WIELKA AKCJA PŁODNOŚCI   

Czasami życie pisze różne scenariusze.
Sprawdź jak zabezpieczyć płodność - swoją i partnera!
Sprawdź
X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Kwietniowe maluszki 2019
Odpowiedz

Kwietniowe maluszki 2019

Oceń ten wątek:
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 23 grudnia 2018, 08:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Fasolka77 wrote:
    Martusia wychodzi na to, ze nie masz cukrzycy ciazowej...zazdroszczę...ja w domu cukry na czczo ok 86-91 a od dwoch dni na wyjezdzie na poludniu Polski 96-98....o co chodzi????znowu zaczelam sie denerwowac....
    A to były wyniki a nie normy? Jak wyniki to super:-) Cukrzycy nie ma.

    Ja znowu mam cały czas koło 80-85. Wzrosły mi przez stres na jakieś dwa tygodnie i znowu jest spokój

    martusiawp lubi tę wiadomość

  • Mistella Autorytet
    Postów: 679 647

    Wysłany: 23 grudnia 2018, 09:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej, ja na czczo dziś 88. Zobaczę jak po śniadaniu :)

  • Fasolka77 Autorytet
    Postów: 10394 6550

    Wysłany: 23 grudnia 2018, 09:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Paula 90 wrote:
    A to były wyniki a nie normy? Jak wyniki to super:-) Cukrzycy nie ma.

    Ja znowu mam cały czas koło 80-85. Wzrosły mi przez stres na jakieś dwa tygodnie i znowu jest spokój

    Martusia napisala, ze normy ma podane w innych jednostkach a pod spodem, ze ona ma takie a takie wyniki....tak ja zrozumialam bo po przeliczeniu norma ok 74 na czczo to na pewno jest niemożliwa

    Ja sie nie stresuje niczym poza tym cukrem jak rano mierze....myslicie, ze zmiana miejsca, klimatu etc ma na to wplyw? Rece mi opadaja....

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 grudnia 2018, 09:07

    Fasolka77

    atdc9vvjype3clpf.png
  • B_002 Autorytet
    Postów: 3675 3728

    Wysłany: 23 grudnia 2018, 09:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karmelllka90 wrote:
    Nie mam pojecia! To kot wzięty jak była mała była bardzo zaniedbana. Wiecej czasu spędza w domu ale boje sie ze moze mieć bo to kot z biedy wzięty mieszka na wsi nie spi w domu tylko w pomieszczeniu gospodarczym
    Karmelka jeśli to kot wychodzący na zewnątrz to jeśli miał mieć kiedyś toxo to już na pewno miał i teraz nie ma. Koty przechodzą to tylko raz, przez bardzo krótki czas i przeważnie w młodości, potem już nie chorują. Na prawdę trudno się zarazić toxo od kota, już prędzej od niemytych warzyw.
    Nie panikuj i ciesz się świętami, a zadrapanie zdezynfektuj. Na pewno nic ci nie będzie

    Edit. Ja byłam wielokrotnie podgrapana podczas zabawy z kotem mojej mamy. Wzięła go dopiero we wrześniu, wcześniej kociak miał styczność z ogródkiem bo się tam urodził. Teraz jest kotem niewychodzącym. Raczej nigdy nie miał toxo, ja robiłam dwa razy badania w ciąży na to i nie mam a z tym kotkiem mam styczność i niczym mnie nie zaraził.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 grudnia 2018, 09:12

    Misiabella, Lolka30 lubią tę wiadomość

    gg64zbmhxvebnkcj.png
    29.03.2019 [39+2] Zosia <3 2580g, 52cm, 10pkt, SN
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 23 grudnia 2018, 09:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kochane gdybym nie dała rady tu zajrzeć później chce Wam złożyć życzenia świąteczne. Dużo odpoczynku!! Miłości!! Oby w tym czasie wyłączyć tycie i można było jeść wszystko i dowoli :)! Spokojnych, rodzinnych i uśmiechniętych Świat :)

    Ja miałam straszne parę dni. Latanie gotowanie jak to przed świętami, kręgosłup i łydki poczułam.. Oj bardzo! A dziś już w góry do teściów jedziemy. Także do zobaczenia po świętach :*

    Karollinax26, Martita25, Kasiulka90, martusiawp lubią tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 23 grudnia 2018, 09:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Basiu ten kot juz mnie wcześniej podrapał i robiłam badania juz na tokso 3 razy mam wszystko ujemne. Ale stres jest. Po świętach powtórzę bo kotu nie opłaca sie robic bo i tak na wyniki sie długo czeka. Podłapała mnie skubana przez spodnie przemywałam spirytusem ale jakoś po czasie bo ja tego nawet nie czułam ze aż do krwi mnie drapnela.

  • Mistella Autorytet
    Postów: 679 647

    Wysłany: 23 grudnia 2018, 09:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Będzie wsyztsko dobrze Karmelka. Cukier godzinę po śniadaniu 92 . Jest ok. Może wczoraj to jakiś epizod był.

  • Wiewióreczka Autorytet
    Postów: 1736 2944

    Wysłany: 23 grudnia 2018, 09:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nie badali mnie, ale zdecydowali, że zostaję...

    bd3611ef89.png
    [*] Aniołek 8 tc
  • Mistella Autorytet
    Postów: 679 647

    Wysłany: 23 grudnia 2018, 09:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wiewióreczka - widocznie uznali ze taka jest potrzeba... staraj się leżeć chociaż wiem ze ciężko i ze wyć się chce

  • Karollinax26 Autorytet
    Postów: 4209 4690

    Wysłany: 23 grudnia 2018, 10:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wiewióreczka wrote:
    Nie badali mnie, ale zdecydowali, że zostaję...

    Bądź dzielna, dla Was, dla Szymcia! Pisz tu i informuj nas, jestem z Wami sercem i myślami.

    syy2roeqbhtk0nxh.png
  • B_002 Autorytet
    Postów: 3675 3728

    Wysłany: 23 grudnia 2018, 10:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karmelka to tym bardziej nie powinnaś się stresować. Szansa że akurat teraz ten kot ma toxo jest tak niska że w ogóle nie musisz tego brać pod uwagę.
    To tak jakby po każdym zjedzeniu jabłka ze skórką trzeba było lecieć robić badanie na toxo bo nie wiadomo czy było super dobrze domyte a może spadło z drzewa i miało kontakt z ziemią.
    Kochana na prawdę nie masz się czym przejmować, będzie dobrze :)

    Wiewióreczka, smutno że święta będziesz spędzać w szpitalu, ale dla dobra dziecka pewnie tak jest lepiej skoro lekarze tak zdecydowali. Bądź dzielna! Jesteśmy myślami z Tobą!

    gg64zbmhxvebnkcj.png
    29.03.2019 [39+2] Zosia <3 2580g, 52cm, 10pkt, SN
  • espoir Autorytet
    Postów: 5346 7547

    Wysłany: 23 grudnia 2018, 10:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kochane moje, przed Świętami już mnie nie będzie, bo muszę ulepić tonę pierogów dla tych moich żarłoczków, więc już teraz chciałam Wam życzyć Wesołych Świąt!
    https://naforum.zapodaj.net/thumbs/d65d7af854cb.jpg

    Misiabella, B_002, Karollinax26, Lolka30, Kasiulka90, Kasiulka90, Kasiulka90, Karmelllka90, estrella, martusiawp lubią tę wiadomość

    💛 12/2015 🧒
    🧡 09/2017 🧒
    ❤️ 05/2019 🧒
    💙 06/2021 🧒
    🩵 12/2022 🧒
    🩷 10/2024 👧
  • Karollinax26 Autorytet
    Postów: 4209 4690

    Wysłany: 23 grudnia 2018, 10:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mama36, Espoir ... zdrowych i rodzinnych świąt! Dużo miłości i spokoju! :*

    Mama36, martusiawp lubią tę wiadomość

    syy2roeqbhtk0nxh.png
  • Misiabella Autorytet
    Postów: 2546 1537

    Wysłany: 23 grudnia 2018, 10:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja pewnie jutro jeszcze zajrze w drodze do moich rodzicow, bo jutro wyjezdzamy. Moj starszak niestety ma zaczatek kataru. Wczoraj tez mial lekkie rozwolnienie kurde, oby sie nie rozchorowal, bo nie jestesmy przygotowani na wigilie u nas w domu ;) Jeszcze martwie sie bo jakies poltora tygodnia temu opowiadal ze jedli w przedszkolu z dziecmi snieg prosto spod butow ;) A jego flora bakteryjna, to nie waleczna armia, juz raz przechodzil jersinioze i to byl koszmar, bo to grozna bakteria jak organizm nie ma warunkow, by sie obronic. Ja tez mam rozne bole brzucha, ale nie mam czasu sie na nich skupiac, mam nadzieje ze nic nie przegapie niepokojacego. Z pozytywow to sie ciesze, ze nie musialam przez dwa tygodnie golic nog, bo nic mi niewyroslo, a na pierwszym etapie ciazy, wlosy mi rosly jak szalone i nie nadazalam z goleniem ;) Tak bym zawsze chciala :)

    Nie wytrzyma człowiek mały, jak dorosły skamieniały
    relg3e5e8ajpipsb.png
  • Misiabella Autorytet
    Postów: 2546 1537

    Wysłany: 23 grudnia 2018, 10:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja mam rozejscie miesni brzucha i slabe miesnie brzucha po tamtej ciazy, pozniej duzo cwiczylam i chodzilam na fizjoterapie ale przyszedl czas ze zarzucilam cwiczenia niestety. W styczniu musze sie umowic do fizjoterapeutki, moze sa cwiczenia bezpieczne w ciazy i po informacje kiedy naprawde mozna zaczac cwiczyc po porodzie, w formie najprawdopodobniej cesarki. Moj brzuch jest duzy i jest nisko od poczatku. Martwi mnie to czy jest to bezpieczne. Moj maz znow jakby udaje ze nieczekamy na kolejne dziecko. Jest problem, bo sam stwierdzil ze musi wziasc na pewien czas pol etatu, zeby zaprowadzac starszaka i przyprowadzac z przedszkola, bo ja z takim maluchem przez pierwsze 3 miesiace raczej nie powinnam wizic sie tramwajem po miescie. Zawsze jest to ryzyko, ze nie wskoczy spowrotem na pelen etat, lub uznaja ze nie jest niezbedny. No ale nie mamy wyjscia, moznaby wynajac kogos do odprowadzania i przyprowadzania, ale my nie powierzymy tego osobie ktorej nie znamy lub nie bedzie nam rekomendowana przez kogos kogo znamy.

    Nie wytrzyma człowiek mały, jak dorosły skamieniały
    relg3e5e8ajpipsb.png
  • Daffi Autorytet
    Postów: 6791 5352

    Wysłany: 23 grudnia 2018, 10:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wiewióreczko trzymaj sie kochana. Sila wyższa nic nie poradzisz. Nie załamuj sie i myśl ze robisz to dla malenstwa. Ze w ten sposob dajesz szanse dzidziusiowi dluzej w Tobie pomieszkac i przyjsc na swiat w pełni samodzielnemu.
    Mam nadzieje ze nie beda to dla Ciebie zle wspominane święta. Cieszmy sie ze jestesmy po drugiej str ze mamy juz te malenstwa takie duze w nas.. Zamiast patrzeć na kolejny biały test i odliczac cykl do kolejnych staranek.
    Mimo wszystko życzę Ci aby te Święta były dla ciebie Radosne i Szczęśliwe.

    Wiewióreczka lubi tę wiadomość

    b2ujp2.png

    30.04.2019 (41+2) Filipek 10 pkt. Apgar, CC
  • Martita25 Ekspertka
    Postów: 240 104

    Wysłany: 23 grudnia 2018, 11:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wiewióreczka wrote:
    Nie badali mnie, ale zdecydowali, że zostaję...

    Kochana te święta w szpitalu, a następne z Maluszkiem w domu :) z maluszkiem, który dzięki Twojemu poświęceniu mógł siedzieć jak najdłużej w brzuszku i sobie bezpiecznie rosnąć. Wiem, że jest ciężko ale dasz rade :) Myśl o przyszłych świętach jakie będą cudne :)

    Wiewióreczka lubi tę wiadomość

    w57v3e3kj62w502x.png
    iv092n0abe21tvz2.png
  • Martita25 Ekspertka
    Postów: 240 104

    Wysłany: 23 grudnia 2018, 11:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja też bym chciała Wam wszystkim już teraz życzyć wesołych, spokojnych Świąt ! :)

    martusiawp lubi tę wiadomość

    w57v3e3kj62w502x.png
    iv092n0abe21tvz2.png
  • Karollinax26 Autorytet
    Postów: 4209 4690

    Wysłany: 23 grudnia 2018, 11:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wesołych Świąt Martita! :)

    Ja mam dziś też sporo do zrobienia w kuchni, trochę mięsa i 2 ciasta do upieczenia, w tym roku ominęły mnie świąteczne porządki, to chociaż w kuchni się przydam :) ale oczywiście będę z Wami na bieżąco!

    Martita25, martusiawp lubią tę wiadomość

    syy2roeqbhtk0nxh.png
  • Kasiulka90 Autorytet
    Postów: 2209 2887

    Wysłany: 23 grudnia 2018, 11:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karollinax26 wrote:
    Kasiulka90 tu się dawno nie odzywała albo ja coś przeoczyłam..
    Czeeeść, Kochana :D Jestem, jestem :D U mnie całe szczęście to była zwykła jelitówka, a to różowe plamienie to chyba z wysiłku, parcia. W każdym razie staram się do wszystkiego podchodzić w miarę możliwości na luzie, nie stresować niepotrzebnie.
    Wpadłam w wir przedświątecznej gorączki! Chyba jeszcze nigdy święta tak mnie nie cieszyły :) Teraz mam dziecko pod sercem i to mnie tak pozytywnie nastraja :) Zrobiłam rolady wołowe, pierogi z kapustą i grzybami, nachodziłam się po galeriach z mamą.
    Czytam Was na bieżąco, ale już mi brakowało czasu, żeby coś od siebie napisać hehe ;D

    Jakbym mogła, to sklonowałabym swoją 5cm szyjkę, swoją niebolącą macicę (często twardnieje, ale to nic złego) + te przyjemne lekkie kopniaczki - tyle razy ile Was jest tutaj! <3 Żeby każda z Was mogła tak spędzać ciążę tak spokojnie :*

    Daffi, Karollinax26, DorotaAnna, Kiwona, Lolka30, martusiawp lubią tę wiadomość

    mhsvcbxmf17updrl.png
‹‹ 842 843 844 845 846 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Sezonowa dieta zwiększająca płodność – płodne smaki jesieni

Jesień to świetny moment na wprowadzenie zmian do stylu życia i diety, które mogą pozytywnie wpłynąć na płodność i tym samym zwiększyć szanse na zajście w ciążę. Jakie produkty wybierać jesienią? Które składniki mają szczególne znaczenie w kontekście płodności? Podpowiadają ekspertki - Ania i Zosia z Akademii Płodności. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Stres oksydacyjny w plemnikach jako przyczyna męskiej niepłodności

Wiadomo, że stres może mieć negatywny wpływ na funkcjonowanie całego organizmu. Ale co ma wspólnego stres oksydacyjny z plemnikami? Czy może być on przyczyną męskiej niepłodności? Dowiedz się, skąd bierze się stres oksydacyjny oraz jak diagnozuje się jego obecność w męskim nasieniu?

CZYTAJ WIĘCEJ

3 kluczowe płaszczyzny wsparcia męskiej płodności

Za problemy z płodnością w równym stopniu odpowiadają czynniki żeńskie, jak męskie. Jednak problemy z płodnością u mężczyzn w dalszym ciągu są większym tabu. Czas to zmienić! Jakie są najważniejsze i kluczowe płaszczyzny wsparcia męskiej płodności? Co w sytuacji, gdy wyniki nasienia nie napawają optymizmem? Które składniki są istotne w kontekście męskiej płodności? Wszystko wyjaśnia diagnosta laboratoryjny, seminolog - mgr anal. med. Piotr Nazarek. 

CZYTAJ WIĘCEJ