Kwietniowe maluszki 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
Hey dziewczyny .Jestem po wizycie u specjalisty w szpitalu.Bedzie córeczka .Narazue jest ok ,szyjka twarda nie powiedzial ile cm ale mówił że jest ok.Obejrzał dokladnie historię i mówił,żebym nastawila się że dziecko będzie hiopotofikiem.Narazie mówił że jest supeor bo jest mniejsze tylko o 3 dni czyli jest w sumie normalne .Ale mam się nastawić że tak nie będzie .28 mam polówkowe i tam lekarka już dokładnie wszystko określi.Jednak moje przeczucia że kobietka będzie się sprawdziło.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 listopada 2018, 11:44
Daffi, B_002, DorotaAnna, martusiawp, Natalia-tosia, Kasiulka90, espoir, estrella, Karmelllka90 lubią tę wiadomość
-
B_002 moja lekarka mówiła że w pierwszym i drugim trymestrze wcale nie trzeba przybrać na wadze. Pod koniec drugiego już powinnaś. A czytałam że na całą ciąże minimalnie musimy przybrać 8 kg żeby nie zaszkodzić dziecku.
Ja bym się na Twoim miejscu cieszyła, będziesz miała mniej do zrzucenia
A i jeszcze nie wiem jak z Twoja waga, osoby szczupłe powinny więcej przybrać, a kobiety które miały nadmiar kilogramów mniej.Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 listopada 2018, 11:16
-
B_002 wrote:Ja się zaczynam zastanawiać jak to z tą wagą w ciąży powinno być. Gdzieś czytałam że średnio tyje się 0,5 kg na tydzień.
Wczoraj ważyła mnie położna jak zwykle co 4 tygodnie i waga od poprzedniego razu wzrosła o 0,7 kg... Czy to nie za mało? Niby dziecko rośnie i brzuszek też, ja jem normalnie, ale kilogramy gdzieś znikają.
Od wagi początkowej jestem teraz dopiero 0,2 kg do przodu, a to połowa ciąży.
Ja też o tym myślałam bo tak naprawdę dopiero wróciłam do wagi początkowej. Czytałam dokładnie to samo gdzieś, że w drugim trymestrze 0,5 kg na tydzień ale myśle, że to też jest indywidualna sprawa. Jednak mimo wszystko trZeba tyć dziecko rośnie macica się powiększaB_002 lubi tę wiadomość
👱🏻♀️30 🧔🏻♂️32
05.2018 poronienie zatrzymane 9tc
04.2019 👶🏼
Aktualnie 1 cs o drugie bejbisia
13.02 ⏸️
15.02 beta 81,5
17.02 beta 158,4
01.03 pęcherzyk ciążowy 1,2 cm
15.03 CRL 1,24 cm ❤️ -
Kiwona wrote:Martusia, to od szpitala zależy. Ja też nic nie potrzebowałam dla syna w klinice, w której rodzilam, tylko ciuszki na wyjście. Ale nie wszędzie tak jest.
Chyba dobrze że dają szpitalne ciuszki? Bo to wiadomo zarazki szpitalne, i potem na swoich ciuszkach przywozi się to do domu.
Hashimoto Insulooporność Starania od maj 2015
1.12.2017 [*] Aniołek Jaś
I IUI 18.06.2018 II IUI 14.07.2018
-
Paula 90 wrote:W sumie teraz koloruje. Ale maluje również. Lubię takie rzeczy rysowanie, malowanie, robótki ręczne, tworzenie własnoręcznie ozdób itd.
Hashimoto Insulooporność Starania od maj 2015
1.12.2017 [*] Aniołek Jaś
I IUI 18.06.2018 II IUI 14.07.2018
-
estrella wrote:Dziewczyny napiszcie czy ze mną jest cos nie tak... Tydzień temu w sobotę trafiliśmy z moją małą do szpitala bo wywróciła się w wózku pod sklepem, uderzyła się w głowę i zaczęła lecieć przez ręce, na izbie przyjęć zwymiotowala więc zostawili nas na obserwacji. Miała podejrzenie lekkiego wstrząsu mózgu więc lekarz zabronił w najbliższych dniach tv i bajek na telefonie. No i tego się trzymalismy... Dziś byliśmy u teściów gdzie moja szwagierka zabrała młoda do swojego pokoju i włączyła bajki na tel więc się wkurzyłam... Powiedziałam co o tym myślę, że lekarz zabronił a teściowa do mnie ze tak to jej pozwalalismy na bajki a teraz robię aferę... I na nic tłumaczenia że takie zalecenia lekarza, że bez bajek żyje więc po co jej dawać... Więc się wkurzyłam i wyszłam od nich. Powiedzcie czy ja przesadzam że chce ducha dla mojego dziecka? A moja szwagierka nie dość że daje jej tel i włącza bajki to jeszcze kinderki w ukryciu daje, czy to jest dobrze? Oczywiście teraz ja jestem najgorsza bo robię aferę... A ja się zastanawiam czy tak powinna być traktowana matka która na dodatek jest w ciąży? Tydzień temu stres, dziś też mnie z nerwów trzeslo... Ruchów jeszcze nie czuje i nie się czy z dzieckiem wszystko dobrze...
estrella lubi tę wiadomość
Hashimoto Insulooporność Starania od maj 2015
1.12.2017 [*] Aniołek Jaś
I IUI 18.06.2018 II IUI 14.07.2018
-
Paula 90 wrote:Ja mam z teściową odwieczny konflikt, zrobiła mi wiele przykrości i tylko fakt, że jestem daleko od niej pozwolił mi trwać dalej z Mężem w naszym związku. Gdyby zatruwała nam życie nadal to pewnie nie wytrzymałabym. Z przykładów: kiedy poroniłam (jeszcze krwawilam) powiedziała mi że dobrze mi tak i to moja wina bo nie mamy ślubu kościelnego. Kochana Mamusia...
Ja usłyszałam od męża koleżanki że powinnam się cieszyć że tak wcześnie straciłam ciążę... No fakt było się z czego cieszyć.
U nas teściowa jest ok, ale ma jedną wadę (i jej córeczka) . Wykorzystują mojego męża finansowo. On ma być na każde zawołanie. Ile razy już się o to kłóciliśmy. Szwagierka studiuje i wymaga żeby jej dawać pieniążki , żeby dołożyć się do telefonu itp.
Hashimoto Insulooporność Starania od maj 2015
1.12.2017 [*] Aniołek Jaś
I IUI 18.06.2018 II IUI 14.07.2018
-
Misiabella wrote:Ja bym wolala miec mniejszy, taki zeby moc ukryc ciaze, nasze rodziny nie wiedza a chcialabym to utrzymac w tajemnicy do swiat... Poprzednia ciaze udalo mi sie ukryc do 6 miesiaca, wiedzial tylko moj brat ale dochowal tajemnicy ja wole ukrywac ten fakt bo mam swiety spokoj, a im dluzej tym lepiej. Nikt nie dzwoni i sie nie wtraca
Misiabella lubi tę wiadomość
Hashimoto Insulooporność Starania od maj 2015
1.12.2017 [*] Aniołek Jaś
I IUI 18.06.2018 II IUI 14.07.2018
-
B_002 wrote:Ja się zaczynam zastanawiać jak to z tą wagą w ciąży powinno być. Gdzieś czytałam że średnio tyje się 0,5 kg na tydzień.
Wczoraj ważyła mnie położna jak zwykle co 4 tygodnie i waga od poprzedniego razu wzrosła o 0,7 kg... Czy to nie za mało? Niby dziecko rośnie i brzuszek też, ja jem normalnie, ale kilogramy gdzieś znikają.
Od wagi początkowej jestem teraz dopiero 0,2 kg do przodu, a to połowa ciąży.
Hashimoto Insulooporność Starania od maj 2015
1.12.2017 [*] Aniołek Jaś
I IUI 18.06.2018 II IUI 14.07.2018
-
malutka_mycha wrote:
A i jeszcze nie wiem jak z Twoja waga, osoby szczupłe powinny więcej przybrać, a kobiety które miały nadmiar kilogramów mniej.
Hashimoto Insulooporność Starania od maj 2015
1.12.2017 [*] Aniołek Jaś
I IUI 18.06.2018 II IUI 14.07.2018
-
malutka_mycha wrote:B_002 moja lekarka mówiła że w pierwszym i drugim trymestrze wcale nie trzeba przybrać na wadze. Pod koniec drugiego już powinnaś. A czytałam że na całą ciąże minimalnie musimy przybrać 8 kg żeby nie zaszkodzić dziecku.
Ja bym się na Twoim miejscu cieszyła, będziesz miała mniej do zrzucenia
A i jeszcze nie wiem jak z Twoja waga, osoby szczupłe powinny więcej przybrać, a kobiety które miały nadmiar kilogramów mniej.
Całe życie byłam szczupła i nie miałam tendencji ani do tycia ani do chudnięcia.
53kg na początku, potem lekko w dół do 51,1, a eraz wróciłam do tej samej wagi 53,2.
Mam ciocię która wiele lat temu gdy była w ciąży była ode mnie jeszcze mniejsza i szczuplejsza a przytyła w ciąży tylko 6kg (jadła normalnie) i dziecko urodziło się zdrowe.
Aż tak to bym może nie chciała, ale liczę że więcej niż 10-12 kg w ciąży nie przybiorę.malutka_mycha, martusiawp lubią tę wiadomość
29.03.2019 [39+2] Zosia 2580g, 52cm, 10pkt, SN -
martusiawp wrote:Ja nic jeszcze nie przytyłam , w poniedziałek będzie 20tydzień skończony. Lekarz mi mówił że wszystko jest ok, że jeszcze nie muszę tyć, dziecko ma z czego brać, więc jest ok.Że mogę dopiero zacząć tyć koło 30tc. A rozmawiałaś na ten temat ze swoim lekarzem?
Skoro specjaliści tak mówią to pewnie tak jest. Pozostaje tylko się cieszyć z niskiej wagiKasiulka90, malutka_mycha, martusiawp lubią tę wiadomość
29.03.2019 [39+2] Zosia 2580g, 52cm, 10pkt, SN -
Kasionek wrote:Hey dziewczyny .Jestem po wizycie u specjalisty w szpitalu.Bedzie córeczka .Narazue jest ok ,szyjka twarda nie powiedzial ile cm ale mówił że jest ok.Obejrzał dokladnie historię i mówił,żebym nastawila się że dziecko będzie hiopotofikiem.Narazie mówił że jest supeor bo jest mniejsze tylko o 3 dni czyli jest w sumie normalne .Ale mam się nastawić że tak nie będzie .28 mam polówkowe i tam lekarka już dokładnie wszystko określi.Jednak moje przeczucia że kobietka będzie się sprawdziło.
Gratulacje dziewczynki Chciałam sie zapytac co to oznacza dla dziecka ze bedzie hipotrofikiem? czy lekarka wytlumaczyla cos dokladniej?
bo ja mam to samo wpisane w karcie po badaniach w 13 tyg. w 20 i 28 tyg. mam isc na pomiary biometryczne ale nic pozatym nie wiem....... -
martusiawp wrote:Ja też bym chciała trzymać w tajemnicy jak najdłużej. (o pierwszej ciąży mało kto wiedział i po poronieniu uniknęłam tych pytań, głupich rad). A teraz też chce trzymać w tajemnicy , a mąż tego nie rozumie. U niego w rodzinie wiedziała teściowa, i jedna ciocia i wiecie że wylaptały od razu? jaka ja byłam wkurzona, prosiło się o coś a nie potrafią uszanować kogoś decyzji. I jeszcze ostatnio wyszło że o poronieniu też wygadały.
u mnie o poronieniach nikt nie wiedzial ( i mialam swiety spokoj jak to napisalas), ale mąż chwalac sie obecna ciaza tesciowej, wygadal sie, ze to nasze 3 "podejscie" ta oczywiscie menda jedna, poinforowala cala rodzine od strony męża ......teraz sie boje, zeby sie do mojej strony rodziny nie donioslo, bo moja mama nie wie o poronieniach i nie chcialabym zeby sie jej przykro zrobilo, ze tesiowa wie a ona nie........ -
B_002 wrote:Nie rozmawiałam z lekarzem ale położna która mnie za każdym razem waży i wpisuje wynik do karty ciąży mówi że jest ok.
Skoro specjaliści tak mówią to pewnie tak jest. Pozostaje tylko się cieszyć z niskiej wagi
W pierwszej ciazy 16 kg ( ale bylam wtedy mlody chudzielec, i nigdy juz nie doszlam do wagi przed ciaza, zostalo mi 8 kilo wiecej)
W drugiej ciazy 8 kg (wychodzac ze szpitala ważylam tyle co przed porodem)
Teraz od poczatku 2kg na plusie, a juz waże tyle samo jak szłam do szpitala 2 dziecko rodzićmartusiawp lubi tę wiadomość
-
stresant wrote:Gratulacje dziewczynki Chciałam sie zapytac co to oznacza dla dziecka ze bedzie hipotrofikiem? czy lekarka wytlumaczyla cos dokladniej?
bo ja mam to samo wpisane w karcie po badaniach w 13 tyg. w 20 i 28 tyg. mam isc na pomiary biometryczne ale nic pozatym nie wiem....... -
B 002 ja w poprzedniej ciąży przytyłam ok 9 kg, nim wyszłam ze szpitala to już w zasadzie miałam swoją wag E... teraz jest podobnie , aktualnie mam 3 kg na plusie tyle samo co na tym etapie w poprzedniej ciąży wiec liczę na to ze i w tej nie przytyje jakoś wiele 10 kg w mojej ocenie to takie optimum
B_002, martusiawp lubią tę wiadomość
-
Kasionek wrote:Super artykuł o hipotrofii jest u mamyginekolog .Dziecko rośnie mniejsze niż standardowy dzieciak w tym samym czasie.Na naszym etapie ciężko stwierdzić czy jest do duza czy mała hipotrofia .Więc pewnie na polowkowych wyjdzie czy jest to duża różnica czy mała.Ale nic nie jest przesadzane do końca ciąży.
Dzieki poczytam, jutro sie okaze jaki przyrost jest, a do polowkowych jeszcze 2 tyg mam. Mysle ze jak biore acard to lozysko powino byc wspomagane lepiej ukrwione i lepiej odzywiac......musze sie popytac lekarza tylko ze on taki troche malomowny jest i wszystko trzeba wyciagac z niego........ -
Ja w pierwszej ciąży przytyłam 20kg, w 9 miesięcy udało mi się zrzucić 17. Teraz póki co mam 4kg na plusie, tyle co w poprzedniej ciąży w 25tc, a to dopiero 20tc. Nie jem jakoś super dużo, ale tez nie mało. Normalnie raczej... po porodzie się odchudzę, teraz się tym nie przejmuje jejku, dziewczyny, ja nie chce zapeszać, ale ta ciąża w porównaniu dobooprzendiej to dla mnie jakiś luksus. Nie muszę leżeć, nic mnie nie boli, nic mi się nie stawia. Oby tak dalej, chociaż do 30tc. Pamietam, ze w poprzedniej ciąży jakoś szybciej mi zleciał ten czas z trójka z przodu, pewnie dlatego, ze byłam już spokojniejsza, ze w razie czego to maleństwo bezzie wcześniakiem, ale już BĘDZIE. W tej ciąży póki co wszystko jest dobrze, ale nadal mam w sobie trochę wspomnień sprzed 1,5 roku.W ogóle tez stawiacie sobie takie „granice”? Teraz sobie mówię oby do 24tc, potem będzie 27 trym) potem oby 3 z przodu, potem oby do 32, do 35, do 37 i tak jakoś leci
-
nick nieaktualnyAasha ja od piątku do piątku bo w piątki mam zawsze równe tygodnie!
Dziewczyny czy was wyniki badań tez tak stresuja? Ja odebrałam tokso i cytomegalie IGG ujemne uff... ale zawsze sie tak boje. Jutro robię krzywa w końcu i morfologię oraz CRP i znowu bedzie strach