Kwietniowe maluszki 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
Karollinax26 wrote:Dzięki kochana! Tak, odpoczywałam zrobiłam wczoraj tylko sałatkę z tuńczykiem i byłam w łóżku dziś wstałam się wykąpać, na obiad jest rosół z wczoraj, bo M gotował. A ja właśnie jestem po śledziach i wypiłabym koktajl z owoców ale nie wiem czy to teraz dobry pomysł
Brzuch nadal trochę pobolewa ale to już norma, tak jak mówi lekarz, ciąża ma to do siebie.
Heh śledzie i owoce ? U mnie pewnie byłaby rewolucja, ale próbuj
Duża dawka witamin
Hashimoto Insulooporność Starania od maj 2015
1.12.2017 [*] Aniołek Jaś
I IUI 18.06.2018 II IUI 14.07.2018
-
martusiawp wrote:A synek jak będzie miał na imię ?
U nas w tej przerwie między świętami a sylwestrem normalnie pracują i lekarze i laboratorium.
Leośmartusiawp lubi tę wiadomość
👱🏻♀️30 🧔🏻♂️32
05.2018 poronienie zatrzymane 9tc
04.2019 👶🏼
Aktualnie 1 cs o drugie bejbisia
13.02 ⏸️
15.02 beta 81,5
17.02 beta 158,4
01.03 pęcherzyk ciążowy 1,2 cm
15.03 CRL 1,24 cm ❤️ -
Dziewczyny wczoraj byłam na IP, bo mialam wrażenie, że ten brzuch mi się stawia i pobolewal. Lekarz polecił też żelowe ciepłe okłady jak nie chcecie się faszerowac nospami, to też wycisza stawiajaca się macice.
Urodzony 3.05.2019 ❤️
hcg 31.08.2018 - 534 03.09.2018 - 2218
11.09.2018 - 22870 Pierwsze usg 13.09.2018... Masz już serduszko
17.10.2018. Maleństwo mierzy 4,33 cm Mam nadzieję, że Ci u nas dobrze Maluszku -
Kasionek, gratuluję determinacji ja też po dwóch stratach, ale trudno mi sobie wyobrazić ile musieliście wy przejść. Ja w całej donoszonej ciąży też cieszyłam się z każdego dnia, ale niewyobrażałam sobie, że niedługo będę tulić maleństwo, ale tak się stało. Teraz w kolejnej ciąży też trudno mi to sobie wyobrazić, bo myślę, że to taki cud nie do ogarnięcia wcześniej ! A propo clexanu to lekarz mówił coś o tych zrostach po zastrzykach? Ja w kułam się już łącznie 12 miesięcy dzień w dzień i czasem tylko siniak się zrobi. Ja kłuję się tylko po bokach pępka i czasem parę razy szukam miejsca dotykajc igłą by nie bolało.
-
nick nieaktualnyDziewczyny jestem w domu. Połówkowe zrobione z nami wszystko jest dobrze, wszystkie parametry narządy łożysko itd sa jak trzeba. Jedynie stracha mieliśmy bo dzisiaj tętno 161 małej i dr wrócił jeszcze 3 razy do pomiaru ostatecznie 156 wiec mowi ze jest wszystko dobrze, ale troszkę jej tam nastukał naprzyciskał ja tez sie stresowałam plus mała sie wiercila to i tętno mówił od tego sie podniosło. Moja szyjka dłuuuga i zamknięta pod przyciskiem jego dłoni ( bo jak sie okazuje tak tez sie sprawdza) nic sie nie rozszczelnia i wyglada całkowicie prawidłowo. Nasza mała wazy 320 g i jej wymiary odpowiadają 20+1 a dzisiaj mamy 20+3 ale pan doktor powiedział ze to jest całkowicie normalne i w normie bo mnie juz te dwa dni zaczęły martwic ale on powiedział ze mam sie nie wygłupiać bo jest tak jak ma być wszystko. Ufff ... jedynie co mała kompletnie nie współpracowała bardzo sie namęczył i mój brzuch zeby twarz zobaczyć musiał szukać ZA macica tak mnie bolało nie mogłam oddychać w sumie najładniejszy zdjęcie mamy nogi
Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 listopada 2018, 14:25
AniaKJ, DorotaAnna, espoir, Natalia-tosia, Wiewióreczka, Kasiulka90, Daffi, Lolka30, malutka_mycha, Sansivieria, Paula 90, Kiwona, india, B_002, Misiabella, Aga2606, martusiawp lubią tę wiadomość
-
Paula 90 wrote:Może jesteś wyjątkiem który potwierdza regułę
Żartuje oczywiście, to jak ze wszystkim. Zależy
A ja jutro idę do okulisty zobaczyć czy istnieje dla nas szansa na poród SN. Martwię się, ale każdy wyrok przyjmę z pokorą -
Karmelka, gratulacje! Haha ubawiłaś mnie tym stwierdzeniem, że najładniejsze macie zdjęcie nogi Pokażesz nam? Ja zamierzam przed połówkowymi zjeść snickersa, bo na prenatalnych Klemensik był wstydliwy i bardzo mało się ruszał, aż pan doktor musiał go pobudzić głowicą
Karmelllka90 lubi tę wiadomość
-
Karmelllka90 wrote:Dziewczyny jestem w domu. Połówkowe zrobione z nami wszystko jest dobrze, wszystkie parametry narządy łożysko itd sa jak trzeba. Jedynie stracha mieliśmy bo dzisiaj tętno 161 małej i dr wrócił jeszcze 3 razy do pomiaru ostatecznie 156 wiec mowi ze jest wszystko dobrze, ale troszkę jej tam nastukał naprzyciskał ja tez sie stresowałam plus mała sie wiercila to i tętno mówił od tego sie podniosło. Moja szyjka dłuuuga i zamknięta pod przyciskiem jego dłoni ( bo jak sie okazuje tak tez sie sprawdza) nic sie nie rozszczelnia i wyglada całkowicie prawidłowo. Nasza mała wazy 320 g i jej wymiary odpowiadają 20+1 a dzisiaj mamy 20+3 ale pan doktor powiedział ze to jest całkowicie normalne i w normie bo mnie juz te dwa dni zaczęły martwic ale on powiedział ze mam sie nie wygłupiać bo jest tak jak ma być wszystko. Ufff ... jedynie co mała kompletnie nie współpracowała bardzo sie namęczył i mój brzuch zeby twarz zobaczyć musiał szukać ZA macica tak mnie bolało nie mogłam oddychać w sumie najładniejszy zdjęcie mamy nogi
Co do rozbieżności dni moj lekarz mówi ze do tygodnia jest zupełnie w normie:) u mnie tez sa rozbieznosci.. Z glowki 1 dzien z nozki 2 dni. Wiec przyjmuje ze 2 dni bo termin z 21 na 23 mi przeskoczyl i tego terminu juz mam sie trzymać.
Lili zamień mnie w tabelce ostatni raz na 23 kwietnia termin porodu. Juz mam tak wpisany w karcie ciąży.
27.12 zwykła wizyta i 28.12 połówkowe. DziękujęWiadomość wyedytowana przez autora: 26 listopada 2018, 15:30
Karmelllka90 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyKasiulka nie rób tego!!
Ja głupia w drodze najadlam się żelkow i maly tak wariowal że lekarz nie mógł stop policzyć. Mamy jedno zdjęcie bo jak pisałam wszystko sobie na twarz ładował razem z pepowina i wierzgał jak opętany
Nie wiem co mnie podkusilo żeby jeść słodkie.Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 listopada 2018, 15:29
Kasiulka90, espoir lubią tę wiadomość
-
AniaKJ wrote:Kasionek, gratuluję determinacji ja też po dwóch stratach, ale trudno mi sobie wyobrazić ile musieliście wy przejść. Ja w całej donoszonej ciąży też cieszyłam się z każdego dnia, ale niewyobrażałam sobie, że niedługo będę tulić maleństwo, ale tak się stało. Teraz w kolejnej ciąży też trudno mi to sobie wyobrazić, bo myślę, że to taki cud nie do ogarnięcia wcześniej ! A propo clexanu to lekarz mówił coś o tych zrostach po zastrzykach? Ja w kułam się już łącznie 12 miesięcy dzień w dzień i czasem tylko siniak się zrobi. Ja kłuję się tylko po bokach pępka i czasem parę razy szukam miejsca dotykajc igłą by nie bolało.
-
nick nieaktualny
-
Mama36 wrote:Kasiulka nie rób tego!!
Ja głupia w drodze najadlam się żelkow i maly tak wariowal że lekarz nie mógł stop policzyć. Mamy jedno zdjęcie bo jak pisałam wszystko sobie na twarz ładował razem z pepowina i wierzgał jak opętany
Nie wiem co mnie podkusilo żeby jeść słodkie.
Dziewczyny, to jest fakt, że jak już się raz poczuje ruchy, to potem wiadomo, o co chodzi, i czuje się częściej i wyraźniej! Wczoraj odnotowałam 4 kopniaki (z czego aż 3 dostał w rękę tatuś ), a dzisiaj już 3 Nie mogę się tym nacieszyć!Mama36, Lolka30, Wiewióreczka, estrella, espoir lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyNo mega uczucie Kasik!!
Dlatego ja nie narzekam że mój w ogóle nie śpi... A wieczorem to już z brzucha chce wyjsc.raz to jestem spokojniejsza, dwa to wiem że czas leci nieubłaganie i już tego nie będzie zaraz...
Kasia, jak lekarz kazał to co innego... Ja to głupotę zrobiłam przy temperamecie mojego ;pKasiulka90 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny[url=https://naforum.zapodaj.net/18f809da57b3
Bardzo proszę nynka mojej córciWiadomość wyedytowana przez autora: 29 listopada 2018, 11:12
Karollinax26, Lolka30, KarmeLoVe, czekoladowa201, Kasionek, Sansivieria, Lili90, Kasiulka90, Wiewióreczka, DorotaAnna, Mama36, espoir, Kiwona, india, Syska2202, B_002, Misiabella, martusiawp lubią tę wiadomość
-
Kasionek możesz być z siebie absolutnie dumna! Strata każdej ciąży pozostaje w psychice kobiety, a tak dużej ciąży jak Twoja ze Stasiem, musi być traumatycznym doświadczeniem. Dlatego rozumiem, że bardzo się boisz i chcąc nie chcąc wspominasz tamte wydarzenia. Dlatego ciesz się każdym dniem, każdym tygodniem dalej.
Ja też po jednym poronieniu bardzo boję się już teraz wybierać imiona czy kompletować wyprawkę. Dzidziuś już się ładnie rusza, ale jak jest tych ruchów mniej lub są słabsze to zaraz się martwię.
Nie dajmy się jednak opanować lękowi, żeby nam nie uciekły te piękne dni niesamowitej bliskości z naszymi Maluszkami!!
Karmelka, nóżka jak u modelki lub baletnicy! Jaki wdzięk i gracja!!! -
nick nieaktualnyPowiem wam, ze ja zjadłam bułkę z czekolada i wypiłam sok jabłkowo- marchewkowy przed badaniem bo tylko to było pod ręka w sklepie obok. Mała jest ułożona miednicowo z twarzą w łożysku przez co zobaczenie buźki nie jest łatwe nogami i rękami bardzo wierzgała ale nie wszystko chciała pokazać. Lekarz mnie tak szturchał przyciskał dociskał, że nie było łatwo. Idealnie główkę było widać haha. On ją tam dociskał a ona tak mnie kopała nie była zachwycona haha płeć jak sprawdzał to tak mi szturchał w brzuch ale się trochę odkryła i widzieliśmy pochwę „zierenko kawy” ale super jest to, że on nam wszystko tłumaczył wszystko pokazywał krok a później jeszcze odpowiadał na pytania. Tylko liczyłam na ładne fotki, ale też powiedział ze nawet pózniej on nie gwarantuje, że uzyskamy ładne ujęcia bo łożysko przednia sciana i mała jest daleko nie daje ładnego obrazu.
Ja dzisiaj Poczyniłam zakupy na całego: zamówiłam wózek, zamówiłam fotelik do samochodu, pościel do łóżeczka, pościel do wózka ( generalnie zależało mi na poduszce motylek ale była na Allegro w cenie calego zestawu to wzięłam), pieluchy tetrowe 12 szt u mama ginekolog, matę do przewijania na komodę ( tatuś wybierał ) czekam jeszcze na 3 kurierów z weekendu także tydzień kuriera sie zapowiadaWiadomość wyedytowana przez autora: 26 listopada 2018, 16:43
Kasiulka90 lubi tę wiadomość