Kwietniowe maluszki 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyNie wiem czy przez pogodę czy ze zwykłego lenistwa ale nic mi się dziś nie chce no ale zaplanowałam porządki więc trzeba się brać bo samo się nie zrobi...
Dziewczyny które robicie zakwas z buraków, po ilu dniach jest dobry i jak to sprawdzić? Bo ja jestem kompletnie zielona w temacie -
nick nieaktualnyFasolka77 wrote:tak.. w krzywej a przy leczeniu cc już 90
Fasolka - nie dogadamy się
Ja kieruje się wskazaniami WHO. Ty masz wskazanie od swojego diabetologa takie a nie inne. Nie będę tutaj przez dwa tygodnie dywagować o pięć jednostek. Przy Twojej normie cukru 90 zakres prawidłowego pomiaru na glukometrze to 81-99 (10% tolerancji zgodnie z instrukcją). Żeby mieć dokładne pomiary musiałabyś robić je w laboratorium.
Ty mierzysz cukry od tygodnia czy dwóch. Jeszcze nie zdążyłaś unormować diety bo sama nie wiesz co możesz a co nie.
Ja ufam mojemu diabetologowi i ginekologowi (są zgodni co do zaleceń).
Za bardzo się przejmujesz ta cukrzyca i dlatego cukry rano są na granicy albo przekroczone. Stres jest bardzo silnym czynnikiem podwyższającym glikemię.
Ja już nie będę pisać na ten temat, bo teoretyczne rozważania kiedy w podstawowej wytycznej się różnimy, są bez sensu. Idź do diabetologa, zadaj mu wszystkie pytania i kieruj się jego zaleceniami.
Pytasz o rady nas a potem stawiasz kontrargumenty. Każda z nas pisze o swoich doświadczeniach i zaleceniach lekarza. Możesz je porównać, ale jeśli ufasz swojemu lekarzowi to trzymaj się jego zaleceń i tyle
Dodam tylko że moja krzywa była 101/225/163 więc miałam wszystko i to dużo przekroczone i teraz zgodnie z dietą i z grubsza stosowaniem się do zaleceń nie przekroczyłam na czczo 110 a po posiłku 195. Ale to były jednorazowe wyskoki, bez wartości diagnostycznej.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 grudnia 2018, 11:09
barbillla86 lubi tę wiadomość
-
Paula 90 wrote:Fasolka - nie dogadamy się
Ja kieruje się wskazaniami WHO. Ty masz wskazanie od swojego diabetologa takie a nie inne. Nie będę tutaj przez dwa tygodnie dywagować o pięć jednostek. Przy Twojej normie cukru 90 zakres prawidłowego pomiaru na glukometrze to 81-99 (10% tolerancji zgodnie z instrukcją). Żeby mieć dokładne pomiary musiałabyś robić je w laboratorium.
Ty mierzysz cukry od tygodnia czy dwóch. Jeszcze nie zdążyłaś unormować diety bo sama nie wiesz co możesz a co nie.
Ja ufam mojemu diabetologowi i ginekologowi (są zgodni co do zaleceń).
Za bardzo się przejmujesz ta cukrzyca i dlatego cukry rano są na granicy albo przekroczone. Stres jest bardzo silnym czynnikiem podwyższającym glikemię.
Ja już nie będę pisać na ten temat, bo teoretyczne rozważania kiedy w podstawowej wytycznej się różnimy, są bez sensu. Idź do diabetologa, zadaj mu wszystkie pytania i kieruj się jego zaleceniami.
Pytasz o rady nas a potem stawiasz kontrargumenty. Każda z nas pisze o swoich doświadczeniach i zaleceniach lekarza. Możesz je porównać, ale jeśli ufasz swojemu lekarzowi to trzymaj się jego zaleceń i tyle
ale ja absolutnie nie chcę nikogo przekonywać... dziwi mnie tylko, że niby normy są ale dla każdego inneco lekarz to opinia
luz Paula! Jadę na masaż
Fasolka77
-
nick nieaktualnyFasolka77 wrote:ale ja absolutnie nie chcę nikogo przekonywać... dziwi mnie tylko, że niby normy są ale dla każdego inne
co lekarz to opinia
luz Paula! Jadę na masaż
Dlatego właśnie mówię, że nie ma sensu dalszych dywagacji. Byłaś na wątku cukrzycowym? Tam dziewczyny pisza o tym cały czas -
estrella wrote:Dziewczyny które robicie zakwas z buraków, po ilu dniach jest dobry i jak to sprawdzić? Bo ja jestem kompletnie zielona w temacie
Był już dobry, pyszne zupy na nim wyszłyNajlepiej po tygodniu spróbować, powinnien być ok.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 grudnia 2018, 11:25
estrella, martusiawp lubią tę wiadomość
29.03.2019 [39+2] Zosia2580g, 52cm, 10pkt, SN
-
Fasolka77 wrote:ale ja absolutnie nie chcę nikogo przekonywać... dziwi mnie tylko, że niby normy są ale dla każdego inne
co lekarz to opinia
luz Paula! Jadę na masaż
Bo to jest właśnie urok medycyny, że nawet w tej samej chorobie jest wiele czynników które zmieniają sposób leczenia, gdyby ludzie podlegali prostym regułom leczyly by nas komputery
Doszla mnie wiadomość że znajoma straciła dziecko tuż przed teminemPodobno okrecenie pepowiną, strasznie jej współczuję to była po przejsciach a teraz wydawalo się że już bedzie wszystko dobrze.
-
barbillla86 wrote:Bo to jest właśnie urok medycyny, że nawet w tej samej chorobie jest wiele czynników które zmieniają sposób leczenia, gdyby ludzie podlegali prostym regułom leczyly by nas komputery
Doszla mnie wiadomość że znajoma straciła dziecko tuż przed teminemPodobno okrecenie pepowiną, strasznie jej współczuję to była po przejsciach a teraz wydawalo się że już bedzie wszystko dobrze.
Masakranawet nie chce o tym myśleć ... bo ja sobie zaraz dużo zaczynam wkręcać.
-
Hej kobietki
Ja leżę plackiem z jakimś bólem brzucha...
wszystko zaczęło się od zjedzonych w niedzielę kotletów z mega ilością czosnku...
Już w nocy w niedzielę czułam ból a od wczoraj nie dość, że biegunka to ciągle kłucie i uczucie ciężkości...
Tym samym po wyniki nie doszłam nadal...A wczoraj mnie trzustka jeszcze bolala wieczorem...Ból podobny do tego jaki miałam przy 1wszym atakuNa szczęście minął szybko
Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 grudnia 2018, 12:37
-
nick nieaktualnyA wiecie co, ja wyczytałam ze cukrzyca ciążowa tez powoduje ze wód płodowych jest dużo.
Ps. W końcu sie umówiłam do fryzjeraw sensie fryzjer mobilny przyjedzie do mnie w sobotę
bedzie jakieś sombre czy cos zeby jakoś okiełznać ten odrost, który ma około 25 tygodni gdzies
Kasiulka90, B_002, martusiawp, malutka_mycha lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyKarmelllka90 wrote:A wiecie co, ja wyczytałam ze cukrzyca ciążowa tez powoduje ze wód płodowych jest dużo.
Ps. W końcu sie umówiłam do fryzjeraw sensie fryzjer mobilny przyjedzie do mnie w sobotę
bedzie jakieś sombre czy cos zeby jakoś okiełznać ten odrost, który ma około 25 tygodni gdzies
Mój odrost ma też gdzieś ten sam wiekI ciągle zapominam się zapisać.
Karmelllka90, martusiawp lubią tę wiadomość
-
Karmelka - jea
W końcu się odważyłaś
Karolina, ja tak ciągle czytam, że się martwicie tym i owym i obiecywałam sobie, że nie będę się wkręcać. Ale cóż, i mnie dopadło. Calutki weekend nie czułam w ogóle ruchów. Już nawet zaczęłam czytać o obumarciu płodu. Hahaha głupiaWczoraj i dzisiaj Klemens sprawia mi dużo radości i szaleje w brzuchu
Zaczęłam dzisiaj drugą połowę ciąży!Jestem ostatnią kwietniówką, więc cieszę się, że ta chwila w końcu nadeszła
estrella, Karollinax26, B_002, Wiewióreczka, Kiwona, martusiawp, AniaKJ, Fasolka77 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyWłaśnie sobie sprawdziłam, i na 18 stycznia wejdę w III trymestr niby tak daleko a jednak tak blisko. Juz mam stresa jakiegos jutro mam wizytę u mojej ginekolog i tyle pytań o ta moja morfologię i inne wyniki. A potem diabetolog ale jakoś sie doczekać nie mogę właśnie tej wizyty
B_002, martusiawp lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyKasiulka90 wrote:Karmelka - jea
W końcu się odważyłaś
Karolina, ja tak ciągle czytam, że się martwicie tym i owym i obiecywałam sobie, że nie będę się wkręcać. Ale cóż, i mnie dopadło. Calutki weekend nie czułam w ogóle ruchów. Już nawet zaczęłam czytać o obumarciu płodu. Hahaha głupiaWczoraj i dzisiaj Klemens sprawia mi dużo radości i szaleje w brzuchu
Zaczęłam dzisiaj drugą połowę ciąży!Jestem ostatnią kwietniówką, więc cieszę się, że ta chwila w końcu nadeszła
Ale ten czas leci ! Wow!
A z ta odwaga to weszłam na sposób hahamaz bedzie w domu, jakby plecy bolały piaskuje lub sie położę pani zrozumie ;P wcOraj dużo chodziłam wieczorem nie mogłam sie umyć ... ja mam prysznic z wanna wanna duża wysoka wiec zeby wziąć prysznic musze do tej wanny wejść maz mi pomagał wejść i wyjsć
-
A ja byłam na zakupach , zahaczyłam o rossman i wzięłam cała serie derma dla malucha , oliwkę wypróbuje na swoim brzuchu bo niczym nie smaruje i na córci , bo u noworodków nie cierpię oliwek i tego brudzenia ubranek nią
Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 grudnia 2018, 13:19
Karmelllka90, martusiawp lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyKarmelllka90 wrote:Właśnie sobie sprawdziłam, i na 18 stycznia wejdę w III trymestr niby tak daleko a jednak tak blisko. Juz mam stresa jakiegos jutro mam wizytę u mojej ginekolog i tyle pytań o ta moja morfologię i inne wyniki. A potem diabetolog ale jakoś sie doczekać nie mogę właśnie tej wizyty
Karmelllka90, martusiawp lubią tę wiadomość
-
Paula 90 wrote:Ja mam to samo. Boję się odkąd zaczęliśmy się starać. Siostra męża dwa lata temu tak straciła córkę. Aż do tej pory mnie dusi jak o tym myślę...
Paula ja też tak mam. Z byłym narzeczonym nie staraliśmy się o dziecko ale przez 3 lata nie zabezpieczaliśmy się, nic z tego nie wyszło. Myślałam, że jest ze mną jakiś problem. Teraz kiedy jestem w ciąży bardzo się boję czy nic się złego nie stanie. Jestem z tych wkręcających sobie dużo rzeczy. Jeszcze ta sytuacja z tą dziewczyną z Łomży, to tak 60km ode mnie. Takie informacje mają na mnie zły wpływ.