Kwietniowe mamusie 2014:)
-
WIADOMOŚĆ
-
Makcza mam nadzieję że to nie uczulenie i dziubek z czasem będzie pić tylko mleczko i wcinać nabiał
udanego wypoczynku na wsi. Sama mieszkam i pochodzę ze wsi i kocham Wieś. Do miasta mam 8min samochodem i nie wyobrażam sobie mieszkania w mieście.
My byliśmy wczoraj na badaniu bioderek i jest w ok trochę tylko szerzej nóżki mam rozkładać mojej Żabce. A dziś była położna i Wiki waży już 3560gTakże rośnie pięknie no i położna stwierdziła że dziubek bardzo ładnie się rozwija, że jest gdzieś z tydzień półtorej do przodu. Można już zaobserwować drobny usmiech. Obserwuje już dość długo karuzelke i obraz który wisi nad naszym łóżkiem ale uwielbia słuchać jak się do niej mówi
Kozgo mojej córci ukochana pozycja do spania to tak jak u Was na brzuszku tym bardziej jak mamy kolor a u nas niestety o 19 jak w zegarku dostaje kolki. Na szczęście delicol łagodzi i szybko dajemy z nią radę.
Zauważyłam że u nas kolka nie ma nic wspólnego z jedzeniem. I chyba jestem rekordzistka bez diety bo jem wszystko słodkie,smarzone, fast food jedynie nie jem kwaśnych rzeczy i pestkowych owoców.
Ale sie rozpisałamsorry spokojnych nocy
Makcza lubi tę wiadomość
-
No u nas ewidentnie kolki powstają przez gazy jak mały je to nawet widze gdzie wlatuje do buziaka powietrze ale on inaczej cyca nie chce łapać za to ostatnio beka jak chłop nareszcie przy prawie każdym karmieniu. Oj dzis po całym dniu grzesznego dzievka rozpacz woeczorna była ogroooomna 15 minut intensywnego płaczu chociaz jakbym nie spojrzała na zegarek na pewno powoedzialabyn wam ze trwało to conajmniej 2h hehe tak to człowiek odczuwa. Bawi mnie to ze Tymek ma taka owieczkę i spi z nia i tak sie w nia wtula ze szok hehe.
Koral racja mój błąda jak kolki u chłopaków?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 maja 2014, 22:27
-
kozgo jak słodko Tymek wygląda. Mój Franek lubi się tak do tetry przytulić
Walabia mi po wizycie lekarz też powiedzaił, że stosunek to tylko przy żelu nawilżającymnawet mi tam jakiś polecił
Jeśli chodzi o spanie na brzuchu to Franek też uwielbia. Dziś o 4 wzięłam go do nas do łóżka i spał na brzuchu dwie godzinykładę go na brzuch, klepię chwilę po tyłku i zasypia. W ciągu dnia góra po godzinie śpi i tylko na boczku, jak się wierci to na drugi bok i śpi dalej
Trochę mam wyrzuty bo mam wrażenie, że Franek dużo smoczka ciumka. Ale widzę, że go to uspokaja i jest mu dobrze... mam nadzieję, że krzywdy mu tym nie zrobię.
Co do baniek ze śliny to miałam okazje je zobaczyć w wykonaniu mojego dzieckano i niestety produkcja śliny jest tak duża, że zdarza mu się zakrztusić.
Prawdopodobnie idziemy dziś na grilla... co ja mam tam jeść???? zrobię sałatkę Makczy ale co z grilla??? myślicie, że pierś mogę zjeść??? czy w ogóle odpuścić grilla... -
nick nieaktualnyDoris mleko w sklepie ekologicznym na alegro czy w Auchan
Tuska spokojnie z grilla możesz zjeść to tak jak z piekarnika w folijakaś cukinie możesz czy szaszłyki
ja na grilach z racji nie jedzenia mięsa jadlam szaszłyki warzywne cukinia papryka bakłażan marchewka cebula teraz cebule bym odpuscila
hehe zawsze na grilla chodziłam z własnym pudeleczkoem z jedzeniem
A ja odebrałam wynik ekg no i niby ok ale sa jakieś małe nieprawidłowości ktore niby maja sie unormowac kurde martwię sie bo to juz 4 ekg i wychodzi wkoło to samo ze zapis prawidłowy na wiek ale jednak cos tam słychać ale może być to norma u noworodka ...
Martwię sie mamy zalecenia spokoju i ciszy a maz ma donośny głos .... -
Tusia ja juz jadłam piers z grilla i indyka tylko bez marynaty sól troche pieprzu o np oregano. I oczywiście warzywa z grilla tez możesz. Nasz synek dzis wstał o 6 ma śniadanie godzinę pomarudzic i poszedł spac i tak juz do 10:) wiec rodzice wyspani a teraz leży na macie i bije słonia haha:)
Miriam mam nadzieje ze bedzie ok kurde mam wrażenie ze jezeli chodzi o maluchy to lekarze nigdy nie maja pewności i ze moze to norma a moze nie zwariować mozma.
Chcialm powiedziec ze mój syn tyle "gada" co mamusia co oznacza ze z wiekiem bedzie ciezko tatusiowi mas przegadać. -
nick nieaktualny
-
Miriam spokojnie. Jeśli by cos było poważnego to by już dawno Cie kierowali gdzieś. A tak Zojka jest tylko pod stałą kontrolą. Nie denerwuj sie.
Dziewczyny dzis się zmartwiłam. Od wczoraj odstawiłam espumisan i podaje do każdego karmienia delicol(to jest enzym trawienny wiec podaję bo to nie szkodzi) MAły robił wodnito-śluzowe kupy po wcześniejszym wysiłku. Dziś wróciły pieniste kupy(tzn chyba wracaja bo jak go przebierałam to poszedł prutek właśnie z pianą, pewnie przez odstawienie espumisanu, bo ma więcej gazów, tak sobie to tłumaczę) ale to mnie jeszcze tak nie martwi jak fakt, że w tej kupie pojawiły się smużki krwi... śladowe ilości takie cienkie niteczki. CZy u którejś takie coś się zdarzyło???? -
walabia wrote:Mój jeszcze nie potrafi siedzieć
Ale jak sobie leżymy w czasie karmienia, to je maksymalnie 10 minut. Czasem zdarza mu się straszne rozkojarzenie (gdy nie jest bardzo głodny), to karmimy się do 20 minut wtedy.
no właśnie taki czas ok a mój ciumka i ciumka mi wydaje się że je....
Wiadomość wyedytowana przez autora: 31 maja 2014, 13:36
-
Tusia89 wrote:Miriam spokojnie. Jeśli by cos było poważnego to by już dawno Cie kierowali gdzieś. A tak Zojka jest tylko pod stałą kontrolą. Nie denerwuj sie.
Dziewczyny dzis się zmartwiłam. Od wczoraj odstawiłam espumisan i podaje do każdego karmienia delicol(to jest enzym trawienny wiec podaję bo to nie szkodzi) MAły robił wodnito-śluzowe kupy po wcześniejszym wysiłku. Dziś wróciły pieniste kupy(tzn chyba wracaja bo jak go przebierałam to poszedł prutek właśnie z pianą, pewnie przez odstawienie espumisanu, bo ma więcej gazów, tak sobie to tłumaczę) ale to mnie jeszcze tak nie martwi jak fakt, że w tej kupie pojawiły się smużki krwi... śladowe ilości takie cienkie niteczki. CZy u którejś takie coś się zdarzyło????
jejku tusia nie straszu nas nic takiego nie miało miejsca ale chyba bym to skonsultowała z lekarzem lepiej się dowiedzieć i niech oceni to lekarz fachowym okiem. może to nic a może coś.
-
Tusia89 wrote:musisz się wsłuchać czy przełyka... albo patrz na przełyk... mój też czasem jak już ma dość to potem ciumka ciumka, chwila przerwy i znów ciumka ciumka. wtedy wiem,że już nie je tylko sobie ssie cyca.
dzięki czyli obserwujemy gardziołkokurczę będę powtarzać że karmienie piersią jest wyzwaniem;/
-
jeszcze nie panikuję, to zdarzyło się pierwszy raz, ilość tych niteczek krwi mała więc zobaczę czy się powtórzy... ostatnio bardzo się wydymuje zanim zrobi kupę i popuszcza przy prutaniu więc może podrażnił sobie odbyt (tak czytałam) wyczytałam też, że może być to reakcja alergiczna... i znów ten nabiał tam się przewijał...
-
kurde własnie wyczytałam w ksiażce "Pierwszy rok życia dzieck" Heidi Murkoff, że te smużki krwi to może być alergia na mleko krowie... tylko nabiał jem już długo a dopiero teraz by to wyszło... Fakt wczoraj i dziś pofolgowałam sobie z serkiem topionym z ziołami... cholerka... nic będę obserwować.
-
Dziewczyny ja nie wiem jak Wy to robicie, że Wasze dzieci zasypiają na brzuszku. Franek nie cierpi tej pozycji w ogóle, co mnie martwi. Kombinuję jak mogę, kładę go sobie na brzuchu, na kolanach - efekt cały czas ten sam po 5 minutach płacz.
Tusia - spokojnie, pewnie te nitki pojawiły się jednorazowo.
Walabia, buziaki dla Frania - skończył 2 miesiąceA tych lodów to Ci zazdroszczę :p