Kwietniowe mamusie 2014:)
-
WIADOMOŚĆ
-
Niesmiala wrote:Odnośnie rozstępów to nie znamy dnia ani godziny. Mojej przyjaciółce wyszły miesiąc po porodzie o dziwo, jak zaczęła tracić na wadze i brzuszek się obkurczył.
.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 marca 2014, 10:46
https://www.maluchy.pl/li-68384.png -
Ewelina wrote:Właśnie... dlatego warto smarować cały czas, bo nawet jak wyjdą, to nawilżenie może sprawić, że będą płytsze i szybciej zbledną. Zawsze też trzeba mieć nadzieję, że kiedyś stać nas będzie na laserowe usunięcie
.
No to jest jakieś pocieszenie...
Olala, jak tam badania?
Dziewczyny, wszystkie macie już wyniki gbs? Jak Wam powychodziło? Długo czekałyście na wyniki? Ja robiłam w zeszły czwartek, wczoraj jeszcze nie mieli. -
Kozgo mnie trochę nastraszyła, u nas remont kuchni, w związku z czym syf w całym domu. Mam wszystko do szpitala przygotowane w jednym miejscu, ale jeszcze nie spakowane, bo się do walizki nie mieści i muszę większą torbę pożyczyć od kogoś. No i nie mam stanika do karmienia.
Nie chcę rodzić w marcu!!! Kwiecień to mój miesiąc -
Tusia89 wrote:Ja to ostatnio jakiegoś malutkiego doła załapałam. Wszystko przez te ręce. Nasiliło mi się drętwienie i nawet już w ciągu dnia mam dwa albo jeden palec zdrętwiały. W nocy drętwieją mi obie dłonie... eh to jest dość męczące... i wkurzające... do tego wczoraj położna na SR powiedziała, że to już tak do końca ciąży i parę dni po ciąży jeszcze... super...
Tusia, mi drętwieje prawa ręka - wcześniej drętwiała tylko po nocy, teraz już też w dzień... Z tego co piszesz widzę, że może mnie czekać jeszcze więcej atrakcji... Rzeczywiście, super...
-
Makcza wrote:Kozgo mnie trochę nastraszyła, u nas remont kuchni, w związku z czym syf w całym domu. Mam wszystko do szpitala przygotowane w jednym miejscu, ale jeszcze nie spakowane, bo się do walizki nie mieści i muszę większą torbę pożyczyć od kogoś. No i nie mam stanika do karmienia.
Nie chcę rodzić w marcu!!! Kwiecień to mój miesiąc
Makcza, spokojnie - Kozgo jednak jest w tydzień późniejszej ciąży. Idź i kup stanikŻarty, żarty.
Ja też się nastawiłam na poród po 40 tygodniu i w głowie mam, że przenoszę i że mam jeszcze ho ho ho czasu, a jak widać - różnie może być. Zaczynam się stresować trochę, co jest dla mnie naprawdę dziwne, bo dotychczas nie bałam się nic a nic. Jakiś stres przedporodowy mnie dopada, czy co?
-
nick nieaktualny
-
kozgo wrote:Ja czekam na IP jestem następna, musiałam juz spodnie zmienić tak leci. Raczej na obrot szans juz nie ma przy takim odejściu wód wiec psychicznie coraz bardziej nastawiam sie na cc, ciekawe tylko czy dzis zrobią, nic nie jadłam od rana i głód mi mocno doskwiera.
Ale emocje! Trzymaj się, kochana :*
-
o jaaa Kozgo, pewnie niedługo już będziesz szczęśliwą mamą
nie pozostaje mi nic innego jak tylko napisać POWODZENIA
no i Tymek jak tak się pcha na świat to może też się odwrócił???? trzymam kciuki.
Co do rozstępów to mi nie wyszły na brzuchu... na pośladkach może z dwa... ale nie smarowałam pośladków, choć brzucha też nie smarowałam regularnie. No ale dziś już posmaruje, bo odpuściłam sobie ostatnie dni
GBS ujemny, ja czekałam na wynik kilka dni. -
Kurde ja też byłam nastawiona, że po terminie. Noc super, żadnych bóli, spałam od 7,5h i telefon mnie obudził tak bym dalej spała hehe. Kurde leją się te wody, a ciagle proszą inne ciężarne które były w kolejce po mnie chyba skurcze sa ważniejsze niż dochodzące wody. Stanika nie mam do karmienia, siostra mam nadzieje dokupi. Moja mama mnie tylko denerwuje jaka to tragedia, że nie zdążyli obrotu i cc i tak się stresuje ona ze aż mnie wkurza.
-
Kozgo trzymam kciuki za Was
Wszystko się ułoży nie zawsze jest tak jak planujemy ważne że Tymek jest cały i zdrowy i zaraz go będziesz mogła już tulić
A co do rozstępów to ja mam masakręTyle smarowania się a efekt taki że brzuch i reszta ciała w porządku ale piersi mnie dobijają jak na nie patrze
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Kozgo wiem, ze nastawiałaś się na poród naturalny, ale cc to tez nie koniec świata, jak trzeba to trzeba, najważniejsze ze już będziesz miała maleństwo w ramionach:)
Makcza ja dziś byłam w laboratorium jutro odbieram wyniki i spotykam się z anestezjologiem, żeby dobrać znieczulenie, ja mam implant w kręgosłupie, więc nie wiadomo czy będę miał zewnątrzoponowe czy narkozę.