X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Kwietniowe maluszki 2019
Odpowiedz

Kwietniowe maluszki 2019

Oceń ten wątek:
  • Karollinax26 Autorytet
    Postów: 4209 4690

    Wysłany: 11 grudnia 2018, 14:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wiewióreczka wrote:
    Hemoroid czy nawet tyci uszkodzone naczynko...zupełnie normalne przy zaparciach, nawet lekkich. Nie martw się.

    Ja jutro wizytuję u mądrego profesora w Poznaniu...zobaczę co mi powie na szyjkę i moje twardnienia brzucha.

    Też się dziewczyny boję, chociaż staram się nie nakręcać...niedawno u znajomej poród zaczął się 32 tc, tzn. pękł pęcherz płodowy, ale lekarze chcieli czekać, bo liczył się każdy dzień...no i skończyło się tak, że mały z głową w kanale rodnym, wyciągany cesarką, połamane obojczyki, ciemiączko a później wylewy do mózgu...na szczęście chyba z tego wyjdzie.
    U mnie w mieście dwa tygodnie temu dziecko zmarło w szpitalu w brzuchu przed samym porodem - też się udusiło.
    Za to u mojej pani prenatolog z Wrocławia maluszek zmarł niedawno w brzuchu w 39 tc...ech, nie wiem czy mi się wydaje, czy to tak często się zdarza?

    Ehh .. nie mogę czytać takich smutnych rzeczy :( wiewiórka daj znać koniecznie jutro po wizycie! Macica nadal się stawia ? Bo u mnie nie przestała.

    syy2roeqbhtk0nxh.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 11 grudnia 2018, 14:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny mnie się wydaje, że ze względu na ciąże widzimy i słyszymy więcej - zwłaszcza tego co dotyczy ciąży porodów chorób itd ;/

    Z mojego gimnazjum dziewczyna urodziła w wieku 19 lat córeczkę wtedy miałam fb widziałam zdjęcia i ta mała była taka bardzo chuda, No nie wyglądała moim zdaniem na zdrowe dziecko. I zmarła jak miała 2-3 miesiące. Wtedy tak nie zwracałam na to uwagi, ale zobaczyłam ją w Krk i teraz dopiero jakoś tak mocniej mnie dotknęło. Tyle lat!

    Sąsiadka mojego męża z domu rodzinnego, urodziła w 6 miesiącu ciąży waga 600g, urodziła w szpitalu gdzie nawet nie wiem czy jest jeden stopień refer. transportowali małego do Kielc helikopterem teraz chłopczyk ma 6 lat ma problemy z nóżkami, ale na takie wcześniactwo mozna powiedzieć cud! Ona miała 18 lat.

    Inna dziewczyna z rodzinnego miasta straciła synka w zaawansowanej ciazy.

    Mojego kolegi bratowa w ciazy bliźniaczej straciła synka w 6 miesiącu, córeczka urodziła sie zdrowa w 36 tygodniu ale przez te miesiące leczyła depresje bo nosiła jedno dziecko zdrowe drugie martwe.

    Historii jest cała masa, wszędzie! A ja pochodzę z małego miasta.

  • Wiewióreczka Autorytet
    Postów: 1736 2944

    Wysłany: 11 grudnia 2018, 14:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karollinax26 wrote:
    Ehh .. nie mogę czytać takich smutnych rzeczy :( wiewiórka daj znać koniecznie jutro po wizycie! Macica nadal się stawia ? Bo u mnie nie przestała.
    Dam znać :)
    Dalej się stawia niestety....i wyczytałam, że o ile twardnienie brzucha od wysiłku jest normalne, to w pozycji leżącej nie powinno tak być. A ja mam głównie, gdy leżę. Dlatego też mój gin twierdzi, że nie jest to normalne, mimo że próbowałam mu wmówić, że po 20 tc tak ma prawo być, bo tak internety piszą ;) Ostatnio mówił, że chyba zdecyduje się u mnie na kroplówkę z magnezem.

    Karmelka, masz rację, że teraz bardziej nas przejmują takie historie, mocniej zwracamy na nie uwagę.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 grudnia 2018, 14:37

    bd3611ef89.png
    [*] Aniołek 8 tc
  • martusiawp Autorytet
    Postów: 2627 1735

    Wysłany: 11 grudnia 2018, 14:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wiewióreczka wrote:
    Hemoroid czy nawet tyci uszkodzone naczynko...zupełnie normalne przy zaparciach, nawet lekkich. Nie martw się.

    Ja jutro wizytuję u mądrego profesora w Poznaniu...zobaczę co mi powie na szyjkę i moje twardnienia brzucha.

    Też się dziewczyny boję, chociaż staram się nie nakręcać...niedawno u znajomej poród zaczął się 32 tc, tzn. pękł pęcherz płodowy, ale lekarze chcieli czekać, bo liczył się każdy dzień...no i skończyło się tak, że mały z głową w kanale rodnym, wyciągany cesarką, połamane obojczyki, ciemiączko a później wylewy do mózgu...na szczęście chyba z tego wyjdzie.
    U mnie w mieście dwa tygodnie temu dziecko zmarło w szpitalu w brzuchu przed samym porodem - też się udusiło.
    Za to u mojej pani prenatolog z Wrocławia maluszek zmarł niedawno w brzuchu w 39 tc...ech, nie wiem czy mi się wydaje, czy to tak często się zdarza?
    Jejku ja już tak spanikowałam co jest grane. Cała w nerwach ... Co chwilę teraz chodzę do wc sprawdzać czy nie plamię ;/
    Ale czuję teraz jak siedzę że coś musiało tam pęknąć bo delikatnie boli pod naciskiem.
    Dzięki ;)

    Trzymam kciuki za wizytę ;)

    Straszne rzeczy się dzieją. Dziewczyny my tak panikujemy po jednym dniu jak dzidziuś się nie rusza, na tym etapie ciąży. Martwimy się o te dzieciaczki nasze. I jak coś czujemy że jest coś nie tak kontaktujemy się z gin czy jedziemy na IP. W tamtym roku znajoma była w 30 którymś tygodniu ciąży, czyli ruchy dzieciaczka regularne i czuć tą ciąże pełną parą. Jej dziecko zmarło w brzuchu z niewiadomych przyczyn, i ona z tą martwą ciążą chodziła ponad tydzień ... Zupełnie nic ją nie zaniepokoiło, brak ruchów nie spowodował żeby jechać do szpitala czy chociaż załatwić jakąś wizytę u gin. Jak to usłyszałam to byłam w mega szoku, a teraz to już w ogóle. Kiedy wiem co znaczy ciąża i ruchy .

    km5se6ydo5gp4qlc.png
    km5se6ydb2ipc5j5.png
    Hashimoto Insulooporność Starania od maj 2015
    1.12.2017 [*] Aniołek Jaś
    I IUI 18.06.2018 II IUI 14.07.2018
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 11 grudnia 2018, 14:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wiewióreczka, ja znowu robiłam poziom magnezu a biorę go od 10 tyg ciazy w ilościach bardzo dużych a u mnie 0,83 gdzie dolna granica 0,7 ale to nie dla ciężarnej! Wiec mój poziom jest przy minimum :/ i tez mi ginekolog powiedziała ze gdyby nie ustały te drgania w pochwie i w dole brzucha jak oko co drga z niedoboru to kroplówka.
    Ale dziwne jest to bo mi zadko na prawde kilka razy w te 3 tygodnie stwardniała, zawsze jak leżę

  • Karollinax26 Autorytet
    Postów: 4209 4690

    Wysłany: 11 grudnia 2018, 14:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wiewióreczka wrote:
    Dam znać :)
    Dalej się stawia niestety....i wyczytałam, że o ile twardnienie brzucha od wysiłku jest normalne, to w pozycji leżącej nie powinno tak być. A ja mam głównie, gdy leżę. Dlatego też mój gin twierdzi, że nie jest to normalne, mimo że próbowałam mu wmówić, że po 20 tc tak ma prawo być, bo tak internety piszą ;) Ostatnio mówił, że chyba zdecyduje się u mnie na kroplówkę z magnezem.

    Karmelka, masz rację, że teraz bardziej nas przejmują takie historie, mocniej zwracamy na nie uwagę.

    Oj to nie pocieszyłaś ...

    syy2roeqbhtk0nxh.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 11 grudnia 2018, 14:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    martusiawp wrote:
    Jejku ja już tak spanikowałam co jest grane. Cała w nerwach ... Co chwilę teraz chodzę do wc sprawdzać czy nie plamię ;/
    Ale czuję teraz jak siedzę że coś musiało tam pęknąć bo delikatnie boli pod naciskiem.
    Dzięki ;)

    Trzymam kciuki za wizytę ;)

    Straszne rzeczy się dzieją. Dziewczyny my tak panikujemy po jednym dniu jak dzidziuś się nie rusza, na tym etapie ciąży. Martwimy się o te dzieciaczki nasze. I jak coś czujemy że jest coś nie tak kontaktujemy się z gin czy jedziemy na IP. W tamtym roku znajoma była w 30 którymś tygodniu ciąży, czyli ruchy dzieciaczka regularne i czuć tą ciąże pełną parą. Jej dziecko zmarło w brzuchu z niewiadomych przyczyn, i ona z tą martwą ciążą chodziła ponad tydzień ... Zupełnie nic ją nie zaniepokoiło, brak ruchów nie spowodował żeby jechać do szpitala czy chociaż załatwić jakąś wizytę u gin. Jak to usłyszałam to byłam w mega szoku, a teraz to już w ogóle. Kiedy wiem co znaczy ciąża i ruchy .

    Przy hemoroidach i żylakami w ciazy ginekolodzy przepisują cyclo 3 forte ja to brałam ;P bo powiedziałam mojej gince ze na pewno wyjdzie mi zylak. No ale nogi przestały bolec po tym a to tylko witamina c i cos tam ;P

  • stresant Autorytet
    Postów: 3555 2880

    Wysłany: 11 grudnia 2018, 14:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    dziewczyny nie czytajcie takich smutnych rzeczy wiem ze jak sie wlaczy internet to odrazu wyskakuja naglowki tragedia tu tragedia tam........akurat na tragedie przy porodach mamy teraz bardziej wyczulone oko bo sie tym interesujemy i dlatego wydaje sie ze takich rzeczy jest duzo...nie mozna mysle tak bo przyciaga sie zla energie trzeba pozytywnie i do przodu.......

    ja po tylu poronieniach juz myslalam ze sie w zyciu nie uda ale w tej ciazy zmienilam myslenie, od poczatku zalozylam ze bedzie dobrze, zawierzylam, i nawet jak mnie dopadaly ciezkie chwile, strach to zaraz mowilam sobie STOP ma byc dobrze i bedzie dobrze....odganiajcie czarne mysli daleko, niech nie kraza wokol waszych brzuszkow :)

    normlanie sprzedalam dzis fotelik samochodowy (mamy 2 takie same i jeden tylko zostawiam) rano dalam ogloszenie do godziny babka sie odezwala i juz przyjechala ....ale nie o tym .....raczej o moim psie

    3 lata temu wzielismy psa ze schroniska, malego do kolan zaden jakis grozno wygladajacy.....dla nas przemily wdzieczny, ale dla obcych szatan, pograzie kazdego.......pies mieszka w garazu (zeby mu bylo cieplo) ma taka drzwiczki jak do kota :) i ogolnie jest na podworku.....jako ze nie mamy jeszcze plotu to ma 20 m sznurka i biega sobie wolno po placu.....akurat sie zdrzemnelam i slysze ze auto podjechalo zanim dolecialam do drzwi zeby powiedziec uwaga pies to kobieta juz stala pod drzwiami a Bella szarapala ja za noge......ja sie ciesze ze pies taki grozny bo jak plotu nie mamy to kazdy moze wejsc na podworko a tak Bella wszystkich obszczeka i czuje sie bezpieczniej to taki nasz dzwonek.......no ale pani pod drzwiami pojawila sie szybciej niz pies wyszedl z budy ( bo tak by z daleka widziala i nie podchodzila by blizej drzwi) naszczescie nic sie nie stalo...pomimo takiej sytuacji kobieta fotelik kupila :)

    Wiewióreczka, martusiawp lubią tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 11 grudnia 2018, 14:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wiewióreczka! Karolina! Dzisiaj czytałam tutaj na forum wątek o stawianiu macicy, dziewczynie stawiała się od 6 tygodnia ciąży, czuła kulkę. Nic nie pomagało, szyjka się zaczęła skracać ale okazało się, że od bakterii po wyleczeniu szyjka stanęła. A macica dalej swoje już nawet miała regularne skurcze pisała tam co ile, wiecie że urodziła w terminie :)

    Wiewióreczka, Karollinax26, martusiawp lubią tę wiadomość

  • Wiewióreczka Autorytet
    Postów: 1736 2944

    Wysłany: 11 grudnia 2018, 14:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karollinax26 wrote:
    Oj to nie pocieszyłaś ...
    Znam dziewczynę, którą całą ciążę miała brzuch jak kamień, z szyjką nic się nie działo :) Więc żadna to reguła, ale trzeba obserwować.

    Karmelka, ja wcinam straszne ilości Magne B6 i Asmagu Forte, gdzieś od 6 tc i tak samo jak u Ciebie - magnez w dolnej granicy.

    bd3611ef89.png
    [*] Aniołek 8 tc
  • Wiewióreczka Autorytet
    Postów: 1736 2944

    Wysłany: 11 grudnia 2018, 14:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karmelllka90 wrote:
    Wiewióreczka! Karolina! Dzisiaj czytałam tutaj na forum wątek o stawianiu macicy, dziewczynie stawiała się od 6 tygodnia ciąży, czuła kulkę. Nic nie pomagało, szyjka się zaczęła skracać ale okazało się, że od bakterii po wyleczeniu szyjka stanęła. A macica dalej swoje już nawet miała regularne skurcze pisała tam co ile, wiecie że urodziła w terminie :)
    Ale fajna wiadomość :) Obyśmy wszystkie szczęśliwie donosiły nasze maluchy do bezpiecznych terminów. Mi niestety gin nie chce zrobić wymazu z szyjki,twierdzi,że skraca się od skurczów, a nie od bakterii...ciężki typ, choć niby bardzo mądry.


    Stresant, babeczka miała atrakcje gratis ;)

    stresant, martusiawp lubią tę wiadomość

    bd3611ef89.png
    [*] Aniołek 8 tc
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 11 grudnia 2018, 14:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Moja orzyjaciółka która urodziła tydzień temu tez miała wg naszej ginekolog cały czas twardy brzuch magnez przed porodem 3 tyg miała 0,7 ! Nawet jak była na ostatnim ktg przed szpitalem położna sie jej pyta jak długo ma tak twardy brzuch a ona od 21 tygodnia a była juz w 41 tyg. Kurczę ważne jest to kontrolowac. Mnie sie wydaje ze u Wiewioreczki gdyby nie operacje i ingerencje w szyjkę mimo tych twardnien nic by sie nie działo z szyjka. Za dużo nas tutaj juz je odczuwa by to nie było „jakas” norma tak sie mnie wydaje.

    Wiewióreczka lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 11 grudnia 2018, 14:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wiewióreczka wrote:
    Ale fajna wiadomość :) Obyśmy wszystkie szczęśliwie donosiły nasze maluchy do bezpiecznych terminów. Mi niestety gin nie chce zrobić wymazu z szyjki,twierdzi,że skraca się od skurczów, a nie od bakterii...ciężki typ, choć niby bardzo mądry.


    Stresant, babeczka miała atrakcje gratis ;)
    Myśle ze on ma racje. Bo u ciebie jak pokazywalas zdjęcie usg, wyglada tak ze szyjka sie skróciła ale nie długości całej szyjki tylko ma krótsza cześć zamknięta. Wiec pomniejszyła sie o ten lejek
    Ale wiadomo ja tez od razu zaczęłam robic zeby wykluczać.
    Ale moja ginekolog była zła bo ona nie lubi ingerować w szyjkę jedynie cytologia i koniec grzebania i drapania w nia

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 grudnia 2018, 14:56

    Wiewióreczka lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 11 grudnia 2018, 14:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    martusiawp wrote:
    o chętnie bym zjadła sałatkę z gyrosem, ale mała dalej nie toleruje mięsa. Robisz jakąś wersję light ? czy taką normalną na majonezie itp ?
    Ja dzisiaj gotuję kapuśniak ale i tak nie wiem czy dam radę go zjeść ...
    Zwykle robiłam na jogurcie naturalnym i majonezie. Ale nie miałam jogurtu to jest śmietaną 12% z majonezem. Piersi pieczone na łyżeczce oleju.

    martusiawp lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 11 grudnia 2018, 14:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie na obiad dzisiaj : warzywka na patelnie, z zielonym pesto do tego mintaj w czosnku niedźwiedzim z piekarnika

    Dziewczyny co u was? U mnie juz brak pomysłów :/

    martusiawp lubi tę wiadomość

  • stresant Autorytet
    Postów: 3555 2880

    Wysłany: 11 grudnia 2018, 15:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karmelllka90 wrote:
    U mnie na obiad dzisiaj : warzywka na patelnie, z zielonym pesto do tego mintaj w czosnku niedźwiedzim z piekarnika

    Dziewczyny co u was? U mnie juz brak pomysłów :/

    u mnie narazie nic :) wyprasowalam wszystko co sie dalo a teraz szukam kolejnej roboty aby tylko do kuchni nie wchodzic i nie gotowac :) maz przyjedzie o 17 to moze kurczaka z curry i ananasem zrobi :)

    martusiawp lubi tę wiadomość

  • stresant Autorytet
    Postów: 3555 2880

    Wysłany: 11 grudnia 2018, 15:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    macie zawroty glowy?

  • Wiewióreczka Autorytet
    Postów: 1736 2944

    Wysłany: 11 grudnia 2018, 15:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karmelllka90 wrote:
    Myśle ze on ma racje. Bo u ciebie jak pokazywalas zdjęcie usg, wyglada tak ze szyjka sie skróciła ale nie długości całej szyjki tylko ma krótsza cześć zamknięta. Wiec pomniejszyła sie o ten lejek
    Ale wiadomo ja tez od razu zaczęłam robic zeby wykluczać.
    Ale moja ginekolog była zła bo ona nie lubi ingerować w szyjkę jedynie cytologia i koniec grzebania i drapania w nia
    Właśnie tak samo mój gin, nie znosi ingerowania i grzebolenia w szyjce w ciąży - raz cytologia i koniec, żeby nie podrażniać i nie pobudzać jej.

    U mnie ta mądra prenatolog z Wrocka mówiła, że absolutnie nie jest normalne mieć twardy brzuch całą noc (co innego w dzień po chodzeniu), ale prawdopodobnie winowajcą jest moja przegroda z macicą/operacje/zrosty. Z kolei gin twierdzi, że "taka uroda" ;)

    bd3611ef89.png
    [*] Aniołek 8 tc
  • Karollinax26 Autorytet
    Postów: 4209 4690

    Wysłany: 11 grudnia 2018, 15:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karmelllka90 wrote:
    U mnie na obiad dzisiaj : warzywka na patelnie, z zielonym pesto do tego mintaj w czosnku niedźwiedzim z piekarnika

    Dziewczyny co u was? U mnie juz brak pomysłów :/

    U mnie dziś gołąbki ale już mam wzdęcia po kapuście :(

    syy2roeqbhtk0nxh.png
  • DorotaAnna Autorytet
    Postów: 3093 2948

    Wysłany: 11 grudnia 2018, 15:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja dzisiaj zrobiłam makaron z kurczakiem, szpinakiem, serem cheddar (zawsze robiłam z grana padsno ale jest z niepasteryzowanego mleka) i orzechami włoskimi. Ale mi tez już się kończą pomysły na obiad serio :( i dochodzi to że już coraz mniej chce mi się stać przy garach

    martusiawp lubi tę wiadomość

    👱🏻‍♀️30 🧔🏻‍♂️32

    05.2018 poronienie zatrzymane 9tc
    04.2019 👶🏼
    Aktualnie 1 cs o drugie bejbisia
    13.02 ⏸️
    15.02 beta 81,5
    17.02 beta 158,4
    01.03 pęcherzyk ciążowy 1,2 cm
    15.03 CRL 1,24 cm ❤️
‹‹ 733 734 735 736 737 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Badania w ciąży - sprawdź, które warto wykonać

Zastanawiasz się jakie badania czekają cię w ciąży? Czemu służą takie badania i kiedy się je wykonuje? Przeczytaj jakie rodzaje badań i testów czekają przyszłą mamę i dlaczego są one ważne. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Perimenopauza - czym jest, jak na nas wpływa i jak sobie możemy z nią poradzić!

Czym jest perimenopauza i czym różni się od menopauzy? Czy jeśli masz 40 lat to ten temat może dotyczyć również Ciebie? W jaki sposób perimenopauza się zaczyna? Jakie są typowe i nietypowe objawy spadku i burzy hormonów przed menopauzą? Czy można temu zapobiec, jak sobie radzić z objawami i jak dbać o zdrowie, gdy spada estrogen? Wraz z ekspertami stworzyliśmy dla Ciebie artykuł, z którego dowiesz się wszystkiego, czego potrzebujesz o swoim zdrowiu hormonalnym w okresie perimenopauzy.  

CZYTAJ WIĘCEJ

Obrotowy fotelik tyłem - bezpieczeństwo i funkcjonalność

Fotelik obrotowy to wygoda i bezpieczeństwo w jednym – dzięki funkcji obracania ułatwia wkładanie i wyjmowanie dziecka z samochodu, a także pozwala na łatwe ustawienie tyłem do kierunku jazdy, co jest najbezpieczniejszą pozycją dla najmłodszych pasażerów. Jakie ma jeszcze korzyści?

CZYTAJ WIĘCEJ