Kwietniowe maluszki 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
Karmelllka90 wrote:Dziewczyny używacie jakiegos probiotyki dopochwowo przy luteinie? Czegos nawilżającego kojącego? Bezpiecznego dla nas? Biorę luteinę i 2 godz po niej ta globulke clotrimazolum i czuje ze mam jakieś podrażnienie pochwy jakieś takie lekkie szczypanie dziwne kłucie takie chyba podrażnione
ale nie wiem co kupić
ja tak mialam... po 3 dniach trochę ustąpiło...smarowałam mascią clotrimazol i kremem kojącym z pantenolem... lactovaginal tez na mnie źle działa... w nocy jest mokro a to powoduja otarcia i czasem musze wstawać, umyć się, wysuszuc i posmarować kremem ;(Fasolka77
-
Karolina ja też czuje jak mnie puka po szyjce, nic przyjemnego.Starania od 2015
👩 37 lat, hashimoto, IO, bielactwo, AMH - 1,12
👨🏻 38 lat, oligoteratozoospermia
Kariotypy OK
2018
1 IUI - ❌ 2 IUI -❌ 3 IUI -cb
4 IUI - ❤️
Kwiecień 2019 - mamy synka
2024 powrót do kliniki
Sierpień
Podejście do IUI - brak dawki inseminacyjnej- rezygnacja z IUI
Wrzesień
I procedura ICSI długi protokół
Październik
💉7🥚 4 dojrzałe
4 blastki 4BB
PGT-A 3 z wadami genetycznymi, 1 nieinformatywny
Grudzień
10.12. transfer nieinformatywnego
7dpt beta 3, 13dpt beta <0,2
Styczeń 2025
II procedura, długi protokół, hbIMSI
Punkcja 14.02. Pobrano 5🥚 1❄️5BB
Marzec 2025 Leczenie stanu zapalnego endometrium
Maj 2025
13.05. Transfer 6BB -
Karollinax26 wrote:Z jednej strony też myślę, że za bardzo się nakręcam już tym wszystkim.
M przyjeżdża w drugi dzień świąt rano, bo teraz jest u swojej rodziny.
też chciałam przed wyjazdem sprawdzać szyjkę ale przecież byłam 17.12 na wizycie...kolejną mam 31.12 i cierpliwie czekam...szpitale w razie w (tfu, tfu) są wszędziecieszmy się ze świąt!
Planujesz poważną rozmowę z M.?Fasolka77
-
nick nieaktualnyFasolka77 wrote:dokladnie tylko zastanawia mnie dlaczego w moim labo nie mierza cukru przed podaniem glukozy... co z tego, że skierowanie jest skoro można sobie bardzo zaszkodzic piciem glukozy....
-
Fasolka77 wrote:też chciałam przed wyjazdem sprawdzać szyjkę ale przecież byłam 17.12 na wizycie...kolejną mam 31.12 i cierpliwie czekam...szpitale w razie w (tfu, tfu) są wszędzie
cieszmy się ze świąt!
Planujesz poważną rozmowę z M.?
Czyli też wizytujesz w sylwestra, tak jak ja. Jakoś dotrwamy.
Oczywiście, że planuję. Nie ma innej opcji, musimy podjąć wreszcie jakąś decyzję. Ja nie umiem trwać ciągle w niepewności i zastanawiać się co będzie. Chce mieć jasną sytuację. Albo idziemy razem tą samą drogą, albo każde z nas pójdzie w swoją stronę -
dziś zrobiłam pierwsze zakupy ciuszkowe- bodziaki, spodenki, koszulki
byliśmy pooglądać wózki i foteliki... napaliłam sie na wózek maxi cosi ale jak zobaczyłam to gondola nisko i jakaś wąska... teraz na tapecie jest wózek Tutis Aero- macie jakąś opinię o tym modelu? Jak dla mnie gondola szeroka co ułatwia dostęp do Maluszka i wysoka co ma dla mnie znaczenie bo mam 179 cm wzrostu
.
Fotelik Cybex cloud bodajże plus baza... jest rozkladany a w trasie to ważne aby wyprostować na postoju pozycję bez konieczności wyjmowania i przekładania dzieckaWiadomość wyedytowana przez autora: 22 grudnia 2018, 16:47
martusiawp lubi tę wiadomość
Fasolka77
-
Paula 90 wrote:No to to jest bardzo źle. Powinni zmierzyć bo przy cukrze 125 nie podaje się glukozy. To bezwzględne przeciwwskazanie. Powinni zmierzyć na czczo i na tej podstawie zakwalifikować lub nie do badania
powinni ale robiłam krzywą chyba 2 albo 3 razy w życiu i nigdy nie sprawdzali glukozy... teraz wiem, że to ważne i nie dam sobie kolejnej krzywej zrobić w ciemnoFasolka77
-
Karollinax26 wrote:Czyli też wizytujesz w sylwestra, tak jak ja. Jakoś dotrwamy.
Oczywiście, że planuję. Nie ma innej opcji, musimy podjąć wreszcie jakąś decyzję. Ja nie umiem trwać ciągle w niepewności i zastanawiać się co będzie. Chce mieć jasną sytuację. Albo idziemy razem tą samą drogą, albo każde z nas pójdzie w swoją stronę
taktrzeba wejść w Nowy Rok z dobrymi wiadomościami
mam nadzieję
ja ogólnie chodzę co 2 tygodnie, wolę być spokojna i pod stałą kontrolą.
Słusznie Karola!- walcz o siebie i Małą bo Wy jesteście najważniejsze, nie ma półśrodków. A teraz jak jestes u rodziców to M. się stara? dzwoni? interesuje się?Fasolka77
-
Fasolka77 wrote:tak
trzeba wejść w Nowy Rok z dobrymi wiadomościami
mam nadzieję
ja ogólnie chodzę co 2 tygodnie, wolę być spokojna i pod stałą kontrolą.
Słusznie Karola!- walcz o siebie i Małą bo Wy jesteście najważniejsze, nie ma półśrodków. A teraz jak jestes u rodziców to M. się stara? dzwoni? interesuje się?
Oj kochana, trudno to nazwać staraniem się. Dzwoni 1-2 dziennie ale nie gadamy o niczym konkretnym, o tym jak w pracy itp. Ostatnio w ramach „żartu” mi powiedział, że zastanawia się, kiedy mu w końcu powiem, że nic mnie nie boli i że się dobrze czuję ... -
Karollinax26 wrote:Oj kochana, trudno to nazwać staraniem się. Dzwoni 1-2 dziennie ale nie gadamy o niczym konkretnym, o tym jak w pracy itp. Ostatnio w ramach „żartu” mi powiedział, że zastanawia się, kiedy mu w końcu powiem, że nic mnie nie boli i że się dobrze czuję ...
Jezu... ci faceci są okropni.. a jak M. przechodzi grypę? na luzie czy to gorzej niż poród? Nie jest w Twojej skórze więc nie wie jak się czujesz ale żeby tak od razu negować dolegliwości i w nie powątpiewać? przykre to...Fasolka77
-
Paula 90 wrote:No to to jest bardzo źle. Powinni zmierzyć bo przy cukrze 125 nie podaje się glukozy. To bezwzględne przeciwwskazanie. Powinni zmierzyć na czczo i na tej podstawie zakwalifikować lub nie do badania
-
Karollinax26 wrote:Bo się właśnie zastanawiałam czy tylko ja się z tym zmagam.
Dokładnie Lolka, nic przyjemnego.
Nie było to zbyt przyjemne, wtedy więcej starałam się chodzić, sama ten brzuch szturchałam żeby dała matce spokój i poszła sobie wyżej stukać
Czasem jak się położyłam to się przesunęła. Od jakiegoś czasu czuję już tylko ruchu wysoko, ponad pępkiem albo z boku po lewej stronie brzucha. Ale moja już od połówkowych leży sobie po prawej stronie głową w dół i nogami kopie po lewej. Wygląda na to jakby nie chciało jej się zmieniać pozycji, może tak wygodnie.
Nie wiem czy coś może pomóc na to stukanie po szyjce, chyba tylko grawitacja żeby dziecko przeniosło się trochę wyżej.Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 grudnia 2018, 17:05
29.03.2019 [39+2] Zosia2580g, 52cm, 10pkt, SN
-
Fasolka77 wrote:Jezu... ci faceci są okropni.. a jak M. przechodzi grypę? na luzie czy to gorzej niż poród? Nie jest w Twojej skórze więc nie wie jak się czujesz ale żeby tak od razu negować dolegliwości i w nie powątpiewać? przykre to...
Przed ciążą było inaczej, teraz mnie swoim zachowaniem bardzo zaskakuje. Wspominałam już Wam wczesniej, że raz miał czelność stwierdzić, że udaje ... no brak słów.
Przed moim wyjazdem z Warszawy jakoś 2 dni, złapał go chyba wirus, bo się źle czuł, bolał go brzuch i wymiotował, to mówił że umiera chyba. Siedziałam przy nim, bo było mi go szkoda ale powiedziałam mu, że ja tak miałam codziennie na początku ciąży i nie miałam wsparcia z jego strony. -
B_002 wrote:Mi też się zdarzało że mnie stukała po szyjce, a przynajmniej tak mi się wydaje po tym jak to opisujecie.
Nie było to zbyt przyjemne, wtedy więcej starałam się chodzić, sama ten brzuch szturchałam żeby dała matce spokój i poszła sobie wyżej stukać
Czasem jak się położyłam to się przesunęła. Od jakiegoś czasu czuję już tylko ruchu wysoko, ponad pępkiem albo z boku po lewej stronie brzucha. Ale moja już od połówkowych leży sobie po prawej stronie głową w dół i nogami kopie po lewej. Wygląda na to jakby nie chciało jej się zmieniać pozycji, może tak wygodnie.
Nie wiem czy coś może pomóc na to stukanie po szyjce, chyba tylko grawitacja żeby dziecko przeniosło się trochę wyżej.
Też mi się wydaje, że tylko grawitacja zda tu egzamin. Ja zazwyczaj się kładę i nogi do góry. -
Karolina przykro że twój facet tak się zachowuje. Wygląda to tak jakby nie dojrzał jeszcze do roli ojca.
Najważniejsze teraz żebyście się dogadali, albo szybko będzie musiał dorosnąć albo nic z tego nie będzie. Trudna sytuacja. Życzę abyście to rozwiązali jak najlepiej.
29.03.2019 [39+2] Zosia2580g, 52cm, 10pkt, SN