Kwietniowe maluszki 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyMisiabella wrote:Olge tez da sie fajnie zmiekczac, jak sie zechce
Az sobie pomyslalam o synku Olegu he he, choc nie wiem czy jest takie imie
Ja pilnuje synka zeby mnie nie uderzyl i na szczescie jak cos sie przydaza to niechcacy. Tez z tym siadaniem na kolanach go stopuje, by nie robil tego z zaskoczenia i gwaltownie i ogolnie widze ze sie trzyma tych zasad. Na poczatku ciazy wbijal mi w brzuch lokiec, chcac sie podeprzec, ale juz jakos zakodowal ze tak nie moze. A ostatnio, jak dzwonila moja siostra, to powiedzial z entuzjazmem : ciocia ciocia, bedzie nas czworo, tata, mama, ja i braciszek. Pytal sie tez czy gdyby sie braciszkowi cos stalo, a pytanie wzielo sie wlasnie z ostrzegania go by uwazal, to czy w brzuchu powstanie nowy. Tlumaczylam mu ze moze juz nie byc, bo czasem nawet jak mama z tata mocno chca, to nie zawsze pojawia sie dzidzius. Czasami martwię sie czy dam rade byc mama dwojki dzieci, w sensie zeby kazdy z nich dostal wystarczajaca ilosc opieki, zeby moj czterolatek nie odczul tego drastycznie. Mam nadzieje ze podolam i ze nie skrzywdze zadnego z nich w zaden sposob. Jednak kiedy widze szescioletniego bratanka mojego meza, ktory chodzi i prosi rodzicow o rodzenstwo, ze nie chce byc sam i wszyscy maja, to mysle, ze dobrze zrobilam, mimo wieku, leku czy dam rade itd.
Ja tez mojej tłumacze i niby wie, że jest dzidzia że trzeba uważać. Nawet ostatnio babci przez tel mówiła że mama ma w brzuchu dzidzieale to taki wulkan energii ze ciężko za nią nadążyć, czasem wykona tak gwałtowny ruch że nie zdążę zareagować...
Ja podobnie jak Ty zastanawiam się jak sobie z dwójką poradzę i czy będę miała siłę żeby poświęcić im tyle samo czasu... Wiadomo, że wszystko się zmieni i nasze dzieciaki będą musiały zaakceptować nowa sytuację ale chciałabym żeby Kinga jsk najmniej to odczuła. Chciałabym codziennie wygospodarować dla niej czas żeby to był czas tylko dla nas... Ale wiem, że przy pracy mojego męża będzie to bardzo trudne tak więc zobaczymy... Wiem, że lekko nie będzie ale warto, bo jedynaczki bym nie chciała miećMisiabella lubi tę wiadomość
-
Ale jaja z tym aliexpress.. Dzis mam zwrot za inne zakupy mimo ze przesylka nie zostala anulowana i wciąż jest w dostawie. A ta z laktatorem tez ma status dostawy w ciagu 57dni..
Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 listopada 2018, 09:54
-
india wrote:Ja robilam w Civis Vita, ale było tylko 2D i nawet zdjecia nie dostalam
ale akurat sie nie przejmuję, bo moj dr mi ładne w 3D robi
ale dak znac jak bylo w Citomedzie. Moze pojde tam sobie w styczniu
India byłam dzisiaj w citomedzie zawieźć mocz do badaniai pytałam o te usg- w czasie tych połówkowych na NFZ lekarz mi nie zrobi 3D
mogę się umówić na inny termin, koszt 250 zł
👱🏻♀️30 🧔🏻♂️32
05.2018 poronienie zatrzymane 9tc
04.2019 👶🏼
Aktualnie 1 cs o drugie bejbisia
13.02 ⏸️
15.02 beta 81,5
17.02 beta 158,4
01.03 pęcherzyk ciążowy 1,2 cm
15.03 CRL 1,24 cm ❤️ -
DorotaAnna wrote:India byłam dzisiaj w citomedzie zawieźć mocz do badania
i pytałam o te usg- w czasie tych połówkowych na NFZ lekarz mi nie zrobi 3D
mogę się umówić na inny termin, koszt 250 zł
-
Kochane juz jestem od dentysty, przyjela mnie bez kolejki
(tylko ze godzine w jedna strone mam) ale warto jezdzic.....
W zebie oczywiscie zakazenie od srodka i jakies krwawienie (2 tygodnie temu bylam na kontroli i wszystko bylo ok)
Dala mi znieczulenie (do teraz ryja nie czuje) ale przynajmniej przestalo bolecoczyscila cos wsadzila do srodka i zacementowala, w lutym mam sie pojawic.....mowila ze zab moze pobolewac
Mam tylko nadzieje ze malemu nie zaszkodzii przezyje w zdrowiu......juz 3 dni za mna takie zle przeczucia lazily, ja to zawsze cos wykracze.....
Nawet wczoraj znioslam wozek ze strychu i lozeczko turystyczne, zeby sobie wszystko wyprac, przygotowac ( to na tydzien roboty mam zanim porozkecam) zeby poprostu glowe czyms zajac i nie myslec o zlych rzeczach......
B_002, martusiawp lubią tę wiadomość
-
Stresant kochana trzymaj się!
Dobrze że dentysta zajął się zębem, jesteś pod kontrolą więc wszystko będzie dobrze.
A w razie mocnego bólu nie zastanawiaj się tylko bierz paracetamol. Jest bezpieczny, przecież nie bierzesz go codziennie po kilka tabletek.
Jak mam mocny ból głowy to też już wolę wziąć paracetamol niż się męczyć, bo dziecko to czuje że nam jest ciężko.
Nie miej czarnych myśli, wszystko będzie dobrze. Oby ząb już nie bolał
29.03.2019 [39+2] Zosia2580g, 52cm, 10pkt, SN
-
Generalnie na ból głowy - nawet nie w ciąży - najpierw woda
jak nie pomaga, to paracetamol, jest bezpieczny, nawet noworodkom od urodzenia się go podaje w razie gorączki. Dentosept na ból zęba doraźnie tez jest ok, ja czasem psikam takim dla dzieci mojej córce jak uciążliwie przechodzi ząbkowanie. Moja gin wysyła mnie w 24 tc (wizytę mam w 25 a potem kolejna w 29) na test obciążenia glukoza. Wy tez tak wcześnie macie iść? Co prawda to robi się między 24 a 28 tc, ale u mnie to będzie jeszcze 24 nie skończony (zaczety, dokładnie 23+1). Mówiła, ze tak jest ok. W poprzedniej ciąży test robiłam leżąc w łóżku, moja mama jest pielęgniarka wiec ogarnęła temat, pobrała mi krew i zawiozła do lab. To była wygoda
teraz już muszę się wybrać do przychodni. Książka pod pachę i jazda
martusiawp, B_002 lubią tę wiadomość
-
espoir wrote:na ból głowy w ciąży duuuużo wody. pijcie ile się da - słyszałam, że pomaga.
-
mi chodzi o to, że częsty ból głowy może świadczyć o tym, że za mało płynów w siebie "wlewamy"...
Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 listopada 2018, 11:31
Natalia-tosia, Paula 90 lubią tę wiadomość
💛 12.2015 🧒
🧡 09.2017 🧒
❤️ 05.2019 🧒
💜 06.2021 🧒
🩵 12.2022 🧒
🩷 10.2024 👧 -
Szonka wrote:Usg robi sie w 3D lekarz moze przelaczyc na 4D zeby podejżec maluszka, ale wsztstkie pomiary robi w 3D.
Jade dzis poogladac wozkimoje typy to babydesign dotty i husky zobaczymy jak wypadną na żywo
i ten lezaczek 5w1 Unimo chcę zobaxzyc, ciejawa jestem co to warte. Na zdjęcuach wygląda super.
Apropo samego wózka, szwagierka miała właśnie z baby desing, bardzo chwalili, ja sama jak wozilam ich młodego to super się sprawdzał. Teraz kupili mniejsza spacerowe też z tej firmy.
Urodzony 3.05.2019 ❤️
hcg 31.08.2018 - 53403.09.2018 - 2218
11.09.2018 - 22870Pierwsze usg 13.09.2018... Masz już serduszko
17.10.2018.Maleństwo mierzy 4,33 cm
Mam nadzieję, że Ci u nas dobrze Maluszku
-
Karollinax26 i jak po weekendzie? odpoczywałaś w domu?
DorotaAnna śliczne body i reszta ciuszków i mistrz drugiego planu też genialny (psiak)
DorotaAnna lubi tę wiadomość
Hashimoto Insulooporność Starania od maj 2015
1.12.2017 [*] Aniołek Jaś
I IUI 18.06.2018 II IUI 14.07.2018
-
Lili90 wrote:U nas po połowkowych chłopak potwierdzony już na 100% wszystkie parametry w normie. Podgonił nawet 3 dni do przodu i waży 451g
na te moje bakterie w moczu mam zrobić posiew i wysłac wyniki meilem, doezucone tabletki na anemie i obserwujemy i najgorsze to skrocona szyjka o 1 cm w 3 tyg, ale mam dużo leżeć i nie martwić się bo nadal jest w normie.
to duży chłopak już , niech dalej tak zdrowo rośnie
B_002 lubi tę wiadomość
Hashimoto Insulooporność Starania od maj 2015
1.12.2017 [*] Aniołek Jaś
I IUI 18.06.2018 II IUI 14.07.2018
-
barbillla86 wrote:Dziewczyny widzę że mnie nie usunęlyscie mimo zniknięcia
Odzywalam się w watku pod koniec sierpnia, ale miałam podejrzenie pustego jaja wiec na dwa tyg zostawilam internety żeby się nie nakręcac.Dodatkowo w tej ciąży objawy wymęczyly mnie konkretnie, mam odruch wymiotny gdy patrzę na jedzenie które próbowałam jeść w tamtym okresie
Teraz jest już prawie 20tc, prawdopodobnie czekamy na synka ale to potwierdzi się w arodę na wizycie. Postaram się już zostać z wami bo chcialoby się pogadać z kims kto jest na podobnym etapieKiedy połówkowe?
Hashimoto Insulooporność Starania od maj 2015
1.12.2017 [*] Aniołek Jaś
I IUI 18.06.2018 II IUI 14.07.2018
-
Kasionek wrote:Hey dziewczyny.Mam dzisiaj bardzo szczególny dzień, dokładnie w tym tyg i w tym dniu w zeszłej ciąży dowiedzialam się że mój maluch nie żyje.Dlugo czekałam ,żeby minąć ten dzień .A z drugiej strony dalej nic nie jest pewne a ja już bardzo zaprzyjaźniłam się ze swoją ciążą.Jestem bardzo nakręcona.Kupuje ubranka , planuje kącik ,cieszę się każdym kopem.I wszystko jest idelanie a potem sobie myślę wtedy też było.Moj brzuch jest cały siny, robią się zrosty po zastrzyku.A ja patrzę na te sińce i się uśmiecham bo być może dzięki temu moje dziecko żyje .Jestem z siebie dumna ,bo praktycznie nie mamy pieniędzy a dalalam radę zrobić badania za wiele tysięcy złotych, czułam się czasami jak cebulak gdy błagałam że łzami w oczach lekarzy o skierowanie.Kłocilam się z lekarzami i tłumaczyłam im co mają ze mną robić.Udalo się w ciągu 4 miesięcy zrobić zabieg ,operacje, zbadać całą genetykę by tylko teraz mieć jakąś nadzieję ,że będzie dobrze .A teraz kiedy jestem w ciąży ,jestem dumna z siebie że nie byłam ani razu na IP ,że umiem cieszyć się ciążą, że martwię się takimi przyziemnymi sprawami jak to że właśnie przytyłam 5 kg.I mam nadzieję ,że będę się tylko pozytywnie zaskakiwać.A najbardziej boli mnie to że dla mnie ciąża nie jestem jednoznaczna z tym że będę miała dziecko.Ze mój mózg nie potrafi sobie wyobrazić tego dziecka w moich ramionach.Tyle jeszcze drogi przede mną ale mimo tego że najabrdziej na świecie boje się tego ,że będę musiała przejść to samo jeszcze raz jestem naprawdę szczęśliwa.O i tyle prywaty.
I trzymam za Was kciuki
Hashimoto Insulooporność Starania od maj 2015
1.12.2017 [*] Aniołek Jaś
I IUI 18.06.2018 II IUI 14.07.2018
-
espoir wrote:mi chodzi o to, że częsty ból głowy może świadczyć o tym, że za mało płynów w siebie "wlewamy"...
Aasha, krzywą będę robiła między 23 a 24 tc - tak mi kazał gin. Więc identycznie jak u Ciebie -
nick nieaktualnyAasha ja też na kolejna wizytę mam zrobuc już krzywą, ja jak pójdę robic to będzie 24+3 wiec tez wcześnie.
A w ogóle to z rana się zdenerwowałam, bo nie przyjęli mi w laboratorium moczu na posiew twierdząc, że nie jest w pojemniku jałowym. A jak kupowałam w aptece to specjalnie dopytywałam czy taki właśnie jest... jutro rano znów muszę tam iść.Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 listopada 2018, 12:17