Kwietniowe maluszki 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
dziewczyny od wczoraj czuję taki jakby kamień w okolicach prawego jajnika... jak aplikowałam wczoraj wieczorem palcem luteinę to poczułam też coś twardego "na końcu"... przy próbie podniesienia się z łóżka i przy napięciu mięśni brzucha czuję takie ciągnięcie własnie na dole z prawej strony... co to może oznaczać? coś mi się rozciąga? Mały zmienił pozycję? a może to tzw "stawianie macicy"? wizytę mi odwołali w poniedziałek... może 02.01 mnie przyjmie moja lekarka w innej przychodni (jeśli się ktoś wypisze)
Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 grudnia 2018, 08:40
Fasolka77
-
DorotaAnna wrote:U nas też już strzelają nawet w dzień... ja rozumiem, że ludzie chcą się pobawić... mój pies umiera ze strachu przez to strzelanie. W sylwestra wychodzi ostatni raz na dwór o 12 a potem dopiero na drugi dzień bo siedzi ciagle pod łóżkiem... tak mi jej żal
wczoraj mówili o jakiś lekach dla psiaków aby oszczędzić im huku... może warto? ludzie i tak będą strzelać...Fasolka77
-
Fasolka, ja nie znam. Ja biorę pod uwagę cc, bo jest bardzo prawdopodobne u mnie, no i liczę, że będzie ze mną mąż... Ale mimo ryzyka cc, na szkole rodzenia idziemy, zacznę się też rozglądać za położna, zobaczę co mi powie ordynator na wizycie 7 styczniam
A w ogóle dzień dobryZasnęłam wczoraj po północy padnięta tak, że cała noc przespałam
ani siku, ani piciu... Mąż mi czytał przed snem, uwielbiam to
Zamierzam się wybrać na krzywa cukrowa w następny piątek, to będzie 23+6. Myślicie, że spoko? Muszę zrobić badania a nie chce potem specjalnie na tą krzywa jechać do lab, bym miała z głowy.
A propo głowy, to miałam w tym tyg znów 2 dniowa migrene a teraz 2 dzień mnie tak cmi, a już wie cieszyłam, że to 1 trymestr był taki bólowy i że już teraz będzie bajka... -
jeśli chodzi o fajerwerki, to ich szczerze nie cierpię, bo po prostu zwyczajnie się ich boję. zawsze jak o północy byłam gdzieś na dworze w Sylwestra to tylko patrzyłam z której strony lecą i modliłam się, żeby nie oberwać.
od kiedy mam dzieci dodatkowo je przeklinam, bo zwyczajnie mi je budząWiadomość wyedytowana przez autora: 29 grudnia 2018, 08:37
💛 12/2015 🧒
🧡 09/2017 🧒
❤️ 05/2019 🧒
💙 06/2021 🧒
🩵 12/2022 🧒
🩷 10/2024 👧 -
Kiwona wrote:Fasolka, ja nie znam. Ja biorę pod uwagę cc, bo jest bardzo prawdopodobne u mnie, no i liczę, że będzie ze mną mąż... Ale mimo ryzyka cc, na szkole rodzenia idziemy, zacznę się też rozglądać za położna, zobaczę co mi powie ordynator na wizycie 7 styczniam
A w ogóle dzień dobryZasnęłam wczoraj po północy padnięta tak, że cała noc przespałam
ani siku, ani piciu... Mąż mi czytał przed snem, uwielbiam to
Zamierzam się wybrać na krzywa cukrowa w następny piątek, to będzie 23+6. Myślicie, że spoko? Muszę zrobić badania a nie chce potem specjalnie na tą krzywa jechać do lab, bym miała z głowy.
A propo głowy, to miałam w tym tyg znów 2 dniowa migrene a teraz 2 dzień mnie tak cmi, a już wie cieszyłam, że to 1 trymestr był taki bólowy i że już teraz będzie bajka...
ja nie rozmawiałam jeszcze z lekarką o porodzie ale czy nie jest tak, że ze względu na wiek od razu chcą ciąć? czy wiek nie ma tu znaczenia? Moja ciotka rodziła pierwsze dziecko w wieku 31 lat i mówiła, że wtedy (ok 26 lat temu) od razu robili cc... nie wiem jak jest teraz... jeśli nie ma wskazań medycznych to czy wiek decyduje?
myślę, że możesz już zrobić krzywąja robiłam na początku i na czczo miałam 93... (norma do 92) ale moja lekarka nie robiła z tego tragedii, jakiś miesiąc temu na czczo miałam już 94 więc postanowiłam iść do diabetologa i walczę z dietą od miesiąca a zaczęłam już 24tc. Także zrób teraz aby ewentualnie móc już działać
Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 grudnia 2018, 08:38
Fasolka77
-
Fasolka77 wrote:wczoraj mówili o jakiś lekach dla psiaków aby oszczędzić im huku... może warto? ludzie i tak będą strzelać...
Myśleliśmy o tym w tamtym roku, ale chyba wole żeby się przemęczyła na „trzeźwo” bo nie wiem jak zareaguje na te lekia tak wiem że siedzieliśmy łóżkiem zasuwam jej rolety zostawiam zapalone światło i włączone radio i jakoś żyje...
👱🏻♀️30 🧔🏻♂️32
05.2018 poronienie zatrzymane 9tc
04.2019 👶🏼
Aktualnie 1 cs o drugie bejbisia
13.02 ⏸️
15.02 beta 81,5
17.02 beta 158,4
01.03 pęcherzyk ciążowy 1,2 cm
15.03 CRL 1,24 cm ❤️ -
Kiwona wrote:Fasolka, ja nie znam. Ja biorę pod uwagę cc, bo jest bardzo prawdopodobne u mnie, no i liczę, że będzie ze mną mąż... Ale mimo ryzyka cc, na szkole rodzenia idziemy, zacznę się też rozglądać za położna, zobaczę co mi powie ordynator na wizycie 7 styczniam
A w ogóle dzień dobryZasnęłam wczoraj po północy padnięta tak, że cała noc przespałam
ani siku, ani piciu... Mąż mi czytał przed snem, uwielbiam to
Zamierzam się wybrać na krzywa cukrowa w następny piątek, to będzie 23+6. Myślicie, że spoko? Muszę zrobić badania a nie chce potem specjalnie na tą krzywa jechać do lab, bym miała z głowy.
A propo głowy, to miałam w tym tyg znów 2 dniowa migrene a teraz 2 dzień mnie tak cmi, a już wie cieszyłam, że to 1 trymestr był taki bólowy i że już teraz będzie bajka...
Kiwona nie za wcześnie troszkę na krzywą? Chyba od 25 tc powinno się robić, ale jeśli źle mówię rozproszę mnie poprawić👱🏻♀️30 🧔🏻♂️32
05.2018 poronienie zatrzymane 9tc
04.2019 👶🏼
Aktualnie 1 cs o drugie bejbisia
13.02 ⏸️
15.02 beta 81,5
17.02 beta 158,4
01.03 pęcherzyk ciążowy 1,2 cm
15.03 CRL 1,24 cm ❤️ -
DorotaAnna wrote:U nas też już strzelają nawet w dzień... ja rozumiem, że ludzie chcą się pobawić... mój pies umiera ze strachu przez to strzelanie. W sylwestra wychodzi ostatni raz na dwór o 12 a potem dopiero na drugi dzień bo siedzi ciagle pod łóżkiem... tak mi jej żal
-
Fasolka77 wrote:dziewczyny od wczoraj czuję taki jakby kamień w okolicach prawego jajnika... ja aplikowałam wczoraj wieczorem palcem luteinę to poczułam też coś twardego "na końcu"... przy próbie podniesienia się z łóżka i przy napięciu mięśni brzucha czuję takie ciągnięcie własnie na dole z prawej strony... co to może oznaczać? coś mi się rozciąga? Mały zmienił pozycję? a może to tzw "stawianie macicy"? wizytę mi odwołali w poniedziałek... może 02.01 mnie przyjmie moja lekarka w innej przychodni (jeśli się ktoś wypisze)
Ale to może to. Może Karola albo Wiewioreczka nam podpowiedzą więcej.
Fasolka77 lubi tę wiadomość
-
DorotaAnna wrote:Myśleliśmy o tym w tamtym roku, ale chyba wole żeby się przemęczyła na „trzeźwo” bo nie wiem jak zareaguje na te leki
a tak wiem że siedzieliśmy łóżkiem zasuwam jej rolety zostawiam zapalone światło i włączone radio i jakoś żyje...
chyba nie ma się czego bać, mnie się wydaje, że leki działają "ogłuszająco" coś jak znieczulenie...Fasolka77
-
Kiwona wrote:Może to stawianie? Ja mam tak czasem, zazwyczaj po jednej stronie, że mam uczucie takiego jakby ściągania się skóry w jedno miejsce i takiego jakby napięcia, jest twarda kula. Trudno mi to wyczuć przez warstwę tłuszczyku, a zobaczyć to już w ogóle
Ale to może to. Może Karola albo Wiewioreczka nam podpowiedzą więcej.
tak właśnie z jednej strony tylko, nawet przy spacerze wczoraj czułam ciągnięcie własnie z prawej strony ale nie wyczuwam nic pod brzuchem... tylko wewnątrz...Fasolka77
-
Hmm, ponoć od 24 tc się robi krzywa.
Co do fajerwerków, to mi osobiście nie przeszkadzają, ja nie strzelam ale popatrzeć lubię. Moje koty nzosza je dzielnie, choć wiem że może być różnie i strasznie mi szkoda tych wszystkich pupili, które drżą z przerażenia...martusiawp lubi tę wiadomość
-
Dziewczyny czy Wasi faceci graja w gry komputerowe? Moj jest jakims maniakiem, w ostatnim czasie zauważyłam pogorszenie. Na graniu spędza kilka godzin dziennie, a mnie to tak irytuje, ze najlepiej jego laptopa wyrzuciłabym przez okno. Oczywiscie mąż odbija piłeczkę twierdząc, ze wszyscy faceci graja (no wlasnie ja takich nie dostrzegam albo tak dobrze sie kryją
) I ponadto mi zarzuca, ze ja jestem uzależniona od telefonu. Fakt korzystam z niego czesto, bo należę do kilku grup w ktorych sie udzielam (nadrabianie i odpisywanie troche czasu zajmuje) i w kółko organizuje zakupy maluszkowe... rozeznanie rynku, zamowienia to też pozeracze czasu. Ale dla mnke to kolosalna różnica i nie ma co porównywać do grania. Co o tym sądzicie?
-
Kiwona wrote:Hmm, ponoć od 24 tc się robi krzywa.
Co do fajerwerków, to mi osobiście nie przeszkadzają, ja nie strzelam ale popatrzeć lubię. Moje koty nzosza je dzielnie, choć wiem że może być różnie i strasznie mi szkoda tych wszystkich pupili, które drżą z przerażenia...
a propos kociaków! jak tam Twoje kotki Kiwona? sytuacja już opanowana?Fasolka77
-
india wrote:Dziewczyny czy Wasi faceci graja w gry komputerowe? Moj jest jakims maniakiem, w ostatnim czasie zauważyłam pogorszenie. Na graniu spędza kilka godzin dziennie, a mnie to tak irytuje, ze najlepiej jego laptopa wyrzuciłabym przez okno. Oczywiscie mąż odbija piłeczkę twierdząc, ze wszyscy faceci graja (no wlasnie ja takich nie dostrzegam albo tak dobrze sie kryją
) I ponadto mi zarzuca, ze ja jestem uzależniona od telefonu. Fakt korzystam z niego czesto, bo należę do kilku grup w ktorych sie udzielam (nadrabianie i odpisywanie troche czasu zajmuje) i w kółko organizuje zakupy maluszkowe... rozeznanie rynku, zamowienia to też pozeracze czasu. Ale dla mnke to kolosalna różnica i nie ma co porównywać do grania. Co o tym sądzicie?
mój nie gra... za to jest maniakiem programów motoryzacyjnych i lubi spędzać czas w garażu- lubi staaaare auta i ma ich 4 i ciągle coś przy nich dłubie. Nie przeszkadza mi to bo cieszę się, że ma pasje... ale jest na tyle dojrzały, że zrezygnował z corocznego rajdu off- road z kolegami aby zostać ze mną i być przy mnie w razie "w" i wiem, że jak już Maluch będzie z nami to odpuści trochę swoją pasję bo są rzeczy ważne i ważniejszemam Skarb w domu
india lubi tę wiadomość
Fasolka77
-
A widzicie tak myślałam że chyba coś źle pamietam!
Mój na komputerze rzadko gra, jak już to na telefonie...Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 grudnia 2018, 08:49
india lubi tę wiadomość
👱🏻♀️30 🧔🏻♂️32
05.2018 poronienie zatrzymane 9tc
04.2019 👶🏼
Aktualnie 1 cs o drugie bejbisia
13.02 ⏸️
15.02 beta 81,5
17.02 beta 158,4
01.03 pęcherzyk ciążowy 1,2 cm
15.03 CRL 1,24 cm ❤️ -
Fasolka77 wrote:chyba nie ma się czego bać, mnie się wydaje, że leki działają "ogłuszająco" coś jak znieczulenie...
A ziołowe to już w ogóle porażka, zero efektu.
My nasza wkładamy do łazienki, czasami do dzwiekoszczelnego prysznica i puszczamy muzykę na full. -
Kiwona wrote:Hmm, ponoć od 24 tc się robi krzywa.
Co do fajerwerków, to mi osobiście nie przeszkadzają, ja nie strzelam ale popatrzeć lubię. Moje koty nzosza je dzielnie, choć wiem że może być różnie i strasznie mi szkoda tych wszystkich pupili, które drżą z przerażenia...