Kwietniowe maluszki 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
Tunia76 wrote:My wciąż u mamy na wsi. Mama pomaga przy Wikusi ile może, tylko ciągle ja wszystko robię źle. Tęsknię do domu.
Ooo a u mnie było odwrotnie...nic ci nie doradze bo potem będzie na mnie jak się coś stanie.... cierpliwości Tunia!Tunia76 lubi tę wiadomość
Fasolka77
-
malutka_mycha wrote:Tunia a ile tam jeszcze zostajecie? Niestety ale z rodziną chyba za długo nie da się w zgodzie wytrzymac
Najpóźniej w sobotę jedziemy do domu.
We wtorek mamy szczepienie. -
Misiabella wrote:Kupiłam takie krzeselko, dzis maz przyniosl i jestem zadowolona : https://www.google.pl/shopping/product/12526544097112823711/image?q=chicco+polly+magic+5w1&ie=UTF-8&oe=UTF-8&hl=pl-pl&client=safari&prds=cid:12526544097112823711,cs:1,sgro:iv&sa=X&ved=2ahUKEwiq-4To4LLkAhVusIsKHXWdCCYQ-K4BegQIDBBI. Na dodatek mi sie podoba wizualnie
Chicco polly magic5w1. Zaplacilam trzy stowki. Wyglada jak nowe, jest czusciutkie i zadbane.
czy wam dalej leca wlosy ?w 1 ciazy nie mialam tego chyba...garsciami wyjmowac moge, dobrze ze mam ich sporo na glowie
Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 września 2019, 17:15
-
nick nieaktualnyBubek - mi już lecą normalnie. Ale parę dobrych tygodni sypały się tragicznie. Mam zakola i teraz kupę baby hair.
Czy Wasze dzieci też tak rwą się do Waszego jedzenia? Ignas mi ostatnio złapał bulke słodką ze stołu i prawie włożył do buzi. Trzymałam go na kolanach i jadłam. Strasznie zagląda i patrzy z otwartą buzią i wielkimi oczami jak przeżuwam.
Za tydzień kończymy 5 miesiecy. Już teraz dość sztywno siedzi w krzesełku i myślę zeby poczekać jeszcze ze dwa tygodnie i zacząć coś podawać. Poza pewnym siedzeniem spełnia wszystkie przesłanki gotowości do rozszerzania diety a obstawiam że za te dwa tygodnie powinien już siedzieć mocno.Bubek, martusiawp lubią tę wiadomość
-
Bubek wrote:no i ja mysle o tym albo ten peg perego czy jak mu tam
czy wam dalej leca wlosy ?w 1 ciazy nie mialam tego chyba...garsciami wyjmowac moge, dobrze ze mam ich sporo na glowie
Bubek lubi tę wiadomość
-
Co do włosów to ja mam porażkę na całej linii...😕😕😕
nie dość,że mimo upływu 2 lat prawie od wstrząsu anafilaktycznego po farbowaniu wypadło mi tyle włosów,że chodziłam w czapce przez dluuugi czas i nic po tym prawie nie odrosło to teraz lecą garściami...
ch## będę łysa...😑😑😑
Mamy już dwa zęby ale zrzędzenia przy tym i ataków płaczu sporo...no ale ból to ból...mamy Dentinox i Osanit
Wczoraj dzień dosłownie zjebał mi się na sam koniec...Schodziłam z psem i nie wiem jakim cudem spadł mi telefon...aż się poryczałam jak go zobaczyłam...
Mąż szybko przesłał zdjęcia na kompa żeby ich nie stracić...
Tel nie opłaca się naprawiać-u nas wymiana 300e w serwisie Samsunga a w PL 1000zl...bez sensu więc...ehhh...
-
Tunia76 wrote:My wciąż u mamy na wsi. Mama pomaga przy Wikusi ile może, tylko ciągle ja wszystko robię źle. Tęsknię do domu.
Mama wie wszystko najlepiej?
Hashimoto Insulooporność Starania od maj 2015
1.12.2017 [*] Aniołek Jaś
I IUI 18.06.2018 II IUI 14.07.2018
-
Paula u nas Ala też strasznie ciągnie się do jedzenia. Ostatnio jadłam obiad trzymając ją na kolanach to bez przerwy łapała za talerz i to co na nim jest. Jak widzi że my jemy to leży/siedzi wpatrzona w nas. I rusza buzia. U nas już była jedzona cukinia, ziemniak, dynia, i kaszka.
Hashimoto Insulooporność Starania od maj 2015
1.12.2017 [*] Aniołek Jaś
I IUI 18.06.2018 II IUI 14.07.2018
-
Oj te włosy to już mnie niepokoją...ja mam ogólnie długie i gęste włosy więc tak może nie widać, ale na rękach i na grzebienie to zbieram całe kłęby...też jakby zakola mi się robią, no szok! Ale piszecie że to odrasta...??
Dziś z radością obserwuje pierwsze pełne samodzielne obroty na brzuszek! Ćwiczyła już od dłuższego czasu, zawsze Jej pomagałam a dziś wreszcie zrobiła! I wyglądała na zaskoczona!! 🤣 -
Jedzenie też obserwuje, na nas jedzacych patrzy z otwartą buzia!
Tak Ją próbowałam dziś rozsmieszyc, ale daleko Jej do głośnego śmiechu, otwiera buzię, mrozy oczy, widać że Jej przyjemnie ale nie słyszę Jej smiechu😐😐 ogólnie jest bardzo poważnym dzieckiem, po kimś to ma... -
Bubek u mnie też jeszcze lecą niestety 😔.
Paula ja jeszcze nie widzę U Filipa zainteresowania jedzeniem.
Sansi Filip śmieje się w głos właściwie tylko przy laskotkach czy pierdzioszkach, a tak to tylko się cieszy i tyle.Starania od 2015
👩 37 lat, hashimoto, IO, bielactwo, AMH - 1,12
👨🏻 38 lat, oligoteratozoospermia
Kariotypy OK
2018
1 IUI - ❌ 2 IUI -❌ 3 IUI -cb
4 IUI - ❤️
Kwiecień 2019 - mamy synka
2024 powrót do kliniki
Sierpień
Podejście do IUI - brak dawki inseminacyjnej- rezygnacja z IUI
Wrzesień
I procedura ICSI długi protokół
Październik
💉7🥚 4 dojrzałe
4 blastki 4BB
PGT-A 3 z wadami genetycznymi, 1 nieinformatywny
Grudzień
10.12. transfer nieinformatywnego
7dpt beta 3, 13dpt beta <0,2
Styczeń 2025
II procedura, długi protokół, hbIMSI
Punkcja 14.02. Pobrano 5🥚 1❄️5BB
Marzec 2025 Leczenie stanu zapalnego endometrium
Maj 2025
13.05. Transfer 6BB -
Bubek wrote:no i ja mysle o tym albo ten peg perego czy jak mu tam
czy wam dalej leca wlosy ?w 1 ciazy nie mialam tego chyba...garsciami wyjmowac moge, dobrze ze mam ich sporo na glowie
zaczynam się obawiać że zostanę łysa. I to niestety nie jest przesada
-
Paula 90 wrote:Bubek - mi już lecą normalnie. Ale parę dobrych tygodni sypały się tragicznie. Mam zakola i teraz kupę baby hair.
Czy Wasze dzieci też tak rwą się do Waszego jedzenia? Ignas mi ostatnio złapał bulke słodką ze stołu i prawie włożył do buzi. Trzymałam go na kolanach i jadłam. Strasznie zagląda i patrzy z otwartą buzią i wielkimi oczami jak przeżuwam.
Za tydzień kończymy 5 miesiecy. Już teraz dość sztywno siedzi w krzesełku i myślę zeby poczekać jeszcze ze dwa tygodnie i zacząć coś podawać. Poza pewnym siedzeniem spełnia wszystkie przesłanki gotowości do rozszerzania diety a obstawiam że za te dwa tygodnie powinien już siedzieć mocno.