Kwietniowe maluszki 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
Moka91 wrote:Dziewczyny widzę, że każda boryka się z czymś innym zaparcia, bóle w krzyżu, przeziębienie.
Mnie natomiast już trzecia dobę boli głowa, po zażyciu apapu ból staje się tylko łagodniejszy. Może któraś zna jakiś sposób na usmierzenie go?
Ja kilka razy używałam przy migrenie przed ciążą i przynosiło ulgę.
29.03.2019 [39+2] Zosia 2580g, 52cm, 10pkt, SN -
nick nieaktualnyCześć u nas dzisiaj cały dzien aktywnie. Śniadanko pózniej na targi Kraków łał, piękne rzeczy dla maluszków, ale liczyłam na wkęcejnw Gdańsku czy Warszawie są ogromne te targi.
Później obiad drzemka dosłownie 30 min i spacer ponad godzinę, całkiem nie dawno wróciliśmy z głosowania i oglądamy Harrego bo kompletnie nie ma co oglądać.
Lili90, mam nadzieję, że już całkiem bóle ustały i wrócisz jutro do domu. Cieszę się, że wszystko w porządku.
Co do bóli pleców ja mam dość często, zaczynając od góry: pod łopatkami, środek pleców lub odcinek krzyżowo lędźwiowy. Bolą mnie też kości jakby w pośladkach to chyba miednica ? No nic przyjemnego ale na szczęście mąż jak rozmasuje to przechodzi, ale też myślę, że fizjoterapeuta będzie wskazany. Przed ciążą też miałam problem z bólem pleców ale zdecydowanie żadziej.
Niestety to są te uroki, o których chyba głośno się nie mowi - stan błogosławiony, ciąża służy etc. A nikt nie wie co my czujemy.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 października 2018, 20:45
-
A ja zaczęłam mega puchnąć .Nie pomyślalabym,że to będzie tak szybko .Kręgosłup też pobolewa ale nie jest to tak obciążające.Ogolnie nie mogę narzekać .Przytyłam pierwszy kg ale moje nogi robią się jak baloniki aż boje się co będzie potem.
-
Też mi się wydaje, że wyczułam dwa razy Maluszka od środka. Takie puknięcia z boku 2-3cm pod pępkiem. Jak sobie uświadomiłam, że to mogła być nasza Mała Istotka, to nie mogłam przez długi czas pozbyć się uśmiechu z twarzy. To przedziwne i przecudne uczucie!!!
-
Ja kilka razy poczułam łaskotanie od środka, ale detektor pozbawił mnie złudzeń, że to dzidzia. Tętno dzidzi łapię tuż nad kością łonową, mały skopuje mi detektor tak, że prawie głuchnę, ucieka, przemieszcza się (w położeniu poziomym), a ja nie czuję wtedy najmniejszego ruchu.
Łaskotanie czułam 2-3 cm pod pępkiem, a z tego co widzę w necie to macica niewiele wychodzi ponad kość łonową. Jelita wędrują nam do góry, wypychane przez macicę, więc pewnie one mnie tak uroczo łaskotały
Pewnie co innego jest u dziewczyn, które rodziły, bo macica mogła być na dzień dobry troszkę większa i wyżej.Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 października 2018, 22:12
-
Wiewióreczka wrote:Ja kilka razy poczułam łaskotanie od środka, ale detektor pozbawił mnie złudzeń, że to dzidzia. Tętno dzidzi łapię tuż nad kością łonową, mały skopuje mi detektor tak, że prawie głuchnę, ucieka, przemieszcza się (w położeniu poziomym), a ja nie czuję wtedy najmniejszego ruchu.
Łaskotanie czułam 2-3 cm pod pępkiem, a z tego co widzę w necie to macica niewiele wychodzi ponad kość łonową. Jelita wędrują nam do góry, wypychane przez macicę, więc pewnie one mnie tak uroczo łaskotały
Pewnie co innego jest u dziewczyn, które rodziły, bo macica mogła być na dzień dobry troszkę większa i wyżej.Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 października 2018, 22:21
-
Kasionek wrote:No ja takie uczucie miałam wcześniej a od paru dni właśnie niżej .Także myślę,że to to.Ja nie wiem czy mogę sobie liczyć to jako druga ciążę ,bo jednak w 22 tyg macica nie była na maksa rozciągnięta ale może coś tam miało wpływ.Przynajmniej w tamtej ciąży nie czułam nic totalnie .A teraz pije sok i od razu relacja w brzuchu .Na jelita trochę za szybko chyba .
Mam na prześcieradle dwie plamy na wysokości cyców...śmiesznie, że to jużWiadomość wyedytowana przez autora: 21 października 2018, 22:34
-
Moka91 wrote:Dziewczyny które już czują ruchy, to wasze kolejne ciążę czy pierwsze?
29.03.2019 [39+2] Zosia 2580g, 52cm, 10pkt, SN -
Ja już też chcę czuć ruchy
Dziewczyny a powiedzcie mi co to może być. Pół dnia mam takie jakby uszczypniecia przy wejściu do pochwy. Co chwilę taki ni to skurcz a ni to właśnie uszczypniecia. Nie boli tylko daje o sobie znać. To coś normalnego? Miałam to już kiedyś ale krócej, raz czy dwa to poczułam i koniec. A teraz kilka godzin to już trwa -
Boże dziewczyny, obudziłam się po 3 i godzinę nie mogłam zasnąć. Miałam straszny sen, śniło mi się, że poroniłam, że serduszko naszego dziecka przestało bić .... tak bardzo płakałam ....
Za tydzień wizyta, zaczynam się stresować i pewnie stąd taki sen. -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnymalutka_mycha wrote:Ja już też chcę czuć ruchy
Dziewczyny a powiedzcie mi co to może być. Pół dnia mam takie jakby uszczypniecia przy wejściu do pochwy. Co chwilę taki ni to skurcz a ni to właśnie uszczypniecia. Nie boli tylko daje o sobie znać. To coś normalnego? Miałam to już kiedyś ale krócej, raz czy dwa to poczułam i koniec. A teraz kilka godzin to już trwa
Ja tez mam, ide dzisiaj do gina to przy okazji zapytam. Ale wydaje mi sie ze ktoras dziewczyna pisała ze to normalne, chodzilo cos o ukrwienie.malutka_mycha lubi tę wiadomość
-
Witajcie, co do ruchow, to taka bylam madra, myslalam ze ekspertka bo 3 ciaza
a tu ostatni raz "niby" czulam w sobote wieczorem, wczoraj caly dzien nic sok, czekolada, kiszone ogorki nic nie pomagalo, nie czuje.....i zaczynam sie martwic
Jak to jest? moze na poczatku co pare dni czuc?
Nie mowiac o tym ze z mojego wysokiego cisnienia nagle zrobilo sie 100/66 i calymi dniami spieKasionek lubi tę wiadomość
-
Stresant wydaje mi się że na regularne ruchy jeszcze przyjdzie czas.
Wiem że wszystkie jesteśmy niecierpliwe ale tak na prawdę do połowy ciąży większość kobiet ruchów nie czuje. Wszystko jest na pewno w porządku. Musisz uzbroić się w cierpliwość
Ja dzisiaj zostałam mile zaskoczona, poszłam na badania i zapytałam tylko kto ostatni w kolejce bo nie była duża więc mogłam poczekać. Ale jedna z pań zwróciła uwagę że jestem w ciąży więc mam pierwszeństwo. Cieszę się że już ciążę widać na tyle i że są wśród nas uprzejmi ludzieKasiulka90 lubi tę wiadomość
29.03.2019 [39+2] Zosia 2580g, 52cm, 10pkt, SN -
stresant wrote:Witajcie, co do ruchow, to taka bylam madra, myslalam ze ekspertka bo 3 ciaza
a tu ostatni raz "niby" czulam w sobote wieczorem, wczoraj caly dzien nic sok, czekolada, kiszone ogorki nic nie pomagalo, nie czuje.....i zaczynam sie martwic
Jak to jest? moze na poczatku co pare dni czuc?
Nie mowiac o tym ze z mojego wysokiego cisnienia nagle zrobilo sie 100/66 i calymi dniami spieWiadomość wyedytowana przez autora: 22 października 2018, 08:12