WIELKA AKCJA PŁODNOŚCI
Kwietniowe maluszki 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
Właśnie Fasolka, jak poszło?
My już mamy za sobą marchewkę, dynie, szpinak, ziemniak i brokul. A dzisiaj dałam glutenowa kaszkę i będziemy obserwować.
Wróciła teściowa i zabrała Ninke na spacer. A ja wreszcie mogłam zabrać się za okna bo już tragicznie wyglądały. I przemeblowalam pokój Małej, już za długo było tak samo
i muszę kupić zasłony do pokoju. Wyjątkowo dużo energii dzisiaj mam
Fasolka77 lubi tę wiadomość
-
Kiwona wrote:Co do pampkow, to u nas 4. Myślę, że jeszcze trochę ich pouzywamy.
U nas źle, znów choroby, ja już nie wiem... Starszy w nocy wymiotowal, boli go w klatce i ogólnie rozbity i osłabiony. Tymczas w trakcie leczenia, a Franek ma jakąś wydzieline z ucha i pilnie do weta musimy jak mąż wróci. Andrzej kuleje na 1 łapkę. Jutro szczepienie... 😫
Kiwona ale Ty masz przeboje z tymi swoimi kociakami
pogłaskaj je ode mnie i Bunia! Mam nadzieję, że szybko wyzdrowieją
Kiwona lubi tę wiadomość
Fasolka77
-
Franek znów chory, dostał zastrzyki i do końca tygodnia będziemy jeździć go kłuć. Z Andrzejem jeszcze nie byłam, ale on raz normalnie chodzi, a raz kuleje na tą łapkę, nie wiem o co kaman.
Mieliśmy dzisiaj drugie i trzecie podejście do marchewki, ale szału nie było. Trochę jestem zaskoczona, bo spodziewałam się, że mój klopsik wciągnie wszystko 😅
Ale armagedon na dworze, masakra. Jutro mamy szczepienie, ale w pogodzie mówią że ma nie padać, więc może uda się wózkiem zajechać. Nic mi się nie chce przez to kwitniecie w domu, mam kiepski humor przez te choroby naokoło, nawet nie mam ochoty na Pawełka na poprawę humoru 😒24.04.2019 3800 g 56 cm
-
malutka_mycha wrote:Właśnie Fasolka, jak poszło?
My już mamy za sobą marchewkę, dynie, szpinak, ziemniak i brokul. A dzisiaj dałam glutenowa kaszkę i będziemy obserwować.
Wróciła teściowa i zabrała Ninke na spacer. A ja wreszcie mogłam zabrać się za okna bo już tragicznie wyglądały. I przemeblowalam pokój Małej, już za długo było tak samo i muszę kupić zasłony do pokoju. Wyjątkowo dużo energii dzisiaj mam
Hahaha u nas najpierw parowalam jedna marchewkę 40 min w thermomixie...potem blender...ale wszystko na ściankach pojemnika wylądowało... Potem lowilam coś czarnego....w końcu marchew bio od mamy 😁 potem wzięłam siteczko i resztę przetarlam także ten... Roboty jak na wesele... Ważne, że ładnie jadl i nie pluł...jutro marchewka znowu a rano kaszka
owsiana ...też testujemy gluten 😂Fasolka77
-
Kiwona wrote:Franek znów chory, dostał zastrzyki i do końca tygodnia będziemy jeździć go kłuć. Z Andrzejem jeszcze nie byłam, ale on raz normalnie chodzi, a raz kuleje na tą łapkę, nie wiem o co kaman.
Mieliśmy dzisiaj drugie i trzecie podejście do marchewki, ale szału nie było. Trochę jestem zaskoczona, bo spodziewałam się, że mój klopsik wciągnie wszystko 😅
Ale armagedon na dworze, masakra. Jutro mamy szczepienie, ale w pogodzie mówią że ma nie padać, więc może uda się wózkiem zajechać. Nic mi się nie chce przez to kwitniecie w domu, mam kiepski humor przez te choroby naokoło, nawet nie mam ochoty na Pawełka na poprawę humoru 😒
To może Grześ? 😁😁😁😁Fasolka77
-
Ja mam taki dłuższy i chudy kielich, dodaje wodę więc i tak wszystko spływa. Musi popracować nad technika przygotowania albo kupować sloiczki :DlFasolka77 wrote:Hahaha u nas najpierw parowalam jedna marchewkę 40 min w thermomixie...potem blender...ale wszystko na ściankach pojemnika wylądowało... Potem lowilam coś czarnego....w końcu marchew bio od mamy 😁 potem wzięłam siteczko i resztę przetarlam także ten... Roboty jak na wesele... Ważne, że ładnie jadl i nie pluł...jutro marchewka znowu a rano kaszka
owsiana ...też testujemy gluten 😂 -
malutka_mycha wrote:Ja mam taki dłuższy i chudy kielich, dodaje wodę więc i tak wszystko spływa. Musi popracować nad technika przygotowania albo kupować sloiczki :Dl
nie zrażam się! jutro będzie lepiej!
malutka_mycha lubi tę wiadomość
Fasolka77
-
u nas przed chwila kaszka ryzowa.. zrobilam 40 ml do butelki...pociagnal 2 razy i koniec ...nawet ust nie otworzyl...tak zaciskal ze reszte probowalam lyzka podac i nic z tego.....za to 2cyce mu weszly bez problemu.....on chyba jeszcze nie gotowy do jedzenia jutro stuknie pol roku az sie lezka kreci w oku
Fasolka77, malutka_mycha, martusiawp lubią tę wiadomość
-
fasolka ja mam maly garnuszek tam gotuje marchewke z ziemniaczkiem a potem przez sitko przecieram i nic wiecej nie kombinuje.....narazie mam bio z wlasnego ogrodka ale starczy max na miesiac potem sloiki wejda jak juz sie nauczy minimalnie pol sloika na raz zjadac ...zeby nie marnowac
Sansivieria, Fasolka77 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyZ mitów w filmie Czarnobyl to między innymi cała ostatnia scena, "wyznanie" Legasowa na jednym posiedzeniu, postać Uliany Chomiuk...
To film fabularyzowany i super się go ogląda. Twórcy musieli troszkę "podkolorować".
Jak Wam mówię Laski że Aliexpress to kopalnia piękności to mi nie chcecie wierzyć 😂 Dziewczynkę to można tam prawie za darmo wystroić jak gwiazdę.
Dla chłopca trzeba się bardzo naszukac.
My już śpimy, Ignas zakosztował spania na brzuszku i teraz tak śpimy. Trochę się martwię i budzę co chwilę. Wiem że Wasze dzieci tak śpią, ale dla mnie to nowość a co nowe to straszne
-
O ja planuje też przez tydz-dwa gotować sama, a jak już by zaskoczyło to słoiczki, żeby tak jeden na dwa posiłki szedł może.
Kasia zupełnie dobrze znosi dzisiejszą 5w1, nie ma gorączki, śpi już jak zwykle. Ale ostatnio gorzej było na drugi i trzeci dzień więc czekam jutra...
stresant, Fasolka77 lubią tę wiadomość
-
stresant wrote:fasolka ja mam maly garnuszek tam gotuje marchewke z ziemniaczkiem a potem przez sitko przecieram i nic wiecej nie kombinuje.....narazie mam bio z wlasnego ogrodka ale starczy max na miesiac potem sloiki wejda jak juz sie nauczy minimalnie pol sloika na raz zjadac ...zeby nie marnowac
tez mam bio od mamy! wczoraj dostawa marchewki, ziemniaków i buraków!
stresant lubi tę wiadomość
Fasolka77
-
Sansivieria wrote:Do tych gotowanych warzyw to coś dostajecie żeby nie było to za suche/za twarde? Czytalam/słyszałam coś o oleju np rzepakowym? Czy woda?
tak, dałam trochę wody i pół łyżeczki oliwy z oliwek thx Mama!
Sansivieria lubi tę wiadomość
Fasolka77
-
Ja daję przegotowana wodę a później jeszcze oliwę, żeby witaminy się dobrze wchlanialySansivieria wrote:Do tych gotowanych warzyw to coś dostajecie żeby nie było to za suche/za twarde? Czytalam/słyszałam coś o oleju np rzepakowym? Czy woda?
Sansivieria, Fasolka77 lubią tę wiadomość
a później jednocześnie jadła i gadała więc zaczęła pluc 
