Kwietniowe maluszki 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyDaffi dobrze mówi, Fasolka, masz niskie cukry i to wiąże się z niskim prawdopodobieństwem powikłań. Są kobiety tak jak wymieniona znajoma, które mają na czczo wyższe cukry niż np ja po posiłku składającego się z tłuczonych ziemniaków.
To jest problem. A nie nasze rozterki że jest cukier 95 a ma być 92
Fasolka77, martusiawp lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyJeżuuuu, jak mnie dzisiaj łeb cmi. Nie boli, dlatego nie chce nic brać. Ale to taki cmiace wkurzajace uczucie nie daje mi żyć. Miałam robić pierniczki i dupa. Wypiłam kawę, zmierzyłam ciśnienie i cukier. Wszystko super a mnie cmi.
Chyba sobie przeziębiłam zatoki -
Aasha wrote:A u mnie pierwsze dolegliwości bólowe... tak mnie ciągnie w pachwinach, ze szok. Jakbym zakwasy miała...tez tak macie?
Tak tak, ja mam. Mnie ciągnie w pachwinach po już nawet krótkotrwałym chodzeniu. Zrobiłam się krótodystansowa. Dodatkowo jak cały dzień pochodzę to mam taki ból na dole w plecach, że nie jestem w stanie się przewrócić z boku na bok.
Ogólnie w moim przypadku odpadają zajęcia fizyczne w szkole rodzenia.
-
Paula 90 wrote:Mierze od 7 tygodnia ciąży, od kiedy stwierdzili cukrzycę, ja miałam paskudne wszystkie wyniki krzywej i mój diabetolog powiedział że przy takim wyniku daje tydzień na sprawdzanie cukrów i potem kontrola najpewniej z wdrożeniem insuliny. Stał się cud i cukry były coraz lepsze, w ten tydzień straciłam 2kg. I ku zdziwieniu mojego lekarza ciągle mam tę cukry w normie. Raz na jakiś czas zdarzy się coś powyżej normy, ale takie pojedyncze wyskoki nie są w ogóle wartością diagnostyczna. Obecnie mój diabetolog mówi że może obejdziemy się bez insuliny. Ale podkreśla że nie ma się czego bać bo insulina nie ma żadnego wpływu na płód a długotrwała hipoglikemia i hiperglikemia mają ogromny. Chodzę do kontroli raz w miesiącu, przed każdą wizyta robię wynik badania ogólnego moczu i morfologii. Sprawdza doktor książeczkę zapisów pomiarów cukrów, ważymy się, mierzymy ciśnienie, przeglądamy wyniki, pozartujemy, lekarz pomaca moje kostki żeby sprawdzić czy nie puchne i do domu.
Raz byłam na wizycie z biegu bo nagle zaczęłam mieć cukry na czczo 110. Okazało się że to stres związany z prenatalnymi i mam się wyluzować bo takimi nerwami szkodzę dziecku. I to było dla mnie wystarczające żeby się uspokoić i przestać świrować z każdym wyższym cukrem.
super
oby sie udało do końca dotrwać
Fasolka77
-
Daffi wrote:Ja jem 5 posiłków 2 delikatne uzupelniajace i 3 podstawowe. Podwjrzewam ze musialabym w nocy wstac i dojesc zeby cukier byl rano ok. Ale mam nadwage i nie chce tez przytyc wiec uwazam co jem i kiedy. Czasem zdarzy sie ze jakis posilek pomine teraz w szpitalu byl dla mnie armagedon.
I mierze 4 razy dziennie.. Na czczo i po godz po 3 glownych posilkach.
Daffi a Ty bierzesz insulinę? Jakie masz średnie wyniki pomiarów? i co tak mniej wiecej jesz w ciągu dnia?Fasolka77
-
Dziewczyny, czy w ciąży mogę smarować się żelem Provag i brać tabletki Provag? Już wczoraj czułam, że coś się dzieje, ale dzisiaj pochwa mnie tak piecze, że nie wytrzymam. Kiedyś, podczas starań, często mi to wracało. Pomógł właśnie Provag i potem go brałam zapobiegawczo co 2-3 dni. W ciąży odstawiłam i aż do teraz nie było problemu. Na dodatek na zgięciach łokci mi wyszła jakaś wysypka... Ja dzisiaj oszaleję xD
-
Karmelllka90 wrote:Aasha akurat w pachwinach nie mam, ale już któraś z dziewczyn opisywała takie zakwasy w pachwinach chyba Karolinka!
Moja siostra wzrostu mojego czyli około 166 insulinoopornosc jak zaszła w ciąże miała 38 lat i wage 100 kg. Cukrzyce stwierdzona około 28 tygodnia pierw jej dali dietę, i cukry po posiłkach były Ok ale na czczo nie schodziła nigdy poniżej 125 po miesiącu diety i takich cukrów dostała jedna potem chyba dwie jednostki na noc. Urodziła w terminie w pełni zdrowe dziecko. Fasolka ty masz na prawde te cukry nie dużo podniesione wiec bez paniki, jedz regularnie stają sie z by indeks glikemiczny był niski obserwuj cukry i będziesz wiedziała na co jak reagujesz. Wczoraj ci wklejalam link do bloga mamaginekolog gdzie masz jadłospis ułożony przez dietetyka na dwa tygodnie zawsze mozesz go modyfikować. Ale nie sugeruj sie Pauli jadłospisem bo Np Paula pozwala sobie na słodkie a u ciebie moze to być opłakane w skutkach musisz sama spróbować. Na początku ja bym jadła normalnie tak jak jadłaś ale zrezygnowałam ze słodkiego z jogurtów dosładzanych i białego pieczywa. Sprawdź taki wariant moze sie okazać ze to wystarczy. Bo ty nie masz bardzo wysokich cukrów
dzięki Karmellka ten jogurt skyr to był test, normalnie nie jem ale już wiem, że nie powinnam. Na skład chleba zwracam uwagę ale nie zawsze jest też napisane jaki typ mąki... teraz muszę po prostu kupować takie z pewnym i krótkim składem. Na razie testuję wszystko, żeby wysnuć jakieś wnioski
Fasolka77
-
Paula 90 wrote:Nie, bo wiem co mi się dzieje jak cukier skacze. Wtedy bardzo chce mi się pić, czuję aż szczypanie w gardle. I wtedy mierze cukier, jak jest wysoki to zgodnie z zaleceniem mojego lekarza biorę butelkę wody i idę na 15 minut na spacer. Zdarzylo mi się mieć najwyższy cukier 195. Wzięłam wodę, psa a 15 minut i 1 litr wody później miałam już 110.
Tak patrzę na ten mój zeszycik to uśredniając na czczo mam 85-90, po śniadaniu 100-120, bo obiedzie 110-140, po kolacji koło 100.
Na przykład kolejne pomiary z jednego dnia: 98/89(podwójny pomiar bo pierwszy za wysoki),101,116,105.
A jadłospis wrzucałam parę stron temu Ale nie patrz na moje cukry i jadłospis. Wypracujesz sobie swój. Jak dodajesz coś czego jeszcze wcześniej nie mierzyłas to dodawaj to stopniowo, w niedużej ilości. I zobaczysz czy Ci wybija cukier.
Mi, tak jak już pisałam, wybija po owocach. Nawet nutella nie podnosi mi tak cukru jak owoce. A znowu znam osobę u której łyżeczka butelki potrafi wbić cukier na wyżyny.
Weź też pod uwagę obróbkę termiczną potraw. Ziemniaki ugotowane ale nie tłuczone mają mniejszy IG niż tłuczone. A odgrzewane potrafią mieć IG prawie dwa razy większe. Przy cukrzycy wszystko powinno się jeść świeże i po minimalnej obróbce.
no to na prawdę widzę, że udaje Ci sie trzymać cukier w ryzach! gratuluję!
Fasolka77
-
Ja biorę provag co 2-3 dni żeby mnie po basenie infekcja nie dopadła. Ginekolozka zaleciła. Ale nawet nie wiedziałam że jest też maśćKasiulka90 wrote:Dziewczyny, czy w ciąży mogę smarować się żelem Provag i brać tabletki Provag? Już wczoraj czułam, że coś się dzieje, ale dzisiaj pochwa mnie tak piecze, że nie wytrzymam. Kiedyś, podczas starań, często mi to wracało. Pomógł właśnie Provag i potem go brałam zapobiegawczo co 2-3 dni. W ciąży odstawiłam i aż do teraz nie było problemu. Na dodatek na zgięciach łokci mi wyszła jakaś wysypka... Ja dzisiaj oszaleję xD
Kasiulka90 lubi tę wiadomość
-
Ooooo skoro ginekolożka zleciła to super! Dziękuję Ci bardzo :* Oprócz tabletek jest emulsja (do mycia) i żel - przynosił mi zawsze chwilową ulgę, bo to coś jak Clotrimazolum, tylko właśnie chłodny żel. W ulotce jest napisane, że nie testowano na kobietach w ciąży, więc chyba nie będę ryzykowała. Jakoś zniosę to pieczenie, ale tabletkę już wcinam! Dzięki, Kochana!malutka_mycha wrote:Ja biorę provag co 2-3 dni żeby mnie po basenie infekcja nie dopadła. Ginekolozka zaleciła. Ale nawet nie wiedziałam że jest też maść
malutka_mycha lubi tę wiadomość
-
Paula 90 wrote:Daffi dobrze mówi, Fasolka, masz niskie cukry i to wiąże się z niskim prawdopodobieństwem powikłań. Są kobiety tak jak wymieniona znajoma, które mają na czczo wyższe cukry niż np ja po posiłku składającego się z tłuczonych ziemniaków.
To jest problem. A nie nasze rozterki że jest cukier 95 a ma być 92
podniosłaś mnie na duchu dziękuję :*, walczę dalej
Fasolka77
-
Kasiulka90 wrote:Dziewczyny, czy w ciąży mogę smarować się żelem Provag i brać tabletki Provag? Już wczoraj czułam, że coś się dzieje, ale dzisiaj pochwa mnie tak piecze, że nie wytrzymam. Kiedyś, podczas starań, często mi to wracało. Pomógł właśnie Provag i potem go brałam zapobiegawczo co 2-3 dni. W ciąży odstawiłam i aż do teraz nie było problemu. Na dodatek na zgięciach łokci mi wyszła jakaś wysypka... Ja dzisiaj oszaleję xD
ja łykam Provag
Kasiulka90 lubi tę wiadomość
Fasolka77
-
Kasiulka90 wrote:Ooooo skoro ginekolożka zleciła to super! Dziękuję Ci bardzo :* Oprócz tabletek jest emulsja (do mycia) i żel - przynosił mi zawsze chwilową ulgę, bo to coś jak Clotrimazolum, tylko właśnie chłodny żel. W ulotce jest napisane, że nie testowano na kobietach w ciąży, więc chyba nie będę ryzykowała. Jakoś zniosę to pieczenie, ale tabletkę już wcinam! Dzięki, Kochana!
dziewczyny polecały dla kobiet w ciąży borykających się z grzybicą żel Pliva Fem F do higieny intymnej. Ja sobie w środę kupiłam
Kasiulka90 lubi tę wiadomość
Fasolka77
-
nick nieaktualnyKasiulka90 wrote:Dziewczyny, czy w ciąży mogę smarować się żelem Provag i brać tabletki Provag? Już wczoraj czułam, że coś się dzieje, ale dzisiaj pochwa mnie tak piecze, że nie wytrzymam. Kiedyś, podczas starań, często mi to wracało. Pomógł właśnie Provag i potem go brałam zapobiegawczo co 2-3 dni. W ciąży odstawiłam i aż do teraz nie było problemu. Na dodatek na zgięciach łokci mi wyszła jakaś wysypka... Ja dzisiaj oszaleję xD
Ja mam przepisane od gina Provag żel. Więc raczej można
Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 grudnia 2018, 15:44
Kasiulka90 lubi tę wiadomość
-
O rany, dzięki, dziewczyny! To ja też będę brała profilaktycznie, bo te chwile z zapaleniem, choć krótkie, bardzo dają w kość
Wiedziałam, że mogę liczyć na Wasz szybki odzew 
Właściwie nawet nie zdążyłam w necie sprawdzić, a już tyle odpowiedzi Haha i Wam wierzę bardziej niż przypadkowym artykułom
Paula 90, malutka_mycha, martusiawp lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyKasiulka90ja tez brałam provag zaraz po antybiotyku Duomox, i zaleciła mi go ginekolog dodatkowo ja używam żelu do mycia pliva fem B, on jest łagodzący właśnie przeciw infekcjom- za rada mojej ginekolog kupiłam go w aptece słonecznej bo jest nawet o 20 zL tańszy od innych aptek. Dodatkowo mam maści clotrimazolum i macmirror ja biorę luteinę i jak tylko mnie zaszczypie przy wyciąganiu palca od razu smaruje, któraś maścią i jak na razie odpukać nic sie nie przypaletalo
Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 grudnia 2018, 16:17
Kasiulka90 lubi tę wiadomość
-
Ja nie biore insuliny. Ale ja za 10 dni na wizycie dowiem sie cos więcej. Moje cukry na czczo oscyluja 101-108. Po obiedzie sa do 120 a kolacja nie przekracza 110.Fasolka77 wrote:Daffi a Ty bierzesz insulinę? Jakie masz średnie wyniki pomiarów? i co tak mniej wiecej jesz w ciągu dnia?
Jem wszystko poza owocami i slodyczami. Czasem cos sobie pozwole. Po kawie cukier mi podskakuje do ok 140. Chleb jem razowy a na obiadu wszystko ale nie tak smazone na ciemno jak kiedys. Mam ochote przetestowac cukier po granacie.
I miedzy posilkami wlasnie te uzupelniajace to najczesciej serek skyr i do picia tylko woda ale ja od dawna pije tylko wode.Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 grudnia 2018, 16:35
30.04.2019 (41+2) Filipek 10 pkt. Apgar, CC
[
