Kwietniowe mamusie 2014:)
-
WIADOMOŚĆ
-
właśnie czytałam sobie forum o porodówce i położnych w moim szpitalu... same pozytywne opinie... wiec chyba obejdzie się be prywatnej położnej... u nas nie ma możliwości znieczulenia... ale chyba i tak chciałam bez znieczulenia rodzić, choć pewnie wszystko wychodzi w praniu czego się chce
Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 stycznia 2014, 10:21
-
jestem tego samego zdania co dziewczyny. Nie zastanawiaj się nawet, tylko bierz L4 a w pracy jak boisz się reakcji, zawsze możesz powiedzieć, że to lekarz doradził Ci, że masz już odpoczywać w domu. Trzymacie się dzielnie.
walabia lubi tę wiadomość
-
Dziewczyny zapewne to wina pogody. Bo ja też byle delikatnym ukłuciem się przejmuję. W nocy o 4 się obudziłam i zaczęłam rozmyślać o porodzie jakby to co najmniej było zadanie z fizyki kwantowej.
Ale żeby poprawić wam humorki to przypomnijmy sobie co w ciąży (do tej pory) będziemy wspominać.
Ja:
- bijące serduszko
- machanie nóżkami
- ziewanie
- drapanie się po główce
- pierwszy kopniak
- pierwszy kopniak w ucho sprzedany tacie
- pierwsze falowanie brzuszka
ZAKOCHANA MAMAlusia22 lubi tę wiadomość
-
Koral ja też wczoraj takie bóle miałam moze to znowu tylko macica się przygotowuje do porodu.
Walabia bierz L4 i skup się na rodzince, sobie i maluchu bo Ty się biedna zanartwiasz, a tak jak piszą dziewczyny nikt pózniej w pracy nie podziękuje nawet. -
Dorjana ja na L4 ciężko wysiedzieć mi, dojazd mam masakryczny, a atmosfera w pracy powodowała twardnienie brzucha i sensacje jelitowe bardzo się bałam o malucha więc wolałam nie ryzykować.
Ja dziś się poryczałam oglądając porodówkę, ogólnie zawsze prawie płacze ale dziś były jakieś komplikacje i płakałam jak bóbr hehe hormony.
Też słaby dzień dziś mam plecy mnie strasznie bolą, coś tam kłuje ale za to synek szaleje. Tak jak Ty Koral czekam niecierpliwie do piątku do USG.
Ja zacznę od poniedziałku kupować higieniczne rzeczy i w lutym jeszcze łóżeczko i fotel, zasłony, lampkę itd. Dużo tego strasznie ciągle do zrobienia.
Ja od siostry maxi cosi pożyczę niby fioletowy w kwiatki ale kto tam będzie na to patrzył, a zawsze to oszczędność.
-
też dziś oglądałam porodówkę ten program jest bardzo wzruszający. Taką opiekę i warunki jakie tam mają mamuśki, to tylko sobie wymarzyć...
Mój synalek też dziś aktywny nadrabia wczorajszy dzień
Fajnie macie, w piątek zobaczycie swoje maleństwa. Ja ostatnio nie dostałam fotki przez to moje omdlenie ale cierpliwie czekam do 14.02 -
Dziewczyny, a ja już po spotkaniu z położna i super babka taka energiczna i pozytywna, że jakoś już noe strach rodzić widziałam sale porodowe i wiem, że nawet jak w szpitalu nie bedzie miejsc to mając wykupiona położna robią tak zeby dla mnie jedynka była mam gaz i zzo na życzenie, powoedziala zeby laktatora nie kupiwać ze w razie czego szpital ma, że mam dzwonić jak beda skurcze i ona powie czy juz jechac czy nie żebym bez sensu nie jeździła. Po porodzie podczas 2h uczy mnie karmić itd o 20 uczą jak kąpać dzidziusia no i po porodzie jak bym miała jakies pytania to mam śmiało dzwonić do niej i pytać no i nam opcje zachowalnosci krocza czyli tną w ostateczności co mnie bardzo cieszy
lusia22 lubi tę wiadomość
-
Też mnie to zastanowiło. Jeśli to jest prywatny szpital, to wszystko ok, ale jeśli państwowy i by mnie ktoś wyeksmitował, bo nie zapłaciłam położnej, to bym narobiła szumu . Podobnie z gazem i ZZO - zgodnie z prawem należy się bezpłatnie, jeśli szpital oferuje takie formy znieczulenia.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 stycznia 2014, 12:15
https://www.maluchy.pl/li-68384.png -
nick nieaktualnyTo chyba chodzi o to ze jak sie zwalnia jedynka to ta co wykupila ma pieszevsrwk a co do gazu i Zzo to jeżeli jest dostępne w danym szpitalu to ma prawo do niego każda tylko niekiedy Zzo kosztuje 500zl i to w regulaminie szpitala a jak masz wykupiona położna to z zzo tak jest np w Piasecznie w szpitalu
Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 stycznia 2014, 12:45
-
nick nieaktualnyindywidualna opieka położnej przy porodzie (koszt 1.500 zł):
mgr Bogumiła Gronkiewicz
Beata Jagiełło
mgr Kinga Kaczyńska
mgr Małgorzata Leszczyńska
Beata Matyj
mgr Iwona Owczarek
Ewa Pawlikowska
Teresa Zegarska
indywidualna opieka lekarza przy porodzie lub operacji (według cennika)
udział osoby towarzyszącej podczas cięcia cesarskiego (200 zł)
indywidualna opieka położnej na Oddziale (400 zł/dyżur)
pobyt w pokoju jednoosobowym (400 zł za dobę)
porada psychologa (100 zł)
I np piszą na stronie ze zzo jest za free a przychodzi co do czego to płatne 500zl jak lezalam w szpitalu w 15 tyg to właśnie babki na to strasznie narzekali ze piszą co innego a jest inaczej wiec jednak warto sie dowiedzieć wcześniej w szpitalu co i jak -
Kozgo fajnie, że z położna spotkanie sie udało.
dziewczyny mi sie wydaje, ze onibjakas nowa sale dedykuja rodzacej po prostu. Nie wyobrazam sobie zeby odeslali inna rodzaca albo wystawili na korytarz.
Ja nie mialam jeszcze takich boli,ale biore,dużo magnezu i inne leki. Chyba kupię jednak na wszelki wypadek NoSpe - wiekszosc lekarzy kaze brać przy takich bolach albo lekkich skurczach. -
nick nieaktualny
-
to jest tak podobno, że jest kilka sal, a jedna czy dwie zarezerwowane dla dziewczyn, które opłacą położną z tego co zrozumiałam, nie sądzę żeby z sali wyrzucali kobietę rodzącą na korytarz to raczej nie wchodzi w grę. Wiem, że tak jest w każdym szpitalu, że jak masz położną to, że nie ma opcji, że odmówią przyjęcia ale z tego co wiem to raczej rzadko teraz odmawiają ale ja nie mam prowadzącego lekarza w tym szpitalu więc mogłoby być różnie. Co do gazu i zzo to moja koleżanka rodziła we wrześniu i miała położną i dostała i gaz i zzo i mówiła, że jak leżała później na sali poporodowej z dziewczynami to one jej mówiły, że dostały info, że gaz się skończył i nie mogły skorzystać nie wiem na ile to prawda bo mnie tam nie było. Wiem na pewno, że zzo jest za free i na życzenia, a tak za free jest chyba tylko ze wskazań medycznych.
Dziś jak byłam to np 8 dziewczyn leżało z noworodkami na korytarzu i czekało na sale:/