Kwietniowe maluszki 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
Malutka_Mycha ja miewam chyba podobne kłucia do tych, które opisujesz. Są dni kiedy dość mocno dokuczaja, a później na kilka dni potrafią zupełnie zniknąć. Mój gin zrobił mi znów posiew żeby wykluczyć infekcje, badanie wyszło ok. To może być kwestia wspomnianego wcześniej ukrwienia, i ja tego się trzymam niemniej jednak te nasze odczucia bólu są dość subiektywne i myślę że najlepiej zameldowac o tym lekarzowi i niech się głowi w końcu od tego jest
-
Zupełnie z innej beczki - kupujecie jakieś specjalne ciążowe kurtki na zimę? Mam termin na drugą połowę kwietnia więc najwieksza będę marzec - kwiecień. Nic z tych ciążowych mi się nie podoba i myślę o zakupie jakiegoś luzniejszego welnianego płaszcza po prostu. Dajcie znać czy macie jakieś doświadczenia w tym temacie bo jestem w kropce
-
U mnie to druga ciąża ale nie mogę porównać do pierwszej poronionej w 7tc. Te ruchy to tylko takie dwa musniecia, absolutnie chwilowe i bardzo delikatne. Sama jestem zaskoczona i dzis już nie wiem czy to To, choć coś mi podpowiada że to mógł być Maluch. Lekarz mówił że w 20tc już tego na pewno nie pomyle, ale wtedy to już będzie łatwiej rozpoznać. Teraz jest ciekawie
-
Franka2104 wrote:Zupełnie z innej beczki - kupujecie jakieś specjalne ciążowe kurtki na zimę? Mam termin na drugą połowę kwietnia więc najwieksza będę marzec - kwiecień. Nic z tych ciążowych mi się nie podoba i myślę o zakupie jakiegoś luzniejszego welnianego płaszcza po prostu. Dajcie znać czy macie jakieś doświadczenia w tym temacie bo jestem w kropce
-
Franka2104 wrote:Zupełnie z innej beczki - kupujecie jakieś specjalne ciążowe kurtki na zimę? Mam termin na drugą połowę kwietnia więc najwieksza będę marzec - kwiecień. Nic z tych ciążowych mi się nie podoba i myślę o zakupie jakiegoś luzniejszego welnianego płaszcza po prostu. Dajcie znać czy macie jakieś doświadczenia w tym temacie bo jestem w kropce
Sprawdzałam ostatnio i moja kurtka zimowa ma ściągacz w pasie, Jak go poluzowałam maksymalnie to dałam radę się zapiąć z poduszką na brzuchu Liczę na to że z brzuchem się zapnę, a jak nie to najwyżej będę kupować za ostatnią chwilę albo spróbuję coś pożyczyć od kuzynki która ma większy rozmiar niż ja.
29.03.2019 [39+2] Zosia 2580g, 52cm, 10pkt, SN -
Franka2104 wrote:Zupełnie z innej beczki - kupujecie jakieś specjalne ciążowe kurtki na zimę? Mam termin na drugą połowę kwietnia więc najwieksza będę marzec - kwiecień. Nic z tych ciążowych mi się nie podoba i myślę o zakupie jakiegoś luzniejszego welnianego płaszcza po prostu. Dajcie znać czy macie jakieś doświadczenia w tym temacie bo jestem w kropce
Franka2104 lubi tę wiadomość
-
Ja podobnie jak malutka mycha przywiozlam sobie puchowy płaszczyk od mamy narazie sporo miejsca wiec sie chyba bez problemu zapne, a jak nie, to bede od meza pozyczac kurtki w sumie to do pracy nie chodze wiec nic takiego nie potrzebuje tyle co do samochodu wsiasc przejechac do sklepu czy do rodziny to nic konkretnego nie trzeba.....do kosciola to moze w swieta a tak to unikam skupisk kaszlacych ludzi, puki byla pogoda to na dworze stalam.....
Dzieki za opamietanie z tymi ruchami ....ja to najlepiej juz bym chciala rodzic taka niecierpliwa nie jestem.....
kazdy ginekolog by mnie wysmial jakbym poszla i powiedziala ze w 14 tygodniu 1 dzien sie dziecko nie rusza i ja panikuje
Franka2104 lubi tę wiadomość
-
Cześć. Ja siedzę sobie w szpitalu, jestem po badaniu usg, moja torbiel jest jednak na prawym jajniku, ale boli mnie z lewej, ponoć może tak promieniowac. Czekam jeszcze na jakieś badanie, nie wiem jakie. Ciężko tu się siedzi z moim przeziębieniem, nos zapchany, gardło boli, boli mnie w zasadzie wszystko, łącznie z zębami i włosami Ale ważne, że mi powiedzieli, że torbiel nie jest groźna, za kilka tygodni już powinno jej nie być
-
Kiwona wrote:Cześć. Ja siedzę sobie w szpitalu, jestem po badaniu usg, moja torbiel jest jednak na prawym jajniku, ale boli mnie z lewej, ponoć może tak promieniowac. Czekam jeszcze na jakieś badanie, nie wiem jakie. Ciężko tu się siedzi z moim przeziębieniem, nos zapchany, gardło boli, boli mnie w zasadzie wszystko, łącznie z zębami i włosami Ale ważne, że mi powiedzieli, że torbiel nie jest groźna, za kilka tygodni już powinno jej nie być
-
Orzeszki, jak tam nastrój przed prenatalnymi? Ja się kilka dni temu baaardzo stresowałam, a dzisiaj czekam z uśmiechem na twarzy i jestem mega pozytywnie nastawiona W końcu razem z mężem zobaczymy nasze małe słoneczko!
I witam się z Wami w końcu w II trymestrze Będę się trzymała terminologii z belly, bo od półtora roku śledzę ovufriend i mu ufam. Ciekawe, czy termin się pokryje z usg. Trzymajcie proszę kciuki o 16:30Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 października 2018, 10:42
B_002 lubi tę wiadomość
-
Kasiulka90 wrote:Orzeszki, jak tam nastrój przed prenatalnymi? Ja się kilka dni temu baaardzo stresowałam, a dzisiaj czekam z uśmiechem na twarzy i jestem mega pozytywnie nastawiona W końcu razem z mężem zobaczymy nasze małe słoneczko!
I witam się z Wami w końcu w II trymestrze Będę się trzymała terminologii z belly, bo od półtora roku śledzę ovufriend i mu ufam. Ciekawe, czy termin się pokryje z usg. Trzymajcie proszę kciuki o 16:30Kasiulka90 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyCześć kolejny tydzień! Kolejny poniedziałek! A ja czekam na piątek
Lili kochana daj znać co u ciebie! Ściskam mocno!
Paula, malutka_mycha nie wiem jakie macie dokładnie uczucia ale ja miałam w pochwie rozpychanie kłocie i taki dziwny nie bolący ból kości tej jakby w kroczu (haha) ale u mnie wszystkie badanie wyszły w porzadku, czekam jedynie jeszcze na wyniki wykazów na bakterie i grzyby - niby juz dziś sa ale nie mogę ich odczytać internetowo cos sie popsuło. Ale jutro pójdę oddać mocz na badanie to sobie odbiorę
Co do ruchów to ja czułam dwa razy delikatny musciecie palcem jakby od środka ale to było bardzo delikatne- nie liczę na mocne i regularne ruchy mam łożysko na przedniej ścianie jak poczuje wyraźnie w 18 tydz bede happy
Za to wczoraj wyraźnie czułam „ruchy” pod żebrami w jelitach haha powiem wam ze tak sobie właśnie wyobrażałam ręka ruch dziecka haha
Dziewczyny czy wy tak samo jak ja czekacie na święta i śnieg??? Taki skrzypiący śnieg pod butem ahh muzyczka w sklepach klimat zakupów prezentów -
Ja czuję ruchy już codziennie, zazwyczaj kilka razy w ciągu dnia, dzisiaj rano o 8 mała szalała, jak przykładam rękę to czuję kopniaczki i wypychanie, jest to dość nisko na wysokości majtek, czasami kopnie wyżej, nie da się tego z niczym pomylić i jest to cudowne uczucie! 3 tygodnie temu zaczęło się od smyrania i przelewania a teraz to już dzieje się tam szaleństwo, a jest to moja pierwsza ciąża więc to pewnie wszystko zależy. Łożysko mam na tylnej ścianie. Detektor już poszedł w kąt. Miłego dzionka :*
Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 października 2018, 11:37
Wiewióreczka lubi tę wiadomość
-
Karmelllka90 wrote:Cześć kolejny tydzień! Kolejny poniedziałek! A ja czekam na piątek
Lili kochana daj znać co u ciebie! Ściskam mocno!
Paula, malutka_mycha nie wiem jakie macie dokładnie uczucia ale ja miałam w pochwie rozpychanie kłocie i taki dziwny nie bolący ból kości tej jakby w kroczu (haha) ale u mnie wszystkie badanie wyszły w porzadku, czekam jedynie jeszcze na wyniki wykazów na bakterie i grzyby - niby juz dziś sa ale nie mogę ich odczytać internetowo cos sie popsuło. Ale jutro pójdę oddać mocz na badanie to sobie odbiorę
Co do ruchów to ja czułam dwa razy delikatny musciecie palcem jakby od środka ale to było bardzo delikatne- nie liczę na mocne i regularne ruchy mam łożysko na przedniej ścianie jak poczuje wyraźnie w 18 tydz bede happy
Za to wczoraj wyraźnie czułam „ruchy” pod żebrami w jelitach haha powiem wam ze tak sobie właśnie wyobrażałam ręka ruch dziecka haha
Dziewczyny czy wy tak samo jak ja czekacie na święta i śnieg??? Taki skrzypiący śnieg pod butem ahh muzyczka w sklepach klimat zakupów prezentów -
Karmelka, mimo że ja zimy nie lubię, to też się cieszę, że nadchodzi, bo to będzie piękny czas, a w szczególności święta Haha dobre z tymi ruchami pod żebrami Ja też tam czuję
Lili, Kochana, odezwij się.
Malutka, z tym uszczypnięciem to nie chodzi Ci czasem o kłucie? Jeśli jest w pachwinach, to się nie przejmuj - to więzadła. Jeśli w innych miejscach, to zależy czy pojawia się raz na jakiś czas, czy np. kłuje co chwile przez pół godziny - wtedy mój gin każe brać nospę, magnez i odpoczywać.
Kasiulka, witaj w upragnionym II trymestrze Pięknych wrażeń dzisiaj - Tobie i wszystkim wizytującym :*
Kasiulka90 lubi tę wiadomość
-
Wiewióreczka właśnie nie w pachwinach tylko jakby u wejścia do pochwy. Trwało wczoraj długo a w sumie nic nie robiłam bo po obiadku cały czas siedziałam. A dzisiaj minelo bez śladu. To jest takie dziwne uczucie że nawet nie wiem czy gin ę będę umiała to wytłumaczyć i czy coś na to poradzi