Kwietniowe maluszki 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja juz po kontroli u rodzinnego, zrobil ekg zmierzyl cisnienie i powiedzial ze wszystko ok. Jutro kontrola u gina, mam nadzieje i tam wszystko bedzie ok. cisnienie w normie wiec maly powinien sie dobrze rozwijac.
Kurcze jeszcze niedawno bylam taka optymistka a teraz znowu wielki czarny dol Chyba to przez zmiany hormonalne, bo inaczej tego nie potrafie wytlumaczyc.....martusiawp lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyKarollinax26 wrote:Paula czy Ty miewasz skoki cukru ? U mnie codziennie na czczo w granicy 70-80. Po posiłkach tez nie wyżej niż 115. Dziś na czczo 100, a po śniadaniu 130. Już powód do zmartwień jest.
Na początku miałam skoki do 160. Teraz co bym nie zjadła to mam ok.
Właśnie odebrałam też mocz. Nie ma ketonów, glukozy. Są bakterie i fosforany plus ciężar za wysoki. Czyli standard u mnie. -
nick nieaktualnyDaffi wrote:Ja dokładnie tak samo. Moj brzuch wyglada jak po najedzeniu. Nie rzuca sie w oczy. U nas to chyba rodzinne ze nam brzuchy wybija pod koniec 6 mca.
Ale mialam dzisiaj sen. Snilo mi sie ze sie zapomniałam ze w ciazy jestem i wypilam 2 lampki wina. Kurde tak nam ochote.. Kazda uroczystość znosza mi tylko wina w prezencie.. Wszystko stoi patrzy na mnie a ja jeszcze dlugo dlugo sie nie napije:(
Ja miałam taki sen na początku ciąży z piwem. I w ogóle śniło mi się że wypiłam na wieczór i poszłam spać. Wstałam i byłam przekonana i przerażona że wypiłam. Sprawdzałam śmietnik czy nie ma butelki...
Nie byłoDaffi lubi tę wiadomość
-
Paula 90 wrote:Właśnie nie miewam. Idę dzisiaj do diabetologa i zapytam czy to możliwe że mi się cukrzyca wyleczyła. Nawet po słodyczach nie mam skoków ( po rogalu swietomarcinskim miałam cukier 121).
Na początku miałam skoki do 160. Teraz co bym nie zjadła to mam ok.
Właśnie odebrałam też mocz. Nie ma ketonów, glukozy. Są bakterie i fosforany plus ciężar za wysoki. Czyli standard u mnie.
Mi się pierwszy raz coś takiego zdarzyło i nie zjadłam nic nadzwyczajnego, wcześniej po słodyczach był mniejszy niż 100. -
nick nieaktualnyAga2606 wrote:Dzień dobry! Haha ja tez myślałam ze ukrywam w pracy jeszcze brzuch żeby uniknąć niepotrzebnych pytać plotek i „chrapki” na moje stanowisko. Ale okazało sie ze szefowa wszystkim naokoło powiedziała wiec chodzę już w obcisłych rzeczach:)
Jak codzień czekam dziś na pierwsze porządne kopniaki kiedy wreszcie:(
Ja dzisiaj w nocy sie obudziłam i nie spałam 2 godziny i czekałam na kopniaki. Szukają pory dnia kiedy sie rusza i moze poczuje. Wszyscy czuja poza mną i mnie to martwi -
nick nieaktualnyDziewczyny ja juz oczywiście świruje, wizyta w piątek pogadam o tych ruchach z moja ginekolog. Bo zrobiłam sobie teraz zdjęcie o chyba nie mam małego brzucha jak na pierwsza ciąże
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/5343efe16e64.jpgWiadomość wyedytowana przez autora: 14 listopada 2018, 10:01
martusiawp, Misiabella lubią tę wiadomość
-
Karmelko a czy wiesz na której sścianie masz łożysko? Jak na przedniej to zdecydowanie później poczujesz. Zresztą we wszystkich aartykułach piszą, że pierworodki pierwsze ruchy czują czasami nawet w 24 tygodniu... więc zupełnie nie masz powodu do zmartwień.
Widzisz u mnie to drugie ddziecko w pierwszej ciąży w tym tygodniu już ruchy czułam aa teraz tylko delikatne musiniecia i to z naprawdę niewielką częstotliwością. Ale wcale się tym nie martwię, bo wiem, że to normalne, czekam na spokojnie do zakończonego 20 tygodnia -
Karmelka brzusio piękny!
I tak jak pisze Natalia-tosia musisz jeszcze być cierpliwa.
Ja na tym etapie w którym jesteś też nie czułam, czasem jakiś jeden ruch raz na kilka dni się pojawiał, ale nawet nie byłam pewna czy to było to. W połowie 20 tyg się zaczęło i teraz to już czuję kilka razy dziennie, a przedwczoraj to tak mocno było że powiedziałam mężowi żeby rękę chwilę potrzymał na brzuchu i jednego kopniaczka wyczuł Choć to jeszcze rzadkość, raczej czuję od środka a nie przez brzuch. Doczekasz się na pewno. Ja mam łożysko z tyłu więc już mi lekarka powiedziała że w takim przypadku około20 tyg już powinnam coś czuć. Wszystko się zgadza.
Teraz właśnie córcia szaleje, zjadłam coś na słodko, leżę sobie na sofie i mała zaczyna swoje ćwiczenia
29.03.2019 [39+2] Zosia 2580g, 52cm, 10pkt, SN -
Karmelllka90 wrote:Dziewczyny ja juz oczywiście świruje, wizyta w piątek pogadam o tych ruchach z moja ginekolog. Bo zrobiłam sobie teraz zdjęcie o chyba nie mam małego brzucha jak na pierwsza ciąże
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/5343efe16e64.jpg
moja powiedziała, że dopiero od 20 tyg można czuć ruchy... wcześniej to ruchy jelitFasolka77
-
nick nieaktualnyŁożysko mam na przedniej ścianie i mała jest ułożona główka w dół wiec podobno uderza w łożysko. Ale wiecie jak to jest człowiek sie nakręca czułam kilka muśnięć takich pojedynczych niekiedy a teraz nie czuje wiec sie martwię.
Jeszcze sobie wkręciłam ze mam mały brzuch ale jak zrobiłam zdjęcie to nie jest znowu mały. No to czekam dalej -
Przeciez to sprawa indywidualna. To moja pierwsza ciąża ale jak poczułam mocniejsze ruchy w 18 tygodniu to byłam na 100% pewna że to to. I nikt mi nie wmowi że to jelita. Już nawet mąż przez brzuch poczuł. Lekarka stwierdziła że jestem szczupła a łożysko jest na tylnej ścianie więc jest to całkowicie normalne
espoir, Karollinax26 lubią tę wiadomość
-
malutka_mycha wrote:Przeciez to sprawa indywidualna. To moja pierwsza ciąża ale jak poczułam mocniejsze ruchy w 18 tygodniu to byłam na 100% pewna że to to. I nikt mi nie wmowi że to jelita. Już nawet mąż przez brzuch poczuł. Lekarka stwierdziła że jestem szczupła a łożysko jest na tylnej ścianie więc jest to całkowicie normalne
U mnie podobnie, to także moja pierwsza ciąża i tak samo jak Ty ruchy poczułam w połowie 18 tc. I zupełnie nie ma to nic wspólnego z jelitami, nigdy wcześniej czegoś takiego nie czułam. Teraz mała puka mnie prawie codziennie, raz mniej intensywniej, raz bardziej. Czasem jest już to widoczne, mój M. tez widział. U mnie też łożysko na tylnej ścianie a ważę niecałe 50 kg. Moim zdaniem nie ma na to reguły. Wszystko w swoim czasie
I zazwyczaj czuje je wieczorem albo późnym popołudniem, kiedy już się położę.Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 listopada 2018, 10:55
malutka_mycha lubi tę wiadomość
-
Fasolka lekarka Ci tak pewnie powiedziała żebyś się nie stresowała tak jak Karmelka właśnie. Dziewczyny nie ma co się porównywać naprawdę. Wszystkie poczujemy ruchy w odpowiednim momencie to jest sprawa baaaardzo indywidualna. Jeszcze żebyście się z mamą albo siostrą porównywały, ale z obcymi kobietami nie ma po co
Ja też czułam ruchy od dobrego tygodnia codziennie wieczorem a ostatnie dwa dni też trochę rano. A wczoraj wieczorem prawie nie czułam tych ruchów. Ale też nie ma się co denerwować bo jeszcze przez pare tygodni tak może być. I to czuć, że to nie jelitka może te pierwsze delikatne muśnięcia można się zastanawiać czy to to, ale takie porządniejszego ruchy jak się czuje to nie ma wątpliwości.
Dopiero wstałam wiecie ale obudziłam się z katarem, bólem gardła, głowy ... pewnie dlatego tak długo spałam organizm tego potrzebował
Aa i tak btw. ja nie wiem gdzie mam łożyskoWiadomość wyedytowana przez autora: 14 listopada 2018, 10:57
Natalia-tosia lubi tę wiadomość
👱🏻♀️30 🧔🏻♂️32
05.2018 poronienie zatrzymane 9tc
04.2019 👶🏼
Aktualnie 1 cs o drugie bejbisia
13.02 ⏸️
15.02 beta 81,5
17.02 beta 158,4
01.03 pęcherzyk ciążowy 1,2 cm
15.03 CRL 1,24 cm ❤️ -
DorotaAnna wrote:Fasolka lekarka Ci tak pewnie powiedziała żebyś się nie stresowała tak jak Karmelka właśnie. Dziewczyny nie ma co się porównywać naprawdę.
może odniosła się do mojej sytuacji ponieważ ja mam łożysko na przedniej ścianie. W każdym razie na na razie nic nie czujęFasolka77
-
Karmelllka90 wrote:Łożysko mam na przedniej ścianie i mała jest ułożona główka w dół wiec podobno uderza w łożysko. Ale wiecie jak to jest człowiek sie nakręca czułam kilka muśnięć takich pojedynczych niekiedy a teraz nie czuje wiec sie martwię.
Jeszcze sobie wkręciłam ze mam mały brzuch ale jak zrobiłam zdjęcie to nie jest znowu mały. No to czekam dalej
A tak w ogóle to jak długo zajmuje dziecku na tym etapie obrócenie się do góry nogami? Nie orientuję się w tym, a przecież od poniedziałkowego USG pozycja mogła już się zmienić. Jeszcze jest tam sporo miejsca na fiołkiWiadomość wyedytowana przez autora: 14 listopada 2018, 11:02
29.03.2019 [39+2] Zosia 2580g, 52cm, 10pkt, SN -
Fasolka77 wrote:Fasolka lekarka Ci tak pewnie powiedziała żebyś się nie stresowała tak jak Karmelka właśnie. Dziewczyny nie ma co się porównywać naprawdę.
może odniosła się do mojej sytuacji ponieważ ja mam łożysko na przedniej ścianie. W każdym razie na na razie nic nie czuję
Pewnie tak, to opóźnia odczuwanie ruchów Ten 20 tydzień to też nie wiadomo czy w Twoim przypadku się sprawdzi więc jak do tego czasu nie będziesz czuć to też nie jest jeszcze powód do zmartwień, co do dnia pewnie się nie pojawia
Ja mam dzisiaj dzień lenia, muszę jechać do pracy z l4 i zebrać się nie potrafię. Niech mnie ktoś kopnie w tylek.
Wczoraj zaczęłam się gimnastykowac i rozciąga i na basen muszę się wybrać. Mam zielone światło od lekarza więc nie ma co się dzień na kanapieWiadomość wyedytowana przez autora: 14 listopada 2018, 11:07
-
Ja się zaczynam zastanawiać jak to z tą wagą w ciąży powinno być. Gdzieś czytałam że średnio tyje się 0,5 kg na tydzień.
Wczoraj ważyła mnie położna jak zwykle co 4 tygodnie i waga od poprzedniego razu wzrosła o 0,7 kg... Czy to nie za mało? Niby dziecko rośnie i brzuszek też, ja jem normalnie, ale kilogramy gdzieś znikają.
Od wagi początkowej jestem teraz dopiero 0,2 kg do przodu, a to połowa ciąży.
29.03.2019 [39+2] Zosia 2580g, 52cm, 10pkt, SN