Kwietniowe maluszki 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyIgnas ma od drugiej w nocy temperaturę. Pierwsza nasza 🙀
Najpierw miał 38,5 i tak spada do 37,5 i znowu rośnie. Podaje mu paracetamol i ibuprofen na zmianę co 4h.
Tak poza tym jest lekko marudny.
Zastanawiam się czy wezwać lekarza. Może to jakieś zapalenie ucha czy coś? Nie wiem jak się postępuje przy samej gorączce -
Paula przy uchu łapałby za bolesne ucho i ooolice policzka z danej str. Sama goraczka tez chyba nie wymaga obstawiania lekami co 4h jesli temperatura sie zbija to ja bym dawala co 6h chyba ze cierpi i ewidentnie mu zle. Obserwuj bo sama goraczka nawet lekarzowi nie powie nic.. jedynie zajrzy w gardlo czy cos tam sie dzieje.. Igs tez zabkuje i to moze byc wszystko naprawdę
-
nick nieaktualnyDaffi - no właśnie nie zbija mu się za dobrze temperatura. Z 38,5 na 37,9 schodziło półtorej godziny. I potem znowu rosło. Teraz udało się do 36,9. Już śpi i na razie jest ok. W nocy o 22 dam mu jeszcze bo boje się że mi w nocy tak się podgrzeje jak poprzedniej.
Tak naprawdę nie wiem ile miał w nocy bo mierzyłam elektrycznym tym do pupy i powoli rosło a Ignas już się wiercił więc jak było 38,5 to podałam ibum.
Kupiłam rano brauna tego dousznego i jest mega precyzyjny. Robię dwa-trzy pomiary pod rząd i są identyczne albo różnica o 0,1 stopnia. A Ignaś ma świetną zabawę przy tym
Nadal nic poza tą gorączką się nie dzieje, jest jakby zdrowy a ta temperatura tak rośnie.
Moja mama mi mówiła że mój brat miał takie gorączki jako maluch. Rosła mu nawet do 40stooni, bardzo ciężko się zbijała, wkładali go do wanny w temperaturze ciała i obniżali temperature wody do 36,6 aż temperatura ciała spadła ale nawet to nie zawsze działało. I podobno po jednym dniu rano budził się z 36,6 🤔
Czekam, póki jest ok to ok. Jak coś to mam lekarza który mi przyjedzie więc czuję się spokojniej.
Siedzę i pije melisę z lawendą i oglądam Kevina samego w domu 😂 Lubię jesień -
Wiki też miała gorączkę jednodniową. W środę wieczorem 40,5. Zbijalam ibum i paracetamolem. Po dobie dziecko zdrowiutkie. Nie wiem co to było.
Gorzej bo w czwartek mam szczepienie, 6 dni po tej gorączce i nie wiem czy iść 🤔Paula_90 lubi tę wiadomość
-
Tunia76 wrote:Wiki też miała gorączkę jednodniową. W środę wieczorem 40,5. Zbijalam ibum i paracetamolem. Po dobie dziecko zdrowiutkie. Nie wiem co to było.
Gorzej bo w czwartek mam szczepienie, 6 dni po tej gorączce i nie wiem czy iść 🤔 -
Daffi wrote:Jak się czujesz??? Jakies roznice zauwazasz między tą ciąża a poprzednią?
-
nick nieaktualnyTysia - a miałaś cukrzycę w poprzedniej ciąży? Przez tydzień nic się nie stanie do wizyty lekarza, ale pilnuj w tym czasie diety z niskim IG, żeby sobie nie zaszkodzić. Raczej wyślą Cię na krzywą. Mi cukrzycę stwierdzili w 11 tygodniu ale u mnie wcześniej była niezdiagnozowana insulinooporność (lekarz podejrzewał, ale nie zdążyliśmy zbadać bo zaszłam, a teraz kolejny diablo-endo mi mówi że tak było na 100%).
Ja teraz właśnie w piątek będę robić krzywa cukrowo-insulinowa, testosteron i androstedion -
Daffi wrote:Dzieki na pewno kupię. Na szczescie moja akcja z magicznym mydelkiem i 2 godzinne pranie na pierwszy rzut oka po wyjeciu z pralki pokazały ze body bez sladu. Zobacze jeszcze jutro jak wyschna.. mogl kazde inne nowe tak zalatwic ale nie Prezesowe 😂😂😂
A co u was slychac??
Jak Wy żyjecie? -
Paula_90 wrote:Daffi - no właśnie nie zbija mu się za dobrze temperatura. Z 38,5 na 37,9 schodziło półtorej godziny. I potem znowu rosło. Teraz udało się do 36,9. Już śpi i na razie jest ok. W nocy o 22 dam mu jeszcze bo boje się że mi w nocy tak się podgrzeje jak poprzedniej.
Tak naprawdę nie wiem ile miał w nocy bo mierzyłam elektrycznym tym do pupy i powoli rosło a Ignas już się wiercił więc jak było 38,5 to podałam ibum.
Kupiłam rano brauna tego dousznego i jest mega precyzyjny. Robię dwa-trzy pomiary pod rząd i są identyczne albo różnica o 0,1 stopnia. A Ignaś ma świetną zabawę przy tym
Nadal nic poza tą gorączką się nie dzieje, jest jakby zdrowy a ta temperatura tak rośnie.
Moja mama mi mówiła że mój brat miał takie gorączki jako maluch. Rosła mu nawet do 40stooni, bardzo ciężko się zbijała, wkładali go do wanny w temperaturze ciała i obniżali temperature wody do 36,6 aż temperatura ciała spadła ale nawet to nie zawsze działało. I podobno po jednym dniu rano budził się z 36,6 🤔
Czekam, póki jest ok to ok. Jak coś to mam lekarza który mi przyjedzie więc czuję się spokojniej.
Siedzę i pije melisę z lawendą i oglądam Kevina samego w domu 😂 Lubię jesień
Zdrowka i oby to nie było nic wielkiego. -
malutka_mycha wrote:Stara bida 😊 ja marzę o powrocie do pracy ale pójdę może jak pójdzie do przedszkola, muszę załatwić WWR i mam nadzieję że nam jakieś zajęcia będą przysługiwać. Ale w sumie oprócz mowy, która podobno jeszcze jest w normie ale chodzimy do surdologopedy/neurologopedy, to wszystko jest ok. Sprawdza się że dzieci z tym zespołem są mądre, młoda łapie wszystko w lot. Ostatnio weszła do sklepu i zdezynfekowala rece😂 moja mama była w szoku
Jak Wy żyjecie?
My zyjemy spokojnie. M wrocil w koncu i ciut lzej bedzie. Maly od kilku dni w dzien często ma jakies nerwy i fochy ale spi 3h drzemki i nocki sa tez spokojne.
Jula ze szkołą ciągle kombinuje.. po 5 mcach nic jej sie nie chce.. mam trudniej ze starszą jak z kwietniakiem.malutka_mycha lubi tę wiadomość
-
Tysia89 wrote:Chyba jest ciężej. Nie pamiętam czy też się tak czułam na tym etapie.. ale mogłam sobie poleżeć z girkami u góry i nie robić nic. A teraz dziecia mam w domu częściej niż w żłobku, przez niekończący się katar. Dodatkowo od jego narodzin mam manię sprzątania, więc po prostu nie mam czasu poleżeć i podumać. Raz się wystraszyłam i pojechałam na IP, było inaczej. Ale jak będę spała w nocy i nie będzie mnie skóra swędziec na dalszym etapie to będzie cudownie. Nie mam apetytu, i robi mi się niedobrze, jak robię za duże przerwy między posiłkami. Cukier z żyły na czczo wyszedł mi 106 przy normie do 92 i nie wiem czy to skutek tygodniowej fastfoodowej/urlopowej diety, a lekarz dopiero w piątek.
Zycze zci duzo zdrowia i spokoju w ciąży. -
Daffi wrote:Czytalam kiedyś o tym zespole i naprawdę inteligentni ludzie są. Ninka jest bardzo bystra 🥰
My zyjemy spokojnie. M wrocil w koncu i ciut lzej bedzie. Maly od kilku dni w dzien często ma jakies nerwy i fochy ale spi 3h drzemki i nocki sa tez spokojne.
Jula ze szkołą ciągle kombinuje.. po 5 mcach nic jej sie nie chce.. mam trudniej ze starszą jak z kwietniakiem. -
nick nieaktualny
-
Paula_90 wrote:Tysia - a miałaś cukrzycę w poprzedniej ciąży? Przez tydzień nic się nie stanie do wizyty lekarza, ale pilnuj w tym czasie diety z niskim IG, żeby sobie nie zaszkodzić. Raczej wyślą Cię na krzywą. Mi cukrzycę stwierdzili w 11 tygodniu ale u mnie wcześniej była niezdiagnozowana insulinooporność (lekarz podejrzewał, ale nie zdążyliśmy zbadać bo zaszłam, a teraz kolejny diablo-endo mi mówi że tak było na 100%).
Ja teraz właśnie w piątek będę robić krzywa cukrowo-insulinowa, testosteron i androstedionPaula_90 lubi tę wiadomość