Kwietniowe maluszki 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
Aga2606 wrote:No to wreszcie po! 2h czekania. Wszystko super lekarz super dokładny! Jedyne co to dzidizus 518g czyli 75centyl czyli na moj rozmiar bardzo duży. No ale w normie choć ja z tylu glowy od razu mam wizje ze to od tych kilku wysokich cukrów (wiem wiem nie racjonalne...)
Aga ja byłam w piątek na połówkowych(22+2) i moja mała miała 532g.martusiawp lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyDzisiaj na bogato ogarnęłam dom. Posprzątałam biblioteczkę, została mi jeszcze jedna zamykana półka na dole, przejrzałam, wyrzucilam albo zapakowałam w próżniowe ciuchy których nie założę przez najbliższe miesiące, pomylam szyby we wszystkich szafach, powycieralam kurze gdzie dosięgnęłam. Odkurzylam łóżka, zmieniłam pościel, posortowalam książki, umyłam naczynia.
Mąż odkurzył i umył podłogi. Nie jest specjalnie pomocny ostatnio. Niby zmęczony po pracy... ehhh, faceci. Prosiłam żeby wszedł na szafy i powycieral na górze. Ale się nie doprosilam. Szkoda słów.Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 grudnia 2018, 13:28
Fasolka77 lubi tę wiadomość
-
Paula 90 wrote:Dzisiaj na bogato ogarnęłam dom. Posprzątałam biblioteczkę, została mi jeszcze jedna zamykana półka na dole, przejrzałam, wyrzucilam albo zapakowałam w próżniowe ciuchy których nie założę przez najbliższe miesiące, pomylam szyby we wszystkich szafach, powycieralam kurze gdzie dosięgnęłam. Odkurzylam łóżka, zmieniłam pościel, posortowalam książki, umyłam naczynia.
Mąż odkurzył i umył podłogi. Nie jest specjalnie pomocny ostatnio. Niby zmęczony po pracy... ehhh, faceci. Prosiłam żeby wszedł na szafy i powycieral na górze. Ale się nie doprosilam. Szkoda słów.
O to zrobiłaś dużo rzeczy, ja to wszystko musiałabym rozłożyć na cały tydzień, teraz dla mnie to za dużo na raz.
Hashimoto Insulooporność Starania od maj 2015
1.12.2017 [*] Aniołek Jaś
I IUI 18.06.2018 II IUI 14.07.2018
-
Paula 90 wrote:Dzisiaj na bogato ogarnęłam dom. Posprzątałam biblioteczkę, została mi jeszcze jedna zamykana półka na dole, przejrzałam, wyrzucilam albo zapakowałam w próżniowe ciuchy których nie założę przez najbliższe miesiące, pomylam szyby we wszystkich szafach, powycieralam kurze gdzie dosięgnęłam. Odkurzylam łóżka, zmieniłam pościel, posortowalam książki, umyłam naczynia.
Mąż odkurzył i umył podłogi. Nie jest specjalnie pomocny ostatnio. Niby zmęczony po pracy... ehhh, faceci. Prosiłam żeby wszedł na szafy i powycieral na górze. Ale się nie doprosilam. Szkoda słów.o facetach szkoda gadac moj wczoraj wyniosl 3 wory z papierem i plastikiem i zalozyl nowe worki do pojemnikow i odpoczywal pol godziny, bo tak sie ciezko napracowal ehhh
Ja tez ciagle w kartonach z ciuchami siedzemam nadzieje ze do piatku sie wyrobie a potem moge zaczac piec swiateczne ciasteczka
u nas taka tradycja i 30 rodzajow sie piecze.....nam starczy 10
malutka_mycha, martusiawp lubią tę wiadomość
-
Martusia ja ze zgaga tez nie mialam problenow, az do wczoraj. Fatalne uczucie. Podobno od 7 m-ca może sie zdarzac czesto.
Rzeczywiscie mleko przynioslo ulge
Dziewczyny jaka wielkość kocyka sprawdza sie najlepiej do opatulenia dziecka?martusiawp lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyEspoir bardzo mi przykro... Przytulam wirtualnie!
Ja dziś dałam radę posprzątać tylko jedną szafę, szybko się męczę więc musiałam podzielić robienie porządków. Mam nadzieję, że się do weekendu wyrobię bo planujemy kupić choinkę i chce ozdobić dom na swietamartusiawp lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyPaula kiedyś wspominałas o problemach z cera... Powiedz jakie kosmetyki byś poleciła mojemu mężowi który ma mega problem z trądzikiem. Często robią mu się duże ropiejace krosty... Dermatolodzy namawiają na retinoidy ale on boi się skutków ubocznych... Chciałabym mu kupić w prezencie kosmetyki, które faktycznie mu pomogą...
Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 grudnia 2018, 14:14
-
Dobrze, ze mi kase wyplaca pracodawca bo widzę niezłe cyrki sa z tym ZUSem
Fasolka77 wrote:ja jutro mam masaż a w czwartek pedicure z masażem stóp i zabieg nieinwazyjny na twarz
Ja tak dobrze miałam w sobotetzn bez twarzy
Estrella tez mam jedna koszulę z Esotiqa, musze obejrzec nowe wzory
DorotaAnna tak to jest z tymi mamamimoi rodzice uparli sie na wózek a mi tez strasznie glupio bo wuem jak wyglądają ich dochody
ale.nie ma dyskusji wiec szukam rozwiazan aby ich za bardzo nie obciazyc
Fasolka77 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyestrella wrote:Paula kiedyś wspominałas o problemach z cera... Powiedz jakie kosmetyki byś poleciła mojemu mężowi który ma mega problem z trądzikiem. Często robią mu się duże ropiejace krosty... Dermatolodzy namawiają na retinoidy ale on boi się skutków ubocznych... Chciałabym mu kupić w prezencie kosmetyki, które faktycznie mu pomogą...
Ja brałam izotek i odradzam. Spustoszenie które robi w organizmie nie jest tego warte.
U mnie pomogly kwasy (robiłam sama ale można u kosmetyczki) nakłada się kwas na krotko, potem mydłem neutralizuje. Rewelacja.
Dodatkowo na krostki olejek z drzewa herbacianego. Ja ten olejek miałam też w olejku hydrofilnym z biochemii urody. To taki olejek do mycia, w dotyku w czasie mycia nie ma różnicy do żelu, ale nie zdziera warstwy lipidowej i skóra jest ukojona. Do tego po każdym myciu przemywanie hydrolatem.
Ja nie wierzę w te wszystkie apteczne sprawy. Ilość kosmetyków na receptę, maści, kremów, żeli była u mnie aż trudna do uwierzenia. Przez 10 lat walki przeszłam wszystkie benzacne itp. Używałam kosmetyki la roche posay, Vichy i innych wiodących. Wszystko dupa.
Dopiero właśnie ten schemat:
Podwójne mycie olejkiem codziennie
Hydrolatem dwa razy dziennie
Olejek tamanu zmieszany z żelem hialuronowym zamiast kremu
Kwas 40% raz, dwa razy w tygodniu
Olejek z drzewa herbacianego doraźnie
Chociaż przy zaognionych zmianach ropnych nie zdecydowałabym się na kwas. Tutaj trzeba załagodzić skórę, jak te ropne zejdą to wtedy zadziałać kwasem. W przypadku mężczyzny nie nakladalabym też kwasu zaraz po goleniu.estrella lubi tę wiadomość
-
martusiawp wrote:A kiedy masz wizytę u gin? Decydującą czy jedziesz do domu na święta ?
za tydzień w poniedziałekz tą cukrzycą to jest mi już chyba wszystko jedno bo jak mam jechać i oblizywać się patrząc na smakołyki ...
dziś kolejny test...to samo na śniadanie I jak i II i o 8 cukier 141 a o 11 101... chyba powinnam jeść białkowe śniadania... jutro test z chlebem probody bo dziś dokonałam zakupy a pojutrze z białkowym śniadaniemWiadomość wyedytowana przez autora: 10 grudnia 2018, 14:52
Fasolka77
-
Karmelllka90 wrote:Niech mnie ktoś kopnie w tyłek na rozruch bo leżę w łóżku i tylko oczami wyobraźni robię to co zaplanowałam sobie na dziś
koooop! proszę bardzoja nie mam problemu ze wstaniem i funkcjonowaniem.. poza tą nieszczęsną cukrzycą
chyba powinnam jeść co 2h jak małe dziecko
Fasolka77
-
DorotaAnna wrote:My wracamy do domku z Warszawy
także trochę się nasiedze... w sobotę byliśmy w sklepie TOMI w Warszawie z moją mamą, podjęliśmy decyzje co do fotelika, wózka, łóżeczka - kupujemy to po nowym roku, a teraz kupiliśmy trochę drobniejszych rzeczy- butelki, wanienkę ze stojakiem, ręczniki, rożek, kupiłam dwie koszule i szlafroczek. Wyszło jakieś 500 zł i przy kasie moja mama chciała zapłacić ja mówię ze nie ma mowy, nastąpiła szybka wymiana zdań po czym moja mama prawie się popłakała i powiedziała ze się obrazi jak nie pozwolę jej zapłacić! Więc zapłaciła... oczywiście jestem jej bardzo wdzięczna tylko tak mi głupio... wiem, że nie śpi na pieniądzach, niedługo święta i wiem ze na święta kupiła nam sterylizator do butelek...
dokąd jedziecie Dorotko?Fasolka77
-
nick nieaktualnyEspoir - miałam sąsiadkę z córką z porażeniem mózgowym obustronnym. Tam w ogóle nie było z dzieckiem kontaktu, nie chodziła, nie mówiła. W podwórku była druga dziewczynka, młodsza o rok (moi rodzice mieszkają w mieszkaniu komunalnym, dostaliśmy po powodzi 97' ale było wiele rodzin z chorymi dziećmi ze względu na trudną sytuację). I tamta dziewczynka chodziła z podparciem, jeździła na rowerze i był z nią kontakt, odpowiadała itd. Trzymam kciuki z całych sił, żebyście trafili na świetnego lekarza, fizjoterapeutę i rehabilitanta i żebyście w jak najmniejszym stopniu odczuli następstwa choroby. Długa praca przed Wami, nie ma się co czarować. Trzeba Wam życzyć teraz wytrwałości i pozytywnego nastawienia. Daj znać jak się dowiesz czegoś więcej. Tutaj na forum są wątki mam, gdzie polecają sobie specjalistów. To teraz bardzo ważne żebyście trafili w dobre ręce. Trzymaj się Kochana
-
Karollinax26 wrote:Dzięki za info! Ja kończę Macmiror jutro i moja gin mówiła, żeby odczekać 2-3 dni, więc przeczekam do poniedziałku i akurat z weekendem będzie 5 dni
moja też mówiła, że 3 dni są ok. Ja czekam na wyniki posiewu do czwartku. Mam nadzieję, że już po grzybicy ... mówią, że ciążą to taki radosny okres a u mnie najpierw nerwy czy znowu nie poronię, czy serduszko bije, potem badania prenatalne, potem ciśnienie do kontroli, ciągnąca się grzybica a teraz cukrzyca.... normalnie bajkaFasolka77