Kwietniowe maluszki 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
MamaAga85 wrote:Wie może któraś z Was co oznaczaja skróty z badania usg?
Ja sobie po prostu wpisywałam dany skrot w google- pisałam co oznacza hc na usg w ciąży. Jeśli chodzi o połówkowe tam było dużo tych skrótów i wtedy pomogła mi ta strona
https://www.poradnikzdrowie.pl/sprawdz-sie/badania/usg-w-ciazy-interpretacja-wyniku-rozszyfruj-skroty-w-opisie-usg-aa-QXMv-uHEx-xyNU.html👱🏻♀️30 🧔🏻♂️32
05.2018 poronienie zatrzymane 9tc
04.2019 👶🏼
Aktualnie 1 cs o drugie bejbisia
13.02 ⏸️
15.02 beta 81,5
17.02 beta 158,4
01.03 pęcherzyk ciążowy 1,2 cm
15.03 CRL 1,24 cm ❤️ -
Wiewióreczka wrote:Karola, mam identycznie, jakbym siebie słyszała.
A ten dyskomfort i lekki ból okresowy - w sensie skurcz - też odczuwam tak samo.
Mój mały jest głową w dół od zawsze
Dzięki za opis wstawiania serduszek
Dokładnie Martusia, MamaGinekolog sama leżała w ciąży...Paula, to jest tak, że jak nie masz wskazań to bez sensu leżeć. Ale jeśli nawala szyjka to leżenie jest leczeniem i zbawieniem (jestem mocno w temacie niestety).
Dobra Wiewiórka, przyzwyczaiłam się, że masz wszystko to, co ja ... albo ja to co TyWiewióreczka lubi tę wiadomość
-
Wiewióreczka wrote:
Dokładnie Martusia, MamaGinekolog sama leżała w ciąży...Paula, to jest tak, że jak nie masz wskazań to bez sensu leżeć. Ale jeśli nawala szyjka to leżenie jest leczeniem i zbawieniem (jestem mocno w temacie niestety).Wiewióreczka lubi tę wiadomość
Hashimoto Insulooporność Starania od maj 2015
1.12.2017 [*] Aniołek Jaś
I IUI 18.06.2018 II IUI 14.07.2018
-
Pamiętajcie to co powtarza też mamaginekolog, ona pisze ogólne artykuły A nie udziela porad medycznych. My mamy się słuchać swoich lekarzy, którzy znają nasz przypadek, zbadali nas i przeanalizowali wyniki. Jeśli diagnoza czy zalecenia budzą wasze wątpliwości to trzeba zasięgnąć drugiej opinii innego lekarza w realu, który też zbada i przeanalizuje co trzeba. Nie zmieniajmy zaleceń lekarza na podstawie artykułów w necie czy forów, nieważne kto jest ich autorem
.
martusiawp, Wiewióreczka, AniaKJ, DorotaAnna, B_002 lubią tę wiadomość
Starania od 2015
👩 37 lat, hashimoto, IO, bielactwo, AMH - 1,12
👨🏻 38 lat, oligoteratozoospermia
Kariotypy OK
2018
1 IUI - ❌ 2 IUI -❌ 3 IUI -cb
4 IUI - ❤️
Kwiecień 2019 - mamy synka
2024 powrót do kliniki
Sierpień
Podejście do IUI - brak dawki inseminacyjnej- rezygnacja z IUI
Wrzesień
I procedura ICSI długi protokół
Październik
💉7🥚 4 dojrzałe
4 blastki 4BB
PGT-A 3 z wadami genetycznymi, 1 nieinformatywny
Grudzień
10.12. transfer nieinformatywnego
7dpt beta 3, 13dpt beta <0,2
Styczeń 2025
II procedura, długi protokół, hbIMSI
Punkcja 14.02. Pobrano 5🥚 1❄️5BB
Marzec 2025 Leczenie stanu zapalnego endometrium
Maj 2025
13.05. Transfer 6BB -
Lolka30 wrote:Pamiętajcie to co powtarza też mamaginekolog, ona pisze ogólne artykuły A nie udziela porad medycznych. My mamy się słuchać swoich lekarzy, którzy znają nasz przypadek, zbadali nas i przeanalizowali wyniki. Jeśli diagnoza czy zalecenia budzą wasze wątpliwości to trzeba zasięgnąć drugiej opinii innego lekarza w realu, który też zbada i przeanalizuje co trzeba. Nie zmieniajmy zaleceń lekarza na podstawie artykułów w necie czy forów, nieważne kto jest ich autorem
.
Mamy słuchać lekarza który nas prowadzi, który nas zna, zna nasz przypadek. Internet nie zastąpi wizyty i wiedzy lekarza.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 grudnia 2018, 15:01
Hashimoto Insulooporność Starania od maj 2015
1.12.2017 [*] Aniołek Jaś
I IUI 18.06.2018 II IUI 14.07.2018
-
Wiewióreczka wrote:Znam jedną różnicę...Ty masz córeczkę, ja synka
Może zeswatamy haha?
Pomimo tego istotnego faktu, jesteś moim ciążowym bliźniakiemkurde, jak dobrze, że jest to forum! Można „poznać” tyle fajnych ludzi!
A to jest całkiem dobry pomysł, będziemy takimi typowymi teściowymi z dowcipówale czekaj, jak ten mój zięć będzie miał na imię ? Bo albo mi się w oczy nie rzuciło, albo nie zdradziłaś nam tego jeszcze
Wiewióreczka lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnymartusiawp wrote:Karmelllka90 jak tam u Was?
Edit i chyba zgagi sie tu nabyłamWiadomość wyedytowana przez autora: 18 grudnia 2018, 15:06
-
nick nieaktualnyJestem zła. Położyłam sie myśle sobie Ok, porobią ze dwa dni usg, pomiary tętna przepływy dadzą antybiotyk na to CRP i bede spokojna. A tu ani echa serca a mówiła ze zrobią wczoraj, ani usg zbadała mnie detektorem taki detektor za 300 zł to maz chciał kupić to miałabym w domu
Jedynie usłyszałam od lekarza ze to jest prawidłowe
Edit: i nabyłam sie zgagi. Czy to zaraźliwe ?Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 grudnia 2018, 15:29
-
Karmelka dlatego ja unikam szpitala jak tylko mogę ... po doświadczeniach z poprzedniej ciąży gdy leżałam nawet tydzień i robili ktg lub po prostu wcześniej detektorem , a dowiedzieć się czegoś o swoim stanie zdrowia to była masakra . Nigdy nie byłam krócej niż 3 doby. W tej ciąży z marszu powinnam się położyć na badania przez kolkę nerkowa i krew w moczu która miałam tydzień temu ale zrobiłam wszystkie badania na własna rękę i poszłam do urologa aby uniknąć szpitala ...
-
Myślałyście już czym będziecie smarować pupę dziecka po zmianie pieluszki? Siedzę w kolejce do lekarza i rozmyślam... jest tak duże opóźnienie ze szok. Ale pamietam ze przed wszystkimi świętymi tez było opóźnienie wiec pewnie lekarz ładuje milion pacjentek na jeden dzień👱🏻♀️30 🧔🏻♂️32
05.2018 poronienie zatrzymane 9tc
04.2019 👶🏼
Aktualnie 1 cs o drugie bejbisia
13.02 ⏸️
15.02 beta 81,5
17.02 beta 158,4
01.03 pęcherzyk ciążowy 1,2 cm
15.03 CRL 1,24 cm ❤️ -
Mistella wrote:Karmelka dlatego ja unikam szpitala jak tylko mogę ... po doświadczeniach z poprzedniej ciąży gdy leżałam nawet tydzień i robili ktg lub po prostu wcześniej detektorem , a dowiedzieć się czegoś o swoim stanie zdrowia to była masakra . Nigdy nie byłam krócej niż 3 doby. W tej ciąży z marszu powinnam się położyć na badania przez kolkę nerkowa i krew w moczu która miałam tydzień temu ale zrobiłam wszystkie badania na własna rękę i poszłam do urologa aby uniknąć szpitala ...
Też tak mam, też unikam jak ognia. Nawet jak leżałam ostatnio i robili mi usg, to zero informacji, zapytałam czy wszystko w porządku a doktorek na to „no proszę Pani, dziecko jest”. -
Dzięki za instrukcje
Juz Wam odpowiadam:
Tsh mam teraz 2,12 więc spodziewam się zwiększenia dawki euthyroxu z 50 na 100. Oprócz Tsh badam ft3 i ft4 i to pierwsze właśnie jest poniżej normy na wyniku. Ale wizyta już za 9 dni, wszystkiego się dowiem.
Z tym lezeniem, to mój lekarz mnie zadziwia. Ciągle się upiera że to ciąża dużego ryzyka bo poronienie w poprzednim cyklu i że wiek mój i nie wiem co jeszcze, ale ze mam leżeć. Nie chodzić, nie stać, ale leżeć. Wstawać do toalety i do stołu zjeść. Mówiłam mu ze chyba to przesada ale nie chciał słuchać nawet. Jasne, że brzuch mnie boli codziennie, jak postoje w kuchni lub pochodzę dłużej... Ale potem poleże, wezmę magnez i jest lepiej. No nie wiem, czy to ja przeginam czy mój lekarz.
A ja dzisiaj znów widziałam mojego Kazikacudnie sobie ziewal i wykładał rączki do buzi. Wczoraj wg pomiarów 418 g a dzisiaj 467
Ale to pewno kwestia błędów w lapaniu na ekranie poszczególnych części ciała malucha.
U mnie przynajmniej od wczoraj ułożenie glowkowe i czuję parcie na szyjke. Ale jest długa, ok. 40 mm. Nie jest to jednak przyjemne, tak jak uderzanie w pęcherz.
Dobra, muszę się zabrać za obiad w końcu.
Aha, Wiewiórka, przepraszam że nie do czytałam dobrze, że dopiero w czwartek szpital. Tak czy inaczej, ja ściskam i wrócę wieczorem do WasWiadomość wyedytowana przez autora: 18 grudnia 2018, 15:55
Karollinax26, Wiewióreczka, Natalia-tosia, martusiawp lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnymartusiawp wrote:Czytałam ten artykuł, ale jakiś czas później sama Mamaginekolog wypowiedziała się że leżenie może jednak pomóc. Z tego co pamiętam to ona była w ciąży między pierwszym a trzecim dzieckiem, tamtą ciążę straciła chyba jakoś około 20tc. I sama mówiła że bardzo dużo leżała, i to nawet wtedy pomogło.
No właśnie to nie pierwszy raz kiedy ona się z czegoś wycofuje... -
Kiwona nie wiem jak euthyrox ale letrox ma też dawkę 75. I mi właśnie z 50 na 75 pozwoliła tak ładnie z 3 na 1 zejść. Za niskiego tsh też nie powinno się mieć. Ale to już lekarz oceni. Dobrze że wszystko ok
nie wiedziałam że masz takie restrykcyjne zalecenia, a w tej ciąży dzieje się coś niepokojącego czy lekarz dmucha na zimne ze względu na przeszłość?
Też mam coraz częściej te twardnienia ale jakoś ciężko mi się do nich przyzwyczaić, dalej jest to dla mnie niepokojące. Ale szyjka długa i zamknięta