X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Kwietniowe maluszki 2019
Odpowiedz

Kwietniowe maluszki 2019

Oceń ten wątek:
  • espoir Autorytet
    Postów: 4351 5518

    Wysłany: 17 października 2019, 16:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    chce_byc_mama mięso kupujemy w JJ Food, tylko tam są duże ilości i na przykład piersi z kurczaka są po 10 kilo najmniej pakowane. kupuje i mroze...

    chce_byc_mama lubi tę wiadomość

    💛 12.2015 🧒
    🧡 09.2017 🧒
    ❤️ 05.2019 🧒
    💜 06.2021 🧒
    💙 12.2022 🧒
    💚 10.2024 🤰

    preg.png
  • chce_byc_mama Autorytet
    Postów: 997 1542

    Wysłany: 17 października 2019, 17:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    espoir wrote:
    chce_byc_mama mięso kupujemy w JJ Food, tylko tam są duże ilości i na przykład piersi z kurczaka są po 10 kilo najmniej pakowane. kupuje i mroze...

    Dziekuje zaraz sprawdze😉

    espoir lubi tę wiadomość

    atdc2n0agq3f7pfx.png
    ijpbmg7yq0tf1to1.png
  • Fasolka77 Autorytet
    Postów: 10394 6550

    Wysłany: 17 października 2019, 18:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny wybaczcie...nie pamiętam, która z Was pisała o zrośniętymi ciemiaczku... Menka? Co u Was?

    Fasolka77

    atdc9vvjype3clpf.png
  • Pini Autorytet
    Postów: 552 605

    Wysłany: 17 października 2019, 22:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć dziewczyny, pozwoliłam sobie do Was napisać, mam nadzieję, że mnie przyjmiecie. Też jestem kwietniową mamą 2019 - synek Staś. Czytam Was od czasu do czasu i właśnie bardzo interesuje mnie temat rozszerzania diety maluszka. Otóż zaczęliśmy zjadanie i bardzo fajnie to wychodziło jednak pojawiły się zaparcia... Czy ktoś ma podobny problem? Jak sobie radzicie?
    Niestety trafił się nam alergik. Jesteśmy na mleku Neocate. Dietę rozszerzamy pojedynczo by obserwować małego. Uczuliła marchewka więc wyleciała z jadłospisu. Ogólnie od początku mamy spory kłopot z ulewaniem i niestety treść pokarmowa obiadków też się podnosi. Nie mogę już patrzeć jak synek się męczy. Tosz ciągle te kwasy żołądkowe w buzi to musi być okropne...
    Może ktoś w podobnej sytuacji?

    dqprqps6x517rzr2.png
  • Syska2202 Autorytet
    Postów: 642 852

    Wysłany: 17 października 2019, 22:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lili90 wrote:
    Dziewczyny myjecie już ząbki swoich pociech??? Jakiej pasty używacie?? Tyle tego że nie wiem co kupić a już swa zęby mamy.

    Zwiekszałyście dawke vit D po skonczeniu 6 miesiecy z 400 na 600??
    Pytałam pediatry , do roku zadnej pasty nie używać . Jedynie przed spaniem na noc umyć delikatnie woda przegotowaną 😊

    Lili90, Misiabella lubią tę wiadomość

    qdkke6yd1ouxxkf6.png
  • Syska2202 Autorytet
    Postów: 642 852

    Wysłany: 17 października 2019, 22:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    I dawkę też Wit mamy zwiększać 😊 w przypadku devikap bo ja daję w kroplach to mi kazała 1 dzień dawać 2 krople a kolejny jedna . I tak na zmianę 😊

    Lili90 lubi tę wiadomość

    qdkke6yd1ouxxkf6.png
  • malutka_mycha Autorytet
    Postów: 8302 5770

    Wysłany: 17 października 2019, 23:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pini na zaparcia Lactulosum, dicopeg junior i kaszka kukurydziana np do warzyw.

    f1d9680377.png
  • Daffi Autorytet
    Postów: 6791 5352

    Wysłany: 18 października 2019, 06:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pini wrote:
    Cześć dziewczyny, pozwoliłam sobie do Was napisać, mam nadzieję, że mnie przyjmiecie. Też jestem kwietniową mamą 2019 - synek Staś. Czytam Was od czasu do czasu i właśnie bardzo interesuje mnie temat rozszerzania diety maluszka. Otóż zaczęliśmy zjadanie i bardzo fajnie to wychodziło jednak pojawiły się zaparcia... Czy ktoś ma podobny problem? Jak sobie radzicie?
    Niestety trafił się nam alergik. Jesteśmy na mleku Neocate. Dietę rozszerzamy pojedynczo by obserwować małego. Uczuliła marchewka więc wyleciała z jadłospisu. Ogólnie od początku mamy spory kłopot z ulewaniem i niestety treść pokarmowa obiadków też się podnosi. Nie mogę już patrzeć jak synek się męczy. Tosz ciągle te kwasy żołądkowe w buzi to musi być okropne...
    Może ktoś w podobnej sytuacji?
    A ile mleka zjada? Trzeba pamietac o odpowiednim nawodnieniu mino wszystko. Moze brakowac w diecie blonnika albo to niestety przejściowe kłopoty które wiele dzieci zalicza. Moja corka miala problem przed roczkiem.. Lactulosum plus przepisany od lekarza duphalac. Mimo jedzenia zupek i picia wody męczyły ją zaparcia... Po kuracji syropami przeszło i nigdy nie wróciło.

    b2ujp2.png

    30.04.2019 (41+2) Filipek 10 pkt. Apgar, CC
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 18 października 2019, 06:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U nas zaparcia pojawiły się jak zaczęliśmy rozszerzać. W tej chwili wszystko wróciło do normy. Bez żadnej większej ingerencji. Podajemy jabłko i śliwki od początku.

  • Kiwona Autorytet
    Postów: 2380 2866

    Wysłany: 18 października 2019, 07:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U nas po rozszerzaniu skończyły się problemy z zaparciami.
    Noc do dupy, bo nie spał od 1 do 3 a wstał już o 5. Teraz zasnął, ale chyba wychodzi drugi ząb, bo rozdrazniony jest.

    24.04.2019 3800 g 56 cm
    qdkkiei3w97yr8ui.png
  • Sansivieria Autorytet
    Postów: 1736 1676

    Wysłany: 18 października 2019, 12:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pini, Ja też widzę że Kasi trudniej zrobić kupkę, męczy się, czerwienieje na buzi, steka i wychodzi mała miękka kulka kilka razy dziennie (Przepraszam za obrazowy opis..), czasem też w nocy. Widzę jednak że chyba się to normuje po tych 2 tyg wprowadzania warzyw i owoców. Pewnie takie przejściowe stany każde dziecko po swojemu musi ogarnąć.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 października 2019, 13:38

    age.png
    age.png
  • Nataszka2200 Autorytet
    Postów: 576 653

    Wysłany: 18 października 2019, 12:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Część rośnijcie zdrowo:)

    iv09piqvr5fpkazd.png
    Aleks ur.20.03.2016r godz 17:07 waga:3.272 i 55cm
    [link=https://www.suwaczki.com/]xnw49n739hscix2y.png[/link]
  • Fasolka77 Autorytet
    Postów: 10394 6550

    Wysłany: 18 października 2019, 14:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A jak dlugo dziecko może nie robić kupy przy rozszerzeniu diety?

    Fasolka77

    atdc9vvjype3clpf.png
  • angella908 Autorytet
    Postów: 570 931

    Wysłany: 18 października 2019, 14:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A ja się was zapytam 😀 jak przestaliście karmić piersią przy pierwszym synie z dnia na dzień skończyłam a teraz mam tak duzo pokarmu ze po kilku godzinach muszę mu dać cycka już i tak wprowadziłam 2 kaszki i 2 butle w dzień czy któraś była z was u lekarza po tabletki na zakończenie laktacji?

    mhsvj44jxrsr3ijj.png82dol6d8wb8ewah0.png
  • Fasolka77 Autorytet
    Postów: 10394 6550

    Wysłany: 18 października 2019, 15:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jak się stosuje to lactulosum u dzieci?

    Fasolka77

    atdc9vvjype3clpf.png
  • B_002 Autorytet
    Postów: 3675 3727

    Wysłany: 18 października 2019, 15:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć dziewczyny, nie było mnie tu już ponad tydzień i nawet nie próbuję nadrabiać.
    Moja Zosia jest tak ruchliwym i wymagającym dzieckiem, że nie mam szans korzystać przy niej z telefonu. Komputer też włączam tylko wieczorem na chwilę.
    Chyba już nie będę się udzielać, ale nie dlatego że nie chcę, tylko zwyczajnie brak mi czasu. Może raz na jakiś czas uda mi się zaglądnąć.
    W wolnych chwilach, których jest coraz mniej próbuję czytać o rozszerzaniu diety, o rozwoju fizycznym dziecka, chcę być na bieżąco.
    Z gotowaniem mam problem bo nie wyrabiam się. Przede wszystkim robię jedzenie dla Zosi, a dla mnie już nie ma czasu. Jak nie przygotujemy sobie obiadu dzień wcześniej to nie ma szans zjeść go o normalnej porze.
    Jak ją zostawiam samą to albo się gdzieś wspina i przewraca i płacze, albo się drze że zostanie sama. Do łazienki trudno nawet pójść.
    Spacery w tym tygodniu znów ciężkie, kończyły się albo w chuście albo na rękach.
    Jeszcze żeby tego było mało to wczoraj za szybko schodziłam po schodach z Zosią na rękach, źle sobie postawiłam nogę i wieczorem byłam na IP. Mam skręcony i naderwany staw skokowy. Dziś pomaga mi mąż w domu z Zosią ale pewnie od poniedziałku będę sobie już radzić jakoś sama.
    Tego mi tylko brakowało przy dziecku które nie usiedzi w miejscu i wszędzie się wspina.

    No cóż, na fb będę na pewno bardziej na bieżąco bo tam łatwiej nadążyć :)
    Mam nadzieję że u Was w porządku, zaraz może coś poczytam do tyłu.

    gg64zbmhxvebnkcj.png
    29.03.2019 [39+2] Zosia <3 2580g, 52cm, 10pkt, SN
  • malutka_mycha Autorytet
    Postów: 8302 5770

    Wysłany: 18 października 2019, 16:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Oj Basia współczuję kontuzji. Przy maluch pewnie będzie dwa razy bardziej upierdliwe, mam nadzieję że szybko się zagoi.

    My już musimy Ninke we wszystkim zapinac, podciaga się do sądu jak tylko jest trochę wyżej niż na płasko. Dzieciaki to instynktu samozachowawczego nie mają za grosz :)
    Kupiłam dzisiaj indyka, trzeba trochę urozmaicić dietę :)

    Dziewczyny a jesteście pewne że można dawać przyprawy? Czytałam że dopiero po 7 miesiącu, dlatego wszystko daje nieprzyprawione. Ale wierzę że dzieciakom bardziej smakuje jak to ma jakiś smak.

    f1d9680377.png
  • malutka_mycha Autorytet
    Postów: 8302 5770

    Wysłany: 18 października 2019, 16:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Fasolka77 wrote:
    Jak się stosuje to lactulosum u dzieci?
    2,5 ml na dzień. Ja dodawalam do mleka. Ale nigdy nie dałam pelnej dawki. Lekarka zaleciła żeby dać powiedzmy 1ml i zobaczyć czy to nie wystarczy żeby się wyproznilo. Wystarczyło więc jak była potrzeba to dawałam takie małe dawki.

    Fasolka77 lubi tę wiadomość

    f1d9680377.png
  • malutka_mycha Autorytet
    Postów: 8302 5770

    Wysłany: 18 października 2019, 16:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Fasolka77 wrote:
    A jak dlugo dziecko może nie robić kupy przy rozszerzeniu diety?
    Nie mam pojęcia :) osobiście bym chyba dała czas max 3 dni. Bunio ma problem z kupa?

    f1d9680377.png
  • Fasolka77 Autorytet
    Postów: 10394 6550

    Wysłany: 18 października 2019, 16:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    B_002 wrote:
    Cześć dziewczyny, nie było mnie tu już ponad tydzień i nawet nie próbuję nadrabiać.
    Moja Zosia jest tak ruchliwym i wymagającym dzieckiem, że nie mam szans korzystać przy niej z telefonu. Komputer też włączam tylko wieczorem na chwilę.
    Chyba już nie będę się udzielać, ale nie dlatego że nie chcę, tylko zwyczajnie brak mi czasu. Może raz na jakiś czas uda mi się zaglądnąć.
    W wolnych chwilach, których jest coraz mniej próbuję czytać o rozszerzaniu diety, o rozwoju fizycznym dziecka, chcę być na bieżąco.
    Z gotowaniem mam problem bo nie wyrabiam się. Przede wszystkim robię jedzenie dla Zosi, a dla mnie już nie ma czasu. Jak nie przygotujemy sobie obiadu dzień wcześniej to nie ma szans zjeść go o normalnej porze.
    Jak ją zostawiam samą to albo się gdzieś wspina i przewraca i płacze, albo się drze że zostanie sama. Do łazienki trudno nawet pójść.
    Spacery w tym tygodniu znów ciężkie, kończyły się albo w chuście albo na rękach.
    Jeszcze żeby tego było mało to wczoraj za szybko schodziłam po schodach z Zosią na rękach, źle sobie postawiłam nogę i wieczorem byłam na IP. Mam skręcony i naderwany staw skokowy. Dziś pomaga mi mąż w domu z Zosią ale pewnie od poniedziałku będę sobie już radzić jakoś sama.
    Tego mi tylko brakowało przy dziecku które nie usiedzi w miejscu i wszędzie się wspina.

    No cóż, na fb będę na pewno bardziej na bieżąco bo tam łatwiej nadążyć :)
    Mam nadzieję że u Was w porządku, zaraz może coś poczytam do tyłu.


    Basia zdrówka! Uważaj na siebie!

    Fasolka77

    atdc9vvjype3clpf.png
‹‹ 3995 3996 3997 3998 3999 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

PMS a zdrowie psychiczne i jakość życia. Jak sobie radzić z objawami?

PMS często jest kojarzony głównie z objawami fizycznymi, takimi jak ból brzucha czy wzdęcia. Jednak coraz więcej badań wskazuje, że ma on istotny wpływ również na zdrowie psychiczne kobiet. Dlatego ważne są: zrozumienie związku między PMS a nastrojem i kondycją psychiczną w ogóle oraz nauka skutecznych strategii radzenia sobie z emocjonalnymi skutkami choroby.

CZYTAJ WIĘCEJ

Znaczenie jakości męskiego nasienia

Jest wiele czynników, które wpływają na szanse na zajście w ciążę u pary, która marzy o rodzicielstwie. Jednak niewątpliwie wśród najważniejszych jest odpowiednia jakość komórki jajowej i plemników. Wyjaśniamy, dlaczego jakościowe komórki jajowe czasami nie gwarantują sukcesu. Jakie znaczenie odgrywa jakość męskiego nasienia? Jak wygląda diagnostyka i leczenie?

CZYTAJ WIĘCEJ

Naprotechnologia - naturalna metoda podczas starania o dziecko i nie tylko.

Naprotechnologia (Natural Procreatice Technology, w skrócie: NPT lub NaPro) to metoda naturalnego wsparcia prokreacji. Ma wiele zwolenników, jak i całkiem sporo przeciwników, zanim wypowiesz swoją opinię, przeczytaj informacje jakie dla Ciebie zebraliśmy. Przeczytaj, na czym dokładnie polega naprotechnologia, czy jest przeznaczona tylko dla kobiet, czy również wspiera mężczyzn, w jakich przypadkach okazuje się najskuteczniejsza, a w jakich raczej się nie sprawdzi. 

CZYTAJ WIĘCEJ