Kwietniowe maluszki 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
Basia wiesz, że mi to też przeszło przez myśl, bo to jest właśnie takie napięcie, które trwa niecałą minutę, brzuch zrobi się twardy, czuć taki dyskomfort i puszcza. Ja tez jakieś ostatnie dwa dni miałam spokojne, od wczoraj znów się pojawiło, bo leżałam cały dzień i wczoraj i dziś. Kilka razy dziennie mi się zdarza.
Karmelllka90 lubi tę wiadomość
-
To są wg mnie braxtony w poprzedniej ciąży tez miałam. Ale zawsze warto sprawdzić czy nie skracaja szyjki
pod koniec to nawet dobrze jak krótsza będzie 
Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 grudnia 2018, 18:32
B_002, martusiawp lubią tę wiadomość
-
To oczywiste że jeśli to się zdarza zbyt często lub pojawia się ból to nie jest już wtedy normalne. Ale przy tych normalnych twardnieniach nie możemy panikować bo to zwykle ciążowe objawy.malutka_mycha wrote:B_002 też mi się wydaje że to te skurcze. Mi jak się pierwszy raz tak zrobiło to czytałam w internecie, bo bardzo się wystraszylam. I też trafiłam na taką informację. Tylko niektóre dziewczyny mają to już za długo lub zbyt często. I wtedy coś jest nie tak.
To odpoczywaj teraz dużo i może spróbuj z czegoś zrezygnować żeby zwolnić tempo. Też sobie myślę o jutrzejszym dniu że dużo mam roboty, muszę to jeszcze raz przemyśleć czy wszystko jest konieczne.
Właśnie nie mogę z niczego zrezygnować bo finalizuję zakup mieszkania, dużo tego a czas biegnie. Jak dobrze pójdzie to dopniemy z mężem tą sprawę przed świętami Dużo mnie to wysiłku kosztuje, ale już prawie koniec
Dodatkowo mój brat z żoną też poszukuje mieszkania takiego do remontu i to się dzieje w tym samym czasie a ja jako dobra siostra i architekt w jednym trochę im w tym pomagam bo bardziej się znam na remontach niż oni.
Dobrze że za tydzień święta
malutka_mycha lubi tę wiadomość
29.03.2019 [39+2] Zosia
2580g, 52cm, 10pkt, SN -
Właśnie ja to tak samo odczuwam. Tak co dwa dni mniej więcej, czasem już nawet codziennie, coraz częściej w każdym razie. I to twadnienie nie jest bolesne, jest to tylko taki dyskomfort bo brzuch cały napięty. Zdarza się i podczas stania i czasem jak się kładę spać. Myślę że to właśnie te skurcze. No ale skoro macica musi się przygotować to niech ćwiczyKarollinax26 wrote:Basia wiesz, że mi to też przeszło przez myśl, bo to jest właśnie takie napięcie, które trwa niecałą minutę, brzuch zrobi się twardy, czuć taki dyskomfort i puszcza. Ja tez jakieś ostatnie dwa dni miałam spokojne, od wczoraj znów się pojawiło, bo leżałam cały dzień i wczoraj i dziś. Kilka razy dziennie mi się zdarza.
29.03.2019 [39+2] Zosia 2580g, 52cm, 10pkt, SN -
Mały wazy 580 gram szyja zamknięta cały czas 3,5 cm. Wszystko w porządku wody płodowe mi nie wyciekają, spojenie łonowe się nie rozchodzi
Fasolka77, malutka_mycha, Karollinax26, B_002, Kiwona, Wiewióreczka, Paula 90, Lolka30, estrella, Franka2104, martusiawp, Kasiulka90, Daffi, Lili90, india lubią tę wiadomość
👱🏻♀️30 🧔🏻♂️32
05.2018 poronienie zatrzymane 9tc
04.2019 👶🏼
Aktualnie 1 cs o drugie bejbisia
13.02 ⏸️
15.02 beta 81,5
17.02 beta 158,4
01.03 pęcherzyk ciążowy 1,2 cm
15.03 CRL 1,24 cm ❤️ -
B_002 wrote:Właśnie ja to tak samo odczuwam. Tak co dwa dni mniej więcej, czasem już nawet codziennie, coraz częściej w każdym razie. I to twadnienie nie jest bolesne, jest to tylko taki dyskomfort bo brzuch cały napięty. Zdarza się i podczas stania i czasem jak się kładę spać. Myślę że to właśnie te skurcze. No ale skoro macica musi się przygotować to niech ćwiczy
Ja jak więcej pochodzę to jakoś to mniej odczuwam, za to jak leżę cały dzień albo jak mała kopie to wtedy zdarza się często i gęsto
Tak to sobie porównuję ze stawianiem się macicy przed 20 tc, wtedy robiła mi się tylko twarda kulka z jednej strony, później cała po długości ale zero tego „dziwnego” odczucia, tylko twardy brzuch. Dopiero jakoś od 20 tc, pojawiły się takie niby prądy, drętwienia .. ciężko to nazwać, przychodzi tak falami. -
Karollinax26 wrote:Dorota my jesteśmy na tym samym etapie, może moja też już tyle wazy gratuluję!
A Ty odczuwałaś jakieś dolegliwości związane z tym spojeniem łonowym ?
Pare dni temu się martwiłam bo bolała mnie bardzo kość ogonowa. Ogólnie boli mnie często, ale wtedy bolało mnie bardzo.
A co do tych twardnienie akurat w moim przypadku uważam ze to są skurcze bh i dzisiaj lekarz potwierdził. Powiedział ze jeśli będzie to kilka razy dziennie i będzie bardzo bolesne to mam dzwonić.👱🏻♀️30 🧔🏻♂️32
05.2018 poronienie zatrzymane 9tc
04.2019 👶🏼
Aktualnie 1 cs o drugie bejbisia
13.02 ⏸️
15.02 beta 81,5
17.02 beta 158,4
01.03 pęcherzyk ciążowy 1,2 cm
15.03 CRL 1,24 cm ❤️ -
Espoir, nigdy nie mów nigdy hihi
U mnie tata Franek, więc nie dam tak samo, ale też mi się podoba.
Dorota, piękne wieści
Karolcia, Basia - pytanie czy twardnienie przechodzi Wam również bez zmiany pozycji? Bo w Braxtonach tak jest, a ja muszę zmienić pozycję leżenia, dopiero wtedy brzuch robi się normalny. Jak nie zmienię pozycji, to nie przechodzi.
[*] Aniołek 8 tc -
Wiewióreczka u mnie twadnienie przechodzi samo, ale jak leżę to zmiana pozycji czasem przynosi pewien komfort, chociaż jak jej nie zmienię to też za chwilę jest już brzuch miękki. Jak stoję, chodzę i wtedy mnie złapie to za chwilę też przechodzi samoistnie.
29.03.2019 [39+2] Zosia 2580g, 52cm, 10pkt, SN -
Ja jakoś nie mam tej szyjki mierzonej. Miałam tylko raz na połówkowych zmierzoną, miała 4cm. Następne planowe USG mam za 5 tygodni w 30tc. Na rutynowych wizytach u lekarki prowadzącej nie mam USG i ona wtedy mi szyjki nie sprawdza.
Ręcznie tylko ostatnio mnie badała, ale nie wiem czy lekarze w ten sposób rozpoznają czy z szyjką wszystko w porządku. W sumie to nawet nie pytałam bo o tym nie myślałam.
29.03.2019 [39+2] Zosia 2580g, 52cm, 10pkt, SN -
B_002 wrote:Ja jakoś nie mam tej szyjki mierzonej. Miałam tylko raz na połówkowych zmierzoną, miała 4cm. Następne planowe USG mam za 5 tygodni w 30tc. Na rutynowych wizytach u lekarki prowadzącej nie mam USG i ona wtedy mi szyjki nie sprawdza.
Ręcznie tylko ostatnio mnie badała, ale nie wiem czy lekarze w ten sposób rozpoznają czy z szyjką wszystko w porządku. W sumie to nawet nie pytałam bo o tym nie myślałam.
ja mam właśnie wpis w karcie ciąży w rubryce "inne objawy" 2/0 co znaczy że z badania palpacyjnego szyjka ma 2 cm a 0 znaczy, że jest zamknięta... z usg dopochwowego na połowkowych miałam 44 mm to znaczy, że z palpacyjnego max co mogą wyczuć to 2 cm?
zastanawia mnie czy jest jakiś standard skracania się szyjki np 10 mm na tydzień np czy może to być proces nieprzewidywalny i szyjka może się dramatycznie skrócić w no 2 dni? Mówię oczywiście o naszych etapach ciąży a nie przed porodem- wtedy to wiadomo, że sytuacja jest dynamicznaFasolka77
-
Ja też uważam że to BH. Mi przechodzi po kilkunastu sekundach max 30s.
Dziewczyny ubralismy choinkę słuchamy świątecznych piosenek cały dzień i się poplakalam.
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/b3b4feeba69f.jpg
DorotaAnna, Karollinax26, martusiawp, Wiewióreczka, Fasolka77, estrella, Syska2202, B_002, Karmelllka90, Kasiulka90, Daffi, Lili90, india lubią tę wiadomość
Starania od 2015
👩 37 lat, hashimoto, IO, bielactwo, AMH - 1,12
👨🏻 38 lat, oligoteratozoospermia
Kariotypy OK
2018
1 IUI - ❌ 2 IUI -❌ 3 IUI -cb
4 IUI - ❤️
Kwiecień 2019 - mamy synka
2024 powrót do kliniki
Sierpień
Podejście do IUI - brak dawki inseminacyjnej- rezygnacja z IUI
Wrzesień
I procedura ICSI długi protokół
Październik
💉7🥚 4 dojrzałe
4 blastki 4BB
PGT-A 3 z wadami genetycznymi, 1 nieinformatywny
Grudzień
10.12. transfer nieinformatywnego
7dpt beta 3, 13dpt beta <0,2
Styczeń 2025
II procedura, długi protokół, hbIMSI
Punkcja 14.02. Pobrano 5🥚 1❄️5BB
Marzec 2025 Leczenie stanu zapalnego endometrium
Maj 2025
13.05. Transfer 6BB -
B_002 wrote:Ja jakoś nie mam tej szyjki mierzonej. Miałam tylko raz na połówkowych zmierzoną, miała 4cm. Następne planowe USG mam za 5 tygodni w 30tc. Na rutynowych wizytach u lekarki prowadzącej nie mam USG i ona wtedy mi szyjki nie sprawdza.
Ręcznie tylko ostatnio mnie badała, ale nie wiem czy lekarze w ten sposób rozpoznają czy z szyjką wszystko w porządku. W sumie to nawet nie pytałam bo o tym nie myślałam.
Ja też miałam badania na polowkowych i dzisiaj nie wiem czy będzie badał co wizytę bo wcześniej tego nie robił👱🏻♀️30 🧔🏻♂️32
05.2018 poronienie zatrzymane 9tc
04.2019 👶🏼
Aktualnie 1 cs o drugie bejbisia
13.02 ⏸️
15.02 beta 81,5
17.02 beta 158,4
01.03 pęcherzyk ciążowy 1,2 cm
15.03 CRL 1,24 cm ❤️ -
Lolka piękne masz mieszkanie też kiedyś miałam szklany stolik. Niestety prawie dostałam z nim nerwicy xd przy moim psie ciągle był w kłakach...
Ja dostałam właśnie informację, że 8 stycznia zaczynam szkołę rodzenia strasznie się cieszę
martusiawp, Fasolka77, india lubią tę wiadomość
👱🏻♀️30 🧔🏻♂️32
05.2018 poronienie zatrzymane 9tc
04.2019 👶🏼
Aktualnie 1 cs o drugie bejbisia
13.02 ⏸️
15.02 beta 81,5
17.02 beta 158,4
01.03 pęcherzyk ciążowy 1,2 cm
15.03 CRL 1,24 cm ❤️ -
DorotaAnna dziękuję. A jak myślisz co robią moje koty jak tylko wytrę stolik? Haha
Kiwona, martusiawp lubią tę wiadomość
Starania od 2015
👩 37 lat, hashimoto, IO, bielactwo, AMH - 1,12
👨🏻 38 lat, oligoteratozoospermia
Kariotypy OK
2018
1 IUI - ❌ 2 IUI -❌ 3 IUI -cb
4 IUI - ❤️
Kwiecień 2019 - mamy synka
2024 powrót do kliniki
Sierpień
Podejście do IUI - brak dawki inseminacyjnej- rezygnacja z IUI
Wrzesień
I procedura ICSI długi protokół
Październik
💉7🥚 4 dojrzałe
4 blastki 4BB
PGT-A 3 z wadami genetycznymi, 1 nieinformatywny
Grudzień
10.12. transfer nieinformatywnego
7dpt beta 3, 13dpt beta <0,2
Styczeń 2025
II procedura, długi protokół, hbIMSI
Punkcja 14.02. Pobrano 5🥚 1❄️5BB
Marzec 2025 Leczenie stanu zapalnego endometrium
Maj 2025
13.05. Transfer 6BB
