Kwietniowe maluszki 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyChcebycmama - my dalismy już kurczaka, indyka, królika i wołowinę.
Kupujemy na ekologicznym bazarku albo gotowe w słoiczku.
Co do wegańskich dzieci ja mam bardzo negatywne zdanie. Żeby wychować dziecko bez mięsa trzeba mieć ogromną i pełną wiedzę z dietetyki i trochę medycyny. W przeciwnym przypadku można nadrobić masę szkód dziecku z uśmierceniem go włącznie.
Co jakiś czas pojawiają się informacje z tragicznymi wieściami.
Wiem że wielu osobom to się udaje, też chciałabym umieć takie rzeczy, bo wiadomo, że dieta warzywna lub głównie warzywna to zdrowa alternatywa. Ale bez szczegółowej wiedzy i na zasadzie "co dajecie? to ja też podam" nie ryzykowałabym.
Wbrew pozorom weganizm to nie jest jedzenie trawy. Kompozycja posiłków w tym przypadku jest śmiertelnie poważna
W przypadku mięsożerców o wiele trudniej o niedobory. -
nick nieaktualnyU nas dziś słaba noc.
Wczoraj prawie mi dziecko nie spalo. Ostatni raz spał o 14. Potem usnął dopiero o19:30. Wstał o 23 i nie spał do 2 w nocy
W międzyczasie przesikał się więc przebieranko. I pobudka o 5.
Teraz znowu śpi.
Dzisiaj lecę się zaszczepić na grypę, mam już receptę i wczoraj byłam u lekarza na kwalifikacji. W przychodni skończyły się szczepionki i dlatego wczoraj nie zaszczepiłam się.
Jedziemy też na targ ekologiczny, dziś w Swidnicy w rynku jest. Bardzo lubimy takie imprezy, można kupić coś naprawdę wartościowego. Na pewno weźmiemy miód i jak będzie to mięso i przyprawy.
Wczoraj byliśmy w schronisku zawieźć karmę i trochę kasiury plus odebrać fanty z licytacji. Łzy mi stały w oczach kiedy widziałam nadzieję w oczach tych psów kiedy podjechaliśmy autem.
Tyle lat byłam wolontariuszka i nigdy się nie przyzwyczailam do tej mieszanki smutku i nadziei w oczach podopiecznych. Nawet teraz mnie dusi gula w gardle.
Ignas w końcu ogarnął perfekcyjnie bboxa. Pije jak zawodowiec. Wczoraj wypił prawie 200ml wody. A uczyliśmy się chyba ze trzy tygodnie.
Może dzisiaj przyjdzie mój senes i henna więc będę próbować przyciemnić i wzmocnić włosy. Już nie chce tego popielatego blondu. Muszę coś zmienić bo się udusze -
No ciezka sprawa u mnie z tym miesem... wydaje mi sie, ze w Polsce o wiele łatwiej dostać mięso eko (a może się mylę bo nie wiem gdzie szukać?
Espoir - powiedz prosze gdzie Wy kupujecie mieso dla Maluchow?)
Gdybym mieszkala w PL to bralabym wlasnie ze wsi od rodzicow bo maja „szczęśliwe” kury, indyki i kaczki - sami przygotowują im pasze z gotowanych ziemniaków, zbóż itp
Mysle, ze jutro wybiore sie do sklepu po sloiczki i narazie bede dawac Mlodemu miesko w takiej formie. Sama jem miesa bardzo malo, ale nie jestem wege wiec nie posiadam praktycznie zadnej wiedzy o jakichkolwiek alternatywach...Paula 90 lubi tę wiadomość
-
Tunia76 wrote:U nas też noc kiepska. Cyc co 2h i już nie śpi. Co jej się zdarza pierwszy raz.
Jeszcze nie dałam mięsa, narazie ciągle warzywa i owoce.Tunia76 lubi tę wiadomość
-
hej dziewczyny
u nas noc w sumie ok, ale znow byl cyrk po karmieniu o 1. Nie chciala juz do lozeczka, tylko z nami, wiec spala ze mna 0 a wiadomo jaki to sen. Teraz jak polamana jestem, ale K juz na silce, ja zaraz w wozek mala pakuje i ide pod silke, zmieniamy sie i ja pocwicze troszke, a on wroci z Niuncia
moze sie rozruszam.
jeszcze mi zelazko padlo, a wiecznie gory prasowania
bedziemy chodzic wymemłani zanim naprawia
Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 października 2019, 08:05
-
Paula 90 wrote:Chyba zadna z Nas nie jest z okolic Poznania?
https://epoznan.pl/news-news-99234-nagla_smierc_6_latka_w_poznanskim_szpitalu_podejrzenie_groznej_zakaznej_choroby -
Tysia89 wrote:Apropo Poznania i tego artykułu. Czy któraś z was jeszcze nie szczepiła lub nie planuje w ogóle szczepić na meningokoki ? Ja nie szczepiłam, nie planowałam, nikt w przychodni mi nie proponował. Ale chyba się jednak pokusze
-
nick nieaktualnyA my już definitywnie zakończyliśmy kp. Już nawet w nocy robił cyrk jak chciałam mu podać pierś, a jak udało się go nawet tak nakarmić to po 15 min płakał i cała butle dojadał. Wiec szkoda moich i jego nerwów. Dzisiaj dostał w nocy o 3.20 butle i spi do tej pory jeszcze. Trochę szkoda mi było jak się zaczął sam tak odstawiać, ale ostatnio rozmawiałam ze znajaomą i jej córka za kilka dni kończy rok, a cyca domaga się częściej niż na początku. Śpi z nimi w łóżku z jednym cycem w rękach, a z drugim w buzi. W dzień też pomimo, że dużo je stałych posiłków to pierś często podjada. Biorąc po uwagę taką historię to takie bezbolesne samo odstawienie się mojego syna wcale nie jest takie złe.
-
nick nieaktualnyLili - gratulacje półrocznego kp i bezbolesnego zakończenia
My już wróciliśmy z przychodni. Szczepienie na grypę zrobione. Bolało i dalej boli, ale ja tam mam około 2 dni że mnie pobolewa.
Wg lekarki i pielęgniarki Ignas dostanie w mleku przeciwciała. Robimy mu ochronę kokonowa
U Was też taki problem z dostępnością szczepionek?
Młody śpi i zaraz jak wstanie idziemy na bazarekLili90, Bubek lubią tę wiadomość
-
chce_byc_mama wrote:Dziewczyny, czy Wy wszystkie dajecie już dzieciom mięsko i jajko? U nas póki co same warzywka bo nie wiem jakie mięso mogłabym mu dac i gdzie kupić żeby było dobre..
Ja sama jej tylko kurczaka i indyka, ale zrazilam się do zakupów w masarni po tym jak ostatnio udka mi się zaśmierdziały w lodowce już na drugi dzień dlatego dla nas kupuje w markecie. Może i takie mięso jest gorszej jakości ale przynajmniej jest szczelnie zamknięte i jest na nim jakaś data przydatności.
No ale dla Malucha takie z marketu to chyba nie bardzo, a już tym bardziej kurczak.... a może któraś z Was jest Wege i się jeszcze nie przyznała?😉 ciekawi mnie co weganie daja dzieciom zamiast miesa zeby dostarczyc wszystkich wartosci odzywczych. Chetnie bym sie zainspirowala bo tak jak mowilam ja ani krolika, ani cieleciny ani nic innego nawet nie tkne procz drobiu
Bunio jajo już jadł a mięsko za jakiś czas damFasolka77
-
ja bym nie mogła by weganką... ale o dziwo z łatwością przyszło mi ograniczenie mięsa... jem 1x w tygodniu... szkoda,że lodów nie mogę tak łatwo ograniczyć ani węglowodanów...
dziś mamy trzecią dawkę 6w1
Bunio maruda straszna.. rąsie ratują... w nocy kiepsko śpi a od 5 rano to już tylko potrafi spać z sutem w buzi... ja niewyspana, sfrustrowana... kiedy to się skończy????Fasolka77
-
Lili90 wrote:A my już definitywnie zakończyliśmy kp. Już nawet w nocy robił cyrk jak chciałam mu podać pierś, a jak udało się go nawet tak nakarmić to po 15 min płakał i cała butle dojadał. Wiec szkoda moich i jego nerwów. Dzisiaj dostał w nocy o 3.20 butle i spi do tej pory jeszcze. Trochę szkoda mi było jak się zaczął sam tak odstawiać, ale ostatnio rozmawiałam ze znajaomą i jej córka za kilka dni kończy rok, a cyca domaga się częściej niż na początku. Śpi z nimi w łóżku z jednym cycem w rękach, a z drugim w buzi. W dzień też pomimo, że dużo je stałych posiłków to pierś często podjada. Biorąc po uwagę taką historię to takie bezbolesne samo odstawienie się mojego syna wcale nie jest takie złe.
myślę że jeszcze kilka dni i się skończy i nocne karmienie. Ostatnio i w nocy marudzi przy cycku, mleko się zdecydowanie kończy
-
U Nas nocki od jakiegoś miesiąca dziwne bo Mały już nie jadł a je między 3 a 4 rano...i to jedno wstawanie w nocy mnie dosłownie wywala z kapci bo nie dość,że mega późno codziennie chodzimy spać bo ok.1 to budzi mnie On ok.3.30 ,potem nie mogę zasnąć a już o 5.30 męża budzik dzwoni i mnie budzi... czuje się jakbym spała tylko od tej 1 w nocy do ok.3.30...zombie...
Dziś byłam na pobraniu krwi (kontrola cukrzycy)a jutro do lekarza po wynik.
Mały śpi...Kawa mnie wzywa...
Ja mięsko tylko ze słoiczka póki co.U Nas problem z mięsem eko.My tylko ze słoiczków kupujemy dla Małego.
-
Piszecie o mięsie, aż mi się przypomniało, w jakich warunkach kupowało się je jak byłam mała. Pamiętam targowisko, gdzie poza ciuchami i warzywami, można było kupić mięso. Stoiska to były po prostu budy ze stolami wyściełanymi gazetami, na których leżały sterty mięs. Żadnych lodówek, wszędzie muchy, bezpanskie psy paletajace się pod nogami... Serio tak było. Któraś jeszcze tego zaznala? 😉
-
nick nieaktualnyU nas krolik od znajomych chowany tak jak należy bo oni dla swoich dzieci trzymają, kuraczak od babci z podwórka, jedynie indyka kupiłam w sklepie mięsnym bo na wiejskiego muszę czekać do grudnia. Cielęciny, wołowiny jeszcze nie podowałam i nie wiem gdzie kupić, żeby dobre było.
-
Paula 90 wrote:Właśnie słyszałam o tym odraczaniu aż dziecko zacznie chodzić. Dlaczego tak się robi?
Paula 90 lubi tę wiadomość
💛 12/2015 🧒
🧡 09/2017 🧒
❤️ 05/2019 🧒
💙 06/2021 🧒
🩵 12/2022 🧒
🩷 10/2024 👧