X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Kwietniowe maluszki 2019
Odpowiedz

Kwietniowe maluszki 2019

Oceń ten wątek:
  • malutka_mycha Autorytet
    Postów: 8302 5770

    Wysłany: 29 grudnia 2018, 08:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    india wrote:
    Dziewczyny czy Wasi faceci graja w gry komputerowe? Moj jest jakims maniakiem, w ostatnim czasie zauważyłam pogorszenie. Na graniu spędza kilka godzin dziennie, a mnie to tak irytuje, ze najlepiej jego laptopa wyrzuciłabym przez okno. Oczywiscie mąż odbija piłeczkę twierdząc, ze wszyscy faceci graja (no wlasnie ja takich nie dostrzegam albo tak dobrze sie kryją ;) ) I ponadto mi zarzuca, ze ja jestem uzależniona od telefonu. Fakt korzystam z niego czesto, bo należę do kilku grup w ktorych sie udzielam (nadrabianie i odpisywanie troche czasu zajmuje) i w kółko organizuje zakupy maluszkowe... rozeznanie rynku, zamowienia to też pozeracze czasu. Ale dla mnke to kolosalna różnica i nie ma co porównywać do grania. Co o tym sądzicie?
    Mój gra, ale nie przeszkadza mi to. Im większy poziom stresu u niego tym więcej gra, taki sposób żeby odreagować. Mój gra w takie z fabuła więc niektóre przechodzę razem z nim :)

    india lubi tę wiadomość

    f1d9680377.png
  • DorotaAnna Autorytet
    Postów: 3093 2948

    Wysłany: 29 grudnia 2018, 08:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    malutka_mycha wrote:
    Leki niestety nie rozwiązują problemu. Jak zadziałałaja to działają otepiajaco, pies podobno lezy, nie może się ruszyć ale dalej wszystko słyszy i dalej się boi. Tylko nam jest łatwiej bo tego nie widzimy. Tak mi lekarka tłumaczyła. My naszej raz to zaaplikowalismy ale ona z tego stresu spaliła to szybciej niż się główny hałas zaczął i i tak biegała i się bała.
    A ziołowe to już w ogóle porażka, zero efektu.
    My nasza wkładamy do łazienki, czasami do dzwiekoszczelnego prysznica i puszczamy muzykę na full.

    Też tak właśnie słyszałam, że pies się jeszcze bardziej boi bo nie wie co się z nim dzieje. Także wolę sposób, który stosujemy od 4 lat. No trudno musi się jakoś przemęczyć a my musimy jej jakoś to ułatwić

    👱🏻‍♀️30 🧔🏻‍♂️32

    05.2018 poronienie zatrzymane 9tc
    04.2019 👶🏼
    Aktualnie 1 cs o drugie bejbisia
    13.02 ⏸️
    15.02 beta 81,5
    17.02 beta 158,4
    01.03 pęcherzyk ciążowy 1,2 cm
    15.03 CRL 1,24 cm ❤️
  • Kiwona Autorytet
    Postów: 2380 2866

    Wysłany: 29 grudnia 2018, 08:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Psy chyba są mniej odporne.
    M
    Fasolka, moje koty lepiej, Franek dostaje witaminy na odporność i już prawie nie kicha i nie kaszle. Grażyna jest słaba, ale dostaje sterydy, witaminy i enzymy trzustkowe i się trzyma.
    U mnie wszyscy jeszcze śpią! J Asię zaraz zbiore i zrobie kawę chyba.

    Fasolka77 lubi tę wiadomość

    24.04.2019 3800 g 56 cm
    qdkkiei3w97yr8ui.png
  • Misiabella Autorytet
    Postów: 2546 1537

    Wysłany: 29 grudnia 2018, 08:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Fasolka, ja myslac ze bede rodzic naturalnie, podpisalam umowe z polozna, rodzilam w niedziele i zadzwonilam do niej jak w domu odeszly mi wody, jakos ona nie bardzo sie kwapila zeby przyjechac jak juz bylam w szpitalu a mi to odpowiadalo bo nie bylo akcji porodowej. Mieli mnie zostawic na nastepny dzien i wtedy miala sie pojawic ale koniec koncow zrobili mi cc. W sumie to dziwne ze nie chciala przyjechac, moze cos jej wypadlo. W razie cos miala przyjsc jej kolezanka. Mysle ze mozesz sie dogadac z jakas polozna tylko musisz ja najpierw wybrac i skoczyc do szpitala z nia pogadac. Na 100 procent Ci nie odpowiem, bo nie orientowalam sie w takiej opcji. Mialam wynajety pokoj w ktorym przebywal ze mna moj maz i mi pomagal. Dziewczyny powiem Wam ze dobrze jest przyzwyczaic faceta od poczatku ze i on masie zajmowac dzieckiem bedac w domu na rowni z Wami. Oprocz tego ze wytworzy sie w nim poczucie obowiazku to łapie wiez z dzieckiem i To jest cudowne. Moja kolezanka wszystko chciala robic sama, a potem maz szukal tylko pretekstu by nie byc w domu, a zycie krecace sie wokol niemowlaka uwazal za nudne.

    Nie wytrzyma człowiek mały, jak dorosły skamieniały
    relg3e5e8ajpipsb.png
  • Fasolka77 Autorytet
    Postów: 10394 6550

    Wysłany: 29 grudnia 2018, 08:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kiwona wrote:
    Psy chyba są mniej odporne.
    M
    Fasolka, moje koty lepiej, Franek dostaje witaminy na odporność i już prawie nie kicha i nie kaszle. Grażyna jest słaba, ale dostaje sterydy, witaminy i enzymy trzustkowe i się trzyma.
    U mnie wszyscy jeszcze śpią! J Asię zaraz zbiore i zrobie kawę chyba.

    Franek i Grażyna :) super imiona! :)

    Fasolka77

    atdc9vvjype3clpf.png
  • Karollinax26 Autorytet
    Postów: 4209 4690

    Wysłany: 29 grudnia 2018, 09:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Fasolka, Kiwona .. wydaje mi się, że to może być stawianie macicy. Ja czasem jak leżę na boku to taki twardy brzuch czuję tylko po jednej stronie.

    Fasolka77 lubi tę wiadomość

    syy2roeqbhtk0nxh.png
  • Karollinax26 Autorytet
    Postów: 4209 4690

    Wysłany: 29 grudnia 2018, 09:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Misiabella, jesteś też z Warszawy ?
    Czyli mówisz, że mogę wybrać się do szpitala np w połowie lutego, zapisać się tam w przychodni .. a jeśli chodzi o położną ? To też się mogę tam dogadać ? U mnie w grę też wchodzi Madalińskiego.

    syy2roeqbhtk0nxh.png
  • india Autorytet
    Postów: 2226 2595

    Wysłany: 29 grudnia 2018, 09:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Koszty przy wyprawce sa ogromne. Ja niby ciagle cos kupuje na niemałe kwoty, a tak naprawdę to chyba brakuje mi jeszcze w/3 rzeczy. Już ze zniecierpliwieniem czekam na nowa szafę abym mogła wszystko posegregiwac, bo poki co nowe zakupy poupychane w całym domu i przez to mam chaos w głowie i trudniej mi sie zorganizować :p
    MalutkaMycha dzięki za liste... ale tego jest!

    Moja waga dzis mnie poinformowała, ze dobilam do +10 kg :/

    Paula u nas w SzR położona mowila, ze na temacie bb bardzo skoncentruje sie na spotkaniu z facetami, im to bardzo trudno zrozumiec i czesto bagatelizuja problem. Woec fajnie, ze moj usłyszy o tym z ust kogos innego njz tylko ja :p





    malutka_mycha, martusiawp lubią tę wiadomość

    ug378ribe4qdpu6z.png
  • AniaKJ Ekspertka
    Postów: 185 160

    Wysłany: 29 grudnia 2018, 09:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Fasolka wybierasz się do szkoły rodzenia w szpitalu, w którym będziesz rodzić? Jeśli tak to wszystko powiedzą. Jeśli nie to warto się wybrać i wywiedzieć o wszystko. Połožna wybrana przed porodem jest też przydatna bo jak sie z nią spotkasz wcześniej to możecie omówić plan porodu, podpisać zgody, bo później czytać i podpisywać te papiery to ostatnia rzecz na jaką ma się ochotę. U mnie w szpitalu można było opłacać położna na bieżąco z tych co dyżurowała akurat, ale ja nie widziałam potrzeby, bo wszystkie były bardzo pomocne i bez tego, a to chyba był koszt 500 zł za 6 h.
    Ja też stoję przed dylematem czy CC czy próbować naturalnie. Pierwszy poród dotrwałam do partych i decyzja o CC, bo spadało tętno. Nie miałam znieczulenia bo wzięłam clexane i anestezjolog sie nie zgodził. Boje się że się powtórzy bo po pełnym znieczuleniu nie widziałam syna 6 h, leżał samiuteńki i tego chce uniknąć. Nie wiem jak same parte by poszły bo te dwa skurcze dałam radę bez problemu a CC też dobrze zniosłam.

    martusiawp lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 29 grudnia 2018, 09:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Co do psów i petard. Nasz pies się nie boi. Ma odwrazliwione wystrzały i huk.
    Można poprosić jakiegoś behawioryste na kilka sesji żeby odwrazliwic psu petardy. Ja zrobiłam to sama, ale podejście zależy od psa więc nie będę tutaj się rozpisywać.
    Leki, tak jak mycha pisze, otepiaja psa fizycznie ale on nadal się boi. My nie widzimy cierpienia ale ono jest.

    Co do wyprawki - my już prawie mamy. Zostało kilka rzeczy typu wózek i fotelik. Torba do szpitala się kompletuje, czekam na przesyłki. Poczekam też na nowe rzeczy od mamy ginekolog.

    Co do gier - mój gra okazyjnie, ja jestem również graczem. Gram na PC i PS4. To dobry sposób na odstresowanie, ale nie można tego robić kosztem rodziny.

    India - my nie idziemy do szkoły rodzenia. Ja mam L4 leżące a mąż pracuje nieregularnie. Muszę sama szkolić męża.

    Powinnam wybrać położna. Ale mi się nie chce cholernie za to zabierać

  • Martita25 Ekspertka
    Postów: 240 104

    Wysłany: 29 grudnia 2018, 09:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    india wrote:
    Koszty przy wyprawce sa ogromne. Ja niby ciagle cos kupuje na niemałe kwoty, a tak naprawdę to chyba brakuje mi jeszcze w/3 rzeczy. Już ze zniecierpliwieniem czekam na nowa szafę abym mogła wszystko posegregiwac, bo poki co nowe zakupy poupychane w całym domu i przez to mam chaos w głowie i trudniej mi sie zorganizować :p
    MalutkaMycha dzięki za liste... ale tego jest!

    Moja waga dzis mnie poinformowała, ze dobilam do +10 kg :/

    Paula u nas w SzR położona mowila, ze na temacie bb bardzo skoncentruje sie na spotkaniu z facetami, im to bardzo trudno zrozumiec i czesto bagatelizuja problem. Woec fajnie, ze moj usłyszy o tym z ust kogos innego njz tylko ja :p
    To prawda,ze wyprawka to ogromny koszt ale nie masz że druga dziewczynka to będzie i tak ekonomicznie :) co mogłam to zachowałam po starszej córce także takie rzeczy jak łóżeczko, czy wózek mam :)

    w57v3e3kj62w502x.png
    iv092n0abe21tvz2.png
  • india Autorytet
    Postów: 2226 2595

    Wysłany: 29 grudnia 2018, 09:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Fasolka ja nie potrafie rozrózniac tych wszystkich ciazowych bóli... a przechodzilam juz cały wachlarz. Jak ból nie jest długotrwały, nie krwawie to wychodze z założenia, ze to pewnie normalne. Oczywiscie mnie to trochę stresuje, wszystko konsultuje na wizycie i na szczescie poki co wszystko ok.

    Mała Mycha a gra codziennie, ile godzin? Musze pozbierać dane bo może rzeczywiscie przesadzam :p

    Fasolka77 lubi tę wiadomość

    ug378ribe4qdpu6z.png
  • Martita25 Ekspertka
    Postów: 240 104

    Wysłany: 29 grudnia 2018, 09:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ale fotelik też muszę kupić bo z poprzedniego nie byłam zadowolona. No i wiadomo że ciuszki mimo, że mam dużo to nie odbiorę sobie tej przyjemności dokupywania tych małych słodkich ubranek :)

    w57v3e3kj62w502x.png
    iv092n0abe21tvz2.png
  • Martita25 Ekspertka
    Postów: 240 104

    Wysłany: 29 grudnia 2018, 09:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    india wrote:
    Fasolka ja nie potrafie rozrózniac tych wszystkich ciazowych bóli... a przechodzilam juz cały wachlarz. Jak ból nie jest długotrwały, nie krwawie to wychodze z założenia, ze to pewnie normalne. Oczywiscie mnie to trochę stresuje, wszystko konsultuje na wizycie i na szczescie poki co wszystko ok.

    Mała Mycha a gra codziennie, ile godzin? Musze pozbierać dane bo może rzeczywiscie przesadzam :p

    Mój by chętnie grał ale nie ma na to czasu :) no i wie że pewnie byłabym zła także przy konsoli widzę go może dwa - trzy razy w roku :p

    w57v3e3kj62w502x.png
    iv092n0abe21tvz2.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 29 grudnia 2018, 09:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    India - wtrace tylko że mój mąż jak ma ciąg to potrafi grać 8-10 godzin dziennie przez kilka dni i to mija. Potem nie gra wcale.
    Ja potrafię się przyssać do jakiejś gry póki jej nie przejdę i grać w przerwach między spaniem a jedzeniem (nie wykonując żadnych innych czynności). Czasem gram dwa tygodnie bez przerwy dosłownie.

  • Fasolka77 Autorytet
    Postów: 10394 6550

    Wysłany: 29 grudnia 2018, 09:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Misiabella wrote:
    Fasolka, ja myslac ze bede rodzic naturalnie, podpisalam umowe z polozna, rodzilam w niedziele i zadzwonilam do niej jak w domu odeszly mi wody, jakos ona nie bardzo sie kwapila zeby przyjechac jak juz bylam w szpitalu a mi to odpowiadalo bo nie bylo akcji porodowej. Mieli mnie zostawic na nastepny dzien i wtedy miala sie pojawic ale koniec koncow zrobili mi cc. W sumie to dziwne ze nie chciala przyjechac, moze cos jej wypadlo. W razie cos miala przyjsc jej kolezanka. Mysle ze mozesz sie dogadac z jakas polozna tylko musisz ja najpierw wybrac i skoczyc do szpitala z nia pogadac. Na 100 procent Ci nie odpowiem, bo nie orientowalam sie w takiej opcji. Mialam wynajety pokoj w ktorym przebywal ze mna moj maz i mi pomagal. Dziewczyny powiem Wam ze dobrze jest przyzwyczaic faceta od poczatku ze i on masie zajmowac dzieckiem bedac w domu na rowni z Wami. Oprocz tego ze wytworzy sie w nim poczucie obowiazku to łapie wiez z dzieckiem i To jest cudowne. Moja kolezanka wszystko chciala robic sama, a potem maz szukal tylko pretekstu by nie byc w domu, a zycie krecace sie wokol niemowlaka uwazal za nudne.


    to dziwne skoro miałaś umowę podpisaną... nie rozumiem...fajne, że jest jednak taka możliwość , szkołę rodzenia prowadzi położna ze szpitala w którym chcę rodzić więc o wszystko zapytam. Tylko, żeby trafić na taką co będzie miała poczucie obowiazku... a nie weźmie kasę i tyle...

    Fasolka77

    atdc9vvjype3clpf.png
  • Fasolka77 Autorytet
    Postów: 10394 6550

    Wysłany: 29 grudnia 2018, 09:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    india wrote:
    Koszty przy wyprawce sa ogromne. Ja niby ciagle cos kupuje na niemałe kwoty, a tak naprawdę to chyba brakuje mi jeszcze w/3 rzeczy. Już ze zniecierpliwieniem czekam na nowa szafę abym mogła wszystko posegregiwac, bo poki co nowe zakupy poupychane w całym domu i przez to mam chaos w głowie i trudniej mi sie zorganizować :p
    MalutkaMycha dzięki za liste... ale tego jest!

    Moja waga dzis mnie poinformowała, ze dobilam do +10 kg :/

    Paula u nas w SzR położona mowila, ze na temacie bb bardzo skoncentruje sie na spotkaniu z facetami, im to bardzo trudno zrozumiec i czesto bagatelizuja problem. Woec fajnie, ze moj usłyszy o tym z ust kogos innego njz tylko ja :p

    ja na razie wszystko mam w jednym kącie, w styczniu kupimy komodę, przewijak, zainstalujemy łóżeczko i wtedy popiorę i poukładam w komodzie i będę wiedziała czego jeszcze brakuje :)
    ja nadal 4 kg na plusie :) jest nieźle :)

    Fasolka77

    atdc9vvjype3clpf.png
  • Fasolka77 Autorytet
    Postów: 10394 6550

    Wysłany: 29 grudnia 2018, 09:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    AniaKJ wrote:
    Fasolka wybierasz się do szkoły rodzenia w szpitalu, w którym będziesz rodzić? Jeśli tak to wszystko powiedzą. Jeśli nie to warto się wybrać i wywiedzieć o wszystko. Połožna wybrana przed porodem jest też przydatna bo jak sie z nią spotkasz wcześniej to możecie omówić plan porodu, podpisać zgody, bo później czytać i podpisywać te papiery to ostatnia rzecz na jaką ma się ochotę. U mnie w szpitalu można było opłacać położna na bieżąco z tych co dyżurowała akurat, ale ja nie widziałam potrzeby, bo wszystkie były bardzo pomocne i bez tego, a to chyba był koszt 500 zł za 6 h.
    Ja też stoję przed dylematem czy CC czy próbować naturalnie. Pierwszy poród dotrwałam do partych i decyzja o CC, bo spadało tętno. Nie miałam znieczulenia bo wzięłam clexane i anestezjolog sie nie zgodził. Boje się że się powtórzy bo po pełnym znieczuleniu nie widziałam syna 6 h, leżał samiuteńki i tego chce uniknąć. Nie wiem jak same parte by poszły bo te dwa skurcze dałam radę bez problemu a CC też dobrze zniosłam.


    tak Ania :) moja lekarka pracuje w tym szpitalu i z nią chcę rodzić, muszę z nią o tym porozmawiac ale jest jeszcze czas. Poleciła mi jeszcze szkołę rodzenia prowadzoną przez położną z tego samego szpitala głównie ze względu na fakt, że ta położna jest ponoć specem od laktacji :) więc korzystam :)

    Fasolka77

    atdc9vvjype3clpf.png
  • Misiabella Autorytet
    Postów: 2546 1537

    Wysłany: 29 grudnia 2018, 09:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Chyba mojej poloznej wypadla jakas impreza rodzinna, miala tez wolne tego dnia, no ale troche to dziwne. Dzwonila do mnie co jakis czas i moze uznala ze i tak nie zarobi bo zrobia mi cesarke. Jakos sobie wtedy pomyslalam ze dam dade bez niej, ze jest obok moj maz i bedzie walczyl o nas jakby co. Poza tym na dyrzuze byl wtedy facet- polozny i wzbudzil moje zaufanie, wiec nie roztrzasalam :)

    Nie wytrzyma człowiek mały, jak dorosły skamieniały
    relg3e5e8ajpipsb.png
  • Fasolka77 Autorytet
    Postów: 10394 6550

    Wysłany: 29 grudnia 2018, 09:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Misiabella wrote:
    Chyba mojej poloznej wypadla jakas impreza rodzinna, miala tez wolne tego dnia, no ale troche to dziwne. Dzwonila do mnie co jakis czas i moze uznala ze i tak nie zarobi bo zrobia mi cesarke. Jakos sobie wtedy pomyslalam ze dam dade bez niej, ze jest obok moj maz i bedzie walczyl o nas jakby co. Poza tym na dyrzuze byl wtedy facet- polozny i wzbudzil moje zaufanie, wiec nie roztrzasalam :)


    rozumiem, że nie płaciłaś przed? :)

    Fasolka77

    atdc9vvjype3clpf.png
‹‹ 868 869 870 871 872 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Układ immunologiczny a problemy z płodnością, czyli czym jest niepłodność immunologiczna

Układ immunologiczny, czyli inaczej odpornościowy ma niebagatelny wpływ na płodność. Niekiedy czynniki immunologiczne mogą być bezpośrednią przyczyną niepłodności. Czy problemy z implantacją zarodka albo nawracającymi poronieniami mogą być wywołane przez czynniki immunologiczne? W jakich przypadkach rozważyć konsultację ze specjalistą - immunologiem? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Jak szybko zajść  w ciążę? Unikaj tych 7 rzeczy!

Na pierwszy rzut oka poczęcie dziecka wydaje się proste – wystarczy kochać się i potem tylko czekać na brak miesiączki. Dla potwierdzenia zrobić test ciążowy i załatwione! W rzeczywistości często wygląda to nieco inaczej. Dla wielu par podjęcie decyzji o powiększeniu rodziny i pojawienie się pozytywnego testu ciążowego nie następuje w tym samym miesiącu, kwartale bądź roku. Dlaczego? Przeczytaj, co może utrudniać zajście w ciążę i czego unikać, aby szybko zajść w ciążę. 

CZYTAJ WIĘCEJ

3 kluczowe płaszczyzny wsparcia męskiej płodności

Za problemy z płodnością w równym stopniu odpowiadają czynniki żeńskie, jak męskie. Jednak problemy z płodnością u mężczyzn w dalszym ciągu są większym tabu. Czas to zmienić! Jakie są najważniejsze i kluczowe płaszczyzny wsparcia męskiej płodności? Co w sytuacji, gdy wyniki nasienia nie napawają optymizmem? Które składniki są istotne w kontekście męskiej płodności? Wszystko wyjaśnia diagnosta laboratoryjny, seminolog - mgr anal. med. Piotr Nazarek. 

CZYTAJ WIĘCEJ