Kwietniowe maluszki 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
Karmelllka90 wrote:Hahaha, wiewióreczka dobra jesteś! Ale doskonale cie rozumiem. Ja poszłam z mężem raz prywatnie do młodego lekarza super przystojnego. Ja go juz znałam raz mi robił monitoring cyklu, wyszedł z gabinetu a mój mąż: to chyba nie jest ten lekarz?! I taka mina mówiąca „on ci tam zagłada? o_0
A jak poszłam po ciazy biochemicznej do ginekologa- endokrynologa na konsultacje wchodzę a tam dosłownie mister jakis w kitlu z uśmiechem powalającym. Stanęłam jak wryta i na bank spaliłam buraka. Na szczęście stwierdził ze ma wszystkie usg i badania i nie ma potrzeby badania mnie. Byłam u niego jeszcze ale jednak nie zdecydowałam sie na prowadzenie ciazy dla mnie to za dużo haha i przyjmował tylko raz w tygodniu. A moja przyjmuje od pon- pt i mogę iść do niej z każda pierdoła nigdy nie warczy na mnie tylko wysłucha zbada.
ahahahahaa mister w kitlu
Karmelka you made my day!!!
Karmelllka90 lubi tę wiadomość
Fasolka77

-
Karollinax26 wrote:Dziewczyny mam pytanko z innej beczki, zdarzyło Wam się robić zakupy spożywcze online ??
moja znajoma zamawia w TESCO.. kiedyś zamówiła udka z kurczaka... chciała 6 szt ale źle popatrzyłam i dostała 6 kg
martusiawp lubi tę wiadomość
Fasolka77

-
Polecam Tesco
Zamawiałam kilka razy, odbra opcja to zakupy przedświąteczne online. W sklepach cizba a oni ładnie przywiozła wszystko do domu. I wodę, jak pisze Karmelka, warto brać w większej ilości. Jakieś proszki i płyny. Dają zamienniki, ale na miejscu możesz zdecydować czy taki zamiennik chcesz. Paragon drukuj na miejscu i płaci się karta. Dawno nie zamawiałam, bo to jednak trzeba klikać i klikać a j anie mam cierpliwości
Ale ja to w ogóle nienawidzę zakupów, żadnych.
martusiawp lubi tę wiadomość
-
Powiem Ci szczerze że chyba już się przyzwyczaiłam,Lolka30 wrote:
Co do wymiotów to mi się zdarzyło jakieś 2-3 tyg temu i od tego czasu spokój. Martusia nieźle Cię jeszcze męczą, współczuję.
poza tym nauczyła też co mogę jeść co nie. Niektóre dania, składniki jednak też źle na mnie wpływają.


Hashimoto Insulooporność Starania od maj 2015
1.12.2017 [*] Aniołek Jaś
I IUI 18.06.2018 II IUI 14.07.2018
-
Kurcze przykro mi, myślałam że będzie lepiej po tym tygodniu. Ale będzie dobrze, musi być. Odpoczywaj. I trzymam kciuki za dobry wyniki posiewu.Karollinax26 wrote:Szyjka krótka, początkowy pomiar to nawet 2,3cm, pod innym kątem 2,6. Nadal krótka. Zero ruchu i aktywności fizycznej, pobrała posiew, wynik za tydzień i z wynikiem do swojego lekarza prowadzącego. Przepisała mi luteinę pod język i antybiotyk dopochwowo. Tak krótka szyjka kwalifikuje się na założenie krążka ale najpierw musi wyjść ujemny posiew.
jestem załamana.

Hashimoto Insulooporność Starania od maj 2015
1.12.2017 [*] Aniołek Jaś
I IUI 18.06.2018 II IUI 14.07.2018
-
No gości mieć to fajnie, ale przygotowania i porządki potem. Ja nie mam siły na to teraz. Bo zawsze żeby wszystkiego było dużo, idealnie posprzątane itp a potem odbija się zmęczenie na mnie, brzuch boli. I trzeba odpoczywać.india wrote:Ledwo stoje... krzyż daje sie we znaki
dużo dzis chodzilam + kilka godzin w kuchni i taki efekt. Ale jutro przyjezdzaja do nas znajomi na 3 dni (rodzinka 2+2) wiec trzeba się przygotować

Hashimoto Insulooporność Starania od maj 2015
1.12.2017 [*] Aniołek Jaś
I IUI 18.06.2018 II IUI 14.07.2018
-
U nas to samoDaffi wrote:A moj dzidzius wstydnis. Jak kopie czuje jak mi wszystko w srodku przewraca kiedy dotkne ręka brzucha by go byc moze poczuc od razu magiczna cisza i nie rusza sie wcale.
Mamy zabawę ja przykładam rękę, ona cichutko leży nie kopie, biorę rękę z brzucha , ona zaczyna swe harce 
Kiwona przykro mi że u Ciebie znowu nerwy ;(

Hashimoto Insulooporność Starania od maj 2015
1.12.2017 [*] Aniołek Jaś
I IUI 18.06.2018 II IUI 14.07.2018
-
Ja bardzo dużo pije, tak mi się wydaje przynajmniejKarmelllka90 wrote:Dziewczyny ile litrów wody dziennie pijecie?
.
Woda około 2litrów, plus zupa , jakiś jogurt, owoc.
no i mleko szklanka, dwie szklanki dziennie.

Hashimoto Insulooporność Starania od maj 2015
1.12.2017 [*] Aniołek Jaś
I IUI 18.06.2018 II IUI 14.07.2018
-
Ja zawsze piłam mleko, ale teraz to już chyba przesadzam. Szklanka, dwie dziennie. plus muszę jakiś budyń zrobićPaula 90 wrote:Mi smakuje też mleko, takie zwykłe z kartonu, w szklance. Raczej nigdy nie piłam tak mleka. A teraz leje sobie szklankę i pije duszkiem. Albo popijam jakaś slodyczke



Hashimoto Insulooporność Starania od maj 2015
1.12.2017 [*] Aniołek Jaś
I IUI 18.06.2018 II IUI 14.07.2018
-
nienawidzę takich nocy, męczę się tylko. I tak samo jak u Ciebie : smutne myśli przychodzą i płakać się chce. Za bliską osobą...B_002 wrote:Ja dopiero się obudziłam, miałam ciężką noc bo w każdej pozycji było mi niewygodnie, zasnęłam około 3 dopiero. Mąż mocno sobie spał obok a mnie dopadły smutne myśli, tęsknota za tatą który zmarł pół roku temu, popłakałam sobie trochę i tak mi nadal teraz smutno. Chyba to sprawka hormonów...
Dzisiaj przyjdzie mi zamówiona poduszka rogal więc może to poprawi komfort w nocy.
B_002 lubi tę wiadomość


Hashimoto Insulooporność Starania od maj 2015
1.12.2017 [*] Aniołek Jaś
I IUI 18.06.2018 II IUI 14.07.2018
-
O nie fajnie, przeszło Ci coś ?espoir wrote:miałam wczoraj mieć spokojny dzień, a jak po południu zaczęłam wymiotować, gorączkować i mieć dreszcze, tak myślałam, że zejdę z tego świata. serio nawet po łyku wody latałam, Mąż mnie prowadzał z łazienki do pokoju, bo ja nie mogłam ustać... musiał na dzisiaj znowu wolne sobie załatwić...
modlę się, żeby dzieci nie załapały tego, bo ja płakałam z braku sił, a co dopiero one.
jeszcze Bartusia mi rozkłada. właśnie inhalacje mu robimy... swoją drogą przy dziecku warto się zaopatrzyć w inhalator. nawet Was jak coś w ciąży bierze to się przyda...


Hashimoto Insulooporność Starania od maj 2015
1.12.2017 [*] Aniołek Jaś
I IUI 18.06.2018 II IUI 14.07.2018
-
Tak? Np w mojej karcie ciąży są wypisane przedziały ciąży tygodniami i w każdym pisze że jeśli nie było robionej cytologii do tej pory to żeby zrobić . Ciekawe jak to faktycznie jest?Fasolka77 wrote:cytologię można robić w ciąży tylko do końca I trymestru i potem dopiero w III. Moja lekarka również badała mi piersi. Karola Zmień tego lekarza bo na jakiegoś konowała trafiłaś



Hashimoto Insulooporność Starania od maj 2015
1.12.2017 [*] Aniołek Jaś
I IUI 18.06.2018 II IUI 14.07.2018
-
Martusia ja zwalam wszystko na hormony.martusiawp wrote:nienawidzę takich nocy, męczę się tylko. I tak samo jak u Ciebie : smutne myśli przychodzą i płakać się chce. Za bliską osobą...
Zmiany nastroju się zdarzają. U mnie na szczęście nie jest to częste, ale bywa, jak u każdej z nas. Musimy sobie radzić.
Weekend się zaczyna. Ja się bardzo cieszę bo nie będę sama w domu, spędzimy więcej czasu z mężem. To mi nastrój poprawia, trzeba szukać pozytywów wokół po takich smutaśnych nocach czy dniach

29.03.2019 [39+2] Zosia
2580g, 52cm, 10pkt, SN -
nick nieaktualnyKochana!! Co ja miałam z nogami ! Pisałam nie raz. Przed wszystkimi świętymi boały mnie cały dzien okropnie. A to ze nie wiem jak je położyć ze chodziłyby same.Mała8 wrote:Dziewczyny też mialyscie problemy z nogami? Mi w nocy drętwieja, bolą a rano jest masakra.. To jest normalne w 5 miesiącu?
Mam wrażenie ze mogłabym ja za nimi latać ...
Ale tak poważnie odkąd mam wielkie bebechy w łożku i nogi sa wysoko moje nogi nie bolą nie wkurzają. Polecam ! -
U mnie tak samo jest napisane. W zasadzie przy każdej wizycie jest wyszczególnione że jeśli cytologia jeszcze nie była robiona w ciąży to żeby zrobić.martusiawp wrote:Tak? Np w mojej karcie ciąży są wypisane przedziały ciąży tygodniami i w każdym pisze że jeśli nie było robionej cytologii do tej pory to żeby zrobić . Ciekawe jak to faktycznie jest?
Od samego początku ciąży aż do 37tc taki zapis jest.
Lolka30 lubi tę wiadomość

29.03.2019 [39+2] Zosia
2580g, 52cm, 10pkt, SN -
nick nieaktualnyB_002 tez tak mam! Uwielbiam weekendy bo jestem z mężem. A jutro pojedziemy do moich rodzicow, cudniie. Mama z tata nakupili dla Leonci ubranek a mój tata juz gryzaki chciał kupować, mama mowi ze co dawał w sklepie to szok
wiec bedzie fajnie.
A co do snów, ja w ciazy jakoś właśnie od około 14 tyg co noc śniłam o bliskich mi osobach, za którymi tęsknie. Moja babcia - zmarła w 2012 i juz mi sie nie śniła. Mój przyjaciel, którego straciłam w technikum przez lunatykowanie
. Nawet moja pierwsza miłość i bliscy znajomi, z którymi urwał sie kontakt bo inne szkoły, studia czy pogoń za życiem. A nawet moja ia kochana sunia, która odeszła w marcu po 15 latach ehh. I wiem ze to hormony. Bo juz dawno mi sie nie śnili.
A ja właśnie wstałam jak mnie zmożyło po 15
a juz dawno nie spałam w dzien
Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 listopada 2018, 17:51






