WIELKA AKCJA PŁODNOŚCI   

Twoje starania o dziecko przedłużają się?
Sprawdź czy możesz skorzystać z dofinansowania
w Klinice Polmedis.
Sprawdź
X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Kwietniowe maluszki 2019
Odpowiedz

Kwietniowe maluszki 2019

Oceń ten wątek:
  • Daffi Autorytet
    Postów: 6791 5352

    Wysłany: 30 listopada 2018, 12:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karollinax26 wrote:
    Ale tej dopochwowej ?
    Tak

    b2ujp2.png

    30.04.2019 (41+2) Filipek 10 pkt. Apgar, CC
  • Karollinax26 Autorytet
    Postów: 4209 4690

    Wysłany: 30 listopada 2018, 12:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wiewióreczka wrote:
    A może pójdź do niej (bo rozumiem, że mowa o gince w miejscu zamieszkania rodziców) i zobacz jak zareaguje? Tak jak mówiły dziewczyny, wytyczne mówią, żeby szyjkę mierzyć od 18-22 tc - z reguły pierwszy raz na połówkowych. Wcześniej nie trzeba, więc ginekolodzy nawet na nią nie patrzą.
    Nie jest powiedziane, że musisz mieć pessar. Ja bym jeszcze chwilkę odczekała, czy Ci się czasem szyjka nie wydłuży od Luteiny i leżenia :)

    Przy pesarze w zależności od stanu szyjki - zazwyczaj oszczędny tryb życia, nie trzeba leżeć plackiem.

    No pójdę, oczywiście. 7 grudnia mam połówkowe. Wczoraj zadzwoniłam do niej wieczorem po powrocie od gina i powiedziałam jak się sytuacja z szyjką przedstawia a ona mnie pyta co ona ma do tego ... trochę przykro.

    martusiawp lubi tę wiadomość

    syy2roeqbhtk0nxh.png
  • Mistella Autorytet
    Postów: 679 647

    Wysłany: 30 listopada 2018, 12:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karolina moja wogole nie odbiera tel i nie odpisuje wiec dobrze ze wogole odebrała ;)

  • Fasolka77 Autorytet
    Postów: 10394 6550

    Wysłany: 30 listopada 2018, 12:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mistella wrote:
    Karolina moja wogole nie odbiera tel i nie odpisuje wiec dobrze ze wogole odebrała ;)

    o jaaaa.... a moja sama do mnie pisze na messengerze :)

    Mistella lubi tę wiadomość

    Fasolka77

    atdc9vvjype3clpf.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 30 listopada 2018, 12:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karollinax26 wrote:
    No pójdę, oczywiście. 7 grudnia mam połówkowe. Wczoraj zadzwoniłam do niej wieczorem po powrocie od gina i powiedziałam jak się sytuacja z szyjką przedstawia a ona mnie pyta co ona ma do tego ... trochę przykro.

    Jakby moja gin tak mi odpowiedziała to Sorki, ale bym zmieniła. Generalnie poszukałabym ginekologa, który specjalizuje sie w ciazach trudnych jesli masz taka możliwość.
    Twoja ginekolog moim zdaniem troszkę za lekko podeszła bo jak ci wyszły bakterie w moczu za pierwszym razem nie zleciła ci posiewu, od około 15 tc masz twardnienia macicy a ona nie dała ci luteiny czy dupka, które pomagają na to stawianie i nawet nie pomyślała zeby kontrolnie ci zmierzyć ta szyjkę czy te twardnieni nie powodują skracania właśnie. Ale ja jestem taka ze jak płace to wymagam na maxa. I jestem nadgorliwa ;P

    Karollinax26 lubi tę wiadomość

  • Kiwona Autorytet
    Postów: 2380 2866

    Wysłany: 30 listopada 2018, 12:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mój ginekolog nie dał mi swojego numeru ale jak coś się dzieje to mam przyjechać. Przyjmuje nawet poza kolejnością w wyjątkowych przypadkach.

    24.04.2019 3800 g 56 cm
    qdkkiei3w97yr8ui.png
  • Karollinax26 Autorytet
    Postów: 4209 4690

    Wysłany: 30 listopada 2018, 12:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karmelllka90 wrote:
    Jakby moja gin tak mi odpowiedziała to Sorki, ale bym zmieniła. Generalnie poszukałabym ginekologa, który specjalizuje sie w ciazach trudnych jesli masz taka możliwość.
    Twoja ginekolog moim zdaniem troszkę za lekko podeszła bo jak ci wyszły bakterie w moczu za pierwszym razem nie zleciła ci posiewu, od około 15 tc masz twardnienia macicy a ona nie dała ci luteiny czy dupka, które pomagają na to stawianie i nawet nie pomyślała zeby kontrolnie ci zmierzyć ta szyjkę czy te twardnieni nie powodują skracania właśnie. Ale ja jestem taka ze jak płace to wymagam na maxa. I jestem nadgorliwa ;P

    No właśnie i to wszystko zaczęło mi przeszkadzać. Posiew zrobiłam sobie na własną rękę, po dwukrotnym badaniu moczu, w którym wyszły bakterie. Twardnienia zwalała na bakterie w moczu, nie wiem, nie znam się. Nie miałam zrobionej w ciąży cytologii nawet, nie wiem czy Wy miałyście.

    Raczej lekarza będę zmieniać.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 listopada 2018, 12:38

    syy2roeqbhtk0nxh.png
  • DorotaAnna Autorytet
    Postów: 3093 2948

    Wysłany: 30 listopada 2018, 12:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ale musiałam Was nadrobić dziewczyny tyle napisaliście! :D

    Ja miałam na początku ciąży robiona cytologię, do mojego giną normalnie mam telefon i mam dzwonić jak coś. Raz na początku jak tak plamiłam i się wystraszyłam a on nie odbierał to po prostu pojechałam i powiedziałam: przepraszam, nie byłam umówiona, ale jest taka sytuacja że nie mogłam czekać. Powiedxiał, że mi wybacza ;)

    👱🏻‍♀️30 🧔🏻‍♂️32

    05.2018 poronienie zatrzymane 9tc
    04.2019 👶🏼
    Aktualnie 1 cs o drugie bejbisia
    13.02 ⏸️
    15.02 beta 81,5
    17.02 beta 158,4
    01.03 pęcherzyk ciążowy 1,2 cm
    15.03 CRL 1,24 cm ❤️
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 30 listopada 2018, 12:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karollinax26 wrote:
    No właśnie i to wszystko zaczęło mi przeszkadzać. Posiew zrobiłam sobie na własną rękę, po dwukrotnym badaniu moczu, w którym wyszły bakterie. Twardnienia zwalała na bakterie w moczu, nie wiem, nie znam się. Nie miałam zrobionej w ciąży cytologii nawet, nie wiem czy Wy miałyście.

    Raczej lekarza będę zmieniać.
    Oczywiście ze miałam cytologię mimo, ze w styczniu miałam robiona. Zaleca jest raz na rok ale w ciazy mimo to cytologia jest do zrobienia. I usg piersi ! Mama ginekolog o tym mówiła na szczęście moja ginekolog sama mi zleciła to. Ja juz mocz bede miała tera badany 5 raz i morfologię. Raz na 4 tygodnie mam robione.

  • Wiewióreczka Autorytet
    Postów: 1736 2944

    Wysłany: 30 listopada 2018, 12:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karmelllka90 wrote:
    Jakby moja gin tak mi odpowiedziała to Sorki, ale bym zmieniła. Generalnie poszukałabym ginekologa, który specjalizuje sie w ciazach trudnych jesli masz taka możliwość.
    Twoja ginekolog moim zdaniem troszkę za lekko podeszła bo jak ci wyszły bakterie w moczu za pierwszym razem nie zleciła ci posiewu, od około 15 tc masz twardnienia macicy a ona nie dała ci luteiny czy dupka, które pomagają na to stawianie i nawet nie pomyślała zeby kontrolnie ci zmierzyć ta szyjkę czy te twardnieni nie powodują skracania właśnie. Ale ja jestem taka ze jak płace to wymagam na maxa. I jestem nadgorliwa ;P
    Święte słowa, ja dostałam Luteinę w 16 tc na twardnienia brzucha. I też od razu szyjkę mierzył jak usłyszał o stawianiach macicy.
    A cytologia jest obowiązkowa w ciąży!!! Mój gin robił mi chyba w 16 tc, wcześniej nie chciał, bo czasem po cyto występuje plamienie i powiedział, że zawału bym dostała ;) Może Twoja dopiero zamierza zrobić, ciężko powiedzieć.
    Ja do swojego gina piszę sms-a z każdą pierdołą, często przyjmuje mnie za darmo jak ma dyżur w szpitalu.
    Może tak się tylko głupio wyraziła z tym "co mi do tego", ale lepiej już się rozglądaj za innym lekarzem :*

    Edit: usg piersi też obowiązkowo, mój gin chciał mi zrobić, ale z racji, że wygląda jak młody bóg, to nie dałam...jeszcze czego, nie dość, że w podwozie zagląda, to jeszcze taki piękny będzie cycki macał a ja umrę ze wstydu! Musiałam przynieść mu zaświadczenie od innego lekarza, że z piersiami wszystko ok. Powiedziałam mu, że byłam u starego, łysego i brzydkiego i tak właśnie powinni wyglądać lekarze od "tych" spraw ;)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 listopada 2018, 12:54

    martusiawp lubi tę wiadomość

    bd3611ef89.png
    [*] Aniołek 8 tc
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 30 listopada 2018, 13:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja cytologie miałam robioną na poczatku ciąży. A czy wy macie na wizytach badane piersi ?? Bo mi jeszcze w tej ciaży nie badał ani razu.
    Jak posiew z moczu wychodzi jałowy to warto robic te wymazy z szyjki i pochwy??czy jakby coś tam było to i w posiewie z moczu by wyszło??

  • Karollinax26 Autorytet
    Postów: 4209 4690

    Wysłany: 30 listopada 2018, 13:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Już nawet zaczęłam się rozglądać! Dzwoniłam do innego ginekologa w swoim mieście, każdy go poleca, jest dokładny, ma ponoć bardzo dobry sprzęt. Na początku ciąży próbowałam się dostać ale były odległe terminy. Dziś zadzwoniłam to babka powiedziała, że po 10tym stycznia dopiero ale jak powiedziałam, że jestem w ciąży i chciałabym zmienić lekarza prowadzącego to termin znalazł się na 15 grudnia.

    Nie miałam ani cytologii ani badani piersi. Ginekologicznie na fotelu badała mnie raz, na pierwszej wizycie...

    Karmelllka90, martusiawp, AnnaIzabela lubią tę wiadomość

    syy2roeqbhtk0nxh.png
  • Wiewióreczka Autorytet
    Postów: 1736 2944

    Wysłany: 30 listopada 2018, 13:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karollinax26 wrote:
    Już nawet zaczęłam się rozglądać! Dzwoniłam do innego ginekologa w swoim mieście, każdy go poleca, jest dokładny, ma ponoć bardzo dobry sprzęt. Na początku ciąży próbowałam się dostać ale były odległe terminy. Dziś zadzwoniłam to babka powiedziała, że po 10tym stycznia dopiero ale jak powiedziałam, że jestem w ciąży i chciałabym zmienić lekarza prowadzącego to termin znalazł się na 15 grudnia.

    Nie miałam ani cytologii ani badani piersi. Ginekologicznie na fotelu badała mnie raz, na pierwszej wizycie...
    Matko święta...ja mam badanie ginekologiczne na każdej wizycie, a chodzę co 2 tygodnie. Nawet jak nie mierzył mi szyjki, bo było za wcześnie, to zaglądał czy nie ma stanu zapalnego, czy szyja od zewnątrz zamknięta i czy twarda. Ostukiwał nisko plecy, pytał czy nie boli, każdorazowo macał delikatnie brzuch sprawdzając dokąd sięga macica i czy jest miękka.
    Dobrze, że zaczęłyśmy rozmawiać na ten temat, bo teraz to już nie masz nad czym się zastanawiać Kochana.

    Lili, badanie piersi wystarczy chyba jednorazowo w ciąży.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 listopada 2018, 13:05

    Fasolka77 lubi tę wiadomość

    bd3611ef89.png
    [*] Aniołek 8 tc
  • espoir Autorytet
    Postów: 5346 7546

    Wysłany: 30 listopada 2018, 13:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    miałam wczoraj mieć spokojny dzień, a jak po południu zaczęłam wymiotować, gorączkować i mieć dreszcze, tak myślałam, że zejdę z tego świata. serio nawet po łyku wody latałam, Mąż mnie prowadzał z łazienki do pokoju, bo ja nie mogłam ustać... musiał na dzisiaj znowu wolne sobie załatwić...
    modlę się, żeby dzieci nie załapały tego, bo ja płakałam z braku sił, a co dopiero one.

    jeszcze Bartusia mi rozkłada. właśnie inhalacje mu robimy... swoją drogą przy dziecku warto się zaopatrzyć w inhalator. nawet Was jak coś w ciąży bierze to się przyda...

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 listopada 2018, 13:08

    💛 12/2015 🧒
    🧡 09/2017 🧒
    ❤️ 05/2019 🧒
    💙 06/2021 🧒
    🩵 12/2022 🧒
    🩷 10/2024 👧
  • Wiewióreczka Autorytet
    Postów: 1736 2944

    Wysłany: 30 listopada 2018, 13:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Moje najlepsze zdjęcie z wczorajszych połówkowych:
    e5516fa032cebea4med.jpg
    Niestety nie mam 4d :(

    Karmelllka90, B_002, Lili90, DorotaAnna, estrella, Daffi, Karollinax26, Kasionek, Kiwona, Kasiulka90, Reniata, Lolka30, espoir, Misiabella, Sansivieria, martusiawp, india, Martusiazabka lubią tę wiadomość

    bd3611ef89.png
    [*] Aniołek 8 tc
  • Misiabella Autorytet
    Postów: 2546 1537

    Wysłany: 30 listopada 2018, 13:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja pije max 1.5 litra wody, jedna szklanke roibos i np. jeden maly sok z pomaranczy, lub marchwi, ja mam jakis wodowstret i wiecej wody nie przyjmę ;) Jeszcze jem zupe a to tez woda :) Mam nadzieje ze tyle styknie :)

    Nie wytrzyma człowiek mały, jak dorosły skamieniały
    relg3e5e8ajpipsb.png
  • Wiewióreczka Autorytet
    Postów: 1736 2944

    Wysłany: 30 listopada 2018, 13:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    espoir wrote:
    miałam wczoraj mieć spokojny dzień, a jak po południu zaczęłam wymiotować, gorączkować i mieć dreszcze, tak myślałam, że zejdę z tego świata. serio nawet po łyku wody latałam, Mąż mnie prowadzał z łazienki do pokoju, bo ja nie mogłam ustać...
    musiał na dzisiaj znowu wolne załatwić sobie...
    modlę się, żeby dzieci nie załapały tego, bo ja płakałam z braku sił, a co dopiero one.
    jeszcze Bartusia mi rozkłada. właśnie inhalacje mu robimy... swoją drogą przy dziecku warto się zaopatrzyć w inhalator. nawet Was jak coś w ciąży bierze to się przyda...
    Espoir, Bidulko! To wirus czy się czymś zatrułaś? Jak się dzisiaj czujesz?

    bd3611ef89.png
    [*] Aniołek 8 tc
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 30 listopada 2018, 13:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hahaha, wiewióreczka dobra jesteś! Ale doskonale cie rozumiem. Ja poszłam z mężem raz prywatnie do młodego lekarza super przystojnego. Ja go juz znałam raz mi robił monitoring cyklu, wyszedł z gabinetu a mój mąż: to chyba nie jest ten lekarz?! I taka mina mówiąca „on ci tam zagłada? o_0
    A jak poszłam po ciazy biochemicznej do ginekologa- endokrynologa na konsultacje wchodzę a tam dosłownie mister jakis w kitlu z uśmiechem powalającym. Stanęłam jak wryta i na bank spaliłam buraka. Na szczęście stwierdził ze ma wszystkie usg i badania i nie ma potrzeby badania mnie. Byłam u niego jeszcze ale jednak nie zdecydowałam sie na prowadzenie ciazy dla mnie to za dużo haha i przyjmował tylko raz w tygodniu. A moja przyjmuje od pon- pt i mogę iść do niej z każda pierdoła nigdy nie warczy na mnie tylko wysłucha zbada.

    Wiewióreczka, martusiawp lubią tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 30 listopada 2018, 13:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lili90 wrote:
    Ja cytologie miałam robioną na poczatku ciąży. A czy wy macie na wizytach badane piersi ?? Bo mi jeszcze w tej ciaży nie badał ani razu.
    Jak posiew z moczu wychodzi jałowy to warto robic te wymazy z szyjki i pochwy??czy jakby coś tam było to i w posiewie z moczu by wyszło??
    Warto. To jest jakby niezależne od siebie. Ja bym zrobiła, w sumie to zrobiłam wyszło ujemne i jestem spokojna

  • Mistella Autorytet
    Postów: 679 647

    Wysłany: 30 listopada 2018, 13:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Moja mnie zawsze bada na fotelu , plus usg. Mierzy w usg szyjkę , zagłada do dziecka... no i każda wizyta wiadomo morfologia , mocz . Gdyby nie to ze nie odbiera i nie odpisuje to nie mam zastrzeżeń ;) chodzę do niej bo pracuje również w szpitalu w którym będę rodzic

    Wiewióreczka, martusiawp lubią tę wiadomość

‹‹ 636 637 638 639 640 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

3 kluczowe płaszczyzny wsparcia męskiej płodności

Za problemy z płodnością w równym stopniu odpowiadają czynniki żeńskie, jak męskie. Jednak problemy z płodnością u mężczyzn w dalszym ciągu są większym tabu. Czas to zmienić! Jakie są najważniejsze i kluczowe płaszczyzny wsparcia męskiej płodności? Co w sytuacji, gdy wyniki nasienia nie napawają optymizmem? Które składniki są istotne w kontekście męskiej płodności? Wszystko wyjaśnia diagnosta laboratoryjny, seminolog - mgr anal. med. Piotr Nazarek. 

CZYTAJ WIĘCEJ

TOP 10 nowinek technologicznych w dziedzinie wspierania płodności, których nie możesz przegapić

Czy sztuczna inteligencja może wspierać płodność i zwiększać szanse na zajście w ciążę? Czy wirtualna rzeczywistość może być antidotum na problemy emocjonalne w trakcie przedłużających się starań o dziecko? Jak nowoczesne rozwiązania, aplikacje, gadżety mogą pomagać parom, które marzą o rodzicielstwie? Zebraliśmy dla Was 10 nowinek technologicznych, które mogą w znaczący sposób przybliżyć Was do spełnienia marzenia...

CZYTAJ WIĘCEJ

Ranking TOP produktów zwiększających szanse na zajście w ciążę

Wybrane produkty, które mogą zwiększyć szanse na zajście w ciążę, skrócić starania o dziecko i szybciej przybliżyć Cię do wymarzonego celu. 

CZYTAJ WIĘCEJ