X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Kwietniowe maluszki 2019
Odpowiedz

Kwietniowe maluszki 2019

Oceń ten wątek:
  • malutka_mycha Autorytet
    Postów: 8302 5770

    Wysłany: 27 listopada 2019, 20:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Misiabella wrote:
    U mnie maly nie raczkuje, ale tak zapierdziela pelzajac, ze jestem w szoku ze mozna tak szybko chciec dojsc do kabli ;) Na czworaka staje tylko w lozeczku i na lozku.
    Ja już czekam z niecierpliwością. Nina próbuje ale w ogóle nie kuma o co w tym chodzi. Ale dzisiaj neurolog mnie uspokoił że rozwija się prawidłowo i zacznie chodzić tak jak inne dzieci.

    stresant, Misiabella, espoir lubią tę wiadomość

    f1d9680377.png
  • Daffi Autorytet
    Postów: 6791 5352

    Wysłany: 27 listopada 2019, 20:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kurde musialam psu miske do lazienki wyniesc. No nie jestem w stanie w 100% go upilnowac. Robilam obiaf i nie wiem kiedy a on znow nie dosc ze wysypuje psu jedzenie to jeszcze wklada do buzi... :(

    b2ujp2.png

    30.04.2019 (41+2) Filipek 10 pkt. Apgar, CC
  • malutka_mycha Autorytet
    Postów: 8302 5770

    Wysłany: 27 listopada 2019, 21:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Daffi wrote:
    Kurde musialam psu miske do lazienki wyniesc. No nie jestem w stanie w 100% go upilnowac. Robilam obiaf i nie wiem kiedy a on znow nie dosc ze wysypuje psu jedzenie to jeszcze wklada do buzi... :(
    Ja muszę kupić zamknięta kuwete bo będzie nieciekawie :)

    Misiabella lubi tę wiadomość

    f1d9680377.png
  • stresant Autorytet
    Postów: 3555 2880

    Wysłany: 27 listopada 2019, 21:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Moja psina polizala malego w raczki (to pol bidy bo wymylam zaraz) i w usta ..fuj...a ten gupek sie smial a ta lizala i lizala po otwartym pyszczku...jak pomysle gdzie jakie gowno to wacha i lize, zezre wszystko co widzi a potem Franiowi do buzi

  • Misiabella Autorytet
    Postów: 2546 1537

    Wysłany: 27 listopada 2019, 22:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Stresant, a syn kolezanki zjadl kiedys psie gowno i nic mu nie bylo ha ha, moze skokonizowal swoja flore dobrymi bakteriami fekalnymi ;) Jakis czas temu czytalam ze chca stworzyc preparat probiotyczny z wyizolowanych bakterii z kupy, a mozna zasiedlic te bakterie prosciej i taniej ;)

    stresant lubi tę wiadomość

    Nie wytrzyma człowiek mały, jak dorosły skamieniały
    relg3e5e8ajpipsb.png
  • malutka_mycha Autorytet
    Postów: 8302 5770

    Wysłany: 27 listopada 2019, 22:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pies moich rodziców też już zdołał poli ac Nine po twarzy :/

    stresant lubi tę wiadomość

    f1d9680377.png
  • Misiabella Autorytet
    Postów: 2546 1537

    Wysłany: 27 listopada 2019, 22:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Malutka mycha, bo ten rozrzut, co powinno robic dziecko jest naprawde duzy, a jak przeczytalam u mamy fizjoterapeuty bodajze ze najwlasciwszy czas na siadanie to 9-11 miesiac, to w ogole mnie nie martwi, ze moj jeszcze nie raczkuje, nie wstaje ani nie siada, mimo ze sie sklaniam ku pogladom mojej fizjoterapeutki, ze 7 miesiac to czas na raczkowanie a 8 na siadanie. Nina sie juz buja na czworaka, wiec to jest wstep do raczkowania. U mnie jest sytuacja, ze maly uznal ze woli dopelznac, niz probowac czworakowac- na poczatku probowal isc na czworaka i sie kilka razy przewrocil i teraz tylko pelza. Michalek z kolei nie pelzal w ogole, tylko w 7 miesiacu poszedl na czworaki. A bez podparcia siedzial w 10tym. Z podparciem w ósmym.

    malutka_mycha lubi tę wiadomość

    Nie wytrzyma człowiek mały, jak dorosły skamieniały
    relg3e5e8ajpipsb.png
  • malutka_mycha Autorytet
    Postów: 8302 5770

    Wysłany: 28 listopada 2019, 06:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Misia ja wiem ze Nina ma czas, nie popedzam, nie panikuje. Ale bacznie obserwuje czy wszystko ok :)

    Misiabella lubi tę wiadomość

    f1d9680377.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 28 listopada 2019, 08:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja szukałam pomysłu na bujanie Młodego na piłce bez przeciążania rąk. Już mi mdlały.
    Wpadłam na pomysł chusty kolkowej, ale na FB mi odradziłyscie. Miałam nadzieję że jak wydam te 200zl to przyda się nie tylko w domu.
    Ale wymyśliłam coś innego. Wzięłam ta duża pieluszkę muslinowa, związałam i powiesiłam na szyji jak temblak i opieram na nim rękę i Młodego jak w hamaku.
    Właśnie dziś pierwsza próba i jest meeega wygodniej.
    Nie chcę go usypiać w nosidle bo staram się od początku mu te nosidła używać krótko. A jak śpi dwie godziny to lepiej żeby leżał normalnie i żeby można było go odłożyć. Przy nosidle nie ma szans na odłożenie - budzi mi się przy próbie odłożenia czy to w Manduce czy w Marsupi.

    Nocka byla straszna. Biorę Młodego jak wstanie na długi spacer, bo wczoraj nie wyszliśmy.

    Ignacy zaczął ostatnio "podśpiewywać" kiedy ja mu śpiewam albo lecą jego ulubione pomelody. Mruczy, tak jakby nucił, popiskuje tak śmiesznie. I uczymy się robić "miau". Dwa razy mu się udało "powiedzieć" coś na kształt "miau" jak zapytałam jak mówi kotek. W ogóle rozgadal się, ale przestał mówić mama :-(

    Dalej nie raczkuje ale pełza. Siedzi jak siedzimy z nim na dywanie. Jak tylko się go zostawi to leży. Nie wiem dlaczego tak.
    No i ostatnio apetyt na jak koń 😂
    Cycek wchodzi normalnie, ale teraz już rano jemy chleb z twarogiem (jedna mała kromka minimum), czasem poprawi jogurtem. Potem drzemka, cyc i po 40-50 minutach kasza z owocami. Potem spacer zazwyczaj, po spacerze czasem jeszcze cyc i lulu. Po pobudce cyc, potem obiad - i tu różnie - czasem słoik (jemy te z kawałkami po 10 miesiącu więc i większe) albo to co zrobię (zupa, ziemniaki z mięsem, dzisiaj planuje leniwe pierogi na serku homogenizowanym). Potem drzemka i zwykle po drzemce nie chce jeść albo tylko trochę cycka.
    No i na kolację kaszka albo jogurt i przed snem jeszcze cyc. W nocy 2 razy się budzi na jedzenie.
    W międzyczasie na spacerze czasem wafitki, żeby go spacyfikować jak mu się nudzi i zaczyna marudzić w wózku.

    Oglądam fajny serial - Grimm. Jak lubicie kryminały i fantastykę to polecam. Jest na Netflixie :-)

    Dużo zdrówka dla Was, trzymajcie się wszystkie ciepło. My rzadziej zaglądamy bo ostatnio doba coraz krótsza

    Misiabella lubi tę wiadomość

  • Fasolka77 Autorytet
    Postów: 10394 6550

    Wysłany: 28 listopada 2019, 09:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Daffi wrote:
    Kurde musialam psu miske do lazienki wyniesc. No nie jestem w stanie w 100% go upilnowac. Robilam obiaf i nie wiem kiedy a on znow nie dosc ze wysypuje psu jedzenie to jeszcze wklada do buzi... :(


    Dorzuc psu warzyw do miski! Może to Fifi przekona 😁

    Daffi lubi tę wiadomość

    Fasolka77

    atdc9vvjype3clpf.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 28 listopada 2019, 10:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Daffi - BLW to bobas lubi wybór. Twój Fifi wybiera karmę dla psa 😂😂😂

    Daffi lubi tę wiadomość

  • Daffi Autorytet
    Postów: 6791 5352

    Wysłany: 28 listopada 2019, 10:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wiecie co to moje dziecko jest jakies uparte.. karme psa tak.. ale ugotowalam mu wczoraj rozne warzywka podalam zeby sobie wybieral.. i on owszem chetnie siegal do miseczki bral w lapke i od razu do buzki wkladal i co??? i jak tylko odgryzl kawalek i stanal mu na jezyku od razu krztuszenie i odruch wymiotny. jakis nadwrazliwy ma ten jezyk.. meczyl sie tak dlugo az mu cudem kawalek wypadl.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 listopada 2019, 10:52

    b2ujp2.png

    30.04.2019 (41+2) Filipek 10 pkt. Apgar, CC
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 28 listopada 2019, 11:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Daffi wrote:
    Wiecie co to moje dziecko jest jakies uparte.. karme psa tak.. ale ugotowalam mu wczoraj rozne warzywka podalam zeby sobie wybieral.. i on owszem chetnie siegal do miseczki bral w lapke i od razu do buzki wkladal i co??? i jak tylko odgryzl kawalek i stanal mu na jezyku od razu krztuszenie i odruch wymiotny. jakis nadwrazliwy ma ten jezyk.. meczyl sie tak dlugo az mu cudem kawalek wypadl.
    Wiesz co, moja kuzynka tak miała. Chodzili do neurologopedy i miała takie masaże specjalnym wibratorem neurologopedycznym. Miała zdiagnozowane że ma nadwrażliwość w ustach czy jakoś tak i dość długo z tym się męczyli bo nic poza papkami ani mlekiem nie chciała. Może jeszcze mu minie, nie wiem kiedy powinno się już to skonsultować bo to jest fizjologia do pewnego momentu.

  • malutka_mycha Autorytet
    Postów: 8302 5770

    Wysłany: 28 listopada 2019, 11:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nina też uparta ale nie krztusi się, wiem że potrafi zjeść grudki albo kawałeczki ale po prostu tego nie robi. Wszystko zostaje z przodu buzi a ona siedzi i na mnie patrzy. Dziś jej zrobię pół na pół papka i grudki. Już tak jadła. Może za szybko chce wprowadzać a może to te nieszczęsne zęby. Dziś w nocy co chwilę się budziła, wczoraj czopek poszedł w ruch więc może coś się w końcu wybije.

    f1d9680377.png
  • malutka_mycha Autorytet
    Postów: 8302 5770

    Wysłany: 28 listopada 2019, 11:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Daffi ja będę 23 grudnia u neurologopedy też chcę podpytać o jedzenie więc dam później znać do kiedy dzieci mają czas się krztusic. Chyba że do tego czasu problem zniknie :)

    f1d9680377.png
  • Daffi Autorytet
    Postów: 6791 5352

    Wysłany: 28 listopada 2019, 11:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    malutka_mycha wrote:
    Daffi ja będę 23 grudnia u neurologopedy też chcę podpytać o jedzenie więc dam później znać do kiedy dzieci mają czas się krztusic. Chyba że do tego czasu problem zniknie :)
    Gdybys byla to spytaj. Moze cos ciekawego powie. Zaczynam sie serio zastanawiac czy to jest normalne.. :(

    malutka_mycha lubi tę wiadomość

    b2ujp2.png

    30.04.2019 (41+2) Filipek 10 pkt. Apgar, CC
  • MamaAga85 Autorytet
    Postów: 1788 1435

    Wysłany: 28 listopada 2019, 12:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Też słyszałam o tej nadwrażliwości oralnej-tak to się chyba zwie właściwie🤔
    Znajomej z pracy w PL córcia miała i diagnozowali się w 10 miesięcu kiedy to dziecko nie było w stanie zjeść najmniejszego kawałka chlebka bo kończyło się wymiotami.
    Chodzili do neurologopedy i gdzieś tam pewnie jeszcze ale aż tak się nie zagłębiałam wtedy.Wiem jedno-dziewczynka normalnie wszystko jadła mając ok.1.5 roku ambo troszkę dalej😉
    Mój maluch też nie je kawałków warzyw ani owoców ale np.z kawałkiem chlebka sobie radzi.
    Nie pamiętam jak było z córką ale wiem,że też jakoś późno jadła kawałki w obiadkach.

    Jak to u Was z "gadaniem"???
    Już doczytałam,że Ignaś u Pauli mówi dużo ale chwilowo zapomniał "mama"-zaraz sobie przypomni🤗💗a jak u pozostałych???
    U Nas nie bardzo z tym gadaniem...Jak był mniejszy tzn.3 miechy gadał więcej niż teraz...Żadnego mama, baba,gaga czy coś...
    A ja do Niego mówię ciągle i spiewamy itd...

    SYNUŚ 15.04.2019 ❤10:31 ❤4550g ❤54cm ❤CC ❤38+6
    31ba25b915.png
  • malutka_mycha Autorytet
    Postów: 8302 5770

    Wysłany: 28 listopada 2019, 12:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nina nie jest odpowiednim punktem odniesienia jeżeli chodzi o gadanie że względu na niedosluch. Duży krzyczy, wydaje mi się że miesiąc temu więcej było samoglosek, pojawiało się gaworzenie a teraz jakby zaniklo.

    f1d9680377.png
  • Daffi Autorytet
    Postów: 6791 5352

    Wysłany: 28 listopada 2019, 12:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MamaAga85 wrote:
    Też słyszałam o tej nadwrażliwości oralnej-tak to się chyba zwie właściwie🤔
    Znajomej z pracy w PL córcia miała i diagnozowali się w 10 miesięcu kiedy to dziecko nie było w stanie zjeść najmniejszego kawałka chlebka bo kończyło się wymiotami.
    Chodzili do neurologopedy i gdzieś tam pewnie jeszcze ale aż tak się nie zagłębiałam wtedy.Wiem jedno-dziewczynka normalnie wszystko jadła mając ok.1.5 roku ambo troszkę dalej😉
    Mój maluch też nie je kawałków warzyw ani owoców ale np.z kawałkiem chlebka sobie radzi.
    Nie pamiętam jak było z córką ale wiem,że też jakoś późno jadła kawałki w obiadkach.

    Jak to u Was z "gadaniem"???
    Już doczytałam,że Ignaś u Pauli mówi dużo ale chwilowo zapomniał "mama"-zaraz sobie przypomni🤗💗a jak u pozostałych???
    U Nas nie bardzo z tym gadaniem...Jak był mniejszy tzn.3 miechy gadał więcej niż teraz...Żadnego mama, baba,gaga czy coś...
    A ja do Niego mówię ciągle i spiewamy itd...
    Filip jak byl mniejszy byl bardzo aktywny glosowo teraz po dluzszej przerwie ciszy zaczal znoe i na potegd mowi ga, ga, aga.. Ale nic poza tym. A te ga ga to jsk zacieta plyta... Gdy sie cieszy lub gdy sie zlosci na wszystko jest ga, ga

    b2ujp2.png

    30.04.2019 (41+2) Filipek 10 pkt. Apgar, CC
  • stresant Autorytet
    Postów: 3555 2880

    Wysłany: 28 listopada 2019, 12:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Franio z sylab mowi baba i tata umie pierdziec na buzi i pluc...jak mu powiem Franio spiewamy...to nuci melodie takim cieniutkim glosikiem,jak sie zapytam gdzie lampa....to popatrzy w gore na lampe :) teraz pracujemy na bam-jak cos spadnie :)

    Ruchowo ciagle lezy plackiem

    Kiwonka tesknimy :)

    Misiabella lubi tę wiadomość

‹‹ 4067 4068 4069 4070 4071 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Owulacja – kiedy owulacja zwiększy szanse na zajście w ciążę

Kiedy owulacja? Większość kobiet wie, że owulacja to czas, w którym możliwe jest zajście w ciążę. Ale kiedy dokładnie ona występuje, jakie są objawy owulacji, jak ją rozpoznać lub co może na nią wpływać nie dla wszystkich jest oczywiste. Kilka faktów na ten temat oraz parę prostych instrukcji jak obserwować swoje ciało pomoże Ci wielokrotnie zwiększyć szanse na zajście w ciążę.

CZYTAJ WIĘCEJ

Ciążooporna - historia kobiety, która pragnie zostać Mamą ♡

Emilia mówi o sobie, że jest ciążooporna. Jej walka o bycie Mamą trwa już kilka lat, więc sama zaczęła nazywać siebie dinozaurem ciążooporności. Przeczytaj prawdziwą historię kobiety starającej się o dziecko. Kobiety, która pomimo wielu trudnych doświadczeń nie poddaje się i nie traci nadziei. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Endometrioza a starania o ciążę - poruszające historie trzech kobiet

Endometrioza jest na tyle niezbadaną jeszcze do końca chorobą, że postawienie prawidłowej diagnozy może zająć lata... A właściwa diagnoza i szybkie podjęcie odpowiedniego leczenia, to najważniejsza kwestia szczególnie w przypadku kobiet, które starają się o dziecko. Trzy kobiety podzieliły się z nami swoimi doświadczeniami w drodze do diagnozy endometriozy i upragnionego macierzyństwa. Przeczytaj historie, które dodają skrzydeł i nadziei, że pomimo trudów będzie dobrze! 

CZYTAJ WIĘCEJ