WIELKA AKCJA PŁODNOŚCI   

Twoje starania o dziecko przedłużają się?
Sprawdź czy możesz skorzystać z dofinansowania
w Klinice Polmedis.
Sprawdź
X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Kwietniowe maluszki 2019
Odpowiedz

Kwietniowe maluszki 2019

Oceń ten wątek:
  • Fasolka77 Autorytet
    Postów: 10394 6550

    Wysłany: 28 września 2019, 21:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sansivieria wrote:
    U nas były 4 pobudki dokładnie co 2 godz począwszy od północy. Ale raz zawsze łapie cycka więc chociaż tyle że szybko coś tam podje i odlatuje. Za to o 6 już jest gotowa do zabawy i dziś np 2 godz Mąż bawił aż padła o 8 i dospala jeszcze te 2 brakujące godziny do 10, jak by się nie dało od razu...


    No to u nas to samo!!!

    Fasolka77

    atdc9vvjype3clpf.png
  • stresant Autorytet
    Postów: 3555 2880

    Wysłany: 28 września 2019, 21:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Fasolka77 wrote:
    No to u nas to samo!!!
    U nas tez ;) spi od 20 do 6-7 ale pije co godzine....do tego sluch absolutny obudzi go nawet szuszczenie koldry....i odrazu ryk i cyc..moge zapomnic o przewracaniu sie z boku na bok albo niedajboze chrapaniu....

  • espoir Autorytet
    Postów: 5346 7546

    Wysłany: 28 września 2019, 21:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Daffi wrote:
    Potwierdza ktoras dzialanie viburcolu? Ja mam teraz w kropelkach ale jeszcze nie uzylam.
    ja chyba w czopkach używałam i na moich nie działało wcale. camilia na Bartka nie działała, Maćka wyciszała, Wojtka też nie. ocipieć idzie z tymi zębami...

    Daffi lubi tę wiadomość

    💛 12/2015 🧒
    🧡 09/2017 🧒
    ❤️ 05/2019 🧒
    💙 06/2021 🧒
    🩵 12/2022 🧒
    🩷 10/2024 👧
  • Kiwona Autorytet
    Postów: 2380 2866

    Wysłany: 28 września 2019, 22:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja 2 razy dałam viburcol w czopkach, ale trudno powiedzieć, czy on zadziałał, czy już po prostu dzieć się zmeczyl wrzaskiem i zasnął. Camilie dawałam starszemu, ale nie pamiętam, czy to działało, szczerze mówiąc. Starszy był rozwrzeszczany na maksa...

    24.04.2019 3800 g 56 cm
    qdkkiei3w97yr8ui.png
  • Lolka30 Autorytet
    Postów: 2543 3397

    Wysłany: 28 września 2019, 22:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Daffi wrote:
    Potwierdza ktoras dzialanie viburcolu? Ja mam teraz w kropelkach ale jeszcze nie uzylam.
    Ja stosowalam kilka razy w przypadku płaczu nie wiadomego pochodzenia i wydaje mi się że działa. Ale ciężko mi powiedzieć bo pewnie jakbym nie dała to też by się e końcu uspokoił.

    Daffi lubi tę wiadomość

    Starania od 2015
    👩 37 lat, hashimoto, IO, bielactwo, AMH - 1,12
    👨🏻 38 lat, oligoteratozoospermia
    Kariotypy OK
    2018
    1 IUI - ❌ 2 IUI -❌ 3 IUI -cb
    4 IUI - ❤️
    Kwiecień 2019 - mamy synka

    2024 powrót do kliniki
    Sierpień
    Podejście do IUI - brak dawki inseminacyjnej- rezygnacja z IUI
    Wrzesień
    I procedura ICSI długi protokół
    Październik
    💉7🥚 4 dojrzałe
    4 blastki 4BB
    PGT-A 3 z wadami genetycznymi, 1 nieinformatywny
    Grudzień
    10.12. transfer nieinformatywnego
    7dpt beta 3, 13dpt beta <0,2

    Styczeń 2025
    II procedura, długi protokół, hbIMSI
    Punkcja 14.02. Pobrano 5🥚 1❄️5BB
  • malutka_mycha Autorytet
    Postów: 8302 5770

    Wysłany: 28 września 2019, 22:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    stresant wrote:
    U nas tez ;) spi od 20 do 6-7 ale pije co godzine....do tego sluch absolutny obudzi go nawet szuszczenie koldry....i odrazu ryk i cyc..moge zapomnic o przewracaniu sie z boku na bok albo niedajboze chrapaniu....
    Sa jakieś zalety posiadania przygluchego dziecka... Ja dziś kotlety robijalam w pomieszczeniu obok

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 września 2019, 00:32

    stresant, Tunia76 lubią tę wiadomość

    f1d9680377.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 29 września 2019, 01:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    malutka_mycha wrote:
    Sa jakieś zalety posiadania przygluchego dziecka... Ja dziś kotlety robijalam w pomieszczeniu obok
    Ja bynajmniej nie jestem głucha - akurat słuch kompensuje mi fatalny wzrok (już -9) ale jak śpię to mam wyjebane na wszystko i zanim nie zostałam mamą to możnaby mnie było z łóżkiem wynieść i zgwałcić na ruchliwym skrzyżowaniu a ja bym się nie obudziła.
    Moja mama myślała że to coś nie tak, kiedyś mnie w chłodnej wodzie moczyła z sąsiadka bo trzeba było mi antybiotyk podać. I się nie obudziłam.
    Także wiesz, może to nie słuch tylko wysoki poziom wyjebania 😂
    Sen to świętość 😉

    Fasolka77, Daffi, martusiawp, MamaAga85 lubią tę wiadomość

  • Fasolka77 Autorytet
    Postów: 10394 6550

    Wysłany: 29 września 2019, 07:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Paula 90 wrote:
    Ja bynajmniej nie jestem głucha - akurat słuch kompensuje mi fatalny wzrok (już -9) ale jak śpię to mam wyjebane na wszystko i zanim nie zostałam mamą to możnaby mnie było z łóżkiem wynieść i zgwałcić na ruchliwym skrzyżowaniu a ja bym się nie obudziła.
    Moja mama myślała że to coś nie tak, kiedyś mnie w chłodnej wodzie moczyła z sąsiadka bo trzeba było mi antybiotyk podać. I się nie obudziłam.
    Także wiesz, może to nie słuch tylko wysoki poziom wyjebania 😂
    Sen to świętość 😉


    Dla mnie też ale akurat mnie w nocy wszystkie dźwięki rozpierdalaja...jak np dzisiaj spałam łącznie dwie godziny...dziecko spokojne, tylko dwie pobudki a co chwilę musiałam wstawać i szukać brzeczacej k**** nad uchem 😵😵😵😵

    Fasolka77

    atdc9vvjype3clpf.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 29 września 2019, 08:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Fasolka77 wrote:
    Dla mnie też ale akurat mnie w nocy wszystkie dźwięki rozpierdalaja...jak np dzisiaj spałam łącznie dwie godziny...dziecko spokojne, tylko dwie pobudki a co chwilę musiałam wstawać i szukać brzeczacej k**** nad uchem 😵😵😵😵
    Na takie "okazję" mamy szumisia. Włączam głośniej niż coś hałasuje i w dupie.
    U nas w nocy często w okolicach weekendu wracają imprezowicze i niejednokrotnie się leja, drą, śpiewają. A na blokowisku to się niesie.
    Włączam szumisia i nie słyszę.

    U nas też dwie pobudki. O 1 i o 4.
    Ale o 4 Ignacy uznał że już nie ma nocki i usnął dopiero przed 6. Dospalismy godzinkę i już znowu śpi a ja probody żuje

  • Fasolka77 Autorytet
    Postów: 10394 6550

    Wysłany: 29 września 2019, 08:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Paula 90 wrote:
    Na takie "okazję" mamy szumisia. Włączam głośniej niż coś hałasuje i w dupie.
    U nas w nocy często w okolicach weekendu wracają imprezowicze i niejednokrotnie się leja, drą, śpiewają. A na blokowisku to się niesie.
    Włączam szumisia i nie słyszę.

    U nas też dwie pobudki. O 1 i o 4.
    Ale o 4 Ignacy uznał że już nie ma nocki i usnął dopiero przed 6. Dospalismy godzinkę i już znowu śpi a ja probody żuje


    Miałam na myśli komary 😁
    U nas szumis odpada bo jak go odpaliłam po zakupie to wiedziałam, że nie ma bata żebym przy nim spala...ja muszę mieć ciszę absolutna

    stresant lubi tę wiadomość

    Fasolka77

    atdc9vvjype3clpf.png
  • malutka_mycha Autorytet
    Postów: 8302 5770

    Wysłany: 29 września 2019, 08:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Paula 90 wrote:
    Ja bynajmniej nie jestem głucha - akurat słuch kompensuje mi fatalny wzrok (już -9) ale jak śpię to mam wyjebane na wszystko i zanim nie zostałam mamą to możnaby mnie było z łóżkiem wynieść i zgwałcić na ruchliwym skrzyżowaniu a ja bym się nie obudziła.
    Moja mama myślała że to coś nie tak, kiedyś mnie w chłodnej wodzie moczyła z sąsiadka bo trzeba było mi antybiotyk podać. I się nie obudziłam.
    Także wiesz, może to nie słuch tylko wysoki poziom wyjebania 😂
    Sen to świętość 😉
    Te 0rawda, niektóre dzieci po prostu są bardziej wrażliwe. Kwestia przyzwyczajenia (znajomi tak syna przy uczyli, musi mieć idealna ciszę do spania, oj żałują tego) ce h indywidualnych. Ja myślę że u nas jest połączenie wady i wyjebsnia :) więc narzekać nie mogę.
    Dobrze ze u Ciebie się to przedstawiło, moja mama na matkę w nocy się nie nadawała. Podobno nic nie słyszała i tata do nas wstawal. A my mogłybyśmy tam ryczeć godzinami.

    f1d9680377.png
  • Bubek Autorytet
    Postów: 848 663

    Wysłany: 29 września 2019, 09:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Paula 90 wrote:
    Ja bynajmniej nie jestem głucha - akurat słuch kompensuje mi fatalny wzrok (już -9) ale jak śpię to mam wyjebane na wszystko i zanim nie zostałam mamą to możnaby mnie było z łóżkiem wynieść i zgwałcić na ruchliwym skrzyżowaniu a ja bym się nie obudziła.
    Moja mama myślała że to coś nie tak, kiedyś mnie w chłodnej wodzie moczyła z sąsiadka bo trzeba było mi antybiotyk podać. I się nie obudziłam.
    Także wiesz, może to nie słuch tylko wysoki poziom wyjebania 😂
    Sen to świętość 😉


    grubo :D

    mnie z lozkiem tez mozna bylo zawsze wyniesc a teraz zrywam sie jak poparzona, az maz krzyczy ze co ja wyrabiam, przeciez mala spi.


    no dzis tylko po 3 wstala !!!! :D a potem ok 6 ale to juz nie liucze jako pobudki :D

    86a4a28ed8.png
    ❤️❤️❤️❤️
  • Daffi Autorytet
    Postów: 6791 5352

    Wysłany: 29 września 2019, 10:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    espoir wrote:
    ja chyba w czopkach używałam i na moich nie działało wcale. camilia na Bartka nie działała, Maćka wyciszała, Wojtka też nie. ocipieć idzie z tymi zębami...
    To chyba jak ze wszystkim jednemu cos da drugiemu nie. Ja dzis podalam viburcol nie wiemy co sie stalo wstal szcsesliwy i pogodny a po 1.5h wrzask. Ale taki placz przerazliwy ze łzami. Ani pic, jesc nawet smoczek byl niedobry. Cos go musialo bolec.. Po 40min zasnal biedaczek i aktualnie czekam na pobudke i az sie boje co teraz nam los przyniesie.

    b2ujp2.png

    30.04.2019 (41+2) Filipek 10 pkt. Apgar, CC
  • Daffi Autorytet
    Postów: 6791 5352

    Wysłany: 29 września 2019, 10:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Paula 90 wrote:
    Ja bynajmniej nie jestem głucha - akurat słuch kompensuje mi fatalny wzrok (już -9) ale jak śpię to mam wyjebane na wszystko i zanim nie zostałam mamą to możnaby mnie było z łóżkiem wynieść i zgwałcić na ruchliwym skrzyżowaniu a ja bym się nie obudziła.
    Moja mama myślała że to coś nie tak, kiedyś mnie w chłodnej wodzie moczyła z sąsiadka bo trzeba było mi antybiotyk podać. I się nie obudziłam.
    Także wiesz, może to nie słuch tylko wysoki poziom wyjebania 😂
    Sen to świętość 😉
    Hahah zajebisty opis usmialam sie :D

    Co do wady to niezla rozpierducha w Twoich oczach panuje.. Ja mam - 2.25 i astygmatyzm i jestem slepa bez okularow ale Ty to musisz mieć dopiero hardcore.

    b2ujp2.png

    30.04.2019 (41+2) Filipek 10 pkt. Apgar, CC
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 29 września 2019, 11:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Daffi wrote:
    Ty to musisz mieć dopiero hardcore.


    Stępień z 13 posterunku to mi może buty czyścić.

    A tak serio to żeby moje okulary nie wyglądały jak denka od słoika to płacę taką grubą kasę, że głowa mała. Dlatego noszę soczewki. Za okulary zazwyczaj mi wychodzi około 1500. A i tak wyglądam i czuję się źle. Mam za tą kasę soczewek na jakieś 70 miesięcy (czyli jakieś 6 lat) a przez 6 lat minimum 2 razy musiałabym okulary wymienić.

    Przejebane

  • stresant Autorytet
    Postów: 3555 2880

    Wysłany: 29 września 2019, 13:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    a nie myslalas o laserze?na oczy? ja mialam robione w 2003 roku w wieku 22lat wada podobna do Twojej
    niestety corka przejela gen i w wieku 11lat ma juz -3,5 ...co roku o 1 dioptrie gorzej...biedna

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 września 2019, 13:03

  • MamaAga85 Autorytet
    Postów: 1788 1435

    Wysłany: 29 września 2019, 13:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hejka niedzielnie mamusie wyspane i te mniej❤❤❤

    U Nas nocki różne ostatnio-czasem wstanie ok.2 lub 3 na butelkę a innym razem dopiero kolo 6-7 i to niezależnie raczej od tego ile w ciągu dnia zje...

    Pijemy ta mieszanke elementarną od środy od popołudnia i nie wiem czy widzę jakieś zmiany w Jego skórze...Może to zbyt szybko żeby oceniać.Pediatra mówi,że pijemy przez tydzień na próbę i dziś zrobiliśmy raz próbę powrotu do poprzedniego mleka-nie było ani ataku drapania ani nic...Sama już nie wiem...Nie chciałabym żeby dostał przy tym "drastycznym"mleku jezeli nie ma takiej potrzeby...

    A tak to ani żadnych nowości kulinarnych nie możemy na razie wprowadzić ani nic i tak jedziemy na marchwi i ziemniaczku plus kaszki(bez mleka ,na wodzie bo na hydrolizacie nie idzie zrobić).

    Życzę Wam miłej niedzieli ja i mój Akrobata(takie cuda wyprawia że szok😂)❤❤❤

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 września 2019, 21:33

    Kiwona lubi tę wiadomość

    SYNUŚ 15.04.2019 ❤10:31 ❤4550g ❤54cm ❤CC ❤38+6
    31ba25b915.png
  • B_002 Autorytet
    Postów: 3675 3728

    Wysłany: 29 września 2019, 13:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Fasolka77 wrote:
    Miałam na myśli komary 😁
    U nas szumis odpada bo jak go odpaliłam po zakupie to wiedziałam, że nie ma bata żebym przy nim spala...ja muszę mieć ciszę absolutna
    To mnie szumiś usypia, że mogę zasnąć szybciej niż dziecko :P
    Bardzo się u nas sprawdza. Pomaga przy dziennym usypianiu.

    gg64zbmhxvebnkcj.png
    29.03.2019 [39+2] Zosia <3 2580g, 52cm, 10pkt, SN
  • B_002 Autorytet
    Postów: 3675 3728

    Wysłany: 29 września 2019, 13:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bubek wrote:
    Misiabella - musi byc dobrze! Trzymam kciuki.




    dzikeki - chyba na modyfikowanym bede robic w przyszlosci. pierwsza to pewnie na wodzie zeby za duzo nowosci nie bylo. ale to czas... wiem tylko ze ma byc bez glutenu :D
    Ja podałam pierwszą kaszkę z glutenem. Obserwowałam czy coś się dzieje przez następne dni i jak byłam pewna że jest ok to podaję już teraz bez obaw.

    gg64zbmhxvebnkcj.png
    29.03.2019 [39+2] Zosia <3 2580g, 52cm, 10pkt, SN
  • B_002 Autorytet
    Postów: 3675 3728

    Wysłany: 29 września 2019, 13:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U nas dziś pół roczku minie wieczorem <3
    Ten dzień był przecież jakby wczoraj! Kiedy to minęło?!

    Byliśmy ze znajomymi w górach od piątku, właśnie wracamy. Skończył nam się piąty skok rozwojowy, chyba najbardziej owocny jeśli chodzi o umiejętności. Jeszcze miesiąc temu notowałam sobie że moje dziecko pełza, a teraz już raczkuje w przód i tył, siada i siedzi stabilnie, a także staje opierając się o różne przedmioty a podtrzymywana odbija się nogami i podskakuje.
    Dziecko mi się naprawiło jeśli chodzi o zachowanie. Od tygodnia jeździ chętnie w wózku a im bardziej nierówny teren tym lepiej bo nawet zasypia.
    Na wyjeździe chodziliśmy nawet po górkach, a ona dużo w wózku przebywała i większość czasu spała. Nie płakała w tej weekend wcale, jestem tak zaskoczona że się wszystko udało i taka szczęśliwa z tego powodu. Pakowałam się pełna obaw czy jest sens wyjeżdżać, a tu niespodzianka!
    Życzę każdej z Was żeby dziecko się tak poprawiło, bo ostatnio była tak wymagająca że już traciłam cierpliwość.

    martusiawp, Fasolka77, stresant, Tunia76, Kiwona, Bubek, Sansivieria, malutka_mycha, MamaAga85, Misiabella, Paula 90, Lili90, Lolka30 lubią tę wiadomość

    gg64zbmhxvebnkcj.png
    29.03.2019 [39+2] Zosia <3 2580g, 52cm, 10pkt, SN
‹‹ 3951 3952 3953 3954 3955 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Jak odróżnić w ciąży zdrowe symptomy od tych niepokojących?

Przeczytaj jakich objawów i dolegliwości możesz spodziewać się będąc w ciąży. Które z nich są normalnymi symptomami ciąży a których nigdy nie powinnaś ignorować i które powinny skłonić Cię do konsultacji z lekarzem.   

CZYTAJ WIĘCEJ

7 zaskakujących rzeczy, o których możesz się dowiedzieć prowadząc kalendarz owulacji OvuFriend

Wydaje Ci się, że działanie kalendarza owulacji sprowadza się tylko do wyznaczania dni płodnych i terminu owulacji? Nic bardziej mylnego! Podczas prowadzenia obserwacji w kalendarzu OvuFriend możesz dowiedzieć się o rzeczach, które wspomogą Twoje starania o dziecko. Poznaj 7 zaskakujących rzeczy, o których możesz się dowiedzieć prowadząc kalendarz dni płodnych! 

CZYTAJ WIĘCEJ

"Nie mogę zajść w drugą ciążę" - czym jest niepłodność wtórna?

Gdy wspomnienia z porodu zaczną blednąć, a pierworodny synek lub córeczka wyrosną z etapu pieluch i kaszek, pojawienie się myśli o dalszym powiększeniu rodziny najprawdopodobniej będzie tylko kwestią czasu. Niestety, nie każdej kobiecie udaje się zajść w ciążę po raz drugi. Dlaczego tak się dzieje? Czym jest niepłodność wtórna i jak sobie z nią radzić? 

CZYTAJ WIĘCEJ