Kwietniowe maluszki 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyA kto Ci ta normę dał? Norma wg WHO jest 92. Nawet jeśli 90 to jesteś w normie. 91 to nawet nie licz bo poczekalabys 5 minut i byłoby 89. Jak już pisałam - diabetolog nie powinien dać insuliny jeśli hba1c nie jest powyżej 5,9. A Ty na pewno nie masz powyżej 5,9 bo średnia pomiarów przy takim hba1c jest 140. Są specjalne tabelki u lekarzy na których można to sprawdzić.Fasolka77 wrote:od piątku miałam 90, 90, 91, 100, 96... to za mało?? norma jest do 90
Jestem na 99% przekonana że nie dostaniesz insuliny. To jest dobra wiadomość, nie wspieraj sobie na siłę problemu, bo go nie ma
Edit - mój diabetolog dał mi normę 95. Bo wg niego w ciąży to jest nadal ok. Mówił że zaczniemy się martwić jak będę dobijać do 120-125.Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 grudnia 2018, 09:03
-
mi fajnie, bo widze to przez oknoFasolka77 wrote:zazdraszczam.... ale biedny maz rano 10 minut odsniezal auto i jeszcze 15 minut podjazd, do pracy jezdzi godzine, wczoraj wracal 2 godziny bo juz sypalo.....
ja jeszcze leze w lozku i zmuszam sie do wstania juz od godziny czeka mnie gora prasowania...no i najgorsze cos do zarcia trzeba zrobic niecierpie gotowac
-
nick nieaktualny
-
Paula 90 wrote:A kto Ci ta normę dał? Norma wg WHO jest 92. Nawet jeśli 90 to jesteś w normie. 91 to nawet nie licz bo poczekalabys 5 minut i byłoby 89. Jak już pisałam - diabetolog nie powinien dać insuliny jeśli hba1c nie jest powyżej 5,9. A Ty na pewno nie masz powyżej 5,9 bo średnia pomiarów przy takim hba1c jest 140. Są specjalne tabelki u lekarzy na których można to sprawdzić.
Jestem na 99% przekonana że nie dostaniesz insuliny. To jest dobra wiadomość, nie wspieraj sobie na siłę problemu, bo go nie ma
Edit - mój diabetolog dał mi normę 95. Bo wg niego w ciąży to jest nadal ok. Mówił że zaczniemy się martwić jak będę dobijać do 120-125.
Paula norma krzywej na czczo to 92.. ale już przy "leczeniu" cc jest 90.. tak mi diabetolog mówiła i tak tez w necie jest napisane. hba1c mam coś ponizej 4,5.
Nawet na mamaginekolog.pl jest napisane:
Jak stwierdzić, czy cukrzyca jest prawidłowo leczona?
Każda pacjentka z rozpoznana cukrzycą ciążową ma od razu zalecone mierzenie glukozy z krwi (jest to krew tak zwana włośniczkowa, pobierana samodzielnie jako kropla krwi z palca za pomocą specjalnej cieniutkiej igły) przynajmniej 4 razy dziennie – na czczo i po jednej godzinie po trzech głównych posiłkach.
Poziom glukozy na czczo powinien być pomiędzy 70-90 mg/dl.
A po 1 godzinie od posiłku powinien być poniżej 140 mg/dl (jest to nowość z 2017 roku, wcześniej była to wartość do 120 mg/dl – jest to bardzo ważne, bo pozwala, aby dieta w cukrzycy była nieco mniej restrykcyjna niż dotychczas).
Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 grudnia 2018, 09:10
Fasolka77
-
nick nieaktualnyKocham śnieg, ale właśnie wtedy kiedy nie muszę używać samochodustresant wrote:mi fajnie, bo widze to przez okno ale biedny maz rano 10 minut odsniezal auto i jeszcze 15 minut podjazd, do pracy jezdzi godzine, wczoraj wracal 2 godziny bo juz sypalo.....
ja jeszcze leze w lozku i zmuszam sie do wstania juz od godziny czeka mnie gora prasowania...no i najgorsze cos do zarcia trzeba zrobic niecierpie gotowac
Ja dzisiaj sałatkę z gyrosem. Zrobię hurtowa ilość i będę miała z głowy na parę dni
Fasolka77, martusiawp lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyFasolka77 wrote:Paula norma krzywej na czczo to 92.. ale już przy "leczeniu" cc jest 90.. tak mi diabetolog mówiła i tak tez w necie jest napisane
No to Ci źle powiedzieli. Skąd organizm wie że ma zaraz wypić glukozę? Norma na czczo jest stała bo nie ma żadnych czynników zmieniających środowisko badania. Co innego normy po glukozie i po jedzeniu - tutaj są oczywiście różne, bo nic innego nie ma IG 100 tak jak glukoza.
Weź to na logikę
Tak jak pisze Karmelka - minimalne ilości insuliny na noc dostaje się przy cukrach powyżej 120.
Nie wpieraj sobie problemu, bo niepotrzebnie się stresujesz. Wrzuć na luz. -
Edit - mój diabetolog dał mi normę 95. Bo wg niego w ciąży to jest nadal ok. Mówił że zaczniemy się martwić jak będę dobijać do 120-125.[/QUOTE]
no właśnie.. kiedyś była norma do 100.. i się tak zastanawiam dlaczego zmienili te normy.. o ile podwyższenie normy 1h po posiłku ze 120 na 140 mnie przekonuje bo przy 120 dieta ciężąrnej była uboga to nie rozumiem na jakiej podstawie zmienili normę na czczo ze 100 na 90.. pewnie jakieś lobby koncernów farmaceutycznych maczało w tym paluszki
Fasolka77
-
nick nieaktualnyObniżyli bo pojawiała się glukoza w moczu ciężarnych. U większości ciężarnych najkorzystniej jest trzymać górną granicę lub lekko ponad (ja tak mam) bo zaraz robi się ketonuria.Fasolka77 wrote:
no właśnie.. kiedyś była norma do 100.. i się tak zastanawiam dlaczego zmienili te normy.. o ile podwyższenie normy 1h po posiłku ze 120 na 140 mnie przekonuje bo przy 120 dieta ciężąrnej była uboga to nie rozumiem na jakiej podstawie zmienili normę na czczo ze 100 na 90.. pewnie jakieś lobby koncernów farmaceutycznych maczało w tym paluszki
Te normy są zmieniane co chwilę.
Nigdy wcześniej nie słyszałam o używaniu 90 jako normy. Ale może masz jakieś predyspozycje, wysokie albo niskie BMI które warunkuje utrzymanie niżej niż ogólnoświatowe zalecenia.Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 grudnia 2018, 09:18
-
Fasolka nie martw się jeszcze na razie, ja po posiłkach nigdy nie miałam cukru ponad normę, za to na czczo kilkukrotnie mi skoczył, w granicach 100. Nie jadłam wtedy kolacji i na drugi dzień mój cukier był wyższy, teraz co bym nie zjadła przed snem cukier na czczo mam dobry. Wczoraj na kolację zjadłam kawałek ciasta a dziś na czczo 76.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 grudnia 2018, 09:20
-
nick nieaktualny
-
Dzien dobry u nas też dzień pod znakiem prania, sprzatania i doprowadzania się do porzadku. Dziś młoda wstała, skubnęla banana i... poszla się bawic do swojego pokoju. Po trzech dniach wiszenia na mnie Już się obawiam co będzie przy dwójce chorych dzieci
martusiawp lubi tę wiadomość
-
Karmelka to zależy czy patrzysz przez okno czy musisz iść przez miasto.Karmelllka90 wrote:Jak cudownie
Kraków zasypany i taki mocny śnieg pruszy . Czyste powietrze. Cudo a moja niunia jest tak subtelna, że czuje ją tak jakby się odbijała na trampolinie haha niesamowite
Ja dziś o 6:10 musiałam wyjść z domu, miałam wizytę u lekarza, dopiero do domu wróciłam. Cieszę się że już jestem w domu, bo byłam cała mokra i zmarznięta, a do tego autobusy pełne i nikt nie ustąpi miejsca... ehh dobrze że już jestem w ciepłym mieszkanku, muszę zjeść coś bo jestem strasznie głodna.
Ale fakt, powietrze fajne i czyste, trzeba dziś wietrzyć mieszkanie
Powiem wam czego się dowiedziałam dzisiaj na mojej wizycie.
Miałam lekko przekroczone w morfologii leufocyty i neutrofile, a moja pani doktor stwierdziła że mam piękne wyniki wszystkie. Więc jak widać, nie ma się co przejmować lekkimi odstępstwami od normy, to w końcu ciąża więc może się tak zdarzyć
Robiłam przeciwciała anty-Rh bo mam Rh- a mąż Rh+. Nic nie wyszło i moja pani doktor powiedziała, że ona praktykuje to żeby w takim przypadku nie brać immunoglobuliny antyD w 28tc. Niby jest to refundowane przez NZF, ale na przykład w luxmedzie jej nie mają i musiałabym się specjalnie na NFZ umawiać do innego lekarza po skierowanie lub kupić sobie samodzielnie w aptece za 300zł. Pani doktor mi powiedziała, że brakuje tej immunoglobuliny wszędzie i jest zalecane żeby dopiero po porodzie jak okaże się że dziecko ma Rh+ to wtedy podać tą immunoglobulinę bo wtedy rzeczywiście jest wskazanie, a jeśli nie ma takiej potrzeby (jak u mnie w tym momencie) to profilaktycznie nie ma co brać, a lepiej zostawić dla innych bo w szpitalach też brakuje, a niektóre kobiety po porodzie muszą dostać mimo wszystko.
Co do mojej wagi to od ostatniego ważenia (4 tyg temu) przybyło mi 2,9 kg! Chyba było to widać na tym zdjęciu co wam pokazywałam. Brzuszek mi bardzo przyspieszył, oby nie utrzymywał tempa bo wolałabym przybierać na wadze wolniej
.
Jestem teraz o 3,1 kg większa od wagi początkowej przed ciążą. I czuję w sumie jak sie przekręcam z boku na bok, że jest mi ciężej bo jednak to duża zmiana w krótkim czasie.
29.03.2019 [39+2] Zosia 2580g, 52cm, 10pkt, SN -
Karmelllka90 wrote:Fasolka już pisałam, że moja siostra brała w ciąży insulinę na noc w minimalnych dawkach ale jej cukru na czczo nie schodziły poniżej 125
wszystko pewnie zależy od lekarza... ciekawa jestem opinii diabeloga i gina i będą jaja jak będą różne
Fasolka77
-
Paula 90 wrote:No to Ci źle powiedzieli. Skąd organizm wie że ma zaraz wypić glukozę? Norma na czczo jest stała bo nie ma żadnych czynników zmieniających środowisko badania. Co innego normy po glukozie i po jedzeniu - tutaj są oczywiście różne, bo nic innego nie ma IG 100 tak jak glukoza.
Weź to na logikę
Tak jak pisze Karmelka - minimalne ilości insuliny na noc dostaje się przy cukrach powyżej 120.
Nie wpieraj sobie problemu, bo niepotrzebnie się stresujesz. Wrzuć na luz.
uspokajacie mnie dziewczyny ale co powiecie na wpis mamaginekolog? już pomijam tutaj kwestię włączenia insulinyFasolka77
-
Paula 90 wrote:Obniżyli bo pojawiała się glukoza w moczu ciężarnych. U większości ciężarnych najkorzystniej jest trzymać górną granicę lub lekko ponad (ja tak mam) bo zaraz robi się ketonuria.
Te normy są zmieniane co chwilę.
Nigdy wcześniej nie słyszałam o używaniu 90 jako normy. Ale może masz jakieś predyspozycje, wysokie albo niskie BMI które warunkuje utrzymanie niżej niż ogólnoświatowe zalecenia.
mam nadwagę...może ja sobie wkręcam... na razie dostałam glukometr i mam trzymać dietę i mam za miesiąc przyjść...idę w czwartek bo mam kupę pytań...Fasolka77
-
Karollinax26 wrote:Fasolka nie martw się jeszcze na razie, ja po posiłkach nigdy nie miałam cukru ponad normę, za to na czczo kilkukrotnie mi skoczył, w granicach 100. Nie jadłam wtedy kolacji i na drugi dzień mój cukier był wyższy, teraz co bym nie zjadła przed snem cukier na czczo mam dobry. Wczoraj na kolację zjadłam kawałek ciasta a dziś na czczo 76.
Karola a o której jesz kolacje? moze powinnam jakieś ciacho zasunąć przed snem?
Fasolka77
-
nick nieaktualny
