Kwietniowe maluszki 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyKarollinax26 wrote:Dzięki Paula! Na razie zrobię tylko badanie ogólne, bo takie mam wytyczne od ginekolog
Ja we wtorek musze isc oddac mocz bo w srode diabetolog a w piatek ginekolog.
Ostatnio moja psina miala zapalenie pecherza to jej tez dwa razy mocz zbieralam. Ostatnio zycie nam plynie sikamiKasionek lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyZaspałam z mężem dzisiaj i nie pojadę na krzywa ale to nic mam zrobić ja na piątek wiec zrobię w czwartek jak bede u endokrynologa do tego morfologia CRP i znowu toksoplazmoza i ta cytomegalia... nie cierpię robic tych badań wszytskie stresują. Ale wszystkie wyniki przychodzą tego samego dnia dobrze pamietam?
Ja wczoraj padłam nie wiem kiedy, dzisiaj budzik mnie nie obudził. Ale potrzebowałam tego po 1,5 tyg stresu. A w Krakowie za oknem mleko obstawiam ze to syfilis.
Mój maz pisał inżynierkę ( w sensie ja pisalam on robił projekty) o zanieczyszczeniu powietrza pyłami pm 10 i pm 2,5 w Polsce i na świecie. Powiem wam tylko ze pm 2,5 to takie świństwo ze wchodzą nam w strukturę włosa! Osadzają sie i wdychamy je na biezaco -
Kiwona wrote:Ja ostatnio miałam takie przemyślenia, że kurde odzwyczailam się od nocnego Wstawania, całodobowe opieki itd. Syn już duży, 9 lat, ja sporo starsza, zaczęłam się martwić że fizycznie nie wydole. A kondycja moja jest w porównaniu do tych 9-10 lat temu bez porównania gorsza. Waże na starcie min. 15 kg więcej. Boziu, trochę mnie to przeraża. Rychło w czas, co?
Zdecydowanie wiecej sily mialam, teraz taki bardziej leń sie wkradl ale ja mysle ze to tylko teraz tak czujemy. Jak juz sie urodzi to będziemy robic te wszystkie czynnosci z przyjemnością. Nieraz z jezykiem na brodzie ale świadomość ze to dla naszego dziecka poprawia nastroj. Obecnie to mi sie na siku wstawac nie chce w nocy a jak dziecko zaplacze to w 3 sek będziemy na bacznosc:)Kiwona, Natalia-tosia lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyJa tam przy roślinach jednak zostanę. Pięknie zielono i lepiej się od razy czujemy. Nawet jak to psychika działa to mi odpowiada
Ale może ktoś skorzysta z artykułu i poczyta
Na szczęście ile ludzi, ilu naukowców tyle opinii do wszystkiego. Świat byłby nudny inaczej jakby była jedna racja
Cudny ten długi weeekend przed Nami!
Wymyśliłam sobie wypad do Ikei ale już mi się odwidzialo jak sobie te tłumy wyobrazilam.B_002 lubi tę wiadomość
-
Mama zazdroszczę roslin. Ja w domu mam tylko storczyki i je potrafie zasuszyc haha w ogole nie pamiętam o kwiatach i o tym by je chociaż podlac. Jedyna hodowla jaka mi wyszla w domu to ostatnim razem wyhodowalam sadzonki pomidorow by potem zasadzic je w ogrodzie. I o ile kupne sadzonki zawsze wyrastaly i pomidory mialy skaze tak te przez nas wyhodowane jeszcze w październiku zrywalam ostatnie.
Kiwona, Mama36 lubią tę wiadomość
-
Kurka, to ja miałam badanie ogólne moczu i posiew i zapłaciłam za oba a przyniosłam 1 próbkę. I nic mi panie nie powiedziały. Hmm.
Daffi, ja też tak myślę, że jak to będzie wstawanie do dziecka to nie będzie mowy o marudzeniu Pamiętam, że przy synu w pierwszych miesiącach byłam wykonczona, zasypialam w każdej pozycji, nawet na stojąco ale on naprawdę dużo płakał, był bardzo wymagający, w dzień prawie nie spał a w mocy standardowe pobudki na karmienie. No i miał paskudne bóle brzuszka, dopiero w 8 mc zdiagnozowano u niego alergie na mleko, to było 8 miesięcy meczarni dla nas. Każde dziecko jest inne, nie możemy się nastawiac. Koleżanka pierwsza core miała bezobslugowa niemal jadła, spała, robiła kulkę, spała sama i dużo, nie potrzebowała noszenia, generalnie dziecko marzenie. Jakież było zdziwienie, gdy druga cora okazała się być hnb, do tego z silnymi alergiami. Skończyła już rok a rodzice nadal chodzą jak zombie ze zmęczenia. Różnie to bywa. -
nick nieaktualnyMama to nie sa rozne badania tylko jedno glowne badanie NASA W ktorym badano zwalczanie przez rosliny formaldehydu, benzenu i trichloroetylenu w zamknietych pomieszczeniach. Nigdy, w zadnym badaniu nie bylo slowa o pylach zawieszonych (smog). Kolejne badania dochodzily do identycznych wniosków. I co ciekawe nawet po obcieciu roslin gleba nadal usuwala z powietrza te trzy wymienione skladniki.
A gadka o roslinach antysmogowych to podobnie do antyszczepionkowcow - ktos rzucil niesprawdzona plote i ludzie w to wierza mimo że wszystkie badania pokazują że jest zupelnie przeciwnie do tej ploty.
Ja jadę z piesem do weta, potem skocze po maskę i szukam oczyszczacza albo sama zrobię, bo to bardzo prosta konstrukcja (jakbyscie chcialy to jest instrukcja budowy w necie, koszt okolo 380zl)
Karmellka - dzieki za to info o wlosach, bede zwiazywac, bo i tak myje codziennie. Te pyly zawieszone to gorszy syf niz myslalam. Ostatnio pokazywali informacje, że zbadali podwyższoną śmiertelność przez smog i podobno są na to dowody.
Dzisiaj mam zamiar dokonczyc obraz ktorego nie moge dokonczyc od poltora roku. Juz nie moge patrzec jak to lezy takie rozgrzebane. -
nick nieaktualnyKiwona - moje laboratorium zacofane widocznie. Ale u mnie chyba wysylaja posoew gdzies a ogolne robia na miejscu to musza miec dwie probki.
Ja to sie boje, ze mi sie trafi taki syn jak maz byl . Podobno była z nim tragedia. Wiec mam nadzieje, ze wrodzi sie we mnie, mama mowila, ze sprawdzała czy ja zyje w ogole bo bardzo malo plakalam.Kiwona lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyDaffi wrote:Mama zazdroszczę roslin. Ja w domu mam tylko storczyki i je potrafie zasuszyc haha w ogole nie pamiętam o kwiatach i o tym by je chociaż podlac. Jedyna hodowla jaka mi wyszla w domu to ostatnim razem wyhodowalam sadzonki pomidorow by potem zasadzic je w ogrodzie. I o ile kupne sadzonki zawsze wyrastaly i pomidory mialy skaze tak te przez nas wyhodowane jeszcze w październiku zrywalam ostatnie.
—————————
Dziewczyny poruszę dość chyba kontrowersyjny temat, ale liczę sie z waszym zdaniem siedzimy tutaj juz kilka tygodni i Lubię wiedzieć co macie do powiedzenia. Mianowicie kąpiel z dzieckiem. Pytam bo pierwszy raz spotkałam sie z tym u mamy ginekolog ja tam uważam ze każdy ma prawo wychowywać tak jak uważa itd. Ja „chyba” chyba bo jeszcze sama nie mam do końca opinii na ten temat nie wiem jak bede robila- uważam ze to nic złego.
Ale maja bochosiewicz dodała post na instagramie pod zdjęciem w basenie właśnie o kąpieli z dziećmi i czytam te komentarze i nie wierze... zeby o pedofilskie zapędy jakieś posądzać to chyba sie niektóre mamusie i dziewczyny zapędzająMama36 lubi tę wiadomość
-
Ja bym chciala sie wyrobic z „rozrodem” choc do 39 roku zycia, jednak nie udalo sie, a nie umialam zrezygnowac z tego marzenia, zeby moj syn mial rodzenstwo. Zobaczymy jak bedzie Ja mam oczyszczacz w domu-daikina, bo nasz synek jest alergikiem. Ale rosliny „antysmogowe” tez planuje zakupic, tylko mi ciagle nie po drodze z tym Mamy tez nawilzacz, ale okazalo sie ze i tak mamy duza wilgotnosc w domu, wiec nam alergolog odradzila dodatkowe nawilzanie.
-
Karmelka, rozbroilas mnie z tym kaktusem Ale ja mam podobnie, rozumiem doskonale
Ja bardzo chciałam się kąpać z synem jak był maleńki. Raz czy dwa się kapalismy razem w wannie, ale ja w stroju kąpielowym. Tak się czułam komfortowo. No ale do tego potrzebowałam pomocy ówczesnego męża a on raz ze uważał że to kretynizm, dwa że raczej nie był skory od pomocy przy czymkolwiek, trzy że uważał, że syn nie powinien być zbyt blisko z mamą bo zniewieścieje
Teraz nie mam wanny, nad czym ubolewam. Dla mnie na golasa jakoś niekoniecznie, ale nie oceniam absolutnie mam, które takie kąpiele praktykuja -
Ja uwazam ze kapiel z niemowlakiem to nic zdroznego, ale juz z czterolatkiem mnie jakos krepuje, poniewaz tak jest to tego nie robie, nie to ze uciekam by mnie dziecko nie widzialo jak sie ubieram czy cos, ale chce tez nauczyc syna ze ma prawo do swojej intymnosci i czasem lepiej sie z nia nie obnosic, wlasnie ze wzgledu na to ze ktos moze probowac to wykorzystac, a takze jako nauke poszanowania wlasnych granic. Ja jako dziecko nie lubilam ogladac genitaliow osob doroslych nawet jak bylo to przypadkiem, moze to kwestia tego jak sama bylam wychowywana. Kazdy powinien jednak postepowac w zgodzie ze soba i wtedy nie bedzie w tym nic niewlasciwego, jak sie nie ma takiego nastawienia.
Kiwona lubi tę wiadomość
-
malutka_mycha wrote:Któras z Was pisała że używa aplikacji Airly. Wczoraj sobie sprawdzałam bo mieliśmy przekroczone normy ale są tam dwa wskaźniki, na oba powinnam patrzeć? Pm 2,5 i PM 10. Co to oznacza? I skoro są przy nich podane procenty to oznacza że o tyle norma jest przekroczona?
Jakich oczyszczaczy powietrza używacie?
Ja używam oczyszczacza Xiaomi Purifier 2. Jak na razie się sprawdza Natomiast on wystarcza na niewielką powierzchnię mieszkania więc można oczyszczać np poszczególne pokoje osobno. Kiedyś kupię coś mocniejszego ale to jak już będę mieć własne mieszkanie. Zamierzam też tą maskę kupić jak już będę na L4, znajdę w końcu za to czas.malutka_mycha, Paula 90 lubią tę wiadomość
29.03.2019 [39+2] Zosia 2580g, 52cm, 10pkt, SN -
Dla mnie taka granica kiedy moglabym kapac sie z dzieckiem, choc jakos tego nie praktykowalam to 1,5 roku. Moj syn zaczal mowic w tym wieku a w wieku 2 lat wydawalo mi sie ze gada jak stary, wstydzilabym sie z nim kapac
-
nick nieaktualnyMam takie zdanie jak Misiabella, ale tyle Nas ile opinii myślę że jak damy kazdemu żyć po swojemu będzie najlepiej
Normy Nasze niekoniecznie będą normami innych i nie lubię zmieniać kogoś ani być zmienianym na siłę bo ktoś myśli usilnie że ma tylko rację. Można podyskutować. To fajne. Tak pisze do ogółu inrofmacji.
Oczywiście w ramach rozsądku żyć po swojemu gdy widzimy że dziecku nie dzieje się krzywda
Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 listopada 2018, 10:30
Misiabella lubi tę wiadomość
-
Dzień dobry;-)
Co do wieku to ja też jestem rocznik 90:D Pierwsze dziecko urodziłam w wieku 20 lat . Powiem Wam, że ja jestem jakaś szalona, ale marzyłam o byciu mamą od 16 roku życia! Tyle też miałam lat jak zaczęłam być z obecnym mężem Od początku połączyła nas wielka miłość. To on mnie stopował, dziewczyno najpierw matura, dziewczyno nie zniszczysz sobie życia A ja grzecznie słuchałam, ale w wieku 19 lat mój instynkt poszedł na wyżyny i już nie dało się mi niczego przemówić, więc rozpoczęliśmy starania.
Co do kąpieli z dzieckiem ja uważam, że to nic złego jeśli chodzi o mamę z dziewczynką to tak spokojnie do 4 roku życia się z córką się kąpałam. Ogólnie temat golizny nie jest dla mnie tematem tabu przed dziewczynką np. na basenie przebieramy się we wspólnej przebieralni o tyle przy chłopcu nie wyobrażam sobie tego, myślę że tak maksymalnie do 3 roku życia, później już bym się krępowała.