roku Dz. U. Nr 276 poz. 2740 ,,W 3-4 miesiącu życia dziecka wizyta patronażowa pielęgniarki mająca na celu przeprowadzenie instruktażu z zakresu pielęgnacji niemowlęcia, w tym karmienia piersią, pielęgnacji jamy ustnej oraz w razie stwierdzenia nieprawidłowości – rozpoznanie problemów zdrowotnych i społecznych rodziny”.
W 9. miesiącu życia wizyta patronażowa pielęgniarki jest potrzebna w przypadku, gdy w czasie poprzedniej wizyty stwierdzono zaburzenia w stanie zdrowia dziecka"
Źródło: https://m.canpolbabies.com/pl/advices/advice/users/6103
-
Paula 90 wrote:Daffi - u Was w ogóle jest wszystko inaczej hihi.
Nam mówiła pielęgniarka będąc tutaj że życzy nam wszystkiego dobrego i że już się nikt u nas nie pojawi i do zobaczenia w przychodni może.
Owszem, przeczytałam to w internecie, ale tylko dlatego że nie mam tej ustawy w domu a w necie jest
I rubryki w książeczce które mam są zgodne z tą ustawą. -
nick nieaktualnyRozmawiałam z koleżanką z innego miasta i ona miała tylko dwie wizyty w pierwszych dwóch tygodniach życia córki, potem nikt nie przyszedł tylko dzwoniła położna jeszcze dwa razy spytać jak sobie radza, u mojej mamy w ogóle nie przyszła do siostry. Więc zależy od gminy, POZ itd. ale co do zasady, zgodnie z prawem, powinny takie wizyty się odbywać. Pewnie mają możliwość to olać, podrobić itd. Tym bardziej że to tylko położna/pielęgniarka wypełnia dokumenty, my jako rodzice nic nie podpisujemy.
Tak jak każde prawo da się to obejśc i jeśli położna/pielęgniarka nie ma czasu albo ma to po prostu w dupie to nie przyjdzie i w sumie nic nie można jej zrobić. O ile rodzice nie zgłoszą tego faktu że jej nie bylo -
nick nieaktualny
-
Paula 90 wrote:Rozmawiałam z koleżanką z innego miasta i ona miała tylko dwie wizyty w pierwszych dwóch tygodniach życia córki, potem nikt nie przyszedł tylko dzwoniła położna jeszcze dwa razy spytać jak sobie radza, u mojej mamy w ogóle nie przyszła do siostry. Więc zależy od gminy, POZ itd. ale co do zasady, zgodnie z prawem, powinny takie wizyty się odbywać. Pewnie mają możliwość to olać, podrobić itd. Tym bardziej że to tylko położna/pielęgniarka wypełnia dokumenty, my jako rodzice nic nie podpisujemy.
Tak jak każde prawo da się to obejśc i jeśli położna/pielęgniarka nie ma czasu albo ma to po prostu w dupie to nie przyjdzie i w sumie nic nie można jej zrobić. O ile rodzice nie zgłoszą tego faktu że jej nie bylo
U nas wygląda to tak, że położna ma być 6 razy i u nas była bo ja tego chciałam....ale wiem od niej, że w przychodni jest nacisk żeby była mniej razy...chodzi oczywiście o kasę...
Zerknęłam do książeczki zdrowia dziecka i mam wpis Z wizyty pielęgniarki...oczywiście zrobiony w przychodni...Fasolka77
-
Bo bo to wszystko zależy od zwyczaju w danej przychodni pewnie. U mnie tez była raz i mówiła że więcej nie będzie przychodzić bo nie ma potrzeby👱🏻♀️30 🧔🏻♂️32
05.2018 poronienie zatrzymane 9tc
04.2019 👶🏼
Aktualnie 1 cs o drugie bejbisia
13.02 ⏸️
15.02 beta 81,5
17.02 beta 158,4
01.03 pęcherzyk ciążowy 1,2 cm
15.03 CRL 1,24 cm ❤️ -
malutka_mycha wrote:Wyciąga raczki do zabawek!!!!!!!! Rany jak się cieszę
baaaardzo nieśmiało ale jest!!! ❤️ ❤️ ❤️ 3
Doczekaliśmy się! ❤️malutka_mycha lubi tę wiadomość
👱🏻♀️30 🧔🏻♂️32
05.2018 poronienie zatrzymane 9tc
04.2019 👶🏼
Aktualnie 1 cs o drugie bejbisia
13.02 ⏸️
15.02 beta 81,5
17.02 beta 158,4
01.03 pęcherzyk ciążowy 1,2 cm
15.03 CRL 1,24 cm ❤️ -
Paula 90 wrote:Planujecie podawać kaszki? Ja zamówiłam holle i się zastanawiam czy podawać.
Wzięłam mleczno bananową pełnoziarnista.
Czy któraś z Was rozszerzających już dietę podaje kaszki?
Paula ja podałam raz z holle jaglaną zanim jeszcze się skapnęłam że idą zęby a mały był nie do zniesienia. Łyżeczką pluł dalej niż widział z butli zjadł.
Ja pozamawialam z holle wszystkie te od 4 miesiąca w małych opakowaniach po dwie na spróbowanie. I nie brałam tych mlecznych no bo one są z mm a ja karmie mm wiec wole robić na swoim mm. Czekam na butelkę z innym smoczkiem jeszcze i myśle że tak w połowie września zaczniemy już rozszerzać właśnie kaszkami👱🏻♀️30 🧔🏻♂️32
05.2018 poronienie zatrzymane 9tc
04.2019 👶🏼
Aktualnie 1 cs o drugie bejbisia
13.02 ⏸️
15.02 beta 81,5
17.02 beta 158,4
01.03 pęcherzyk ciążowy 1,2 cm
15.03 CRL 1,24 cm ❤️ -
MamaAga85 wrote:Czy podosicie już dzieci pod paszki?
Mi się już coraz częściej zdarza i nie wiem czy jednak nie za szybko...🤔 -
Mi tez się zdarza zwłaszcza ze robi się bardzo ruchliwy, przekręca się no i coraz większy. Ale staram sie bokiem👱🏻♀️30 🧔🏻♂️32
05.2018 poronienie zatrzymane 9tc
04.2019 👶🏼
Aktualnie 1 cs o drugie bejbisia
13.02 ⏸️
15.02 beta 81,5
17.02 beta 158,4
01.03 pęcherzyk ciążowy 1,2 cm
15.03 CRL 1,24 cm ❤️ -
Paula, no to widać, jak przychodnie się stosują do ustaw 😂 Śmiech na sali. Wytyczne rządowe to jedno, a każda przychodnia i tak sobie sama ustala zasady.
Niestety nie mam żadnego stanika z tych, które podałaś. Mam 2 miękkie bez fiszbin i moim zdaniem one dużego biustu nie utrzymają. Mam również nowe 3 z fiszbinami i jestem nimi zachwycona. Wizualnie sporo się różnią, ale wygodne są wszystkie bardzo. Te jak najbardziej polecam do dużych piersi, chociaż z drugiej strony ja mam małe nektarynki, więc nie mogę ręczyć w 100%.
Ninko, gratulacje! 😍😘
Co do rozszerzania diety, to ja mam rozterkę. Chciałabym poczekać do 6 mż., ale boję się, że to będzie za późno i dziecko będzie wydziwiało. A teraz jest bardzo chętny. Pytałam doświadczoną koleżankę i mi pisała, że poleca słoiczki z Holle, z Humany i Gerber Organic, bo nie zawierają np. kleiku ryżowego, który jest niepotrzebnym zagęszczaczem. Jeśli chodzi o kaszki, to na początku ona proponuje jedynie jaglaną, bo kukurydziane i ryżowe powodują u takich maluszków okropne zatwardzenia. Owsiane z kolei są mdłe i dzieciom nie smakują. Ale wiadomo, ona z własnego doświadczenia to wie, a każde dziecko inne 😊malutka_mycha, martusiawp lubią tę wiadomość