Kwietniowe maluszki 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
hej dziewczyny, dzieki za odpowiedzi.
kurcze czytam sobie tu https://mamotoja.pl/tydzien-28,rozwoj-niemowlaka-kalendarz,r6.html
co tydzien o mojej malej i niedlugo osiwieje. Wedlug nich powinna pic z kubeczka, trzymac go sama i siadac....:9 to chyba ostatni tydzien w ktorym czytalam na tej stronie o rozwoju bo sie wykonczeWiadomość wyedytowana przez autora: 15 października 2019, 08:12
-
Mia, wczoraj pytałam fizjo czy to ze Nina się przewraca i kręci w kółko to nie za mało. Powiedziała ze wszystko w normie więc luz
Trochę się dzisiejszej nocy obawiałem. Nina pierwszy raz spała w innym pokoju. Wyrosła z kosza a lozeczko w sypialni się nie zmieści. Myślałam ze będę biegać zeby smoczka dać ale nic takiego nie miało miejsca. Wstała dopiero o 5, zjada i natychmiast zasnęła. I obudziła się o 8. Więc rewelacja. Nie wiem czy w lozeczku jest o tyle wygodniej ze Az tyle spała ale chwil trwaj
Paula Ty już chyba kiedyś pisałaś ze Twój mąż to taki wrazlowiec. Biedny, w takim dniu takie paskudne samopoczucie.Bubek lubi tę wiadomość
-
Fasola spróbuję reprywatyzacje może będzie lepiej 🤣.
U nas chrzciny też fajnie. Zdenerwowałem się chyba bardziej niż ślubem ale jak już się msza zaczęła to było ok. Filip zaraz zasnął, musielismy to obudzić na punkt kulminacyjny 🤣. Dopiero przy ogłoszeniach parafialnych zaczął się niecierpliwic. Przyjęcie było udane, jedzenie pycha. Siedzieliśmy od 12 do 19.30. Była piękna pogoda A imprezę mieliśmy w górach sowich na przełęczy więc cudnie było. Paula u nas tort też średni bo zrobił i go chyba w niedziele rano i nie zdążył się przegryzc. Wczoraj jak go jedliśmy był o wiele lepszy. Za to ciasta z naszej sprawdzonej cukierni tak szybko znikały że pytałam obsługi czy mają w razie czego jakieś ciasto żeby dokupic, mimo tego że ilość była jak na wesele 🤦♀️.
Y na wybory pojechaliśmy po imprezie, dopisywalismy się do spisu wyborcow żeby móc zagłosować.Fasolka77, Kiwona lubią tę wiadomość
Starania od 2015
👩 37 lat, hashimoto, IO, bielactwo, AMH - 1,12
👨🏻 38 lat, oligoteratozoospermia
Kariotypy OK
2018
1 IUI - ❌ 2 IUI -❌ 3 IUI -cb
4 IUI - ❤️
Kwiecień 2019 - mamy synka
2024 powrót do kliniki
Sierpień
Podejście do IUI - brak dawki inseminacyjnej- rezygnacja z IUI
Wrzesień
I procedura ICSI długi protokół
Październik
💉7🥚 4 dojrzałe
4 blastki 4BB
PGT-A 3 z wadami genetycznymi, 1 nieinformatywny
Grudzień
10.12. transfer nieinformatywnego
7dpt beta 3, 13dpt beta <0,2
Styczeń 2025
II procedura, długi protokół, hbIMSI
Punkcja 14.02. Pobrano 5🥚 1❄️5BB -
nick nieaktualnyDziś dzień dziecka utraconego. Przykro mi zawsze. Myślę czasem kim byłoby maleństwo które straciliśmy. Staram się myśleć jak najmniej, ale w ten dzień jednak to wszystko wraca.
Ile siły trzeba mieć żeby przeżyć taka stratę ☹️
Na szczęście każda z nas doczekała się swojego maleństwa. To ogromny dar. Wiele kobiet nigdy nie zazna radości trzymania w rękach swojego dziecka.
Strasznie jestem wdzięczna za mojego Synka ♥️stresant, Fasolka77, Kiwona, Sansivieria, Lili90, MamaAga85, Veri, Bubek lubią tę wiadomość
-
Aaa najlepsza była akcja z kwiatami. Dekoracja sali się sami zajmowaliśmy A właściwie moja mama z siostrą to ogarnely bo ja bym się nie wyrobiła z tym rano. Znajomy mamy przywiózł nam z giełdy piękne hortensje niebieskie za miliony monet w piątek. A w sobotę one zaczęły padać 😯. I w sobotę wieczorem jeździłam z mamą po okolicznych bidronkach i kupowałam margaretki 🤦♀️. Ale postanowiłam też ratować te hortensje, skrocilam je, obcielam liście, dosypalam cukru do wody. I ostatecznie mieliśmy wazony z hortensjami i wazony z margaretkami 🤣.
Fasolka77 lubi tę wiadomość
Starania od 2015
👩 37 lat, hashimoto, IO, bielactwo, AMH - 1,12
👨🏻 38 lat, oligoteratozoospermia
Kariotypy OK
2018
1 IUI - ❌ 2 IUI -❌ 3 IUI -cb
4 IUI - ❤️
Kwiecień 2019 - mamy synka
2024 powrót do kliniki
Sierpień
Podejście do IUI - brak dawki inseminacyjnej- rezygnacja z IUI
Wrzesień
I procedura ICSI długi protokół
Październik
💉7🥚 4 dojrzałe
4 blastki 4BB
PGT-A 3 z wadami genetycznymi, 1 nieinformatywny
Grudzień
10.12. transfer nieinformatywnego
7dpt beta 3, 13dpt beta <0,2
Styczeń 2025
II procedura, długi protokół, hbIMSI
Punkcja 14.02. Pobrano 5🥚 1❄️5BB -
Paula ja też zawsze pamiętam o tym dniu, szczególnie, że równo 5 lat temu miałam zabieg po poronieniu...
pamiętam aż za dobrze te myśli, że może nigdy nie będę miała dziecka...Fasolka77, Kiwona lubią tę wiadomość
💛 12/2015 🧒
🧡 09/2017 🧒
❤️ 05/2019 🧒
💙 06/2021 🧒
🩵 12/2022 🧒
🩷 10/2024 👧 -
nick nieaktualny
-
Paula 90 wrote:Dziś dzień dziecka utraconego. Przykro mi zawsze. Myślę czasem kim byłoby maleństwo które straciliśmy. Staram się myśleć jak najmniej, ale w ten dzień jednak to wszystko wraca.
Ile siły trzeba mieć żeby przeżyć taka stratę ☹️
Na szczęście każda z nas doczekała się swojego maleństwa. To ogromny dar. Wiele kobiet nigdy nie zazna radości trzymania w rękach swojego dziecka.
Strasznie jestem wdzięczna za mojego Synka ♥️
tak, czytałam dzisiaj... ja straciłam 2 aniołkiw niedzielę byliśmy na cmentarzu... zawsze naplywają mi łzy do oczu jak widzę te małe groby
Jestem mega szczęśliwa, że w końcu się udało!
stresant, Kiwona, Sansivieria lubią tę wiadomość
Fasolka77
-
Bubek wrote:hej dziewczyny, dzieki za odpowiedzi.
kurcze czytam sobie tu https://mamotoja.pl/tydzien-28,rozwoj-niemowlaka-kalendarz,r6.html
co tydzien o mojej malej i niedlugo osiwieje. Wedlug nich powinna pic z kubeczka, trzymac go sama i siadac....:9 to chyba ostatni tydzien w ktorym czytalam na tej stronie o rozwoju bo sie wykoncze
Przecież i tak każde robi w swoim tempie.
Tylko niepotrzebnie się denerwuje.Bubek lubi tę wiadomość
-
Tez od rana o tym myślę. Myślałam, że już nigdy nie będziemy mieli dzieci. Mimo, że mamy Kazika, ja czuję taki zal w sercu zastawiajac się, co by było, gdyby... Jasne, że nie ma to sensu, ale straciłam dziecko, które było we mnie, było nasze. Trudno o tym nie myśleć... Oj, wzruszyłam się mocno ♥️
-
Hej my dziś po szczepieniu Hubert wazy 8700 🙈 mały klocek , sprawdziłam z ciekawośći wagę syna starszego i wyszło ze Antek na roczek ważył 9100 😂 to ciekawe do ilu Hubert dobije 😀 przynajmniej mu portki z tylka nie spadają
Tysia89, MamaAga85 lubią tę wiadomość
-
Ja mam znajoma - ma 42 lata i już od 7 lat staraja się z mężem o dziecko.. tak jak mówiła - gdy była młodsza to nawet nie myslala o tym, ze może mieć problem z zajściem w ciąże wiec się nie spieszyli.
Teraz maja już za sobą kilka nieudanych zabiegów in-vitro i wielki minus na koncie bo wszystkie pieniądze przeznaczają na ivf...
Probuja dalej a ja modlę się, żeby w końcu im się udało bo aż serce pęka
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyZnam też takich ludzi co 10 lat starali się o dziecko i nic, medycznie lekarze też nie bardzo widzieli jednoznaczną przyczynę niepowodzeń. Było też ivf z negatywnym skutkiem, aż udało się w końcu naturalnie. Na badaniach wyszło, że dziecko ma jakieś wady genetyczne lekarze proponował usunięcie, ale oni nie chcieli stwierdzili, że tyle czekali na ten cud, że przyjmują go takim jakim jest. Dziecko urodziło się zupełnie zdrowe.
Sansivieria, Fasolka77, stresant, espoir, Lolka30, MamaAga85, Misiabella lubią tę wiadomość