Kwietniowe mamusie 2014:)
-
WIADOMOŚĆ
-
dokładnie, niektóre nie jedzą prawie nic a i tak dzieci się spinają i prężą. Mi się też wydaje, że to jeszcze nie do końca są dojrzałe jelitka i wszystko musi się ustabilizować, jedzenie swoja drogą może nasilić ból pewnie... No bo praktycznie każda jakieś tam problemy brzuszkowo-jelitowo-gazowe ma... Ja jednak zobaczę z tym nabiałem i odstawię na dwa dni na bank i zobaczę... Franek dziś jakoś tak tylko popuszcza więc pewnie kupa nie chce pójść.
-
Makcza też mnie to ciekawi dlaczego jest ta granica 3 tygodni. Może jest to skojarzone z rozwojem nerwowym tez. Po 3 tygodniu do dziecka dociera więcej bodźców i maluszek sobie z nimi nie do końca radzi, jest rozdrażnieniony. No i problemy układu trawiennego na dokładkę i tak to się kumuluje.
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyU nas skok trwał tydzień az
juz przeszło chociaż Zojka tak
Sie przez ten tydzień do rączek przyzwyczaiła ze teraz wymusza płaczem
Kozgo o której moge dzwonić ?
Teraz próbuje łapać siusiu samej to nie łatwe zadanie tymbardziej ze unas woreczki na siku te przyklejane nie zdają egzaminu i czatuje z kubeczkuem -
ja znalazłam artykuł gdzie wynika że to co jemy nie ma dużego wpływu na dziecko, jakby któraś chciała poczytać to podaje link
http://www.edziecko.pl/pierwszy_rok/1,79400,10191099,Dieta_karmiacej_mamy.html
ja chyba zaczne wprowadzać więcej rzeczy bo prawie codziennie jem to samo i są dni że mała jak aniołek, a czasem dzień taki że szkoda gadać a jadłam to samo co dzień wcześniej więc co miało jej niby zaszkodzić. -
Jak jest wysypka i brzydkie kupy to trzeba odstawić, bo to może być alergia. Poza tym czytałam, że często u takich maluszków kiedy pojawia się silna alergia na to co jadła mama następuje wtórna nietolerancja laktozy z uwagi na osłabiony układ trawienny a laktoza jest w pokarmie. To może być przyczyna + zbyt dużo bodźców. Zauważyłam, że moja Zosia ciągle chce żeby ją zabawiać, śmieje się, ale po ok pół godziny zaczyna marudzić. Nie zaśnie tak po prostu tylko zaczyna płakać tak z niczego, bo nawet nóżek nie prostuje. Wielka zagadka z tymi naszymi skarbeczkami.
-
A i udowodnione jest, że jeśli mama spożywa mniej niż 1800kcal to ubywa jej pokarmu.
Ja non stop coś odejmuje i dodaje. Po prostu nie jestem w stanie jeść tylko 3 produktów na krzyż.Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 maja 2014, 11:10
-
lusia22 wrote:a po ugotowaniu wychodzi ci pół szklanki?, ja ugotowałam ale strasznie ciężko idzie mi przełknięcie bo niezbyt przyjemna konsystencja.
-
No to cala.moja teorie szlak trafil Michas zachowuje sie jakby jakis diabel w niego wszedl. Ewidentnie dokucza mu brzuszek czyli siemie lniane niebardzo pomoga albo po chlebku wczorajszym. Pisalam ze razowy ale to byl przenno zytni. I juz sama nie wiem.
Dziewczyny czy u was maluchy w trakcie jedzenia wypluwaja cyca a jak maja go w ustach to marudza i machaja nozkami ? I wypluwaja bez przerwy. Co to moze znaczyc ze mam za malo pokarmu? -
nick nieaktualny
-
Karina1989 wrote:O matulo, tak Was czytam i jestem coraz bardziej przerażona...mały jutro kończy 3 tygodnie i aż ciary mam na myśl, że coś się może teraz zacząć...już nawet nie wiem, czy kupy, jakie robi są prawidłowe, czy złe...zaczynam wątpić we wszystko...
Karina, a Ty myślisz, że co ja robię?Zaklinam rzeczywistość... My właśnie dziś kończymy 3 tygodnie i jeszcze mamy nadzieję, że nas te kłopoty ominą... Do tej pory słyszałam tylko raz płacz mojego dziecka, jak była bardzo głodna, a akurat mieliśmy ją kąpać i tata przez nieuwagę dotknął jej rozebranej lodowatymi rękami. Głodna i przestraszona przepłakała z 10 minut, dopóki nie dostała cyca. 10 minut już trudno mi było znieść, a co dopiero 3 godziny co wieczór! Dygam się na maxa.
-
haybeauti wrote:Nie cala szklanka. Dla mnie po tym suchym chlebie i jeszcze bardziej suchym indyku to siemie jakas odskocznia i nawet mi smakuje.
Kurde, Haybeauti, martwisz mnie. Dziecko Cię wyżre do cna! Chyba nie można też stosować aż tak ubogiej diety - skąd witaminy, minerały?