Kwietniowe mamusie 2014:)
-
WIADOMOŚĆ
-
Powiem Wam, że masakra z tymi kosmetykami jak człowiek zacznie się wczytywać w to wszystko. Tak samo przerażają mnie szczepienia, teraz znajomi robili szczepienie skojarzone i wyobraźcie sobie, że ich córeczka cofnęła się w rozwoju o 3 miesiące przestała podnosić główkę, przekręcać się łapać rączkami itd i czeka ją długa rehabilitacja i okazało się, że jest to reakcja poszczepienna:/ Teraz tyle się słyszy, że a to preparaty złe, a to coś, że aż strach się bać
-
nick nieaktualnyjako zaprawiony w bojach "atopik - freak" polecam nie nastawiać się na jakieś konkretne kremy, oliwki, maści, płyny do kąpieli...im mniej tym lepiej - łatwiej wyeliminować coś co powoduje podrażnienia...oczywiście nie sugeruję, że wszystkie dzieci będą miały problem z tolerowaniem produktów pielęgnacyjnych, ale tak się może zdarzyć.
-
Też planuję zacząć od najprostszych rozwiązań, a jak będzie trzeba, to zastosujemy coś konkretniejszego. Nasze prababcie smarowały się kremem Nivea (i to jak dobrze poszło, że akurat był) i miały do 70tki buzie bezzmarszczkowe i gładkie jak pupa niemowlaka. Generalnie mam założenie, że im mniej chemii dla dziecka tym lepiej - w jedzeniu, w kosmetykach. Jak mi to wyjdzie w praktyce, zobaczymy.
Jeśli chodzi o szczepienia, to ciężko znaleźć złoty środek. Jeszcze nie czytałam o tym, ale rozmawiałam ze szwagierką, bo ona pracuje z dziećmi niepełnosprawnymi i faktycznie są przypadki, że dopiero po szczepieniu dziecko zaczyna wykazywać cechy autystyczne. Nie wiadomo, czy to jest spowodowane jakimiś predyspozycjami czy na każdego może trafić, bo nie ma takich badań. Te koncerny farmaceutyczne są jak mafia...
I jeszcze poczytałam Waszą dyskusję o spojeniu łonowym. Mnie też bardzo boli, w pachwinach i niżej, ale lekarz mówił, że to normalne, bo wszystko się rozciąga pod wpływem ciężaru. Dużą ulgę daje mi porozciąganie się na piłce. Dziś miałam pierwszą wprawkę przed nocnym wstawaniem, mały tak dał czadu, że przed 4 się obudziłam i dwie godziny z głowy. On usnął wcześniej, a ja nie mogłam .
https://www.maluchy.pl/li-68384.png -
Ewelina mały Cię już przyzwyczaja hehe:) mnie też od wczoraj boli jakoś w kroczu i ogólnie boli mnie po lewej stronie dobrze ze juz usg w piątek to nie będę się martwiła obstawiam że mały ugniata mi narządy i dlatego boli jelito hehe dziś na śniadanko chałka z masłem i szklanka mleka
-
nick nieaktualnynie wiem czy tu wstawiłam ten link czy nie ale warto chwile poświecić i poczytać właśnie na temat kosmetyków dla dzieci http://www.srokao.pl/2011/10/analiza-kosmetyki-dzieciece-kremy_15.html w zakładce analizy macie wszytko fajnie opisane babka jest z wykształcenia chemikiem i fajnie opisuje produkty i ich skład
Ewelina masz racje że babcie smarowały buzie kremem nivea i były piękne i gładkie niestety te czasy minęły jak ten stary skład kremu nivea niestety mój czarek jest strasznym uczuleniowcem i mógł smarować się tylko zwykłym kremem nivea ten niebieski nie soft i go nie uczulał do czasu jak się okazało jakieś 3 lata temu wysypało go strasznie dostał czerwonych plam na twarzy i zaczęliśmy dochodzić od czego od wody czy co niestety skład kremu po prostu całkiem się zmienił i już go nie używa ma jakiś od lekarza z apteki który kosztuje majątek teraz jak przyszły te mrozy zabrał krem który kupiłam dla dziecka na mróz no i niby narazie go nie wysypało ale smaruje się dosłownie troszeczkę 2 ziarenka groszku zielonego na całą buzie niestety producenci zmieniają składny kosmetyków nie informując o tym konsumentów już parę razy się na tym złapałam żee czytam a tam całkiem co innego taksamo jak niby jonson tak zachwycała się koleżanka jakimś produktem mieszka w UK i jak porównaliśmy składy to całkiem co innego a niby ten sam produkt ja jonsona odradzam wszytskie produkty sama jestem na nie uczulona i czesto dzieciaki u mnie wpracy miały po nich wysypke -
Mój mąż jest atopokiem więc praktycznie wszystkie kremy odpadają najlepsze są takie robione w aptekach z mocznikiem ale ost lekarze nie chcą na takie robione maści wypisywać recept bo fundusz twierdzi że po co jak są gotowce ( beznadziejne z resztą) a różnica w cenie znaczna bo refundowany 7 a nie 50:/
To niestety taki rynek na wszystkim się oszczędza i zamiast dobrych składników wrzuca się niepotrzebne wypełniacze tak samo jak w jedzeniu niestety. Nie ma co się dać zwaropwać trzeca potestować i zobaczyc co dla malucha najlepszeMiriam lubi tę wiadomość
-
Kozgo masz rację, wszędzie coś się znajdzie a jak się wczytuje w te wszystkie analizy, to wychodzi na to, że tylko sama woda jest bezpieczna i to jeszcze zależy. Ja bardziej kieruję się opiniami rodziców, którzy to stosują niż opisami na etykietach, chociaż też zawsze czytam.
Co do szczepionek to też już sobie kiedyś o tym myślałam i jestem przerażona. -
W sumie jak ma się poduchę rogala to z niej mozna coś takiego zrobić ale w sumie może się przydać wszystko zależy od tego jaki będzie stan krocza po porodzie i jak się będzie goiło. A kupujcie jakiś kosmetyk do gojenia sie krocza po porodzie wiem, że tantum rosa dziewczyny polecały, a Wy co o tym myślicie ?
-
nick nieaktualnyja myślę że nie ma sensu teraz jak będzie potrzebny to zawsze możesz dokupić a co jak okaże się że będzie CC to się nie przyda ja mam poduchy typu rogal można ich używać jak kozgo napisała
Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 stycznia 2014, 12:03
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyo a ja wysłałam mojego czarka i kupił mi w kostce nawet nie wiedziałam że jest w płynie wiec muszę go wysłąś jeszcze raz wiem że jest też płyn do higieny intymnej z seri biały jeleń ale nie używałam go osobiście bo używam lactacytu ewentualnie aa help bo po innych to po prostu zaraz ostaje uczulenia i jeszcze się nie odważyłam zaryzykować i spróbować tym bardziej że jestem w ciaży proszek do prania z białego jelenia używam do prania bielizny właśnie z tego powodu że mnie nie uczula i podobno dobry jest też do prania dziecięcych ubranek
Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 stycznia 2014, 12:12
-
Miriam, biały jeleń jest też w płynie więc lepszy będzie do higieny intymnej, z kostką to zawsze więcej zachodu. Ja też kupiłam białego jelenia do prania dziecięcych ubranek, ale jeszcze prania nie zaczęłam, bo mamy remont i pył wszędzie:(
Byłaś na szkole rodzenia? Ja wczoraj miałam trzecie zajęcia (CC, próżnociąg i kleszcze...)
https://www.maluchy.pl/li-73157.png -
nick nieaktualnypóki co to to Czarek chodzi sam robi notatki i nagrywa mi na tel ( jest w centrum uwagi podobno i przyszłe ciężarówki go podziwiają przynajmniej on tak twierdzi haha ) i wiec odsłuchuję w domu ale tyle dobrze że chociaż to może uda mi się pójść na 4 zajęcia w następny piątek jak mój doktor mi pozwoli póki co leże o trzecie zjajęcia brzmią strasznie ciekawe jak Czarek je przeżyje odnoszę wrażenie że ze szkoły rodzenia z zajęć na zajęcia przychodzi coraz bardziej przerażony
-
nick nieaktualnybo kochane biały jeleń jest rewelacyjny...ale z przykrością stwierdzam, że ten w płynie to nie to samo co kostka...jak mam wysyp po jakichś alergenach to ścieram kostkę, rozpuszczam w h2o i wlewam do dozownika na mydło. to samo z praniem - jak cos mnie uczuli to płatki białego jelenia zamiast proszku, orzechów, kul czy tam czzego chcecie - efekt murowany
Mirella lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny